Do pierwszej epoki wytwarzania papieru w chińskim kręgu kulturowym dołącza się druga arabsko-mauryjska epoka robienia papieru.
Przez wiele wieków udawało się Chińczykom strzec tajemnicy robienia papieru. W połowie VIII w. prowadzili oni wojnę z Arabami i zostali pobici w rejonie Turkiestanu. Podczas napadu na miasto Samarkanda w 751 r. n.e. wśród jeńców znaleźli się też papiernicy, którzy musieli wyjawić zwycięzcom swoje umiejętności.
Z Samarkandy szybko rozprzestrzeniało się robienie papieru na świat islamski. Otwierano wielkie manufaktury papiernicze. Już w 794 r. n.e. produkowano papier w Bagdadzie. Damaszek był przez wieki głównym dostawcą papieru do Bizancjum i do innych części Europy, skad eksport zaczął się w X, XI w. Poprzez Kair wytwarzanie papieru przeniknęło do Maroka (około 1110 r. ). W końcu Maurowie przynieśli produkcję papieru do Hiszpanii.
Wiele materiałów używanych w Chinach do produkcji papieru było niedostępnych na Bliskim Wschodzie, dlatego przeważającym surowcem do produkcji papieru stał się len i odpadki tkanin (szmaty). Budowa specjalnych urządzeń do ubijania zamiast używanych w Chinach moździerzy, umożliwiła produkcję papieru na wielką skalę. Arabowie dalej ulepszali technikę robienia papieru - by lepiej się pisało, powlekali obie strony papieru skrobią.
Bezsprzeczną zasługą Arabów pozostaje fakt, że rozprzestrzeniali oni sztukę wytwarzania papieru w swoim wielkim państwie aż po Hiszpanię. Niewatpliwie posiadanie papieru w państwie islamskim wyniosło kulturę pisania, szkolnictwo i literaturę na wyżyny. I to w tym czasie, gdy w Europie posługiwano się jeszcze drogim pergaminem jako jedynym materiałem do pisania. Posiadanie papieru pozwoliło na rozkwit w państwie islamskim piśmiennictwa i produkcji książek oraz powstanie wielkiej liczby bibliotek.