5338


Sierpień

Niezłomna wola dojścia do kapłaństwa

WSTĘP: Panie Jezu Chryste, zatroskany o zbawienie wszystkich ludzi, uwielbiamy Cię w tajemnicy Twej obecności w Najświętszym Sakramencie. W kolejny pierwszy czwartek miesiąca pragniemy w sposób szczególny wsłuchać się w Twoje słowa: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9, 37-38). W ewangelicznych słowach odczytujemy Twą nieustanną troskę o człowieka, która wyraża się w tym, że niezmordowanie posyłasz na świat następców Apostołów, aby przedłużali w czasie Twe zbawcze dzieła. W tych samych słowach wyczuwamy jednak także dramatyczne napięcie między Twoją wolą a wolą człowieka, który może nie rozpoznać dzieła, do którego go wzywasz, lub też odmówić jego wykonania. W tę tajemniczą przestrzeń wolności i dialogu między Powołującym a powołanym pragniemy wejść z naszymi modlitwami.

„Proście! To stanowcze wezwanie (...) upewnia nas o tym, że modlitwa o powołania powinna być nieustanna i pełna zaufania” (Benedykt XVI, Orędzie na 46. Światowy dzień modlitw o powołania, 3 maja 2009 r.). Rozumiemy, że myśląc o powołaniach „naszym pierwszym obowiązkiem jest podtrzymywanie żywej i nieprzerwanej modlitwy w intencji powołań w rodzinach i parafiach, w ruchach i stowarzyszeniach zaangażowanych w apostolat, we wspólnotach zakonnych i we wszystkich wspólnotach diecezjalnych. Potrzeba naszej modlitwy po to, by cały Lud Boży wzrastał w ufności (...), że Pan żniwa nigdy nie przestaje proponować niektórym ludziom, by dobrowolnie zaangażowali swe życie w ścisłą współpracę z Nim w ramach dzieła zbawienia” (Benedykt XVI, tamże). Naszym przewodnikiem na ścieżkach modlitewnego towarzyszenia powołanym do służby w Kościele staje się św. Jan Maria Vianney, którego dziś spotykamy jako świadka niezłomnej woli dojścia do kapłaństwa.

Pieśń: Idźcie na cały świat...

CZĘŚĆ I: Ufność wobec przeciwności

Jak przypomniał nam sługa Boży Jan Paweł II: „Proboszcz z Ars jest przede wszystkim wzorem silnej woli dla tych, którzy przygotowują się do kapłaństwa. Przebył wiele prób, które mogły doprowadzić do zniechęcenia: skutki zamieszek rewolucyjnych, brak wykształcenia w jego wiejskim środowisku, opór ze strony ojca, potrzeba pomocy w pracy na roli, powołanie do służby wojskowej, a przede wszystkim - pomimo wrodzonej inteligencji i dużej wrażliwości - brak wyrobienia umysłu i zdolności zapamiętywania, utrudniający mu studiowanie teologii i łaciny, wreszcie usunięcie z tego powodu z seminarium w Lyonie” (List do Kapłanów na Wielki Czwartek 1986 r., n. 3).

Panie Jezu Chryste, Ty sam napotykałaś wiele przeszkód w realizacji misji, do której wybrał Cię Ojciec. Każdy powołany do naśladowania Ciebie musi być gotowy do zmagania się z przeciwnościami. Na drodze tej powołany nie powinien jednak pozostawać osamotniony. Jak Szymon z Cyreny, Weronika, a nade wszystko Twoja Matka, towarzyszyli Ci na drodze krzyżowej, tak i my pragniemy naszymi modlitwami towarzyszyć powołanym w ich zmaganiu się z trudami misji, do których ich przeznaczyłeś.

Modlitwa prośby:

Prosimy za środowiska, z których powołujesz do służby w Kościele. Spraw, Panie, aby rodziny - pierwsze seminaria, były Bogiem silne i otwarte na Twoją wolę. Panie Jezu, posłuszny we wszystkim swoim Rodzicom - Ciebie prosimy!

Wysłuchaj nas!

Prosimy, abyś pomógł powołanym pokonać opór rodziców sprzeciwiających się drodze wyłącznej służby Bogu ich dzieci. Panie Jezu, który pozostawiłeś Rodziców, aby być w tym, co należy do Twego Ojca - Ciebie prosimy...

Wysłuchaj nas!

Prosimy, aby rany w sercach powołanych wyniesione z rodzinnego domu szybko się zabliźniały i stawały się miejscem, w którym zrodzi się większa wrażliwość na ludzką krzywdę. Panie Jezu, doświadczony we wszystkim na nasze podobieństwo - Ciebie prosimy...

Wysłuchaj nas!

Prosimy za środowiska młodzieżowe, aby wbrew propozycjom kultury anty-powołaniowej były miejscem szacunku dla wyborów zgodnych z sumieniem.

Panie Jezu, spotykający na swej drodze szlachetnych młodych ludzi - Ciebie prosimy...

Wysłuchaj nas!

Prosimy, aby domy rodzinne, szkoły, środowiska pracy były miejscami, w których młody człowiek uczy się pracowitości, odpowiedzialności, uczciwości i innych koniecznych cech ludzkiej dojrzałości. Panie Jezu, pokorny pomocniku cieśli w Nazarecie - Ciebie prosimy...

Wysłuchaj nas!

Prosimy o dary Ducha Świętego dla mniej zdolnych seminarzystów, aby nie zniechęcali się trudnościami w nauce i poprzez wytrwałą pracę mogli owocnie przyswajać wiedzę potrzebną do posługi, którą im wyznaczyłeś. Panie Jezu, jako dziecko zdumiewający swymi odpowiedziami nauczycieli Prawa - Ciebie prosimy...

Wysłuchaj nas!

Prosimy za przeżywających trudności na drodze rozeznawania powołania, za tymi, którym wydłuża się okres formacji, aby nie brakowało im ufności, a ich decyzje były zgodne z Twoją wolą. Panie Jezu, cierpliwie czekający na moment, w którym przyszła Twoja godzina - Ciebie prosimy...

Wysłuchaj nas!

Prosimy o światło Ducha Świętego dla wszystkich, którzy towarzyszą powołanym w rozeznawaniu woli Bożej i podejmują w imieniu Kościoła decyzje dotyczące autentyczności powołania. Panie Jezu, który jako jedyny wiesz, co kryje się w człowieku - Ciebie prosimy...

Wysłuchaj nas!

Pieśń: Mój Mistrzu lub Być bliżej Ciebie chcę...

CZĘŚĆ DRUGA: Idź w pokoju, zostaniesz kiedyś kapłanem

Panie Jezu, każda odpowiedź, na którą ma zdobyć się powołany, jest odpowiedzią udzielaną z Tobą i w Tobie, to znaczy mocą Twego Świętego Ducha. Działasz nieprzerwanie w życiu każdego powołanego, podtrzymując szczególnie wtedy, gdy ktoś doświadcza własnej słabości (zob. Rz 8, 26-30) lub zewnętrznego niezrozumienia (zob. Rz 8, 35-39). Pośród wielu znaków Twego działania czasami głos, który dajesz słyszeć w sercu, nie pozostawia wątpliwości. Tak było i w życiu młodego seminarzysty Jana Marii Vianneya. Wspomina on: „W czasach, gdy uczyłem się, byłem przytłoczony zmartwieniem, nie wiedziałem już, co mam robić, lecz gdy przechodziłem obok pewnego domu - wciąż widzę to miejsce - usłyszałem jakby do ucha wyszeptane: Idź w pokoju, zostaniesz kiedyś kapłanem”. Dzieło zapoczątkowane przez Ciebie, Panie, nie może nie zostać dokończone, gdyż zawsze jesteś wierny swoim obietnicom (zob. Flp 1, 6; 1 Tes 5, 24).

Tak stało się też w życiu tego, który kiedyś usłyszał: Idź w pokoju, zostaniesz kiedyś kapłanem, a potem pełen przekonania wołał: In te, Domine, speravi; non confundar in aeternum (Tobie, Panie, zaufałem, nie zawstydzę się na wieki). „Prawdziwość jego powołania została rozpoznana i w dwudziestym dziewiątym roku życia mógł otrzymać święcenia kapłańskie. Tak jak wytrwałością w pracy i modlitwie przezwyciężał wszelkie przeszkody i ograniczenia, tak też potem w życiu kapłańskim pracowicie przygotowywał swe kazania i rozczytywał się wieczorami w dziełach teologów i mistrzów duchowych. Od młodości ożywiało go wielkie pragnienie „zdobywania dusz dla Boga” w kapłaństwie, a wspierało zaufanie, jakim darzył go proboszcz sąsiedniej parafii w Ecully, który nie wątpiąc o jego powołaniu, w dużej mierze pomógł mu w należytym przygotowaniu” (Jan Paweł II, List do Kapłanów na Wielki Czwartek 1986 r., n. 3).

MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA

Boże, który czynisz wielkie rzeczy w życiu Tych, którzy wypowiadają fiat wobec Twego Słowa. Dziękujemy Ci, że czynisz błogosławionymi, szczęśliwymi tych, których powołujesz (zob. Łk 1, 48n.). Powtarzamy wraz z Maryją: Uwielbia dusza moja Pana!

Uwielbia dusza moja Pana!

Boże, który wybierasz to, co niemocne w oczach świata, aby mocnych poniżyć, spraw by nasza wiara nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na Twej potędze (zob. 1 Kor 1, 26n.). Dziękujemy, że przez łaskę modlitwy i wytrwałej pracy powołany może przezwyciężyć każdą przeszkodę na drodze do realizacji celu, który mu wyznaczasz. Powtarzamy wraz z Maryją:

Uwielbia dusza moja Pana!

Boże, który wybrałeś nas przed stworzeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Twoim obliczem (zob. Ef 1, 4), dziękujemy Ci za to, że nieustannie powołujesz wybranych ludzi do świętości na drodze kapłańskiego życia, współdziałając z nimi we wszystkim dla ich dobra i dobra całego Kościoła (zob. Rz 8, 28; 1 Kor 12, 7). Powtarzamy wraz z Maryją:

Uwielbia dusza moja Pana!

Matko Ufności, która po macierzyńsku czuwasz nad twymi seminarzystami, jak kiedyś w Wieczerniku uśmiechem swoim rozpogadzałaś oblicza Apostołów, tak ze szczególną miłością wejrzyj na tych twoich synów. Broń ich od niebezpieczeństw zagrażających duszy i ciału, wlewaj w nich coraz gorętszą miłość ku Jezusowi, Twemu błogosławionemu Synowi, by przeobrażając się w Niego, urzeczywistnili w pełni pragnienia Jego Boskiego Serca (Modlitwa bł. Jana XXIII)

Pieśń: Magnificat, magnificat...



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
5338
5338
5338
5338

więcej podobnych podstron