Nie jest latwo przyjac idee Al-Anon, mowiaca o *odcieciu się* uczuciowym, odseperowaniu sie. Mowi sie nam, aby *odciac się* od problemu, ale nie od cierpiacego alkoholika. Jednak, kiedy nieszczescia nastepuja po sobie, trudno jest odroznic jedno od drugiego.
Niektorzy probuja tego poprzez nieugiete postanowienie nieodzywaania sie. Takie milczenie, pelne goryczy i zlosci, krzyczy glosniej niz slowa. Rani to nas; daje alkoholikowi powod do poczucia krzywdy i zupelnie nie pozwala, aby zakomunikowac mu naszej milosci i wspolczucia. Inne szukaja rozrywki, ktora wypelnia czas w takim stopniu, ze zaniedbuja podstawowe obowiazki wobec rodziny i domu, wlaczajac w to alkoholika.
Rozwazanie na dzisiaj
Oderwanie mysli od problemu, moze w rzeczywisty sposob pobudzic nasz duchowy rozwoj i zmniejszyc nieuswiadomione poczucie winy, ktore nosimy w sobie. Jestem w stanie odwrocic mysli od poczynan partnera. Kazdy nowy dzien przynosi mozliwosc takiego *oderwania się*, jako okazje do uwolnienia sie od krzywdy, bedaca mieszanka zlosci i litowania sie nad soba.
"Kiedy oderwe mysli od tego, co mnie martwi, moje problemy czesto rozwiazuja sie same. Moze tez byc, ze zostawiajac Bogu, daje Mu szanse wziecia moich spraw w Jego Rece."
Pozdrawiam cieplutko życząc Pogody Ducha i wspaniałych chwilek
Dziekuje za to, ze Jesteście
april krysia