Zona, ktora przez dlugi czas miala nawyk kierowania swoim mezem, moze nawet nie zdawac sobie z tego sprawy, ze nadal nim kieruje i go upomina.*Nie wkladaj dzisiaj tej niebieskiej koszuli -wloz inna*.-*Juz czas do kosciola -
pospiesz się*-*Nie wyprowadzaj samochodu w taka pogode*-
*W tym tygodniu byles na czterech spotkaniach AA, a kuchnia wymaga malowania*.
Drobnostki, a jednak takie nastawienie pozbawia meza
swobody wyboru oraz jego poczucia godnosci i meskosci.
Zona gra role matki i traktuje go jak dziecko, ktore bez
wskazowek nie wiedzialoby jak sie zachowac.
Rozwazanie na dzisiaj
Jezeli w czasie trudnych lat picia nierozsadnie
przyjelam odpowiedzialnosc, ktora powinien ponosic moj
maz, zerwe teraz z nawykiem kierowania nim. Dzieki Al-Anon wiem teraz, ze trzezwosc mogla nadejsc duzo wczesniej,
gdybym byla zdolna trzymac sie na uboczu i pozwolila alkoholikowi ponosic konsekwencje wlasnego postepowania.
Bede respektowac jego prawa jako jednostki.
*Kazde z nas ma prawo i obowiazek podejmowac
wlasne decyzje. Odbieranie innemu czlowiekowi
tego prawa niszczy jego charakter*
Pozdrawiam milutko i cieplutko z Pogoda Ducha
Dziekuje za to, ze Jesteście
april krysia