7922


Rafał Hummel

Specyfika stabilizowania gospodarki chilijskiej - przyczyny nieskuteczności praktycznego zastosowania teorii monetarnej.

1.W drugiej połowie lat 70-tych Chile, Argentyna i Urugwaj postanowiły zastosować politykę stabilizacyjną zgodną z zaleceniami teorii monetarnej bilansu płatniczego. Wynikało to z tego, iż kraje te na tle pozostałej części Ameryki Łacińskiej były dość dobrze rozwinięte i stosowany w latach 50-tych i 60-tych interwencjonizm państwowy nie przyniósł tam dobrych wyników (w przeciwieństwie do np. Meksyku i Brazylii). Właściwie jedynym efektem prowadzonego tam interwencjonizmu było osiągnięcie hiperinflacji.

2.W 73 roku inflacja w Chile wynosiła 1000% co było wynikiem zniesienia kontroli cen. Dopuszczono też osiągnięcie bardzo wysokiego deficytu budżetowego = 25% PKB, którego finansowanie pochłaniało 88% całej akcji kredytowej banków!!! Postanowiono więc wprowadzić bardzo ostrą politykę stabilizacyjną mającą na celu zrównoważenie budżetu: zmniejszono znacznie wydatki sektora publicznego, wydatki socjalne, podniesiono tez podatek dochodowy o 10% i wprowadzono VAT, cofnięto subwencje dla przedsiębiorstw. Rozpoczęto też prywatyzację co spowodowało znaczne wpływy do budżetu. W wyniku restrykcji spadły inwestycje, produkcja i popyt a bezrobocie wzrosło. W 74 roku na dodatek wzrosły 4-krotnie ceny ropy na świecie a cena miedzi 2-krotnie spadła. Rezerwy dewizowe zmniejszyły się dotkliwie i zaszła konieczność dewaluacji peso. Poprawi ł się bilans, ale wystąpiła inflacja co spowodowało kolejne restrykcje finansowe (wysokość stopy % o 26% przewyższyła tempo wzrostu cen, PKB zmalał o 13%, absorpcja o 21%, a bezrobocie wzrosło do 16%). W 76 roku odczuto już jednak pozytywne skutki restrykcji - PKB wzrósł o 4% i udało się zrównoważyć budżet. Kredyty zamiast finansowania deficytu mogły zacząć trafiać do przedsiębiorstw, spadła inflacja, obniżono stopy %, wzrosła produkcja. Zaczęły powstawać banki prywatne, a państwowe prywatyzowano. Wystąpiło jednak zagrożenie - BRAK NADZORU BANKOWEGO przez co % ryzykownych inwestycji był zbyt wysoki.

3.W roku 77 miała miejsce dalsza poprawa - wzrost PKB=10%, bezrobocie spadło z 16 do 13%, a inflację zredukowano do 60%. Taki poziom nie satysfakcjonował jednak rządu. Inflację przy zrównoważonym budżecie tłumaczono inercją oczekiwań inflacyjnych. Zgodnie z teorią racjonalnych oczekiwań uznano, iż inercję oczekiwań inflacyjnych można przełamać informując społeczeństwo o planowanych zmianach podaży pieniądza. Istnieje wtedy szansa, że inflacja dostosuje się do zapowiedzianych zmian podaży. Jeżeli społeczeństwo uwierzy, że realia będą zgodne z planem już sama zapowiedź zmian ustawi inflację poprzez ceny (umowy, kontrakty na przyszłość). Ów system nazwano TABLITA. Polegał on na wcześniejszym ogłaszaniu harmonogramu przyszłych dewaluacji. Rząd zapewniał, że dostosuje wzrost cen do skali dewaluacji. Liczył on na powodzenie dzięki dwóm czynnikom: skuteczności polityki równoważenia budżetu (wiarygodność i skuteczność rządu) i konkurencji zagranicznej uniemożliwiającej wzrost cen krajowych szybszy niż wynikałoby to z dewaluacji. W wyniku obniżenia ceł z 90% do 15% rząd liczył na działanie „prawa jednej ceny”. Początkowo to jest w latach 77-78 wprowadzenie systemu TABLITA i otwarcie gospodarki na wymianę przyniosło spadek inflacji do 30% i nie wywołało przeszacowania kursu rodzimej waluty. Bezrobocie nie spadło ze względu na uszczuplenie administracji (finanse publiczne) i i spadek ceł protekcyjnych (bezrobocie strukturalne).

W 79 roku rząd Pinocheta chcąc przyspieszyć wzrost, pokonać inflację i zwiększyć realne dochody społeczeństwa rozszerzył politykę ekonomiczną o:

Otwarcie gospodarki Chile na kredyty i zniesienie limitów ich wielkości zwiększyło inwestycje - przez co wzrosła produkcja i spadło bezrobocie do 12%. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych zaczęto mówić o „chilijskim cudzie gospodarczym”. Kontrola podaży pieniądza i liberalna polityka gospodarcza początkowo wydawały się nie mieć wad. Po jakimś czasie jednak stały kurs walutowy i 100% indeksacja płac przyniosły przeszacowanie chilijskiego peso. Początkowo było ono niewidoczne, bo wzrost kredytów powodował wzrost exportu. W wyniku tego przeszacowanie kursu nie rodziło oczekiwań na dewaluację. Szybko jednak skala przeszacowania osiągnęła rozmiary pogarszające bilans handlowy (spadek exportu, wzrost importu). Dewaluacja peso wydawała się koniecznością. Przekonanie to spowodowało spekulacje na rynku dewiz ich masowy wykup, lokowanie pieniędzy za granicą (ucieczka od peso).banki nie chcąc do tego dopuścić podniosły stopy % od depozytów w walucie krajowej (wzrost oprocentowania miał zrekompensować oczekiwaną dewaluację). Spekulacja na rynku dewiz spowodowała wzrost popytu na krajowe kredyty. Były one wykorzystywane nie na inwestycje a na zakup dewiz co znowu podnosiło stopę%. Przeszacowany kurs peso i rosnący poziom realnej stopy % stwarzał zagrożenie załamaniem produkcji i kryzysem całego systemu bankowego.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
09 DIALIZA I ELEKTRODIALIZAid 7922
7922
7922
praca-magisterska-wa-c-7922, Dokumenty(2)
7922
7922
09 DIALIZA I ELEKTRODIALIZAid 7922

więcej podobnych podstron