Aby usta były gładkie jak soczysta brzoskwinia, poddawaj je co kilka dni peelingowi. Nie potrzebujesz do tego żadnych specjalnych preparatów - wystarczy szczoteczka do zębów, ale koniecznie miękka. Namocz ją w letniej wodzie i delikatnie masuj skórę warg kolistymi ruchami. Zetrzesz martwy naskórek, a w dodatku usta nabiorą kuszącego odcienia musu malinowego.
Poszukujesz idealnego balsamu do ust? Wypróbuj sposób z apteczki babuni. Posmaruj je na noc cienką warstwą naturalnego miodu. Rano nie uwierzysz, jak niezwykle mogą być miękkie.
Bezpośrednio przed nałożeniem kosmetyku możesz lekko przetrzeć usta miękką szczoteczką z odrobiną wazeliny, a starty naskórek usunąć wacikiem.
Nakładając szminkę, warto pamiętać o kilku sztuczkach stosowanych przez profesjonalistów za kulisami sesji zdjęciowych oraz pokazów mody. To za ich sprawą modelki zawsze wyglądają znakomicie, a makijaż jest trwały i wyrazisty.
Pomadkę nanoś pędzelkiem. Zaczynaj od kącików i kieruj się ku środkowi. Makijaż będzie bardziej precyzyjny, szminka nie będzie się gromadziła w kącikach i załamaniach ust, a ty będziesz miała kontrolę nad intensywnością barwy. Wielogodzinny makijaż możesz wykonać bez użycia pomadki. Przypudruj usta, pokryj je całe różowym cieniem do powiek, a następnie nałóż transparentny błyszczyk. Konturówka służy nie tylko do obrysowywania warg. Pomaluj nią całe usta, rysując pionowe kreseczki. Potem rozetrzyj je i dopiero na tę warstwę koloru nałóż szminkę. Dzięki temu, oba kosmetyki doskonale połączą się ze sobą oraz z twoimi ustami, przez co makijaż wytrwa wiele godzin w nienaruszonym stanie.
Na pewno słyszałaś, że makijaż ust można utrwalić, pudrując usta przed nałożeniem szminki, a następnie odciskając jej nadmiar na chusteczce. To prawda, ale czasem mogą powstać brzydkie pęknięcia. Jeśli chcesz uniknąć tego typu efektów ubocznych, rozdziel chusteczkę na warstwy i jednej z nich użyj jako sitko. Przyłóż ją do ust i przez nią upudruj usta. Szminka utrwali się tak samo skutecznie, a makijaż nie będzie sprawiał wrażenia ciężkiego.
Chcąc optycznie powiększyć wąskie usta, na sam środek pomalowanych warg nałóż odrobinę jasnego błyszczyka, który je rozświetli i sprawi, że wydadzą się pełniejsze. Ale najprostszą i zarazem najsprytniejszą metodą na powiększenie ust i dodanie im żywego koloru jest delikatne ich podrażnienie. Można oczywiście szczypać i trzeć, my jednak polecamy wyspecjalizowane produkty bądź ich poszczególne składniki. Mowa tu o kosmetykach dostępnych, np. w Sephorze - błyszczyki Lip Fusion i Lip Explosion - które dzięki mentolowi drażnią, a cząsteczką kolagenu powiększają usta. Domowym sposobem na powiększenie warg jest też tabasco lub papryczka chilli. Lekkie nasmarowanie ust tymi składnikami spowoduje, że lekko napuchną i będą miały bardzo żywy kolor.
Stając przed wyborem odpowiedniego koloru szminki, najlepiej sugerować się kolorem karnacji. Przy ciemnej i matowej cerze najlepiej będą wyglądały odcienie bordowe, brązowe, miedziane. Przy lekko różowej - pastelowe oraz amarantowe. Skóra kremowa najlepiej będzie się prezentować w towarzystwie czerwieni lub złota. Inni sugerują kierowanie się kolorem włosów. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, zajrzyj tutaj.
Na koniec ciekawostka, o której pisałyśmy wam już jakiś czas temu. Psychologowie twierdzą, że to, jaki kolor szminki wybieramy, mając do dyspozycji cały wachlarz odcieni, zapominając o jakichkolwiek zasadach tworzenia makijażu, może sporo powiedzieć na temat naszej natury.
Naturalny beż, łososiowa: Jesteś osobą skromną i delikatną, nie manifestujesz swojej kobiecości, a jedynie subtelnie ją akcentujesz. Uwodzisz mężczyzn naturalnością i uśmiechem. Jeśli chcesz, to potrafisz kokietować. Zachowujesz się swobodnie, nie przytłaczasz sobą otoczenia, potrafisz wyrażać swoje zdanie nienachalnie oraz prowadzić konstruktywną rozmowę.
Morelowa, brzoskwiniowa, pastelowo-różowa: Czasami jesteś infantylna i zachowujesz się niedojrzale. Potrzebujesz nieustannej opieki. Lubisz, gdy mężczyzna okazuje ci troskę i dba o ciebie jak o dziecko. Potrzebujesz pieszczot, ale wolisz zbytnio nie angażować się uczuciowo w związki.
Ceglasta, karminowa, bordowa: Jesteś zmysłowa, lubisz kusić, wabić mężczyzn. Przy tym nie zatraciłaś samodzielności, potrafisz funkcjonować bez męskiego ramienia i świetnie sobie wtedy radzisz. Jeżeli wchodzisz w związek, to tylko w poważny - nie interesują cię krótkofalowe gierki.
Karmin, szkarłatna czerwień: Uwielbiasz zwracać na siebie uwagę otoczenia. Brylujesz w towarzystwie, jesteś pełna uroku, roztaczasz wokół siebie aurę piękna i blasku. Często traktujesz inne kobiety jak rywalki, a mężczyźni padają ofiarą twojego wrodzonego czaru.
Malinowa, mocny róż, fuksja: Zawsze chcesz być w centrum zainteresowania. Twardo stąpasz po ziemi, znasz swoją wartość i chętnie dzielisz się ze światem swoimi uwagami. Mężczyźni chętnie nawiązują z tobą kontakt, gdyż sprawiasz wrażenie osoby towarzyskiej i otwartej na nowe znajomości.
Brązowa, kasztanowa: Prowadzisz bogate życie wewnętrzne, czasami nawet bogatsze niż towarzyskie. Wychodzisz z założenia, że samotność jest lepsza niż kontakt z nieciekawymi ludźmi. Często okazujesz pogardę swojemu otoczeniu, tworząc tym samym barierę separującą cię od świata.