Dialog z Bogiem w utworach literatury polskiej
Pocztki literatury polskiej i pierwsze strofy skierowane do Boga - "Bogurodzica".
Utwory Jana Kochanowskiego:
postawa zupenego podporzdkowania i akceptacji Boga w pieni "Czego chcesz od nas Panie",
"Treny" - zmiana nastawienia z zachwytu na rezygnacj.
Maa Improwizacja Gustawa - jeden z najpikniejszych dialogów z Bogiem w literaturze polskiej.
nawizanie do filmu "Lawa" Tadeusza Konwickiego.
Juliusz Sowacki: hymn "Smutno mi Boe".
Podsumowanie, porównanie poszczególnych postaw wobec Boga.
Przedstawienie wasnego zdania na temat tej formy wypowiedzi.
Pocztki literatury polskiej, jak wszyscy wiemy, sigaj pocztkom epoki redniowiecza. Jednym z pierwszych, a jednoczenie najlepiej znanym utworem o którym informacja zachowaa si do dzisiejszych czasów jest pie (czy moe modlitwa) "Bogurodzica". Ju w tym utworze moemy zauway próby zwracania si do Boga. Twórca utworu zwraca si do Matki Boskiej o porednictwo midzy ludmi, a jej synem, Chrystusem, a take kieruje prob o zbawienie pomiertne bezporednio do Jezusa. Jest to chyba pierwszy ze znanych nam utworów, w których wystpuje pewnego rodzaju dialog midzy autorem (podmiotem lirycznym) a Bogiem - w tym przypadku jego synem.
W utworze tym moemy zauway ogromny dystans, z jakim czowiek odnosi si do Boga. Bóg jest istot praktycznie nieosigaln przecitnemu czowiekowi (jak powiedzia Jan Chrzciciel o Chrystusie: "nie jestem godzien zawiza mu rzemyka u sandaa"). Podobny dystans, a oprócz tego pene podporzdkowanie wyrokom Boym, moemy zauway w pieni Jana Kochanowskiego "Czego chcesz od nas Panie...". W pieni tej poeta wychwala wiat stworzony przez Boga, zachwyca si piknem i ogromem wszechwiata, wysawia Boga jako stwórc i artyst. Postawa Kochanowskiego charakteryzuje si duym optymizmem i pen akceptacj porzdku rzeczy. Niestety, w niedugim czasie poet spotyka ogromne nieszczcie, jakim jest dla niego mier córki. Urszula miaa by spadkobierczyni talentu Kochanowskiego, jej mier zostawia trwae pitno w duszy poety. W napisanych po mierci córki "Trenach", nie spotykamy si ju z tak akceptacj wyroków Opatrznoci, i chocia poeta nie zwraca si przeciwko Bogu, to jednak bardzo niewiele go od takiej postawy dzieli.
O ile w przedstawionych do tej pory przypadkach dialogi z Bogiem byy praktycznie monologami, w których albo zwracano si do Boga z prob (tak jak w "Bogurodzicy", ale take w wielu innych utworach religijnych i modlitwach), albo te dzikowano mu za doznane aski, tak w III czci "Dziadów" Adama Mickiewicza spotykamy si z czym zupenie odmiennym. Chodzi tu oczywicie o Ma Improwizacj Gustawa. Pomijajc wystpujcy w niej motyw mesjanizmu polskiego narodu (jak mona pomin co, co stanowi gówny sens tej sceny?!), wystpuje tutaj prawowanie si z Bogiem, Gustaw da pomocy dla narodu, a gdy Bóg milczy, obraca si przeciwko Niemu porównujc Go z carem, i ukazujc mu jak wiele za panuje na wiecie: tu by si przyda jaki cytat, poszukaj, prosz... Jest to fragment na temat którego powstao ju chyba co najmniej tyle rónych opracowa, interpretacji, wypowiedzi ludzi literatury, ile na temat pozostaych dwóch czci "Dziadów". (Szczególnie czsto by dyskutowany problem powtarzajcej si liczby 44, na szczcie ostatnio zaprzestano dyskusji na ten synny temat "Co poeta mia na myli" a jeli chodzi o 44, to przecie to jest numer mojego mieszkania). Ostatnio wspania interpretacj Maej Improwizacji (a take pozostaych czci "Dziadów") przedstawi Tadeusz Konwicki w filmie "Lawa - opowie filmowa o 'Dziadach' A. Mickiewicza", gdzie w roli Gustawa wystpi (nomen omen) Gustaw Holoubek, a w scen dialogu z Bogiem wczono sceny z obozów koncentracyjnych, majce ukaza Bogu wiat, do jakiego On (oczywicie zdaniem Gustawa) doprowadzi.
Kolejnym znanym utworem w którym podmiot liryczny zwraca si bezporednio do Boga, jest hymn Juliusza Sowackiego "Smutno mi Boe". Utwór ten jest wyraeniem tsknoty za ojczyzn poety, który zmuszony sytuacj polityczn musia opuci swój kraj i osi na emigracji. Poeta kieruje swój smutek do Boga, midzy innymi dlatego, e jest On ostatni blisk mu osob do jakiej moe si zwróci.
Mona by jeszcze dugo wymienia utwory, zarówno te bardzo znane, zaliczane do klasyki literatury, jaki i te nie znane praktycznie przez nikogo, w których moemy spotka si z dialogiem midzy podmiotem lirycznym a Bogiem. Nie chodzi tutaj jednak o stworzenie indeksu takich dzie literackich. Zastanówmy si raczej, skd w ogóle bierze si co takiego jak dialog z Bogiem. Przecie z logicznego punktu widzenia, równie dobrze mona by rozmawia ze cian albo obrazem na cianie (gada dziad do obrazu...). Warto jednak zwróci uwag na pocztki literatury. Zarówno w Polsce, jak i na wiecie, pierwszymi utworami byy wanie utwory religijne (Biblia ma ju przecie ile? lat). Jak wida, pytanie zostao le sformuowane. To nie w literaturze pojawiy si sowa skierowane do Boga, to ze sów kierowanych do Boga wywodzi si literatura.
Skd jednak bior si u czowieka tego typu skonnoci, dlaczego ksigi starego testamentu przetrway tyle wieków, podczas gdy na temat historii tamtych czasów nie wiemy praktycznie nic? Moim zdaniem wynika to z nadprzyrodzonoci Boga. Poezja jest sztuk, która nie zajmuje si rzeczami normalnymi i w sposób normalny (Miron Biaoszewski i inni jemu podobni wcale nie s tutaj wyjtkami - on co prawda pisze o rzeczach zwyczajnych, ale nie traktuje ich normalnie). Poeci i pisarze zawsze starali si przekazywa czytelnikom swoje odczucia, swoje dowiadczenie. Nie mona jednak robi tego w zwyczajny sposób (np. wypisujc wszystko w punktach), bo wtedy powstaje traktat naukowy albo kodeks karny, a nie utwór literacki. Zwracajc si do Boga, moemy popatrze na wiat z innego punktu widzenia, oderwa si od ziemi i spojrze na ni z pewnego dystansu. Czasami patrzc na co z bliska, nie moemy tego zobaczy, dlatego oddalenie si i ogarnicie wzrokiem wikszego obszaru uatwia nam uchwycenie pewnych szczegóów. Podobnie, gdy usiujemy nawiza dialog z Bogiem, jednoczenie moemy sami poczu si Jemu równi. Patrzymy na wiat z punktu widzenia kogo, kto nie bierze w tym bezporedniego udziau, i dziki temu moemy dostrzec o wiele wicej rzeczy ni z punktu widzenia zwykego czowieka. Oczywicie taka sytuacja ma miejsce, gdy poeta próbuje nawiza równorzdny dialog z Bogiem.
W przypadku takich utworów jak pie Kochanowskiego "Czego chcesz od nas Panie..." (no czego!?) takie spojrzenie nie jest raczej moliwe. Pozostaje nam zatem jeszcze drugie wyjanienie tego typu "Boskich" inspiracji. Jest to po prostu tkwica w kadym czowieku potrzeba posiadania Boga. Jest to cecha gboko tkwica w naturze ludzkiej i dotyczca wszystkich bez wyjtków, chocia nie wszyscy w to wierz. Faktem jednak jest, e kady ma jakiego Boga, tylko nie kady zdaje sobie spraw z tego czym on jest. I dlatego próby dialogu z Bogiem pojawiay si w literaturze od jej samych pocztków (waciwie to jeszcze przed pocztkiem!), i bd si pojawiay jeszcze bardzo, bardzo dugo - zapewne tak dugo, jak dugo bdzie istnie rasa ludzka.
Prawda jak adnie skoczyem?
UWAGA!!! Teksty pisane kursyw (to jest kursywa) s moimi wasnymi komentarzami, i jako takie nie powinny by bezmylnie kopiowane w czasie opracowywania wasnego zadania. A po za tym nie bior adnej odpowiedzialnoci za ocen otrzyman z tej pracy. Umywam rce.