Dwaj murzyni na pustyni
Dwaj murzyni na pustyni,
Urządzili wielki bal.
Jedni jedli, drudzy pili,
A tym trzecim było żal.
Refren. Dziś wielka zabawa,
Orkiestra skocznie gra.
Wszyscy śpiewajmy więc,
Tralala-la-la-la.
Poszedł Wicek na zabawę,
Chciał się dobrze zabawić.
Lecz miał portki zbyt ciasnawe,
Musiał sobie w kącie szyć.
Refren.
Gdy tak portki sobie zszywał,
Wszyscy z niego śmiali się.
Bo tyłeczek w koncie skrywał,
A ptaszeczek świecił się.
Refren.
To na losie zaważyło,
Wszystkie panny chciały go.
Że chłopisko zdrowe było,
Każdy mógł zobaczyć to.
Refren.