WRÓĆ, MAŁA…
Żyjesz tak jak liść na wodzie,
Mijasz mnie jak nad rzeką most;
Tańczysz jak ci gra czas złodziej,
co za kumpla ma ślepy los.
Zbudź się, już za długo śpisz -
Tonie ci z marzeń most.
Widzisz tę najmniejszą z wysp -
To stamtąd wołam; wróć!
Zwijaj nić z powrotem, Mała,
W labiryncie drogę skróć;
Dość się już tam nabłąkałaś -
Wróć tu, Mała, w końcu wróć!
Skończ ten taniec wśród neonów,
Na dnie rzeki nie szukaj gwiazd;
Nie kryj oczu jak lamp zgaszonych,
Zimnych jak szklane oczy miast.
Sztuczną różę w rzekę rzuć,
Spotka ją zwiędły liść
I choćby boso tutaj wróć -
Wiesz przecież, jak masz iść.
Wiesz, w jaskółczym gnieździe starym
Jest schowany twój pierwszy wiersz.
Zatrzymane dwa zegary
Na godzinie, o której wiesz…
Niech tam płynie z rzeką czas -
Ty odwróć swej rzeki bieg,
I choć ci zgasła jedna z gwiazd -
Ty zamiast niej tu świeć!
http://www.youtube.com/watch?v=BqzGZ5AaeSs