Grać jak z nut
- grać
bezbłędnie,
doskonale.
Zagrać komuś na nosie -zakpić z
czegoś, okazać
komuś lekceważenie.
Grać pierwsze skrzypce - być najważniejszym, mieć duże znaczenie i wpływ na coś.
Wiedzieć co jest grane -
dobrze orientować się w sytuacji: wiedzieć, o co chodzi.
Grać w otwarte karty -stawiać sprawę jasno, otwarcie, nie ukrywając: wyjawiać swoje plany.
Wystawić kogoś do wiatru - oszukać, nabrać, zawieść kogoś.
Wiatrem podszyty -
lichy, przepuszczający zimno.
Rzucać słowa na wiatr -
mówić, obiecywać coś i nie spełniać tych obietnic.
Nie rzucać słów na wiatr -
spełniać wszystkie obietnice czy pogróżki.
Szukać wiatru w polu -
Tak się mówi o kimś lub o czymś niemożliwym do odnalezienia.
Przepędzić na cztery
wiatry - wypędzić kogoś bez prawa powrotu.
Masz złote serce - jesteś dobry, łagodny, czuły serdeczny.
Serce mi się kraje ...
jesteś dobry, łagodny, czuły, serdeczny.
Mówię to z ręką na sercu - mówię to szczerze, otwarcie.
Ten problem leży mi na sercu - przejmuję się tym problemem.
Jesteś bez serca - jesteś okrutny, bezwzględny, obojętny.
Z ciężkim sercem piszę ten list... pisać z przykrością, z niechęcią.
On ma zajęcze serce -
on jest tchórzem.
Otworzę przed tobą serce! - zwierzę ci się, wyznam swoje tajemnice.
Ta melodia chwyta mnie za serce - wzruszam się słuchając tej melodii.
Kamień spadł mi z serca - doznaję uczucia ulgi.
Z lekkim sercem kładę się spać - kładę się spać wolny od trosk i kłopotów.
Wkładam w pracę dużo serca - pracuję z chęcią, solidnie, bardzo dokładnie z zamiłowaniem.
O wilku mowa, a wilk tu -
tak mówimy o kimś, kto przychodzi akurat w momencie, kiedy o nim mówimy.
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka - mówimy tak, gdy ktoś wiele razy szkodził innym, ale pewnego razu jego spotkała przykrość.
I wilk syty, i owca cała -
nikomu nie dzieje się krzywda, wszyscy są zadowoleni.
Patrzeć na kogoś wilkiem
odnosić się do kogoś nieufnie, wrogo.
Nie wywołuj wilka z lasu -
nie przepowiadaj nieszczęść, bo naprawdę mogą się zdarzyć.
Indyk myślał o niedzieli, a w sobotę łeb ucięli -
Słowo wyleci wróblem, a wraca wołem -
Jedna jaskółka nie czyni wiosny -
Daj kurze grzędę, a ona: wyżej siędę -
Gapić się jak sroka w kość -
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu -
Wybiera się jak sójka nad morze -
Powiedziały jaskółki, że niedobre są spółki -
Pieczone gołąbki nie lecą same do gąbki -
Konia kują, żaba nogę podstawia -
Gniewa kruka czarna wrona, a sam czarny jak i ona -
Lepszy dzięcioł w ręku niż orzeł na sęku -
Na bezrybiu i rak ryba -
Tak mówimy o człowieku, który jest zbyt pewny siebie, a jego plany na przyszłość nie mają pokrycia w rzeczywistości.
Plotka bardzo szybko urasta do olbrzymich rozmiarów.
Dla osób o wygórowanych ambicjach każda pochwała, każde powodzenie są zbyt małe: domagają się następnych.
Nic samo nie przychodzi: aby coś osiągnąć, trzeba się o to postarać.
Tak mówimy o kimś, gdy wolimy zysk mały, ale pewny, niż duży, ale wcale nie taki oczywisty.
Drobny sukces nie oznacza jeszcze pełnego zwycięstwa.
Tak mówimy, gdy współpraca z innymi okazała się nie najlepszym rozwiązaniem.
Uparcie przypatrywać się czemuś.
Mówimy tak o kimś, kto zwleka z wyjściem lub wyjazdem.
To o kimś, kto gani wady innych, choć sam też je posiada.
Lepsza skromniejsza rzecz, ale łatwo dostępna, niż coś wspaniałego, ale trudnego do zdobycia.
Każdy ma swojego mola, co go gryzie -
Baba z wozu, koniom lżej
Myszy tańcują, gdy kota nie czują -
Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała -
Koń ma cztery nogi i też się potknie -
Pies szczeka, karawana idzie dalej -
Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała -
Krecia robota -
Słoń nadepnął komuś na ucho -
Ktoś ma muchy w nosie -
Ktoś ma węża w kieszeni -
Dzielić skórę na niedźwiedziu -
Siedzieć jak mysz pod miotłą -
Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby -
Krowa, która głośno ryczy, mało mleka daje -
Nie poganiaj konia biczem, tylko owsem -
Siadła mucha na wole i mówi: orzemy -
Nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba -
Dzieci z nim chrzcić nie będę -
Gość nie w porę gorszy Tatarzyna -
Nieszczęścia chodzą parami -
Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie -
Paluszek i główka to szkolna wymówka -
Mądry Polak po szkodzie
Nie ma dymu bez ognia -
Jak cię widzą, tak cię piszą -
Uczył Marcin Marcina -
Wstąpił do piekieł, po drodze mu było -
Co ma wisieć, nie utonie -
Jaka praca, taka płaca -
Pańskie oko konia tuczy -
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta -
Szkoda czasu i atłasu -
Tonący brzytwy się chwyta -
Gość w dom, Bóg w dom -
Gdzie cienko, tam się rwie -
Każdy ma jakieś zmartwienie, jakąś sprawę, która go gnębi, martwi.
Od razu lepiej się poczujesz, jeśli pozbędziesz się kłopotu, rozwiążesz swój problem.
Tam, gdzie brakuje kontroli, tam panuje bałagan.
Tak mówimy o kimś, kto niewiele znaczy, ale usiłuje stworzyć wrażenie, że jest osobą najważniejszą i za wszelką cenę stara się zwrócić na siebie uwagę.
Czasami trzeba zadowolić się byle czym, zwłaszcza gdy nie ma szans na uzyskanie czegoś lepszego.
Tak mówimy o kimś, kto zbyt ryzykował, a tym samym niepotrzebnie się naraził na kłopoty.
Nie zawsze wiele zalet jest gwarancją sukcesu.
Nie przejmuj się, gdy ktoś cię obgaduje, zachowaj spokój i rób swoje.
Ktoś jest w złym humorze, złości się bez powodu.
Ktoś jest skąpy.
Działanie skryte, podstępne, szkodliwe.
Siedzieć cicho.
Zbyt wcześnie liczyć na jakieś zyski.
Nie sprawdza się jakości rzeczy które dostaje się za darmo.
To o kimś, kto dużo mówi, a niewiele działa.
Aby koń lepiej służył, trzeba go dobrze karmić, a nie bić.
To o kimś, kto wyniki cudzej pracy przypisuje także sobie.
Każdemu może podobać się co innego . Nie będę się z nim kumał ani przyjaźnił.
Gość, który przychodzi wtedy, gdy jesteśmy zajęci, sprawia nam duży kłopot.
Jedno niepowodzenie często pociąga za sobą następne: mówimy wtedy, że ktoś ma złą passę.
Prawdziwą przyjaźń sprawdza się przede wszystkim w trudnych sytuacjach życiowych.
Dopiero po popełnieniu błędu wiemy, jak należało postąpić.
Jeśli nie masz ochoty się uczyć, zawsze znajdziesz jakiś pretekst, aby tego nie robić.
Wszystko ma swoją przyczynę, nic się nie dzieje bez powodu.
Na pierwszy rzut oka tak cię oceniają, jak wyglądasz, w co jesteś ubrany.
Nie stanie się nic innego, niż to co się musi stać.
Tak mówimy, gdy ten, kto uczy, niewiele więcej umie od tego, którego naucza.
Tak mówimy o kimś, kto jest zmuszony do pójścia okrężną drogą.
Za dobrą pracę możesz spodziewać się dobrej zapłaty, za złą pracę- marnej zapłaty.
Na każde przedsięwzięcie najkorzystniej wpływa
osobisty nadzór.
Komuś udaje się coś osiągnąć, ponieważ korzysta z nieuwagi innych zajętych sporem.
Tak mówimy wtedy, gdy z całą pewnością wiemy, że nie warto podejmować jakichś działań.
By wyjść z krytycznej sytuacji, człowiek próbuje nawet bardzo ryzykownych sposobów.
Tak mówimy, gdy gość jest mile widziany: należy mu się szacunek.