Tiosiarczan sodu
W tym artykule chciałbym pomówić trochę na temat cieczy przechłodzonych, a raczej o doświadczeniu z tym związanym.
Jak mówi definicja przechłodzenie jest to innymi słowy ochłodzenie cieczy poniżej jej temperatury krzepnięcia. W takiej sytuacji: ciecz przechłodzona znajduje się w stanie termodynamicznie nietrwałym.
Przejdźmy do ciekawszych rzeczy... chodzi mi oczywiście o doświadczenie, do którego o odczynnik nie tak łatwo. Mówię o tiosiarczanie sodu, niegdyś często stosowanym (w fotografii). Ostatecznie mógłby być też zwykły siarczan sodu, ale efekt będzie gorszy.
Do doświadczenia nie jest potrzebny skomplikowany sprzęt. Mianowicie:
duża zlewka z gorącą wodą
dwie probówki
sączek i lejek (ogrzany)
Postępujemy następująco (konieczne jest zachowanie czystości!):
Tiosiarczan sodu topimy w probówce (wstawionej w zlewkę z gorącą wodą).
Przez sączek na ogrzanym lejku przecedzamy tiosiarczan do drugiej probówki.
Jeśli wydaje nam się, że nie ma w nim żadnych zanieczyszczeń - wstawiamy go w statyw, jeśli zaś mamy co do tego wątpliwości - powtarzamy punkt 2 do skutku.
Oto co obserwujemy: pomimo tego, że tiosiarczan krystalizuje już w temp. 48°C to nawet, gdy osiągnie temperaturę pokojową - nie krzepnie. Oczywiście, jeśli czystość nie zostanie zachowana - nastąpi krystalizacja dzięki nukleacji (tworzeniu zarodków).
Teraz możemy w kilka sekund doprowadzić do powstania kryształu poprzez wrzucenie zarodka do krystalizacji. Co najśmieszniejsze - temperatura w probówce podniesie się do 48°C - czyli temp. topnienia tiosiarczanu sodu.
Fakt ten był kiedyś wykorzystywany w tzw. grzałkach do rąk. Brałeś grzałkę potrząsałeś i była ciepła - fajne, nie?
Mocna herbata?
Na początek prymitywne doświadczenie, pokazujące że domowa kuchnia często bywa
dobrym, a w niektórych przypadkach całkowicie wystarczającym laboratorium.
Przygotuj 3 szklanki, łyżeczkę, sodę, kwasek cytrynowy (lub ocet), zaparz około 200cm3 herbaty
(powinna mieć ciemny odcień). Ustaw na stole szklanki - do każdej nalej identyczną ilość naparu
herbaty (najlepiej bez fusów :-) ). Do pierwszej dodaj pół łyżeczki kwasku cytrynowego lub łyżkę
octu, drugą zostaw do porównania, do trzeciej dodaj pół łyżeczki sody.
Obserwuj zabarwienie roztworów w szklankach. Barwa w pierwszej szklance powinna zmienić
się na bursztynową - charakteryzującą słabą herbatę, w trzeciej natomiast na ciemnobrunatną
- charakterystyczną dla bardzo mocnego naparu. Zawarte w herbacie pochodne taniny zmieniają
barwę pod wpływem pH. Dodatek wodorowęglanu sodu (NaHCO3 - sody), który łatwo hydrolizuje,
gdyż jest solą słabego kwasu i mocnej zasady, podnosi stężenie jonów wodorotlenkowych (OH-)
w roztworze, a co za tym idzie zwiększa pH. Dodanie kwasu cytrynowego lub octowego (ocet -
CH3COOH), które dysocjując zwiększają stężenie jonów wodorowych (H+) w roztworze obniża pH.
A teraz coś dla miłośników "mocnych" wrażeń: wlej zawartość trzeciej szklanki do pierwszej.
Rozpocznie się dość burzliwa reakcja rozkładu anionów węglanowych. W jej wyniku zacznie
się wydzielać dwutlenek węgla: HCO3- + H+
H2O + CO2
. Uzyskany roztwór wyglądem
przypomina ciemne piwo, lub, jak kto woli, coca-colę.
Burza w probówce
Do doświadczenia potrzebna jest łapa do probówek, probówka, alkohol etylowy (może być denaturat),
stężony kwas siarkowy, kilka kryształków nadmanganianu potasu (KMnO4) i bagietka (zatopiona rurka
szklana ze spłaszczonym końcem). Do 1/3 wysokości probówki nalej kwasu siarkowego, następnie
powoli po bagietce nalej alkoholu do 2/3 wysokości probówki; tak by nie zmieszał się z kwasem. Dla
bezpieczeństwa uchwyć probówkę za pomocą specjalnej łapy. Następnie wrzuć do probówki kilka
kryształków nadmanganianu. Obserwuj małe błyski w probówce i towarzyszące im suche trzaski.
Efekty te są skutkiem gwałtownego utleniania etanolu nadmanganianem potasu. Kwas siarkowy
pełni rolę katalizatora tej reakcji.
Świecąca rurka
Sprzęt i materiały potrzebne do doświadczenia: draska z pudełka po zapałkach, szklana rurka (długości
15 - 20cm), palnik. Zeskrob draskę z pudełka. Otrzymany proszek umieść w środkowej części rurki
szklanej. Zatkaj palcami oba końce rurki, a następnie zacznij ogrzewać jej środkową część. Po kilku
minutach przerwij ogrzewanie. Idź do zaciemnionego pomieszczenia i odetkaj rurkę. Jej wewnętrzne
ścianki zaczną świecić. Pod wpływem ogrzewania bez dostępu powietrza fosfor czerwony, będący
jednym ze składników masy potarkowej pudełka po zapałkach, przechodzi w inną odmianę alotropową
(o innym ułożeniu przestrzennym atomów) - fosfor biały. Biały fosfor w zetknięciu z tlenem zaczyna się
powoli utleniać czego efektem jest świecenie (właśnie od fosforu pochodzi termin fosforescencja).
Uwaga: otrzymany w doświadczeniu fosfor biały jest szkodliwy dla zdrowia (nawet w małych
ilościach!), więc należy postępować z nim ostrożnie.
Bijące "serce" rtęciowe
Sprzęt i odczynniki: nadmanganian potasu - KMnO4, kwas siarkowy - H2SO4, metaliczna rtęć, drut
żelazny, szkiełko zegarkowe. Przygotuj roztwór nadmanganianu potasu zakwaszony kilkoma kroplami
kwasu siarkowego (gotowy roztwór powinien mieć zabarwienie jasnofioletowe). Na szkiełko zegarkowe
nalej kilka kropel rtęci i roztwór nadmanganianu. Drut żelazny ułóż tak, aby dotykał rtęci tylko końcem.
Po dotknięciu drutem napięcie powierzchniowe rtęci ulegnie zmianie, w efekcie czego kropla zmieni
kształt na kulisty. Spowoduje to wynurzenie się końca drutu z rtęci i ponowne spłaszczenie kropli,
co znów spowoduje zanurzenie drutu w rtęci... Reakcja będzie przebiegała dopóki nie wyczerpie
się KMnO4 (roztwór zmieni barwę na jasnoróżową).
Chemiczne zapałki
Sprzęt i odczynniki: kwas siarkowy (stężony), kwas azotowy (stężony), nadmanganian potasu (KMnO4),
etanol (może być denaturat), parowniczka (o pojemności ~ 100cm3), drut (długości około 20cm), wata.
Do parowniczki nalej kilka kropel kwasu siarkowego, kroplę azotowego i wrzuć kilka kryształków
nadmanganianu. Jeden koniec drutu owiń watą i zwilż alkoholem. Teraz ostrożnie (!) zanurz na moment
koniec z watą w parowniczce. Alkohol, którym jest nasączona wata zapali się. Zaobserwowany efekt
jest spowodowany gwałtownym utlenianiem alkoholu etylowego przez nadmanganian; kwas siarkowy
i kwas azotowy pełnią rolę substancji katalizujących, ten ostatni nie jest niezbędny, ale znacznie
zwiększa widowiskowość pokazu (gwałtowniejsza reakcja). UWAGA: To doświadczenie przy
nieumiejętnym obchodzeniu się z odczynnikami może spowodować pożar, należy więc zachować
ostrożność; nie wykonywać go w pobliżu łatwopalnych przedmiotów.
Świąteczna choinka
Sprzęt i odczynniki: zlewka (poj. 250cm3), bagietka lub kawałek drutu, kawałek nici lub żyłki, blaszka
cynkowa (można ją uzyskać przez rozbrojenie starego ogniwa - "paluszka"), 5% roztwór chlorku cyny(II).
Do zlewki nalej roztworu SnCl2 (~ do 3/4 wysokości). Z blaszki wytnij kształt choinki - nie większy niż 2/3
wysokości zlewki. U góry wyciętego kawałka zrób mały otwór, przez który przewlecz nić i przywiąż nią
blaszkę do bagietki. Włóż blaszkę do zlewki, a bagietkę oprzyj o ścianki zlewki. A teraz czekaj cierpliwie...
Po kilkudziesięciu minutach na blaszce powinny osadzić się srebrzystobiałe błyszczące kryształki cyny.
W wyniku reakcji Zn + Sn2+
Zn2+ + Sn
cynk, będący metalem o niższym potencjale elektrodowym,
spowodował wytrącenie cyny z roztworu.
Morskie dno w zlewce wody
Sprzęt: zlewka, bagietka.
Odczynniki: Azotan ołowiawy, bryłka chlorku amonu (salamiak), kwas azotowy.
Opis doświadczenia: Wlej do zlewki 75 cm3 ciepłej wody, a następnie wsyp ok. 22g azotanu ołowiawego.
Bryłkę salmiaku o objętości 1cm3 wrzuć do zlewki z roztworem. Bardzo korzystnie podziała na przebieg
reakcji dodanie jeszcze 5-6 kropel kwasu azotowego. Wkrótce zobaczysz, jak z kawałka salmiaku unoszą
się pęcherzyki zostawiające białawe smugi . Będą to cząsteczki chlorku ołowiawego powstające w wyniku
reakcji azotanu ołowiawego z salmiakiem. Smugi te będą się powiększać, i w ciągu 15 min. mogą osiągnąć
długość 8 cm. Roztoczy się w zlewce dziwny widok przypominający nam roślinność morską. Te niezwykłe
�rośliny morskie� będą tak twarde, że pozostaną nie uszkodzone, kiedy uważnie wylejesz ciecz z zlewki. Jeżeli
chcesz aby iluzja dna morskiego była pełniejsza, możesz wrzucić do zlewki kilka kamyczków.
Ciśnienie osmotyczne
Sprzęt: zlewka, szklana szybka.
Odczynniki: szkło wodne, siarczan miedzi, azotan miedzi, siarczan manganu, siarczan żelazawy, chlorek
żelazawy, azotan kobaltu, siarczan glinu, chlorek kobaltu, siarczan ołowiawy.
Opis doświadczenia: Do zlewki ze szkłem wodnym wsyp po kilka kryształków powyżej wymienionych soli.
Zlewkę przykryj starannie szklaną szybką tak, aby szkło wodne nie stwardniało. Już po kilku minutach w zlewce
będziesz mógł zobaczyć różnego rodzaju "roślinki".
Otrzymanie ołowiu "niosącego ogień"
Sprzęt: probówka z trudno topliwego szkła, kłębek waty, kawałek drutu, 2 zlewki, palnik np. denaturowy.
Odczynniki: azotan (lub octan) ołowiowy wielkości ziarna fasoli i taką samą ilość kwasu cytrynowego,
woda destylowana.
Opis doświadczenia: Ilość azotanu (lub octanu) ołowiowego wielkości ziarna fasoli i taką samą ilość kwasu
cytrynowego rozpuść w kilku cm3 wody destylowanej, połącz oba roztwory i ogrzewaj mieszaninę w probówce
z trudno topliwego szkła tak długo, aż wszystka woda wyparuje. Wówczas zatkaj wylot probówki kłębkiem
waty i ogrzewaj dalej, aż ścianki probówki zabarwią się na czarno mieszaniną subtelnie rozdrobnionego węgla
i piroforycznego ("niosącego ogień" tzn. łatwo zapalnego) ołowiu. Gdy natychmiast wysypiesz gorącą zawartość
(w razie potrzeby podłub drutem), cząstki ołowiu zaczynają się zaraz jarzyć i tlić w zetknięciu z powietrzem.
Węgiel spala się wówczas do dwutlenku węgla, a ołów do żółtawego tlenku ołowiu.
Otrzymywanie estrów
Sprzęt: prosta aparatura destylacyjna, rurka o długości 100 cm, palnik np. denaturowy, probówka, wata.
Odczynniki:
12 cm3 alkoholu etylowego, 12 cm3 kwasu octowego, 1cm3 stęż. kwasu siarkowego.
1 cm3 alkoholu amylowego, 1cm3 kwasu octowego i 1cm3 kwasu fosforowego.
5 cm3 kwasu siarkowego stęż., 5 cm3 alkoholu etylowego i 5cm3 kwasu masłowego.
Opis doświadczenia:
Otrzymamy najpierw ester z etanolu i kwasu octowego. W kolbie stożkowej ogrzewamy przez około 5 min.
12 cm3 etanolu, 12 cm3 kwasu octowego i 1 cm3 stężonego kwasu siarkowego. Przedtem rurkę kolby
przedłużamy i okrywamy watą zwilżoną wodą, rurkę odprowadzamy do probówki także chłodzonej watą
nasączoną zimną wodą. Powstaje substancja o przyjemnym owocowym zapachu: ester etylowy kwasu
octowego.
W probówce ogrzewaj mieszaninę po 1cm3 alkoholu amylowego, kwasu octowego i kwasu fosforowego
- zapach gruszek.
W aparaturze destylacyjnej ogrzewaj małym płomieniem mieszaninę złożoną z równych objętości (po 5cm3)
etanolu, kwasu masłowego i stężonego kwasu siarkowego (ostrożnie!). Destylat ma zapach ananasowy.
Spalanie amoniaku
Sprzęt: 2 probówki z korkami i rureczkami, 2 palniki np. denaturowe.
Odczynniki: woda amoniakalna, nadmanganian potasu.
Opis doświadczenia: Umieść w statywie (pionowo) probówkę z KMnO4 i lekko przechyloną probówkę z NH3
(jak na rysunku). Następnie bardzo łagodnie ogrzewaj probówkę z wodą amoniakalną, zaś nieco intensywniej
probówkę z KMnO4. Uchodzący z probówki amoniak zapal u wylotu rurki. W atmosferze tlenu amoniak pali
się zielonkawym płomieniem. Przebieg reakcji możemy wyrazić równaniem: 4NH3 + 3O2
2N2 + 6H2O .
Przy wykonywaniu tego doświadczenia należy zachować ostrożność, bowiem pewne ilości niespalonych par
amoniaku mogą działać drażniąco na układ oddechowy.
Otrzymywanie ośmioacetylosacharozy
Sprzęt: kolba, chłodnica zwrotna, palnik np. denaturowy, zlewka, 100 g lodu, bagietka.
Odczynniki: 2 g cukru rafinowanego, 10 ml bezwodnika kwasu octowego, 1 g bezwodnego octanu sodu.
Opis doświadczenia: 2 g cukru rafinowanego wsypać do kolbki zawierającej 10 ml bezwodnika kwasu
octowego (CH3CO)2O oraz 1g bezwodnego octanu sodu ( katalizator ). Mieszaninę łagodnie ogrzewać pod
chłodnicą zwrotną. Gdy zakończy się egzotermiczny etap reakcji, mieszaninę ogrzewać w temp. wrzenia jeszcze
przez 15 minut i, po ochłodzeniu, wlać do zlewki zawierającej 100 g potłuczonego lodu. Strącony olej bardzo
dokładnie wymieszać z lodem za pomocą bagietki. Surową pochodną oleju po zdekantowaniu wykrystalizować
z mieszaniny etanolu i wody. W przypadku uporczywego wydzielania się oleju zawartość zlewki wstawić na
dłuższy czas ( nawet na kilka tygodni ) do lodówki. Otrzymuje się krystaliczny "octan" sacharozy w postaci
drobnych igiełek.
Wrzenie zimnej wody
Sprzęt: kolba, palnik denaturowy, wata
Odczynniki: woda
Opis doświadczenia: Zacznij podgrzewać wodę w kolbie. Przez otwartą szyjkę kolby wydostaje się ogrzane
powietrze i częściowo para wodna. Po kilku minutach usuń kolbę znad płomienia i zamknij szybko jej wylot,
przygotowanym wcześniej korkiem gumowym. Woda przestaje się gotować. Teraz obróć kolbę do góry dnem
i umoczony w zimnej wodzie kawałek waty połóż na dnie kolby. Kolba oziębia się raptownie, para wodna
znajdująca się w jej wnętrzu skrapla się, a ponieważ powietrza w kolbce pozostało niewiele, na skutek tego
ciśnienie nad wodą jest mniejsze i woda ponownie zaczyna wrzeć. Podczas wrzenia tworzy się znów wiele
pary wodnej, która zbiera się w zamkniętej kolbce nad wodą i stopniowo powiększa się ciśnienie: woda
przestaje się gotować. Gdy jednak położysz ponownie na dno kolbki mokrą, zimną watę, woda wewnątrz
kolby znów poczyna wrzeć. To samo zjawisko może być powtarzane wiele razy. W końcu dochodzimy
do tego, że woda jest już tylko letnia, a jednak ciągle się jeszcze gotuje.
Otrzymywanie trójazotanu celulozy
Sprzęt: statyw, palnik, trójnóg z siatką azbestową, 2 zlewki 250 cm3
Odczynniki: HNO3 stęż. 20cm3, H2SO4 96% 50 cm3, woda amoniakalna 1cm3, wata 5 g
Opis doświadczenia: Do zlewki wlej 20cm3 stężonego kwasu azotowego oraz 50cm3 stężonego kwasu
siarkowego. Wrzuć kilka skrawków waty i wymieszać bagietką. Po 10 minutach wyjmij i wypłukaj watę
dużą ilością wody, a następnie wygotuj w wodzie z dodatkiem kilku kropel wody amoniakalnej. Otrzymany
trójazotan celulozy wyciśnij z wody i dokładnie wysusz. Zbadaj czy produkt otrzymany jest oczekiwanym
związkiem chemicznym. W tym celu na siatce azbestowej rozpostrzyj strzępek waty oraz otrzymanego
trójazotanu celulozy i zbliż do nich płonącą zapałkę. Dużo większa szybkość spalania trójazotanu celulozy
w porównaniu z watą świadczy o pożądanym efekcie doświadczenia. Przy wykonywaniu tego eksperymentu
należy zachować ostrożność - szczególnie przy posługiwaniu się mieszaniną nitrującą!
Hydroliza taniny
Sprzęt: chłodnica zwrotna ( forma szkła taka jak na rysunku ), zlewka z korkiem, zlewka, kuchenka
elektryczna, płytka z włókna szklanego, papierki wskaźnikowe.
Odczynniki: 50 cm3 wody, 5 g taniny, 20 cm3 5% kwasu siarkowego, kilka gram NaOH lub KOH.
Opis doświadczenia: W celu przeprowadzenia hydrolizy do 50 cm3 wody wsyp 5 g taniny i dodaj 20 cm3
5% kwasu siarkowego. Po wymieszaniu całości musisz przelać do małej kolbki i zatkać korkiem z małą
chłodnicą zwrotną tak jak pokazano to na rysunku. Kolbę ustaw na płytce ( na przykład z włókna szklanego )
na kuchence elektrycznej i ogrzewaj tak, aby utrzymać bardzo łagodne wrzenie. Uprzedzam, że trwać ono
będzie długo, bo aż 45 - 50 h. Dlatego właśnie konieczne jest zamontowanie chłodnicy zwrotnej, aby zawracać
parę i nie dopuścić do zmiany stężenia roztworu w kolbce. Po 45 - 50 h ogrzewania do temperatury 100oC
oczywiście może to być ogrzewane z przerwami, tanina pod działaniem rozcieńczonego kwasu siarkowego
ulega hydrolizie. Po ostudzeniu roztworu musisz zneutralizować kwas siarkowy. Do neutralizacji H2SO4
możesz użyć NaOH lub KOH. Neutralizację trzeba wykonać bardzo ostrożnie, aby uniknąć nadmiaru
wodorotlenku. Bardzo przydatne będą tu więc papierki wskaźnikowe. Po neutralizacji w twoim roztworze
znajdują się:
glukoza
kwas galusowy
zanieczyszczenia w postaci Na2SO4 lub K2SO4
I oprócz nich, w zależności od pochodzenia użytej do doświadczenia taniny, mogą jeszcze znaleźć się
niewielkie ilości kwasu poligalusowego oraz kwasu elagowego.
Otrzymanie farby
Sprzęt: szklana zlewka, 2 pędzelki, palnik denaturowy, sklejka lub płyta pilśniowa.
Odczynniki: 70 cm3 szkła wodnego, 20 g węglanu wapnia, 10 g wodorokrzemianu magnezowego ( talk ),
8 - 10% kwas ortofosforowy.
Opis doświadczenia: W szklanej zlewce zmieszaj dokładnie 20 g węglanu wapnia, oraz 10 g wodorokrzemianu
magnezowego po czym całość zalej 70 cm3 szkła wodnego. Tak uzyskaną farbą pomaluj kawałek deski, sklejki
lub płyty pilśniowej. Gdy farba wyschnie, co trwa około 12 h, zapal palnik denaturowy i jego płomieniem wódź
po powierzchni tak zaimpregnowanych przedmiotów. Łatwo się przekonasz, że ich powierzchnie stały się
odporne na krótkotrwałe działanie płomienia i niemal całkowicie zatraciły palność. Zawdzięczamy to właśnie
szkłu wodnemu. Aby farbę utrwalić od popękania i odbarwienia, na suchą pomalowaną już powierzchnię
nanosimy pędzlem 8 -10% roztwór kwasu ortofosforowego. Powstaje wtedy bezbarwna nierozpuszczalna
błonka krzemianofosforanu. Jeżeli Ci nie odpowiada brudnobiały kolor, to zamiast talku zmieszaj węglan
wapnia z następującymi pigmentami nieorganicznymi:
siarczan baru - biały
sadza - czarny
ultramaryna - niebieski
zieleń chromowa - zielony
żółcień kadmowa - żółty
Otrzymywanie kleju ze szkła wodnego
Sprzęt:
2 zlewki, bagietka szklana.
palnik denaturowy, 2 zlewki, szklana bagietka.
Odczynniki:
10 g siarczanu cynku, 200 g szkła wodnego sodowego ( Na2SiO3 ), 15 cm3 wody
amoniakalnej, 40 cm3 wody.
10 cm3 wody, 3 cm3 gliceryny, 15 g sacharozy, 5 g kalafonii, 60 cm3 szkła wodnego.
Opis doświadczenia:
Klej do kartonu i tektury wodoodporny.
W 20 cm3 wody rozpuszczamy 10 g siarczanu cynku i dodajemy 15 cm3 wody amoniakalnej. 200 g
szkła wodnego sodowego mieszamy z 10 cm3 wody, dodajemy roztwór ZnSO4 z NH3aq. Po dokładnym
wymieszaniu całości dodajemy jeszcze 10 cm3 wody. Klej ten twardnieje dzięki wyparowaniu albo
pochłanianiu wody, mimo to, raz utwardzony, znosi zupełnie dobrze wilgoć.
Klej do etykietek na metalu.
10 cm3 wody i 3 cm3 gliceryny rozpuść na gorąco 15 g sacharozy. Osobno stop 5 g kalafonii i wlej
do niej ( stale mieszając ) 60 cm3 gorącego szkła wodnego. Następnie dodaj uprzednio przygotowany
roztwór sacharozy z gliceryną i wodą. Całość dokładnie wymieszaj i, w razie potrzeby, dodaj odrobinę
wody, lub odparuj na łaźni wodnej.
Otrzymywanie kitów
Sprzęt:
bagietka szklana, pudełko plastikowe.
2 bagietki szklane, pudełko plastikowe, zlewka.
bagietka szklana, pudełko plastikowe.
bagietka, pudełko plastikowe.
Odczynniki:
około 30 g CaCO3 zalej szkłem wodnym do powstania kitu ( pasty ).
opiłki żelazne zmieszane 1: 1 ze NH4Cl, CH3COOH 10% 1:1 ze szkłem wodnym.
12 g cementu portlandzkiego, 6 g Ca(OH)2, 6g drobno przesianego białego pisku drobnoziarnistego,
1 g wodorokrzemianu magnezu ( talk )
10 g wodorokrzemianu magnezu ( talk ), 3,5 cm3 szkła wodnego.
Opis doświadczenia:
Kit do metali i kamienia.
Drobno przesiany CaCO3 zarób na pastę szkłem wodnym i nakładaj ją szybko, bo kit ten
twardnieje już po 20 min.
Opiłki żelazne zmieszane 1:1 z chlorkiem amonu zarób na pastę kwasem octowym ( ocet 10% )
zmieszanym 1:1 ze szkłem wodnym.
Kit do marmuru. Otrzymuje się go z następujących składników:
cement portlandzki 12g
wodorotlenek wapnia 6g
przesiany biały piasek drobnoziarnisty 6g
talk 1g
Całość dokładnie wymieszaj i zarób na kit szkłem wodnym. UWAGA !! kit szybko twardnieje.
Kit szybko twardniejący. Wykonuje się go z następujących składników:
talk 10g
szkło wodne 3,5 cm3
Talk zarób szkłem wodnym na pastę. Kit ten twardnieje już po 3 - 5 min.
Reakcja glinu z wodą
Sprzęt: probówka, lejek, zlewka, blaszka aluminiowa (10mm x 5mm), wkraplacz, sucha szmatka.
Odczynniki: chlorek rtęciowy, kwas solny.
Opis doświadczenia: Wkraplaczem spuść na kawałek blaszki aluminiowej 2 krople rozcieńczonego kwasu
solnego i 3 krople roztworu chlorku rtęciowego (silna trucizna!), a następnie wetrzyj (szmatką) tą substancję,
aż powierzchnia blaszki stanie się sucha. Blaszka pokryła się amalgamatem: Al + nHg
AlHgn . Teraz blaszkę
wrzuć do zlewki z wodą, a następnie nakryj ją lejkiem. Na lejek nałóż probówkę wypełnioną zimną wodą.
Przez wytworzenie amalgamatu na powierzchni blaszki usunięta została pasywna warstwa tlenku glinowego.
W wyniku zetknięcia glinu (a nie tlenku glinowego) z wodą zachodzi reakcja chemiczna, w wyniku której
wydziela się wodór. Wodór zbierz w probówce, a następnie spal (będzie towarzyszył temu charakterystyczny
"szczęk" - przyp. P.G.).
Reakcja krzemionki z magnezem
Sprzęt: probówka, palnik denaturowy, zlewka.
Odczynniki: czysty piasek, sproszkowany magnez, kwas solny rozcieńczony wodą w stosunku
objętościowym 1:1.
Opis doświadczenia: Zmieszaj w próbówce czysty piasek z drobno sproszkowanym magnezem w stosunku
masowym 1:1, a następnie ogrzewaj tą mieszaninę w płomieniu palnika aż do rozżarzenia się zawartości
probówki. Po ostygnięciu rozbij probówkę i otrzymany produkt wsyp do wysokiej zlewki napełnionej
w 1/4 rozcieńczonym kwasem solnym. Widać efektowne zapalenie się ubocznego produktu reakcji
- krzemowodoru. Ciemnoszare grudki na dnie zlewki to krzem.
Badanie właściwości dekstryn
Sprzęt: łyżka do spalań, palnik denaturowy, zlewka.
Odczynniki: mąka pszenna, jodyna lub roztwór I2 w KI.
Opis doświadczenia: Odrobinę mąki pszennej (na łyżce od spalań) ogrzewaj w płomieniu palnika aż do
pojawienia się żółtopomarańczowego zabarwienia . Zbadaj smak próbki dekstryny i porównaj go ze smakiem
skórki od chleba i kleju do znaczków pocztowych. Rozpuść dekstrynę w wodzie i do otrzymanego roztworu
dodaj kroplę jodyny lub roztworu I2 w KI.
Otrzymywanie pasty do zębów
Sprzęt: siatka azbestowa, trójnóg, palnik denaturowy, bagietka, moździerz, 4g sproszkowanego mydła,
krople miętowe.
Odczynniki: 7g gliceryny, 1g węglanu magnezu, 8g węglanu wapnia (świeżo strącany).
Opis doświadczenia: Sproszkowane mydło (otrzymane przez zestruganie nożem kawałka dobrze wysuszonego
mydła) 7g gliceryny i 2cm3 wody zmieszaj w zlewce lekko ogrzewając. Tworzy się `galaretka', którą po
ostudzeniu ugnieć w moździerzu z 1g MgCO3 i 8g CaCO3. W końcu dodaj odrobinę kropli miętowych i dobrze
utrzyj.
Otrzymanie eteru
Sprzęt: probówka z korkiem, rurka szklana, zlewka, probówka z utrąconym dnem, palnik denaturowy.
Odczynniki: 4cm3 alkoholu etylowego, 4 cm3 stężonego kwasu siarkowego.
Opis doświadczenia: Aby otrzymać eter, do probówki I aparatury pokazanej poniżej wlej 4 cm3 stężonego
kwasu siarkowego z taką samą ilością czystego alkoholu i ogrzewaj ostrożnie tak długo, aż w nasadce II
chłodzonej jak najdokładniej wodą z lodem zbierze się 1 do 2 cm3 destylatu. Destylat jest łatwopalny i odbiera
dużo ciepła przy parowaniu. Gdy wlać do niego kilka kropel wody, tworzą się dwie warstwy, a po dodaniu
dużej ilości wody eter rozpuszcza się. (Przy tym doświadczeniu należy zachować bardzo dużą ostrożność,
gdyż eter jest znany ze swej wyjątkowej łatwopalności. Rozsądnym posunięciem jest użycie krytej maszynki
elektrycznej zamiast palnika. - przyp. P.G.)
|
|
H2SO4 |
|
|
2C2H5OH |
|
C2H5OC2H5 + H2O |
|
etanol |
|
eter dietylowy |