Wsparcie z zewnątrz na drodze rozwoju
KILKA SŁÓWEK ODE MNIE
Artykuł ten przeznaczony jest dla osób zajmujących się rozwojem duchowym i będących tak jak ja na jego początku - w momencie gdy wciąż odkrywa się nowe aspekty siebie oraz świata. W tym krótkim tekście spróbuje naświetlić w jaki sposób można otrzymać wsparcie na drodze naszego rozwoju duchowego. Natury tego wsparcia nie potrafię niestety wyjaśnić. Można by snuć filozoficzne gdybania na ten temat jednak przecież niema to znaczenia - ważne że dostęp do tej wiedzy jest - zamiast myśleć skąd - lepiej nauczyć się korzystać z tego niewyczerpalnego źródła.
Roboczo to co nam pomaga można nazwać przewodnikiem lub wyższym ja ale nie przyklejajmy do tego etykietki - pamiętaj że to tylko słowa.
POZIOM KONTAKTU
Przewodnik nie kontaktuje się z nami słowami - sława nie oddają tego co konieczne jest nam do przekazania pełni doświadczenia - to tak jakby ślepcowi opisywać zachód słońca, albo komuś kto nie słyszał danego utworu próbować opowiedzieć jak fantastycznie brzmi w nim pianino. Nawet najbardziej dokładny opis nie sprawi że nasz słuchacz usłyszy utwór czy zobaczy zachód słońca a to co sobie wyobrazi będzie daleko odbiegało od tego co my widzieliśmy / słyszeliśmy. Co gorsza możemy naszego słuchacza zmylić swoim opowiadaniem gdyż może pomyśleć że tak dokładny opis usłyszał danego zjawiska iż wie wszystko o tym. Może napisać o tym 500 książek - a nigdy tak naprawdę tego nie doznał - jego wiedza jest pusta. Jak powiedział jeden mądry człowiek „nikt jeszcze nie upił się intelektualnym znaczeniem słowa WINO”.
A spójrz teraz na swoją codzienna egzystencję. W umyśle aż roi się od myśli w formie słów - jest to prawie nie przerwany ciąg sentencji. Myśli oceniają, opisują, analizują, wzbudzają emocje - jednak to tylko słowa - mówimy w naszym ojczystym języku - po prostu mówimy - przez to nie akceptujemy żadnych innych form odbierania informacji - ważnym jest dla nas to co sobie pomyślimy - jeśli sobie czegoś nie pomyślimy to dla nas praktycznie nie istnieje - a właściwie nie istnieje świadomie. Potrafimy nie myśleć jedynie gdy wykonujemy jakąś czynność automatycznie bądź rutynowo(zaczynamy myśleć gdy chcemy się na niej skoncentrować) jednak i wtenczas często myślimy krótkimi porcjami słów. Na przykład gdy wychodzimy z zamkniętego pokoju w pewnym krótkim momencie przechodzi nas myśl o naciśnięciu klamki (nie musimy myśleć całego zdania - wystarczy słowo „klamka”) - dopiero wtedy jesteśmy zdolni do jej naciśnięcia - bo pomyśleliśmy.
W tym momencie musimy zdać sobie sprawę z tego że zanim pomyśleliśmy nastąpił w nas impuls świadomości - świadomości czystej nie zawartej w słowach - ten impuls dopiero wywołał w nas myśl o klamce.
Wykonaj takie doświadczenie - spróbuj wykonać jakąś prostą czynność - na przykład podnieść myszkę komputerową 2 cm ponad mousepad. (lepiej coś innego żeby nie kierować się sugestią - podałem tu tylko przykład). Zwróć uwagę że zanim to wykonałeś - pomyślałeś coś w rodzaju „podniosę myszkę”. Ale w momencie gdy to myślałeś już wiedziałeś co masz zrobić - wyraziłeś swoją chęć za pomocą myśli co w efekcie spowolniło twoją reakcję (efekt wykorzystywany w sztukach walki - zrób coś zanim to pomyślisz - będzie 100 razy szybciej)
Ten poziom gdzie powstaje impuls nazywam roboczo świadomością - ale cały czas pamiętaj że to tylko słowa (można to równie dobrze nazwać „chatka Puchatka”). To w tym miejscu w ciągu jednej sekundy przepływa więcej informacji niż można by wymyślać w ciągu 100 lat. Informacje te to nie tylko dźwięk(mowa) ale każda inna forma kontaktu jaka jest znana i znacznie więcej - wszystko w jednym strumieniu świadomości. Dopiero nasz umysł jak pryzmat może rozszczepić (zinterpretować) to na obrazy, myśli, dźwięki itp. Przekaz ten może też zachodzić w przeciwnym kierunku (i zachodzi poza naszą uwagą podczas normalnego toku myślenia - jednak forma myśli słownej jest bardzo zubożoną formą tworzenia świadomości) - z myśli tworzy się świadomość która jest formą kontaktu z wyższymi inteligencjami i metodą wprawienia w ruch energii (dlatego myśl raz pomyślana nie przestaje już nigdy tworzyć). Jednak tutaj zachodzą ograniczenia - doświadczenia te są bardzo subiektywne gdy są wykorzystywane nieodpowiednio. Nasz umysł jest pełen zastałych wierzeń, błędnie zaprogramowany i bezwolny wobec społeczeństwa może zniekształcać obraz dostarczony przez świadomość - dlatego ważne jest by nie osądzać - nie pozwolić logicznemu umysłowi przejmować kontroli nad przekazem - pozwolić świadomości po prostu płynąć.
W ten sposób właśnie zachodzi kontakt z przewodnikiem. Najlepszym sposobem kontaktu była by czysta wymiana świadomości - pytanie i odpowiedź następują wtedy dokładnie w tej samej chwili czasu. Taki przekaz ma dla nas największe znaczenie jeśli dopuścimy go do naszej świadomości. Jednak nie jest to dla nas miłe - gdy nie myślimy czujemy się puści - nie wygodnie nam z czystym umysłem wolnym od myśli - wtedy nasz umysł szuka jakiejkolwiek sprawy o której mógł by pomyśleć zakłócając tym samym przekaz. Więc ważnym jest by potrafić odebrać przekaz w formie wygodnej dla naszej świadomości - może to być tekst czy obrazy - ale najważniejsze jest by nie osądzać po prostu poddać się wolno płynącym myślom a rządny zajęcia umysł zmusić do tłumaczenia dla nas przekazu.
Jednak to można wypracować tylko przy dłuższych doświadczeniach. Ja na przykład na początku wymieniałem myśli po angielsku z przewodnikiem - myślałem po angielsku i odbierałem po angielsku - sądzę że było tak dlatego iż większość tekstów o duchowości które wówczas czytałem było właśnie w języku angielskim. Dopiero później zrozumiałem że kontakt jest czystszy gdy odbieram poprzez świadomość, a w przypadku translacji świadomości na myśli - nie należy osądzać tylko słuchać.
Kontakt z przewodnikiem staje się prosty gdy już zrozumiemy sposób komunikacji - niestety wymaga to kilku chwil eksperymentów i prób.
Nie podam złotego środka na nawiązanie kontaktu bo dla każdego może być inny. Czasami przydatna jest inwokacja - przywołanie przewodnika - oficjalna prośba o kontakt z zastrzeżeniem czystości celów tej istoty. Czasami kontakt może nastąpić podczas świadomego snu lub OOBE. (miałem również dwukrotne zdarzenie poznać przewodnika w nieświadomym śnie - nie mam ciągle pewności co do jego osoby jednak energia bijąca od tej istoty nie miała swojego odpowiedniku w żadnym zjawisku fizycznym ani w innym moim śnie). Jednak zapewniam was przewodnik jest przy was zawsze i wszędzie - wspiera was cały czas bez względu czy kontakt jest nawiązany czy nie i będzie przy was zawsze. Kontakt jest możliwy - trzeba tylko chcieć. Mam nadzieję że tym artykułem przybliżyłem nieco metody kontaktu - i jego (meta)fizykę - zrobiłem to na podstawie swoich własnych odczuć i doświadczeń. Oby to w czymś pomogło a nie zaszkodziło.
Jednak nie oczekuj rozwiązań swoich problemów - otrzymasz jedynie radę - zostaną naświetlone ci możliwości - pamiętaj że przewodnik jest istotą duchową i nie obchodzą go twoje problemy na przykład z samochodem - jeśli o coś podobnego się zapytasz odpowiedzią może być na przykład „naucz się że samochód nie może stanowić warunku twojego szczęścia w życiu”.
Życzę szczęścia i powodzenia w kontaktach. Ufam że przyśpieszą one bardzo wasz rozwój duchowy .
1