Tarnowskie Góry, 2009.07.26
Motto: „Jasiu, w dokumentacji kotłów OR16-102 jest bardzo dużo błędów. Wiem, ale ich dokumentacja ma być dostarczona do fabryk w takim stanie w jakim jest.” |
Instytut Maszyn i Urządzeń Energetycznych Politechniki Śląskiej ul. Konarskiego 22 44-100 Gliwice |
Opowieść o losie polskiej energetyki zgotowanym jej przez jednego agenta SB.
Część sześćdziesiąta piąta
Powody pozostawienia polskich kotłów rusztowych w stanie zacofania technicznego
z okresu pierwszych lat istnienia Peerelu.
F. Wyjaśnienie powodów trwającej przez ostatnie 20 lat istnienia Peerelu zapaści jego przemysłu kotłowego w dostarczaniu krajowi dobrych konstrukcji kotłów rusztowych - niezależnie od nieopanowania przez ten przemysł produkcji samych palenisk narzutowych - z której ówczesne jego fabryki już później nie wyszły - część piętnasta.
Wyjaśnienie dlaczego zapotrzebowanie na duże kotły rusztowe zamiast unikatowymi w skali światowej konstrukcjami według wynalazku nr 82638, może być pokrywane tylko produkcją technicznych monstrum w rodzaju wyprodukowanego przez „RAFAKO” - Racibórz kotła OR35 dla NZPT w Brzegu, lub „zmodernizowanego” kotła OR32 w OPEC Grudziądz
- część trzecia, o „bardzo śmiesznych” zdarzeniach mających miejsce przed otrzymaniem przez CBKK patentu na wynalazek nr 82638 - Parowy kocioł rusztowy.
Pkt 1. Projekt wynalazczy nr 14/66 został zgłoszony 1 lipca 1966 r., a jego cechy znamienne w opisie zgłoszenia zostały przedstawione skrótowo jak następuje:
„W rozwiązaniu według projektu umieszczono walczak dolny na wysokości rusztu, wyprowadzając z niego bezpośrednio komory dolne ekranów bocznych komory paleniskowej (czytaj: będące zarazem komorami przyrusztowymi). Komorę dolną ekranu przedniego komory paleniskowej połączono z walczakiem dolnym rurociągami znajdującymi się na zewnątrz bocznych ścian kotła. Z rurociągów tych wyprowadzono rury pokrywające ściany boczne pierwszego ciągu konwekcyjnego kotła. Uzyskano bardzo zwartą konstrukcję kotła stojącego (czytaj: pionowego) z wyeliminowaniem rur opadowych z walczaka górnego oraz z włączeniem rur pęczka konwekcyjnego parownika kotła w układ rur opadowych (czytaj: z zastąpieniem rur opadowych wyprowadzonych z górnego walczaka rurami pęczka konwekcyjnego parownika kotła).”
We wnioskach opinii do projektu z 16 sierpnia 1966 r. autorstwa mgr inż. Jerzego Czajki, który faktycznie w CBKK nie zajmował się nie tylko kotłami rusztowymi, lecz kotłami w ogólności, można przeczytać:
„ ... omawiany projekt wynalazczy przedstawia sobą próbę obejścia lub połączenia znanych lub stosowanych rozwiązań konstrukcyjnych. Jednak główna myśl projektu dla stworzenia kotła o zwartej budowie jest słuszna i oryginalnie rozwiązana przez Twórców. ... Oryginalny pomysł twórców rozwiązania zasilania ekranu przedniego zasługuje na uwagę i może stanowić podstawę do stworzenia konstrukcji tego typu kotła według krajowych rozwiązań”.
Przez Komisję Wynalazczości CBKK projekt wynalazczy nr 14/66 zostaje 10 października 1966 r. „zakwalifikowany jako projekt racjonalizatorski i przyjęty do wykorzystania ...” w CBKK z uzasadnieniem: „Przedstawione rozwiązanie jest na świecie znane z literatury i stosowane. W Polsce rozwiązanie to jest znane z literatury, ale nie stosowane. Rozwiązanie nie daje zaskakujących efektów technicznych.”
Natomiast z datą 18 października 1966 r. twórcy otrzymują Świadectwo racjonalizatorskie NR 25 o dokonaniu projektu wynalazczego pod tytułem „Kocioł parowy rusztowy” nr ewidencyjny w zakładzie pracy 14/66.”
Pkt 2. Od decyzji Komisji Wynalazczości inż. J. Kopydłowski odwołuje się 6 listopada 1966 r. do Zjednoczenia „ZEMAK”, informując, że projekt wynalazczy nr 14/66 „dotyczy nowej konstrukcji kotła pokrywającej zakres średnich i dużych kotłów rusztowych.” opracowanej przez zgłaszających go „w ramach prac nad nowym typoszeregiem kotłów od 4 do 140 t/h.” oraz napomykając, że sprawa uzyskania na to rozwiązanie patentu „nie jest wyłącznym obiektem zainteresowania zgłaszających projekt wynalazczy.”
W sprawie tego odwołania odbyło się posiedzenie Komisji Wynalazczości Zjednoczenia „ZEMAK”, po którym Zjednoczenie w piśmie TT.9/10/337 z 16 lutego 1967 r. skierowanym do CBKK, zaleciło:
„1) Wnioskodawca opracuje szczegółowe ustosunkowanie się do decyzji Komisji Wynalazczości CBKK oraz Koreferatu inż. J. Czajki, a następnie poda przewidywane efekty ekonomiczne w przypadku zastosowania projektu wynalazczego.
2). Wydział Techniczny „ZEMAKU” zwróci się do docenta Ob. Barana z Politechniki Gliwickiej o opracowanie opinii w/w projektu.
Po uzyskaniu tej opinii sprawa zostanie powtórnie przeanalizowana przez Komisję Wynalazczości przy „ZEMAK”. Na podstawie wniosków Komisji Zjednoczenie „ZEMAK” wyda ostateczną decyzję.”
Pkt 3. Do wystąpienia do Urzędu Patentowego prawdopodobnie nigdy by nie doszło, gdyby nie warcholstwo mgr inż. Jana Krztonia, podpisanego w zastępstwie Z-cy Dyrektora d/s Naukowo - Badawczych mgr inż. Jarosława Kucharskiego na piśmie B4-14/66-523/70 z 2 lutego 1970 r. skierowanym do Zjednoczenia „ZEMAK”.
Można w nim przeczytać, że „ ... mgr inż. J. Kopydłowski nie dostosował się do zaleceń Komisji Wynalazczości „ZEMAK” i nie przesłał należytych materiałów ani do Zjednoczenia, ani do nas. Wobec powyższego proponujemy działalność w zakresie tego projektu skończyć i uważać go za niebyły, wykreślając z ewidencji, ponieważ od wezwania upływa dwa lata.”
Zjednoczenie „ZEMAK” pismem z 25 lutego 1970 r. wyraża na to zgodę, a po poinformowaniu go o tym korespondentką wewnętrzną z 4 marca 1970 r. inż. J. Kopydłowski napisał pismo do Zjednoczenia „ZEMAK” z 5 marca 1970 r., z taką między innymi treścią:
„Datowanym z dnia 2 lutego 1970 r. pismem Rzecznika Patentowego inż. Stanisława Maranowicza podpisanym przez Głównego Konstruktora d/s Postępu Technicznego mgr inż. Jana Krztonia wystąpiono do Zjednoczenia z propozycją o skreślenie projektu jak wyżej z ewidencji i uważania go za niebyły.
Wydział Techniczny Zjednoczenia, nie wiedząc o bezprawności powyższego wystąpienia, pismem z dnia 25 lutego 1970 r. zaakceptował przedstawioną w piśmie propozycję i w oparciu o powyższe pismo inż. Maranowicz uznał projekt za niebyły, skreślając go z ewidencji, informując o tym głównego twórcę notatką z dnia 4 marca 1970 r. zaakceptowaną przez mgr inż. Jana Krztonia..
Wydział Techniczny dając zgodę na skreślenie projektu z ewidencji nie mógł wiedzieć, że Centralne Biuro Konstrukcji Kotłów w dniu 18.10.1966 r., nie czekając na wynik odwołania w sprawie tego projektu, wydało jego twórcom „Świadectwo racjonalizatorskie”, zarejestrowane pod numerem 25.
Odpowiedzi dlaczego, wobec faktu wydania „Świadectwa racjonalizatorskiego”, dwaj pracownicy CBKK wymienieni wyżej wystąpili do Zjednoczenia o skreślenie projektu, należałoby szukać w stosunkach istniejących w zakładzie pracy.
Z powodu tych stosunków główny twórca projektu prosił za każdym razem o zwłokę w ustosunkowaniu się do zaleceń Komisji Wynalazczości „ZEMAKU”, wierząc że taki stan nie może trwać wiecznie.
Dla uniknięcia dochodzenia słuszności w powyższej sprawie na jeszcze wyższych szczeblach organizacyjnych, proponuje się uznać decyzję Wydziału Technicznego z dnia 25 lutego ... za niebyłą, dając tym ... możliwość załatwienia spraw dotyczących projektu na szczeblu Zjednoczenia.
Chyba nikomu więcej niż twórcom nie zależy bardziej na załatwieniu spraw związanych z projektami, a na to, że nie śpieszyli się z tym w tym przypadku złożyło się wiele powodów, na przytoczenie których potrzeba by już tomowego opracowania. Z punktu technicznego sprawa nie wymagała pośpiechu o tyle, że montaż prototypu kotła wykonanego zgodnie z tym projektem przewidywany jest na lata 1972-1973.
Ze względu na to, że jak się wydaje, w powyższej sprawie nadużyto kompetencji służbowych, kopie pisma wraz z załącznikami przekazujemy Niżej Wymienionym z uprzejmą prośbą o zajęcie stanowiska.
1. Dyrekcja CBKK; 2. Rada Zakładowa przy CBKK; 3. POP przy CBKK; 4. Komitet Powiatowy PZPR w Tarnowskich Górach.
Odpowiedzią było pismo TP-7.1/30/70 z 31 marca 1970 r. Zjednoczenia „ZEMAK” podpisane przez Dyrektora Technicznego mgr inż. Czesława Duchowskiego, z informacją że jest ono „zdecydowane powrócić do rozpatrzenia projektu ..., prosi jednak o podanie terminu w którym Obywatel będzie mógł spełnić zalecenia Komisji Wynalazczości „ZEMAKU” z dnia 16.II.67 r. ... .”
Inż. J. Kopydłowski w odpowiedzi pismem z 8 kietnia 1970 r. proponuje termin do 15 czerwca 1970 r., który Zjednoczenie „ZEMAK” akceptuje pismem TP-7.1/47/70 z 25 kwietnia 1970 r.
Inż. J. Kopydłowski opracowaną analizę techniczno- ekonomiczną oraz ustosunkowanie się do opinii mgr inż. Jerzego Czajki wysyła do Zjednoczenia „ZEMAK” 10 czerwca 1970 r., a przy kopii pisma dostarcza Biuru.
Pkt 4. Kolejnym pismem inż. J. Kopydłowskiego do Zjednoczenia „ZEMAK” jest pochodzące z 2 marca 1971 r. Prosi w nim „o przyśpieszenie rozpatrzenia projektu (od przesłania materiałów upłynęło już prawie 9 miesięcy), ponieważ został przyśpieszony termin montażu kotła OR16 wykonanego według zgłoszonego rozwiązania. Pierwszy kocioł ma być podobno oddany do ruchu już w bieżącym roku, ... .”
W odpowiedzi otrzymuje kopię pisma TT-9/455/71 z 5 kwietnia 1971 r. podpisanego przez Dyrektora Technicznego mgr inż. Czesława Duchowskiego i adresowanego do prof. doc. dr inż. Marcelego Barana z Politechniki Śląskiej, w którym Zjednoczenie „ZEMAK” informuje, że „w dniu 9 lipca 1970 r. przekazaliśmy Panu Profesorowi dokumentację projektu wynalazczego p.t. „Kocioł parowy rusztowy” z prośbą o dokonanie ekspertyzy. Będę bardzo wdzięczny Ob. Profesorowi za pilne zajęcie stanowiska w tej sprawie, gdyż jesteśmy obligowani terminami załatwienia sprawy.”
Pkt 5. Na kolejną informację w sprawie załatwiania przez Zjednoczenie „Zemak” sprawy projektu wynalazczego nr 14/66 inż. J. Kopydłowski czekał znowu dalsze prawie półtora roku. Była to przeznaczona dla niego kopia pisma z 22 sierpnia 1972 r. profesora Piotra Orłowskiego, jako kierownika Katedry Kotłów Politechniki Warszawskiej, skierowanego do Zjednoczenia „ZEMAK”, w którym można przeczytać: „Listu z 12 czerwca 1972, TT-13/0043/72 nie otrzymałem. W drugiej połowie lipca b r miałem telefon z „ZEMAKU” z zapytaniem, czy otrzymałem zlecenie na ekspertyzę. Powiedziałem wyraźnie „nie”. Usłyszałem, że zapewne wysłano do prof. Barana. Otrzymałem list z 21 sierpnia 1972, TT-13/1012/72, mimo mylnego adresu (mieszkam Krakowskie Przedmieście 81/6, a nie Senatorska 9). Na listy odpowiadam, więc monit nieuzasadniony. Jednocześnie zawiadamiam, że 29.09.1972 wyjeżdżam za granicę na urlop. Ewentualnie ekspertyzę mogę opracować w drugiej połowie września, o ile naturalnie otrzymam potrzebne materiały.”
Kolejna informacja pochodzi również od prof. Piotra Orłowskiego i jest nią kopia pisma z 11 października 1972 r. adresowana do Zjednoczenia „Zemak”. Informuje on w nim, że przy piśmie TT-13/1191/72 z 7 października 1972 r. otrzymał „teczkę z opisem projektu wynalazczego oraz opinię mgr inż. J. Czajki. Do teczki został załączony rysunek inż. Kopydłowskiego z 27 lutego 1971 r. zupełnie niezwiązany z rozpatrywanym projektem, natomiast nie załączono potrzebnych rysunków CBKK Nr 0-1127121; B0-1127122 z roku 1966. Dopóki Panowie nie prześlą tych dwóch rysunków, nie mogę przystąpić do rozpatrywania projektu.”
Pkt.6. Nosząca datę 26 października 1972 r. treść ekspertyzy autorstwa profesora Piotra Orłowskiego projektu wynalazczego „Kocioł parowy rusztowy”:
„Otrzymałem list z 7 października 1972 r., TT-13/1191/72 z załączoną teczką. Dnia 18 października 1972 r. otrzymałem z CBKK rysunki, o które dopominałem się u Panów listem z 11 października 1972 r.
Moją opinię wydaję po zapoznaniu się z następującymi dokumentami:
a. CBKK - Zgłoszenie pracowniczego projektu wynalazczego Nr ew. 14/66 z 1 lipca 1966 r.
b. Opis projektu Nr ew. 14/66 (10 stron)
c. CBKK - protokół Nr 23/66 z 21 października 1966 r. z posiedzenia Zakładowej Komisji Wynalazczości z dnia 10 października 1966 r.
d. Opinia o projekcie wynalazczym Nr 14/66 opracowana 16 sierpnia 1966 r. przez mgr inż. J Czajkę
e. Rysunki CBKK Nr 0-1127121; B0-1127122
Całkowicie zgadzam się z wnioskami Zakładowej Komisji Wynalazczości (CBKK) zawartymi w protokóle nr 25/66 z 21 października1966 r. Przedstawiony projekt należy zakwalifikować jako projekt racjonalizatorski.
Produkowane od 1950 r. kotły typu OR16 i OR32 są konstrukcji przestarzałej. Zgłoszony przez mgr inż. Jerzego Kopydłowskiego, Anielę Mitek i Klaudiusza Sośnicę projekt kotła opromieniowanego rusztowego jest konstrukcją nowoczesną.
W zgłoszeniu przedstawiono zasadę konstrukcji na rys. 0-1127121 i B0-1127122 dosyć schematycznie. Sama zasada nie budzi zastrzeżeń. Rzeczywiste rozwiązanie konstrukcyjne będzie wymagało rozwiązania szeregu trudnych zagadnień, rozwiązania całkowicie nowych szczegółów konstrukcyjnych. Wystąpi również konieczność opracowania nowej technologii wykonania i montażu, możliwości remontowych, etc.
Zgłoszony projekt kotła należy do typoszeregu kotłów nowej konstrukcji omawianych na posiedzeniu Rady Techniczno-Ekonomicznej Zjednoczenia Przemysłu Budowy Maszyn Ciężkich „ZEMAK” w dniu 13 stycznia 1967 r.; koreferat wygłosił dyrektor Romuald. Wrześniowski.
W materiałach z 1966 r. nie znalazłem danych o analizie ekonomicznej. Również w opinii mgr inż. Czajki jest uwaga, że wnioskodawca nie wykazał efektów ekonomicznych. Porównując zgłoszony kocioł z kotłami OR16 i OR32, kotły według projektu wynalazczego powinny być znacznie tańsze. O ile mi wiadomo, fabryka w Sosnowcu przystępuje do produkcji tych kotłów, CBKK opracowało rysunki. CBKK może teraz już obliczyć dosyć dokładnie efekty ekonomiczne.
Mam nadzieję, że w ciągu ubiegłych sześciu lat konstruktorzy i technolodzy dobrze rozpatrzyli wszystkie szczegóły, aby nie było kompromitacji przy uruchomieniu pierwszego kotła.
Moja ostateczna opinia jest następująca:
1. Projekt zaklasyfikować jako projekt racjonalizatorski.
2. Zasada konstrukcyjna nie budzi zastrzeżeń. Konstrukcja kotła jest nowoczesna.
3. Konstrukcja jest tego rodzaju, że łatwo o błędy konstrukcyjne w rozwiązaniu szczegółów; usunięcie błędów w eksploatacji będzie trudne.
4. Przedstawiona konstrukcja jest najbardziej odpowiednia dla fabryk, które mają opanowaną produkcję rur (czytaj: ścian) szczelnych.
Pkt 7. Pismem TT-9/1265/72 z 3 listopada 1972 r. Zjednoczenie „ZEMAK” informuje CBKK, a kopią inż. J. Kopydłowskiego, że „ ... dnia 11 października 1972 r. o godz. 13.45 odbędzie się posiedzenie Komisji Wynalazczości „ZEMAK”, na którym zostanie rozpatrzony powtórnie projekt wynalazczy p t: Kocioł parowy rusztowy - wnioskodawcy mgr inż. Jerzego Kopydłowskiego. Prosimy o delegowanie Waszych kompetentnych przedstawicieli i wnioskodawcę.
Inż. J. Kopydłowski pismem z 10 października 1972 r. informuje Zjednoczenie., że „nie będę obecny na posiedzeniu Komisji Wynalazczości ... w związku z tym że nie zostałem na wyjazd delegowany.”
Po posiedzeniu Komisji Wynalazczości, Zjednoczenie „ZEMAK” pismem TT-9/1327/72 z 20 listopada 1972 r. poleciło CBKK zgłosić projekt do Urzędu Patentowego jako na wzór użytkowy.
Efektem tego było zażądanie od inż. J. Kopydłowskiego sporządzenia opisu patentowego, które spełnia 8 grudnia 1972 r. Natomiast korespondentką wewnętrzną z 3 stycznia 1973 r. skierowaną do Głównego Inżyniera w osobie mgr inż. Jana Krztonia zwraca się on z prośbą „o zgłoszenie projektu jako wynalazku, pozostawiając ostateczną decyzję Urzędowi Patentowemu.” Podanie o udzielenie patentu na wynalazek zostało wysłane jednak do Urzędu Patentowego dopiero 7 lutego 1973 r.
Pkt 8. Nim bowiem doszło do wysłania podania do Urzędu Patentowego, biurowy rzecznik patentowy inż. Stanisław Maranowicz (B4) w dniu 11 stycznia 1973 r. wysyła korespondentkę wewnętrzną (pismo) do Działu Kotłów Przemysłowych (T13) z taką treścią:
„Wiadomo nam, że przy projekcie wynalazczym przedstawionym w opisie patentowym, jak również w projekcie złożonym w 1966 r. pracowali twórczo nie tylko współautorzy wymienieni w aktach, lecz również inni, którzy przez zgłaszających są pominięci. Jeśli współpracujący wnieśli do projektu rozwiązania istotne objęte obecnie przez zastrzeżenia i roszczą sobie pretensje do współautorstwa, prosimy to wyszczególnić w odpowiednim piśmie kierowanym przez B4 do Dyrekcji. Podkreślamy, że współautorstwo może być tylko w zakresie zastrzeżeń patentowych do których służy prawo wyłączności.”
Udzielona dopiero 27 stycznia 1973 r. odpowiedź działu T13 dokładnie odpowiadała osobowości ówczesnego jego kierownika w osobie mgr inż. Franciszka Bachonki (vel „Napoleona”). Zamiast bowiem podać roszczenie autorstwa do rozwiązań objętych którymś z zastrzeżeń patentowych, stwierdza się w niej, że pewne rozwiązania zgłoszenia patentowego różnią się od tych z dokumentacji warsztatowej kotłów OR16-101 i OR16-102. Natomiast współautorstwo techn. Huberta Franke, techn. Ryszarda Kroka i mgr inż. Szczepana Burczyka (nazwisko warte do zapamiętania) „ocenia się na około 50 procent”, co miałoby wynikać z faktu, że „wnieśli duży wkład pracy w rozwiązanie poszczególnych węzłów konstrukcyjnych w celu przygotowania konstrukcji kotła do montażu blokowego u wytwórcy dla wyeliminowania trudnego i długiego montażu kotła u użytkownika.”
Odpowiedzią była korespondentka wewnętrzna z 30 stycznia 1973 r. inż. J. Kopydłowskiego, w której stwierdził on, że: „na podstawie dokładnej znajomości zarówno prowadzonego przeze mnie projektu kotła KDR-20 (rys. 0-1127121), jak i dokumentacji warsztatowej kotła OR16-101 oraz dotychczasowych jego odmian, stwierdzam że wymienieni w piśmie T13 pracownicy nie mają żadnego udziału jeśli chodzi o współautorstwo w zakresie zastrzeżeń patentowych sformułowanych w zgłoszeniu. Mam nadzieję, że na tym inż. Maranowicz już poprzestanie i wyśle projekt do Urzędu Patentowego.”
Po jej otrzymaniu inż. Stanisław Maranowicz w korespondentce z 31 stycznia 1973 r. skierowanej do Głównego Inżyniera napisał: „Ponieważ dział T13 nie skonkretyzował swoich roszczeń współautorstwa do projektu nr 14/66 i zastrzeżenia patentowe nie zostały zakwestionowane, wobec tego nie wstrzymuje się dalszego biegu sprawy. Takie stanowisko B4 nie jest spowodowane próbą zastraszenia prokuratorem, jaką uczynił Ob. Kopydłowski dnia 30 stycznia b r, co z naciskiem podkreślam. Na straszenie prokuratorem obiecałem przekazanie prokuratorowi wszystkich plagiatów i podszywanie się pod cudze autorstwo, a mamy tego już cztery przypadki.”
Na korespondentce tej znalazła się pochodząca z tego samego dnia odręczna adnotacja mgr inż. Jana Krztonia: „DT do B4; To nie jest stanowisko do pisma T13 - proszę o szczegółowe ustosunkowanie się. Proszę o jednoznaczny wniosek czy wysłać do UP.”
W kolejnej korespondentce inż. Stanisława Maranowicza z 1 lutego 1973 r. można przeczytać: „Ponieważ cytowane pismo (czytaj: Działu T13, z 27 stycznia 1973 r.) nie konkretyzuje w których zastrzeżeniach opisu patentowego jest wykorzystana twórczość innych współautorów niewymienionych w opisie i podania (powołanie się na dosłowne brzmienie zastrzeżenia, które nie jest autorstwem składających podanie), a główny twórca inż. Kopydłowski w odręcznym piśmie z dnia 31.01 b r stwierdza że „pracownicy T13 nie mają żadnego udziału jeśli chodzi o współautorstwo w zakresie zastrzeżeń patentowych sformułowanych w zgłoszeniu”, wobec tego nie ma podstaw do rozszerzenia współautorstwa i podanie o udzielenie patentu zostaje wysłane do Urzędu Patentowego.”
Zachowanie się inż. Stanisława Maranowicza było następnie przedmiotem skargi z 2 lutego 1973 r. do Dyrekcji CBKK wszystkich trzech autorów projektu wynalazczego nr 14/66, w której napisali między innymi: „Zaznaczamy, że chodzi o sugerowanie pominięcia wyimaginowanych dodatkowych twórców typoszeregu kotłów rusztowych nazwanego przez nas serią KDR i opracowanego przez nas w formie projektu wstępnego do marca 1966 r., którego wielkość KDR-20 (nr rys.1127121) stanowiła następnie podstawę do opracowania w obecnym dziale T13 projektu technicznego i dokumentacji warsztatowej kotła OR16. Uprzejmie prosimy o spowodowanie aby inż. Stanisław Maranowicz podał „wiadome mu” nazwiska innych współautorów projektu wstępnego kotłów serii KDR (przedmiot zgłoszenia) według stanu na marzec 1966 r., a w przypadku gdy tego nie uczyni o spowodowanie postępowania na okoliczność oszczerczego zarzutu godzącego w nasze dobre imię.
W nawiązaniu do całej sprawy działania zmierzającego naszym zdaniem przynajmniej do opóźnienia wysłania zgłoszenia do Urzędu Patentowego, wydaje się nam, że Kierownictwo zakładu pracy powinno zwrócić uwagę kierownikowi działu T13 inż. Franciszkowi Bachonce aby w okresie i tak już maksymalnie zabagnionych stosunków międzyludzkich w zakładzie pracy, nie napuszczał jednych pracowników swojego działu przeciwko drugim (w dziale tym pracowała już mgr inż. Aniela Kopydłowska). Nie licuje to ani z zajmowanym stanowiskiem służbowym, ani z przynależnością do Egzekutywy POP, a jeśli chodzi o wykazaną przy okazji pisma z dnia 27.01.1973 r. znajomość prawa wynalazczego stawia pod znakiem zapytania wartość tego pracownika jako członka Zakładowej Komisji Wynalazczości.”
Efektem tej skargi była korespondentka z 21 lutego 1973 r. inż. Stanisława Maranowicza skierowana przez Głównego Inżyniera (DT) do działu T13 oraz z kopią do inż. J. Kopydłowskiego o treści: „ W nawiązaniu do pisma B4 do T13 z dnia 11.01.b r oświadczam, że nie jest mi wiadome aby poza współtwórcami wymienionymi w aktach projektu wynalazczego nr 14/66 pracowali twórczo inni pracownicy przy projekcie wynalazczym złożonym w 1966 r. Pismo z dnia 11.01.b r jest źle sformułowane.”
Pkt 9. W dniu 15 stycznia 1977 r. mgr inż. Szczepan Burczek, jako już Kierownik Samodzielnej Pracowni Kontroli Jakości, Ochrony Patentowej i Wynalazczości, dostarczył mgr inż. Anieli Kopydłowskiej świadectwa autorskie Nr 80669 i Nr 80670 o dokonaniu wynalazku p.t. „Parowy kocioł rusztowy” opatentowanego za nr 82638 - według projektu wynalazczego nr 14/66 zgłoszonego w CBKK 1 lipca 1966 r.
Urząd Patentowy bez najmniejszych zastrzeżeń uznał projekt racjonalizatorski CBKK nr 14/66 nawet nie za wzór użytkowy w ocenie Zjednoczenia „ZEMAK”, lecz za wynalazek.
Wcześniej pismem NK-620/73 z 27 października 1973 r. CBKK wycofało się z twierdzenia, że: „Przedstawione rozwiązanie jest na świecie znane z literatury i stosowane. W Polsce rozwiązanie to jest znane z literatury, ale nie stosowane. Rozwiązanie nie daje zaskakujących efektów technicznych.” (patrz pkt 1), zastępując je następującym: „Komisja wynalazczości CBKK, w oparciu o opinię konstruktora naszego Biura oraz własne spostrzeżenia członków Komisji, wnioskuje o uznanie zgłoszenia jako projekt racjonalizatorski (10.10.1966 r).” Dopiero po siedmiu latach od oceny projektu wynalazczego nr 14/66 przyznano się tym, że w sprawie rzekomej znajomości braku tej nowości cały czas bezczelnie łgano.
Stało się tak znowu „zaledwie” po siedmiu miesiącach od zwróceniu się przez inż. J. Kopydłowskiego pismem z 21 marca 1973 r. do Zjednoczenia „ZEMAK” w sprawie stwierdzenia w podaniu do Urzędu Patentowego: „Projekt został uznany przez Komisję Wynalazczości w dniu 10.10.1966 r. (Protokół nr 25/66) za projekt racjonalizatorski, ponieważ rozwiązanie nie jest nowe, ani postępowe w skali światowej.”
Z wielu „śmiesznych” akcentów całej sprawy, dla inż. J. Kopydłowskiego najbardziej „śmiesznym” jest fakt, że profesor Piotr Orłowski, dokonując ekspertyzy projektu wynalazczego (patrz pkt 6), nie dysponował zarówno zażądanym przez Zjednoczenie „ZEMAK” (patrz pkt 2) jego ustosunkowaniem się do koreferatu mgr inż. Jerzego Czajki, jak i opracowanymi na to żądanie przewidywanymi efektami ekonomicznymi z zastosowania projektu wynalazczego, których wcześniejszy brak uznano za podstawę do wykreślenia projektu wynalazczego nr 14/66 z ewidencji i uznania go za niebyły (patrz pkt 3). Oczywiście jako projektu przyjętego wcześniej do stosowania, a nawet już zastosowanego.
Natomiast za pominiętego w zgłoszeniu projektu wynalazczego nr 14/66 (patrz pkt 8) mógł poczuwać się tylko agent SB. Inż. J. Kopydłowski nie miał jednak wówczas najmniejszego zamiaru „dopisywać” go do niego.
Do wiadomości: 1. Raciborska Fabryka Kotłów „RAFAKO” ul. Łąkowa 31; 47-300 Racibórz
2. Sędziszowska Fabryka Kotłów „SEFAKO” ul. Przemysłowa 9; 28-340 Sędziszów 3. Fabryka Palenisk Mechanicznych ul. Towarowa 11; 43-190 Mikołów 4. Zakłady Urządzeń Kotłowych „Stąporków” ul. Górnicza 3; 26-220 Stąporków 5. Krajowa Agencja Poszanowania Energii ul. Mokotowska 35; 00-560 Warszawa 6. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ul. Powstańców 41 a; 40-024 Katowice
|
|
Przez co poza energetyką zawodową dysponuje ona kotłami o konstrukcjach pochodzących sprzed wojny i sięgających w zakresie kotłów o małych wydajnościach okresu wojen napoleońskich.
Którego twórcami byli: mgr inż. Jerzy Kopydłowski, mgr inż. Aniela Kopydłowska i techn. Klaudiusz Sośnica.
ze skreśleniem na druczku dwóch innych możliwości: wynalazek; wzór użytkowy.
Wcześniej inż. J. Kopydłowski osobiście referował w Zjednoczeniu wszystkie konstrukcje tego typoszeregu.
Faktycznie trzy.
Inż. J. Kopydłowski ze względu na pamięć po PROFESORZE, który w listopadzie 1956 r. przyjmował go do pracy jako dyrektor CBKK, nie będzie się do tego stwierdzenia ustosunkowywał.
Dlaczego, to patrz część 1 opowieści - ze względu na wykazany tam brak czasu, była to tylko koncepcja kotła w tym rozwiązaniu.
Jaka to była niewyobrażalna kompromitacja, nie tylko w przypadku uruchomienia na koniec 1974 r. pierwszego kotła, lecz wszystkich, łącznie z kotłem ORp50 o którym naukowcy z IMiUE jeszcze w 1997 r. napisali niestworzone brednie - to wszystko po kolei.
Rozwiązanie tych szczegółów w dokumentacji kotłów typu OR16-101 i OR16-102 powierzono w całości średniemu personelowi technicznemu CBKK po technikum.
Dokumentację warsztatową (konstrukcyjną) kotła wykonywali w tym dziale tylko ci dwaj.
Jak rozwiązali te węzły konstrukcyjne, to będzie przy opisie skutków uniemożliwienia ich poprawienia przez inż. J. Kopydłowskiego. W tej sprawie obawy profesora Piotra Orłowskiego (patrz pkt 6) okazały się aż nazbyt uzasadnione.
O tym profesor Piotr Orłowski, całkowicie zgadzający się wcześniej z wnioskami Komisji Wynalazczości CBKK (patrz pkt 6), już się nie dowiedział.
Gdyby mógł wtedy wszystko przewidzieć, dla Polski (nie dla żadnego Peerelu) odstąpiłby mu cały swój udział, a mgr inż. Aniela Kopydłowska zrobiłaby to samo.
6