1Tym. 6 w.19_RZECZYWISTE ŻYCIE
Coraz bardziej dziś na świecie, to się staje oczywiste,
Że życie jakie mamy, trudno nazwać rzeczywistym,
Zbyt jest wiele ludzkich cierpień i niesprawiedliwości,
Wśród okrutnej znieczulicy i brutalnej podłości.
W miejscach pracy oraz w szkołach, moralność i etyka,
Drzwiami i oknami, szybko się wymyka.
Chciwość i korupcja najwyższych miejsc sięga,
W politycznych partiach i religijnych kręgach.
Są dziś miejsca na świecie, gdzie ludzie z własnych domów,
Na ulicę wyjść się boją, wśród przemocy ogromu.
W swoich włanych domach stają się więźniami,
Za zabezpieczonymi się kryją drzwiami i oknami.
Jeśli posiadasz zdolność trzeźwego myślenia,
I masz czyste pobudki i swego serca pragnienia,
To z pewnością to uznasz, że stan tego świata
Osiągnął już szalone i krytyczne lata.
Wszystko się próbuje, lecz nic już pomóc nie może
A rodzaj ludzki przypomina, wzburzone szumne morze.
Ludzie pokój miłuący pokornie dziś wnioskują,
Że z innego źródła pomocy potrzebują.
Potrzeba nam pomocy Tego co nas stworzył,
I pragnienie miłości w nasze serca włożył.
I chociaż coraz bardziej jest to źródło odrzucane,
Nie poprawia to jednak tego świata stanu.
Jednak Bog co nas stworzył nie będzie odwlekał,
Ani na zmianę wszystkich serc ludzkich czekał.
Na swoją interwencję ma już czas ustalony,
By sprowadzić zagładę na ten świat szalony.
Obiecał tym wszystkim co swym sercem Go miłują
I za Biblią Jego Słowem odważnie się ujmują,
Co swe życie i pobudki wobec Niego mają czyste,
Że w darze otrzymają życie wieczne, RZECZYWISTE!
Warto więc pracować by zaskarbić sobie na nie,
I by porzucić o sobie wygórowane mniemanie.
By nie myśleć, że osobą jedyną, która jest z nami,
W naszym życiu tu na ziemi, jesteśmy my sami.
Nastała już pora by ze snu się już ocknąć,
By zakładać na przyszłość fundament jej mocny.
By tak zaplanować swoje sprawy osobiste,
Żeby mocno uchwycić życie pełne, RZECZYWISTE.