Elementy warsztatu aktora
Opracowane przy wykorzystaniu fragmentów książki Andrzeja Łapickiego „Przed lustrem”
DYKCJA Dykcja - podstawa rzemiosła aktorskiego. Podstawa porozumienia między aktorem i widzem. Dlaczego tak narzekamy na poziom mówienia na scenie? A poziom mówienia w życiu? Ten troglodycki bełkot spod budek z piwem, te slangi grypsersko młodzieżowe, ten pseudowytworny, debilno-urzędowy język telewizyjny. Scena to tylko odbicie tego, z czym się stykamy w życiu. Pewnie, że ze sceny powinno padać słowo w najczystszym, najplastyczniejszym brzmieniu i najszlachetniejszym kształcie. A jak nauczyć dykcji młodzieńca czy dziewczynę w szkole teatralnej, skoro od dzieciństwa mają krtań wadliwie ustawioną, usta skrzywione cwaniackim grymasem, co od razu określa dykcje - pospolitą, wulgarną, bełkotliwą. Czy istnieje tylko jedna dykcja? Inna jest dykcja w Sali Kongresowej, inna w Teatrze Kameralnym, inna w radiu, filmie, telewizji. Najważniejsze - wszystko musi być słyszalne, plastyczne, obrysowane.
Rozluźnienie mięśni twarzy i psychiki umożliwiające przekazywanie widzowi tego, co mamy do powiedzenia, pokazania, w sposób jak najbardziej precyzyjny. Zachwycamy się nad tancerzem, który pokonując prawo ciążenia pływa w powietrzu luźny jak ptak. Dlaczego mamy się zachwycać zsiniałym z wysiłku aktorem, chrypiącym nie postawionym głosem, z nabrzmiałymi żyłami na szyi, plującym aż na trzeci rząd krzeseł?
Co wolicie oglądać: czy skupionego, ale rozluźnionego protagonistę, który prowadzi z całą świadomością tego co robi w gąszcz przeżyć, odkryć, refleksji, czy natchnionego ekshibicjonistę, który tarzając się u Waszych stóp bełkocze, pluje i rzęzi ?
A emocje? Owszem , ale kontrolowane: pełna władza nad sobą, nad swoimi odruchami. I RADOŚĆ. Bo nasza gra powinna nam sprawiać radość, przyjemność, powinna po mękach prób przychodzić łatwo, lekko - tak aby widz oglądając nas odczuwał też radość, by widz nie był ogłuszony, przerażony, spięty, by był jak i my - na luzie.
Ale dobra pamięć to jeszcze nie wszystko. Jedna z zasłużonych aktorek powiedziała: „Wiesz, kiedy zaczynasz dobrze grać? kiedy zaczynasz się sypać”. Znaczyło to: kiedy zaczniesz myśleć na scenie.
DIALOG Dialog to podstawowa umiejętność aktorska. Zdolność nawiązania kontaktu z partnerem za pomocą słowa, kunszt prowadzenia rozmowy scenicznej. Zresztą co tu udowadniać - każdy zawodowiec wie, że bez opanowania dialogu nie ma co wychodzić na scenę. Dialog to nie tylko dykcja, to prowadzenie myśli, atakowanie partnera tekstem, frazowanie inne w każdym gatunku repertuaru, zmienność rytmu, podawanie pointy nie tylko komediowej - myślowej.
|