Mimo najlepszych chęci zdarza się, że po przechowaniu odzież ze skóry glansowanej nie jest w najlepszej kondycji. Co wtedy robić, czy uda się ją nie tylko skutecznie, ale i szybko odświeżyć?
Dobry efekt w krótkim czasie osiągniemy, przecierając odzież skórką pomarańczy lub cytryny bądź wewnętrzną stroną skórki bananowej. Gdy wyschnie, polerujemy ją na błysk wełnianą szmatką. Do przetarcia skóry możemy też użyć mieszaniny denaturatu i gliceryny w proporcji 2:1 i podobnie wypolerować. Połysk czarnej skórze nada przetarcie jej świeżo przekrajaną surową cebulą lub surowym mlekiem, które wcieramy za pomocą tamponu. Z kolei do szybkiego odświeżenia kolorowych skór używamy ubitej na sztywno piany z 1-2 białek. Zabieg kończy po wyschnięciu wypolerowanie miękką flanelką lub wełnianą szmatką.
Rutynowa, systematyczna (co 2-3 tygodnie) konserwacja odzieży skórzanej polega na starannym natłuszczaniu jej woskową pastą do obuwia. Do tego celu najlepsza jest wełniana szmatka. Po upływie 20-30 min, gdy skóra wyschnie, inną miękką szmatką polerujemy ją do uzyskania połysku.
Źle konserwowana, przesuszona skóra może popękać. Aby ją ratować, najpierw za pomocą dobrze odciśniętej gąbki lekko ją zwilżamy (nie dopuszczając do przemoczenia) letnim i lekkim roztworem płatków mydlanych. Pozwalamy jej wyschnąć, po czym całą powierzchnię natłuszczamy olejem rycynowym - równomiernie i nieprzesadną ilością. Jest to ważne zwłaszcza w odniesieniu do skóry o jasnej barwie, na której mogłyby pozostać widoczne ciemne zacieki. Gdy olej dobrze wsiąknie w skórę, pastujemy ją woskową pastą i polerujemy.
Mocne przemoczenie skóry skutkuje jej stwardnieniem i utratą elastyczności. Przywrócenie naturalnych walorów takiego wyrobu nie będzie łatwe, ale nie niemożliwe. Odzież rozkładamy płasko i dokładnie, kolistymi ruchami, miejsce w miejsce, ręką wcieramy w skórę glicerynę, a gdy wsiąknie, pastujemy i po wyschnięciu polerujemy. Glicerynę może zastąpić mieszanina olejku terpentynowego (lub czystej terpentyny), octu, mleka i oliwy z oliwek w proporcjach 1:1:1:3, którą wcieramy za pomocą miękkiej flanelki. Czynimy to tak długo, aż skóra wchłonie płyn, a wtedy pokrywamy ją pastą, zostawiamy do wyschnięcia i polerujemy do połysku.