Podlewanie i nawożenie
Podlewanie i nawożenie to podstawowe zabiegi pielęgnacyjne, o których nie wolno zapominać. Brak wody dostarczonej w odpowiednim czasie może spowodować, że drzewko zginie. Jest to najczęstsza przyczyna obumierania bonsai. Brak nawożenia nie grozi śmiercią rośliny lecz powoduje, że jej wzrost nie będzie taki jak byś sobie życzył. Powolne rozwijanie się rośliny bardzo zmniejszy możliwości jej kształtowania. Poza tym nie nawożona jest w gorszej kondycji przez co gorzej znosi zabiegi formowania jej kształtu i jest bardziej podatna na choroby. Bonsai rosną w płytkich pojemnikach, dlatego należy często kontrolować wilgotność podłoża. Wiosną i jesienią zazwyczaj wystarczające jest codzienne podlewanie, latem przy bardzo wysokiej temperaturze konieczne może być kilkukrotne podlewanie w ciągu dnia. Zimą bonsai ma małe zapotrzebowanie na wodę. Te stojące na zewnątrz, wystawione na deszcz i śnieg podlewa się bardzo umiarkowanie. Jeśli drzewka są pod przykryciem trzeba je kontrolować i nie dopuścić do wyschnięcia podłoża. Bonsai domowe rosną przez cały rok, ( są to rośliny podzwrotnikowe i tropikalne), więc wymagają odpowiednio więcej wody. Do podlewania najlepiej używać pojemnika zakończonego drobnym sitkiem. Podlewamy z góry. Drobne sitko zapobiega wypłukiwaniu podłoża. Najlepiej zabieg ten wykonywać późnym popołudniem lub wieczorem. Ilość wody i nawozu zależy w dużym stopniu od gatunku bonsai i użytego podłoża. Każdy gatunek ma swoje wymagania o które należy zapytać przy zakupie rośliny. Dostępne nawozy mają różną postać: granulek, proszku, pałeczek czy płynu. Najczęściej polecane są nawozy w granulkach, które rozrzuca się po powierzchni podłoża. Uwalniają one składniki pokarmowe w ciągu miesiąca w niewielkich ilościach. Łatwo zauważyć kiedy trzeba rozsypać nowe. Z nawozami płynnymi jest trochę więcej kłopotu z uwagi na to, że mogą być na przykład wypłukiwane wraz z deszczówką. Poza tym trudniej ustalić odpowiednią dawkę. Pamiętaj, że czynności, o których była mowa są podstawowymi i koniecznymi do prawidłowego rozwoju Twojego bonsai.
W jakim celu drutujemy drzewka?
Dla początkujących, którzy pierwszy raz spotkali się z takim sposobem kształtowania drzewek, należy się parę słów wyjaśnienia. Drutowanie ma właściwie tylko jeden cel. Przy pomocy drutu ustalamy kształt drzewka czyli kierunek rozwoju poszczególnych gałęzi oraz pnia i ich odchylenie od pionu. Młode rośliny, a z takich najczęściej formujemy bonsai, zazwyczaj mają pędy skierowane w górę, w przeciwieństwie do starszych egzemplarzy, których gałęzie głównie ze względu na swój ciężar rosną poziomo lub są nawet skierowane lekko do dołu (nie dotyczy to niektórych gatunków np. topoli). Jednym z podstawowych celów jakie chcemy osiągnąć pracując z naszym drzewkiem to wygląd wiekowego drzewa, dlatego też pędy naszej młodej rośliny owijamy drutem i odginamy do odpowiedniego poziomu. Drut powoduje, że pęd ten nie wraca do pierwotnego położenia. Od momentu założenia przez nas drutu roślina "przyzwyczaja" się do tego kształtu, a narastająca tkanka utrwala go. Jeśli tkanki tej jest wystarczająco dużo to drut nie jest już potrzebny. Zdejmujemy go, a gałązki pozostają w takim samym kształcie (nie odginają się do położenia przed drutowaniem).
Pamiętajmy, że drutowanie nie ma żadnego wpływu na grubość gałęzi! Próby powstrzymania Twojego bonsai przed przyrostem gałęzi na grubość przy pomocy drutu zakończy się w najlepszym razie wrośnięciem drutu w gałąź, a w najgorszym jego śmiercią.
Przed drutowaniem
Zanim zaczniemy formować drzewko przez drutowanie musimy wiedzieć jak to zrobić i co będzie nam do tego potrzebne. Drut używany przez profesjonalistów do tego zabiegu jest aluminiowy pokrywany miedzią. Jest on droższy, jednak trzeba przyznać, ze najlepszy z dostępnych. Nie oznacza, to, ze drutów z czystego aluminium lub miedzi nie można stosować, wręcz przeciwnie. Najważniejsze jest aby drut był wykonany z materiału nierdzewnego i odpowiednio elastycznego, tak aby można go było bez większych problemów owinąć na fragmencie rośliny.
Przed rozpoczęciem pracy musimy zaopatrzyć się w odpowiednią ilość drutu różnych grubości. Średnica drutu powinna być równa od 1/6 do 1/3 średnicy gałęzi. Jest ona również zależna od wieku drzewka oraz stopnia odgięcia od pierwotnego położenia. Długość drutu to ok. 4/3 długości gałęzi którą chcemy nim owinąć. Należy pamiętać, że gałęzie owijamy pod kątem 45 stopni i że drut nie może się krzyżować ( grozi nawet obumarciem gałęzi). Zakłada się, że drut zdjąć należy po 3 do 6 miesiącach ( drzewa liściaste), a w przypadku drzew iglastych po roku. Drzewka trzeba jednak kontrolować i w przypadku gdy drut zaczyna się wrastać w drewno należy go usunąć. Usuwanie należy przeprowadzić poprzez cięcie drutu na małe kawałki, ponieważ przy odwijaniu łatwo o uszkodzenie drzewka. Pamiętajmy, że drutowanie zaczynamy od najgrubszych gałęzi, a kończymy na najcieńszych dobierając do nich odpowiednią średnicę drutu. W miarę możliwości należy owijać dwie gałązki podobnej grubości jednym kawałkiem drutu. Jeśli jest to konieczne możemy owinąć gałąź dwoma drutami. Pamiętajmy przy tym aby prowadzić je równolegle, nie krzyżując ich. Poniższe zdjęcia przedstawiają ideę i przykładowe efekty zabiegu drutowania.
Na zdjęciach poniżej widać lekkie krzywizny pnia uzyskane przez drutowanie. Boczne gałązki również zostały zadrutowane, dzięki czemu rosną w bok, a nie pionowo. przed po
Jak drutować pień Koniec drutu odpowiedniej grubości należy wcisnąć w podłoże za pniem, tak aby nie ruszał się później przy formowaniu pnia. Ważne jest drut dobrze przylegał do gałęzi oraz prowadzony był pod katem ok. 45 st. Należy również zwrócić uwagę, aby drutując pień, unikać uciskania drutem dolnej części połączenia pnia z gałązkami. Dlatego w takich miejscach drut lepiej poprowadzić tuż nad gałązka niż tuż pod nią.
Przesadzanie drzewek bonsai Przesadzanie bonsai jest konieczne, a ze względu na płaskie doniczki i ograniczoną ilość podłoża zabieg ten przeprowadza się nieco częściej niż w przypadku większości innych roślin .Częstość tego zabiegu zależy od wieku i wielkości drzewka i waha się między rokiem, a pięcioma latami. Generalnie im starszy okaz i większa donica tym rzadziej się go przesadza. Aby sprawdzić czy Twoje bonsai wymaga przesadzenia wyjmij je ostrożnie z pojemnika i przyjrzyj się korzeniom. Jeśli rosną okrężnie odwzorowując kształt doniczki, przesadzanie jest konieczne. Jeśli nie, możesz poczekać z tym do przyszłego roku. Jeśli przesadzanie jest konieczne przejrzyj poniższy tekst i zdjęcia. Przedstawiają one proces przesadzania krok po kroku .
Przed rozpoczęciem przesadzania podlewamy drzewko, aby łatwiej było wyciągnąć je z doniczki. Niektóre doniczki mają kształt ułatwiający wyciągnięcie drzewka, przy innych trzeba się troszkę namęczyć. Ważne jest aby przy wyciąganiu drzewka z doniczki nie uszkodzić korzeni. W naszym przykładzie pacjent to około sześcioletni wiąz drobnolistny:) Jak widać na zdjęciu obok dopiero przebudził się ze snu zimowego i rozwijają się pierwsze pąki. Wiąz ten był przesadzany rok temu, a przy tej wielkości doniczki coroczny zabieg przesadzania jest konieczny. Zabieramy się do rzeczy.
Wyciągamy drzewko z doniczki starając się wyciągnąć bryłę w całości, tak aby nie obrywać i nie uszkadzać korzonków. Kształt tej doniczki (zawinięte do wewnątrz krawędzie) utrudnia wyciąganie z niej drzewka. Możemy w takich wypadkach pomóc sobie jakimś płaskim narzędziem, na przykład uchwytem łyżki. Kiedy poradzimy sobie z tym krokiem nasze drzewko wygląda jak na zdjęciu z prawej strony. To jest dobry moment aby ocenić stan bryły korzeniowej drzewka. Jeśli drzewko jest zdrowe i bujnie się rozwija powinniśmy zauważyć wiele białych korzonków. Jak widać na zdjęciu korzenie naszego wiązu nie wyglądają najlepiej. Widać jedynie stare brunatne korzonki (dobrze że się za niego wzięliśmy :).
W zależności od tego czy chcemy przesadzać roślinę do nowej doniczki czy też zostawić starą przygotowujemy ją do osadzenia rośliny. W przypadku pozostawienia tej samej doniczki należy ją uprzednio wyczyścić. Na dno kładziemy siatkę zabezpieczającą podłoże przed wypłukiwaniem przez otwory odpływowe. Na siatkę sypiemy drobne kamienie (średnica 3-5mm) które stworzą warstwę drenażową. Na kamienie sypiemy warstwę akadamy.
Teraz możemy osadzić nasze drzewko w doniczce. Zasadą jest, że nie sadzimy drzewka dokładnie po środku, lecz zachowujemy asymetrię. Jeśli trzeba możemy je przymocować drutem do doniczki tak aby z niej nie wypadło. Drut należy wyprowadzić przez otwory drenażowe lub specjalne otwory do drutu mocującego (jeśli takie są). Kiedy drzewko jest już w doniczce dosypujemy świeżego podłoża. Robimy to dokładnie tak aby nie pozostały puste przestrzenie między korzeniami. Możemy pomóc sobie patykiem, najlepiej okrągłym, aby delikatnie wepchnąć podłoże w puste przestrzenie. Po dokładnym wypełnieniu doniczki nowym podłożem nasze drzewko wymaga jedynie podlania i zapewnienia odpowiednich warunków do wzrostu.
Po zakończonym zabiegu drzewko wymaga obfitego podlania. Przez następne trzy tygodnie nie nawozimy drzewka. Przez ten czas nie należy również stawiać go bezpośrednio na słońcu. W zależności od gatunku po tygodniu, dwóch zauważymy, że drzewko zaczyna się znów rozwijać, a to oznaka, ze się przyjęło :) Pozostaje nam już tylko cieszyć się z bujnego rozwoju naszego drzewka.
Rozmnażanie drzew
Każdy kto zajmuje się drzewkami bonsai prędzej czy później zapragnie stworzyć okaz, który w całości będzie jego dziełem. Aby to zrobić musi poznać metody rozmnażania drzew. Rozmnażanie drzew daje bonsaistom możliwość stworzenia wielu roślin, różnych gatunków będących dobrym materiałem na bonsai. W ten sposób możemy zdecydować o wielu cechach naszego przyszłego bonsai. Poniżej znajduje się krótki opis trzech metod rozmnażania drzew. Jeśli chcesz poznać je nieco dokładniej kliknij na link umieszczony pod opisami.
1. WYSIEWANIE NASION Metoda dla cierpliwych. Tworzenie bonsai w ten sposób wymaga najwięcej czasu. Drzewko będzie nadawało się do pierwszego formowania najwcześniej po kilku latach.
Tylko najszybciej rosnące gatunki pozwolą na rozpoczęcie tworzenia bonsai w ciągu paru lat. Większość drzew rośnie dość wolno, więc zadowalające efekty otrzymuje się po 6-10 latach (a w przypadku gatunków wolnorosnących nawet kilkudziesięciu). Skąd wziąć nasiona? Najlepiej wybrać się jesienią lub wczesną zimą do lasu i po prostu samemu je zebrać. Jeśli nie potrafimy jeszcze rozpoznawać gatunków drzew pomocny może okazać się atlas drzew. Wypada wiedzieć co wyrośnie z nasionka, które zasadziliśmy. Nasiona muszą być świeże. Wysiew do skrzynki najlepiej przeprowadzić tuż po zebraniu nasion i zostawić ją na zewnątrz pozwalając działać czynnikom atmosferycznym. Jeśli będziemy siać wiosną, a nasiona chcemy przechować w domu musimy je stratyfikować czyli zapewnić im warunki zbliżone do tych na zewnątrz. Najlepiej na miesiące zimowe umieścić je w lodówce lub zamrażarce. Warunki te dotyczą roślin naszej strefy klimatycznej. Najlepszym jednak sposobem jest skorzystanie z naturalnych warunków atmosferycznych i pozostawic nasiona w wilgotnym piasku na zewnątrz (należy zabezpieczyć je przez ptakami, dla których zimą, dorodne nasiona mogą być łakomym kąskiem). Podłoże przeznaczone do wysiewu nasion musi być przepuszczalne. Najlepiej zmieszać torf z perlitem w równych proporcjach, a po wysianiu przysypać nasiona cienką warstwą drobnego żwiru i dobrze podlać. Po tym zabiegu pozostaje tylko czekać na kiełkowanie. Należy przestrzegać terminu wysiewu, który dla rodzimych drzew przypada na początku lub końcu zimy. Pamiętajmy, że rośliny uzyskane z nasion muszą dojrzeć, aby mogły kwitnąć i owocować. Jest to ważne , w przypadku drzew które prowadzi się jako bonsai głównie ze względu na piękne kwiaty. Na przykład jabłonie potrzebują do tego około 15 lat. Takich problemów unikniemy, przy rozmnażaniu inną metodą. Kilka gatunków naszej strefy klimatycznej nadających się do rozmnażania przez nasiona: klon polny, brzoza brodawkowata, grab, kasztan, leszczyna, buk pospolity, jesion, miłorząb dwuklapowy, modrzew europejski, sosna pospolita i drobnokwiatowa, dąb, robinia akacjowa, jarząb pospolity.
2. SADZONKI Metoda dla umiarkowanie cierpliwych. Roślinę otrzymać można znacznie szybciej niż z nasion. Tylko w niewielkim stopniu można przewidzieć przyszły kształt drzewka. Rozmnażanie przez sadzonki jest bardzo korzystną metodą. Jest łatwa, a materiał na sadzonki można łatwo zdobyć. Skąd wziąć sadzonki ? Przede wszystkim należy się zorientować czy gatunek, z którego chcemy pozyskać sadzonki nadaje się do rozmnażania tą metodą. Jeśli tak, mamy dwie możliwości. Do tego celu bowiem nadają się sadzonki zdrewniałe jak i zielne. Sadzonki zielne to tegoroczne miękkie pędy. Oba rodzaje można łatwo pozyskać z drzew rosnących na ogrodzie, w lesie czy przy drodze. Jeśli posiadamy już drzewko bonsai możemy skorzystać z pędów odcinanych przy jego formowaniu. Najlepszą porą na cięcie sadzonek zielnych jest koniec wiosny, a zdrewniałych jesień i zima. Można jednak uzyskać zadowalające efekty także w innych terminach. Wybieramy tylko zdrowo wyglądające sadzonki i przycinamy je tuż pod rozgałęzieniem. Wówczas szanse na zakorzenienie są większe. Przy sadzonkowaniu uzyskana roślina jest genetycznie identyczna jak roślina macierzysta, dlatego jeśli pozyskaliśmy sadzonkę z dojrzałego drzewa kwitnącego, nasza sadzonka zakwitnie już rok po zakorzenieniu. Gdy mamy już sadzonki. Wybieramy niewysoki pojemnik i nasypujemy do niego podłoże składające się z torfu i perlitu w równych proporcjach. Z dolnych części sadzonek należy usunąć liście i pędy aby nie gniły w ziemi. Patykiem robimy otwór w ziemi i umieszczmy w nim sadzonki. Ważne jest porządne podlanie podłoża. Jeśli zamierzamy mieć kilka upraw dobrze jest je opisać (gatunek i data). Aby osiągnąć zamierzony rezultat należy zapewnić sadzonkom odpowiednio dużą wilgotność. Można to zrobić nakrywając je szklanym pojemnikiem lub folią. Najlepiej gdy pojemnik ustawimy w szklarni lub pomieszczeniu o zbliżonych warunkach. Po roku sadzonki będą dobrze rozwinięte i gotowe do przesadzania do osobnych doniczek. Przy przesadzaniu, jeśli korzenie są bardzo długie można je przyciąć o 1/3 długości. Szczególnie łatwym gatunkiem do rozmnażania przez sadzonki jest wierzba. Dość łatwo można zakorzenić nawet bardzo grube gałęzie.
3. ODKŁADY Metoda dla niecierpliwych. W ten sposób można otrzymać okaz bonsai w dość krótkim czasie. Daje możliwość wybrania kształtu przyszłych konarów i pnia. Rozmnażanie przez odkłady jest najszybszym sposobem na uzyskanie bonsai. Metoda ta polega na wybraniu gałęzi o odpowiednim kształcie na drzewie np. rosnącym na ogródku i spowodowaniu aby w wybranym miejscu wyrosły korzenie. Gdy korzenie już wyrosną należy odciąć gałąź która staje się nową rośliną. Jak przygotować odkład ?
Na początku należy wybrać gałąź z której chcemy stworzyć nowe drzewko. Pamiętajmy, że za rok fragment ten będzie już nowym drzewkiem, dlatego należy wybrać taki o odpowiednim układzie gałązek. Zastanówmy się, w którym miejscu ma zaczynać się pień przyszłego drzewka. Będzie to miejsce, poniżej którego w odpowiednim czasie utniemy gałąź. Jeśli układ gałązek
Pielęgnacja bonsai
Ta część strony przeznaczona jest dla tych którzy zakupili drzewko bonsai i chcieliby się dowiedzieć co nieco o tym jak je pielęgnować. Jeśli drzewko jakie kupiłeś jest zdrowe, silne i było regularnie przycinane (mam nadzieję, że tak właśnie jest), to Twoja rola nie jest trudna. Musisz jedynie zadbać, aby miało co pić, jeść, stało w odpowiednim miejscu i co jakiś czas odpowiednio korygować jego kształt przez przycinanie. Krótko mówiąc nie napracujesz się zbyt wiele, a efekt będzie godny pozazdroszczenia. Nieco inaczej wygląda sytuacja gdy Twój nowy nabytek nie wygląda najlepiej (nie polecam kupna takich drzewek, jednak czasem w różny sposób mogą one trafić w Twoje ręce, np. ktoś Ci je podaruje). W takiej sytuacji stoi przed Tobą zadanie przywrócenia takiemu drzewku pięknego wyglądu (niestety nie zawsze łatwe zadanie). Poniżej przedstawiam trzy zdjęcia tego samego drzewka, które przedstawiają kolejne etapy "upiększania" bonsai.
Pierwsze zdjęcie przedstawia drzewko w momencie zakupu. Jak widać miało niewiele liści, a te które były nie prezentowały się najlepiej. Wygląd drzewka wskazywał na trzymanie go w niesprzyjających warunkach (po prostu jakiś łobuz o nie nie dbał). Pierwsze co musimy zrobić to zapewnienie optymalnych warunków, aby roślina mogła się wzmocnić, czyli zmieniamy ziemię (można przesadzić ją do tymczasowego większego pojemnika), ustawiamy w odpowiednio oświetlonym miejscu, podlewamy i nawozimy ( nie nawozimy przez pierwsze trzy tygodnie po przesadzeniu). Drzewko po kilku tygodniach wypuściło wiele odrostów ze zdrowo wyglądającymi liśćmi co pozwoliło jej na wzmocnienie się (zdjęcie drugie). Gęste gałązki i duża ilość nowych liści pozwoliły na rozpoczęcie zabiegu przycinania dla nadania drzewku ostatecznego kształtu. Następnie należało znaleźć przód drzewka (czyli stronę którą będziemy eksponowali) oraz zmienić doniczkę, która zdecydowanie do tego drzewka nie pasowała. Po zakończeniu pracy widać wyraźną różnicę. Drzewko wygląda zdecydowanie korzystniej, a osiągnięcie tego efektu zajęło jedynie kilka tygodni.
Przycinanie Przycinanie jest najczęściej wykonywanym zabiegiem pielęgnacyjnym pozwalającym na utrzymanie i korygowanie kształtu drzewek. Skracanie rosnących pędów jest praktycznie konieczne przez cały okres wegetacyjny. Bez tego zabiegu pędy rosły by głównie na długość i byłyby słabo rozgałęzione i ulistnione. Przycięcie pędu powoduje, że przed miejscem cięcia pojawiają się nowe pączki, z których wyrastają pędy boczne. Sukcesywne przycinanie prowadzi więc do zagęszczenia gałązek, a co za tym idzie otrzymania gęstego ulistnienia. Ważne jest aby drzewko utrzymywać w bardzo dobrej formie przez odpowiednie podlewanie i nawożenie. Wówczas ilość wyrastających pędów będzie większa, a dzięki temu będziemy mieli więcej możliwości formowania. W zależności od wieku usuwanego pędu i gatunku naszego drzewka zabieg ten wykonuje się palcami lub nożyczkami. W przypadku drzew iglastych najlepiej jest używać tylko własnych rąk (części niezdrewniałe). Przycinanie nożyczkami powoduje, że przycięte pędy na końcach brązowieją i często ich końcówki usychają. Efekt ten znika po kilku tygodniach, ale wytworzenie nowych pąków trwa dłużej niż przy uszczykiwaniu palcami. Drzewa iglaste mają różne ulistnienie: igiełkowate (np. świerki) i łuskowate (np.cypryski). Niektóre gatunki posiadają oba typy liści. W przypadku ulistnienia igiełkowatego, aby skrócić pęd należy go uchwycić jedną ręką, a drugą pociągnąć za końcówkę, która powinno dość łatwo wyjść. Gdy nasze drzewko ma ulistnienie łuskowate zabieg ten wykonujemy podobnie, tyle że przy wyciąganiu końcówki pędu wykonujemy lekki skręt. W przypadku sosen młode pędy (świece) należy przycinać gdy się jeszcze nie rozwiną do końca, co spowoduje wyrośnięcie nowych pąków u jej podstawy. Drzewa liściaste również możemy pielęgnować uszczykując pędy paznokciami, jednak tylko w przypadku bardzo młodych gałązek. W większości przypadków używamy nożyczek. Zazwyczaj ucinamy zbyt długi pęd zostawiając odpowiednią ilość listków pozwalającą na otrzymanie pożądanego efektu. Zbyt mocne skrócenie lub pozostawienie zbyt długiej gałązki, może zepsuć kształt korony. Dlatego nie przejmujmy się za bardzo gdy w literaturze przeczytamy, że cięcie pielęgnacyjne polega na pozostawieniu np. pięciu listków. Jest to przykładowa ilość. W praktyce pędy skraca się po prostu tyle ile trzeba aby otrzymać odpowiedni kształt korony drzewka. Najważniejsza w tym wszystkim jest praktyka, dlatego nie bójmy się małych eksperymentów, bo to właśnie one dostarczą nam najwięcej informacji. Pamiętajmy, że najgorsze co można zrobić to pozostawić drzewko same sobie z obawy przed "zepsuciem" go przez przycinanie. Bez tego zabiegu wyrośnie nam po prostu krzaczek
|