„Przegląd Lwowski”, 1873, zeszyt 1, str. 76-77.
WIERSZE
ZYGMUNTA KRASIŃSKIEGO.
([wcześniej] Nie drukowane — Chopin miał do nich dorobić muzykę).
I.
„I słowik tylko po święty Wit śpiewa.”
Pytasz się czemu ucichły me pieśni,
I jęk się często z mych piersi odzywa?
Bo w snach się moich nic dobrego nie śni,
I słowik tylko po święty Wit śpiewa.
Straszne się w duszy naradza przeczucie.
Wszystko się łamie, rozstraja, rozrywa!
Nie każ mi śpiewać na rozpaczy nucie!
I słowik tylko po święty Wit śpiewa.
Ponad krwią lejną mordami nie bojem,
Nie umie harfa zabrzmieć nieszczęśliwa!
Wtedy milczenie jedynym jej strojem. —
I słowik tylko po święty Wit śpiewa.
II.
„Nim słońce wejdzie, rosa wyżre oczy.”
O wiem że Polska bój zwycięski stoczy!
O! nie zginęła i nigdy nie zginie!
Lecz my, czyż ujrzym ją w chwały godzinie?
Nim słońce wejdzie, rosa wyżre oczy!
I będzie wielka, i będzie wspaniała!
Lecz robak trumien wprzód może nas stoczy!
Nie jedna w świecie tkwi rozbicia skała —
Nim słońce wejdzie, rosa wyżre oczy.
Ach, płyną lata, ach płyną i wieki,
Nim się myśl Boża w ciało przeistoczy!
Zguba wciąż bliska a tryumf daleki —
Nim słońce wejdzie, rosa wyżre oczy.
My tak kochali, a pili truciznę!
My tak żyć chcieli, a żyli w zamroczy!
Inni ach! będą oglądać Ojczyznę!
Nim słońce wejdzie, rosa wyżre oczy!