769.
ŚW. FAUSTYNA WYJAŚNIA, DLACZEGO PAN UDZIELA ŁASKI ZJEDNOCZENIA MISTYCZNEGO
Zauważyłam, że Pan udziela tej łaski duszom dla dwóch celów: pierwszy to jest, jeżeli dusza ma spełnić jakieś wielkie dzieło, absolutnie sądząc po ludzku, przechodzące jej siły. W drugim wypadku, zauważyłam, udziela Bóg dla prowadzenia i uspakajania podobnych dusz, chociaż Pan może udzielić tej łaski, jak Mu się podoba i komu się podoba. Jednak tę łaskę zauważyłam u trzech kapłanów. Jeden z nich jest świeckim kapłanem, a dwóch kapłanami zakonnymi i dwie zakonnice, jednak nie w tym samym stopniu.(Dz 769)
882.
ŚW. FAUSTYNA OPISUJE SWOJE GŁEBOKIE ZJEDNOCZENIE Z PANEM JEZUSEM
Takich widzeń mam niewiele: ale częściej obcuję z Panem w sposób głębszy. Zmysły pozostają w uśpieniu i choć niedostrzegalnie, jednak rzeczywiście i jaśniej mi są wszystkie rzeczy, aniżeli bym je oczami widziała. Umysł poznaje w jednym momencie więcej, niż przez długie lata gruntownego zastanawiania się i rozmyślania, jak co do istoty Bożej, tak samo i co do prawd objawionych, a także samo co do poznania własnej nędzy.(Dz 882)
883.
NIC NIE PRZESZKADZA ŚW. FAUSTYNIE TRWAĆ W GŁĘBOKIM ZJEDNOCZENIU Z PANEM JEZUSEM
Do tego łączenia się i Panem, nic mi nie przeszkadza, ani rozmowa z bliźnimi, ani obowiązki żadne, chociażbym miała nawet załatwić nie wiem jak ważne sprawy, to mi wcale nie przeszkadza; duch mój jest z Bogiem, wnętrzności moje są pełne Boga, a więc nie szukam Go poza sobą, On, Pan przenika duszę moją jak promień słońca czyste szkło. Z rodzoną matką, jak byłam w jej żywocie zamkniona, to nie byłam tak złączona, aniżeli z Bogiem moim; tam była nieświadomość, a tu pełnia rzeczywistości i świadomość zjednoczenia. Widzenia moje są czysto wewnętrzne, ale więcej je rozumiem, a za to mniej umiem w słowach wypowiedzieć.(Dz 883)
884.
ŚW. FAUSTYNA MÓWI O PIĘKNIE ŚWIATA DUCHOWEGO
O, jak piękny jest świat ducha. I jak rzeczywisty, że to życie zewnętrzne jest w porównaniu do niego marną ułudą, bezsilnością.(Dz 884)
885.
ŚW. FAUSTYNA OPISUJE SWOJĄ DUCHOWĄ ZAŻYŁOŚĆ Z PANEM JEZUSEM
Jezu, daj mi moc i mądrość, abym przebrnęła tę straszną puszczę, aby serce moje umiało znieść cierpliwie tęsknotę za Tobą, o Panie mój. Trwam zawsze w świętym zdziwieniu, kiedy czuję, że się zbliżasz do mnie, Ty, Pan tronu straszliwego, spuszczasz się w nędzne wygnanie i przychodzisz do ubogiej żebraczki, która nic nie ma, prócz nędzy, nie umiem Cię ugościć, mój Królewiczu, ale Ty wiesz, że Cię kocham każdym drgnieniem serca. Widząc Twe uniżenie, jednak nie zmniejsza się w oczach moich Majestat Twój, wiem, że mnie miłujesz miłością Oblubieńca, a to mi wystarcza, choć nas dzieli przepaść wielka, boś Ty Stwórca, a ja stworzenie Twoje. Jednak miłość jest tylko wytłumaczeniem naszej łączności, poza nią wszystko jest niepojęte, miłość tylko jest zrozumieniem tych niepojętych poufałości z jaką przestajesz ze mną. O Jezu, Twa wielkość przeraża mnie i byłabym w ustawicznym zdziwieniu i lęku, gdybyś mnie Sam nie uspakajał; czynisz mnie zdolną do obcowania z Sobą przed każdym zbliżeniem się.(Dz 885)
1601.
PAN JEZUS BARDZO PRAGNIE DOSKONAŁOŚCI DUSZ WYBRANYCH
Dał mi Pan poznać, jak bardzo pragnie doskonałości dusz wybranych.
- Dusze wybrane są w Moim ręku światłami, które rzucam w ciemność świata i oświecam go. Jak gwiazdy oświecają noc, tak dusze wybrane oświecają ziemię, a im dusza doskonalsza, tym większe światło roztacza wokoło siebie i dalej sięga; może być ukryta i nieznana nawet najbliższym, a jednak jej świętość odbija się w duszach na najodleglejszych krańcach świata.(Dz 1601)
1190.
DUSZA WYBRANA MUSI WYRZEC SIĘ WŁASNEJ WOLI
Poznałam, aby Bóg mógł działać w duszy, musi ona wyrzec się działania na własną rękę, inaczej Bóg nie przeprowadzi w niej Swej woli.(Dz 1190)