EMISJA I HIGIENA GŁOSU
PWP 22
Agata Iglewska
Spis treści
1. Dźwięki mowy - głoski………………………………………………………….3
2. Narządy mowy……………………………………………………………………3
3. Zgłoski, głoski i litery……………………………………………………………5
4. Sposób wymawiania głosek i ich główne rodzaje…………………………6
5. Samogłoski i spółgłoski………………………………………………………...6
6. Spółgłoski………………………………………………………………………….7
7. Samogłoski………………………………………………………………………..8
8. Akcent wyrazowy………………………………………………………………...9
9. Upodobnienia, ubezdźwięcznienia, udźwięcznienia………………………10
10. Bibliografia……………………………………………………………………….12
1. Dźwięki mowy - głoski
Wymawiane wyrazy dzielą się na głoski, czyli najmniejsze, dające się wyodrębnić słuchowo, dźwięki mowy. Jako części wyrazów pełnią funkcję odróżniającą. Dlatego zmieniając głoskę lub liczbę głosek wyrazów, możemy utworzyć wyrazy o innym znaczeniu, np. dom (budynek), tom (część dzieła literackiego), ton (dźwięk), tok (przebieg zdarzeń), stok (zbocze góry).
Graficznymi znakami głosek są litery.
Uwaga! W wyrazie "dom" mamy trzy głoski i trzy litery, ale już w wyrazie "szum" są trzy głoski (sz, u, m), ale cztery litery (s, z, u, m).
2. Narządy mowy
W powstawaniu dźwięków mowy biorą udział następujące narządy mowy:
a) płuca.
Odgrywają taką rolę przy wydawaniu głosu, jaką np. przy organach odgrywa miech: dostarczają prądu powietrza. Prąd ten, płynący przez tchawicę, nazywamy wydechem
b) tchawica z krtanią,
Krtanią zaś nazywamy górną część tchawicy. Wewnątrz do ścian krtani przyrośnięte są dwie poprzeczne, sprężyste błonki, które za pośrednictwem ruchomych chrząstek tak się mogą zbliżyć do siebie, że zamykają cały przewód tchawicowy. Błonki te nazywamy strunami głosowymi. Jeżeli struny głosowe zamkną przewód wtedy są silnie napięte, a prąd powietrza, przedzierając się przez nie, wprawia je w drganie. To drganie strun głosowych wydaje brzmienie czyli .dźwięk, jaki zauważyć możemy np. przy wymawianiu a, o, e. Jeżeli struny głosowe są wolne, wtedy pozostaje pomiędzy niemi szpara, którą bezdźwięcznie przepływa powietrze, np. przy oddychaniu.
c) jamy: gardłowa, nosowa i ustna wraz ze znajdującymi się w niej narządami.
Jama ustna. W jamie ustnej znajdują się następujące części, odgrywające ważną, rolę przy mówieniu: a) język, który jest najruchliwszem narzędziem głosowem do tego stopnia, że mowę przenośnie nazywamy językiem; b) zęby górne i dolne; c) wargi; d) podniebienie twarde, nieruchome, którego dalszy ciąg stanowi: e) ruchome podniebienie miękkie. Podniebienie miękkie podnosząc się do góry lub opadając, zamyka lub otwiera przewód, łączący gardziel z jamą nosową. Podniebienie miękkie zakończone jest t. zw. języczkiem.
Jama nosowa. Ta jest przy mówieniu przeważnie zamknięta przez podniebienie miękkie. Przy wymawianiu dźwięków, jak ę, ą, m, n, podniebienie miękkie opada ku dołowi i w ten sposób otwiera jamę nosową. Kiedy oddychamy—jak się to zwykle mówi — nosem, podniebienie miękkie jest również opuszczone.
Jamy: gardłowa, nosowa i ustna noszą nazwę nasady.
W krtani, mającej obudowę chrząstkową, umieszczone są dwa pasma mięśni, zwane wiązadłami głosowymi. Wiązadła głosowe, przymocowane z jednej strony do ruchomych chrząstek, mogą się zbliżać do siebie lub oddalać, dzięki czemu zmienia się wielkość i kształt otworu między nimi, tzw. głośni. Ma to istotny wpływ na zróżnicowanie głosek.
Jeśli wiązadła głosowe są zsunięte, czyli głośnia jest zamknięta, strumień powietrza wydychanego z płuc siłą toruje sobie drogę, wprawiając wiązadła w drgania. Powstają w ten sposób głoski dźwięczne (samogłoski i część spółgłosek, np. d, g, w, n). Jeśli głośnia jest otwarta, powietrze przechodzi między wiązadłami głosowymi swobodnie. Powstają wówczas spółgłoski bezdźwięczne, np. p, t, k, s.
Po wyjściu z krtani powietrze przedostaje się do nasady. Tam jama ustna w czasie mówienia stale zmienia kształt dzięki ruchom znajdujących się w niej narządów mowy. Niektóre z tych narządów są ruchome: podniebienie miękkie (tylne), język, szczęka dolna i wargi, inne nieruchome: podniebienie twarde (przednie), dziąsła, szczęka górna. Dzięki ruchom narządów mowy w jamie ustnej głos podlega artykulacji, tzn. zostaje podzielony i zróżnicowany na różne głoski.
Strumień powietrza, który wpływa do nasady, może przechodzić tylko przez jamę ustną albo zarówno przez jamę ustną, jak i nosową. Zależy to od ruchów podniebienia miękkiego. Jeśli podniebienie miękkie unosi się do góry i przylega do tylnej ścianki jamy gardłowej, to zamyka dostęp do jamy nosowej, wskutek czego powietrze przedostaje się do jamy ustnej. Wtedy możemy wymawiać tylko głoski ustne, np. e, b, d, t. Jeśli podniebienie miękkie opuszcza się, powietrze przedostaje się i do jamy nosowej, i do ustnej. Wtedy powstają głoski nosowe, np. ą, ę, m, n.
3.Zgłoski, głoski i litery
Zgłoska. Przy śpiewaniu lub wolnym wymawianiu łatwo zauważymy, że wyrazy rozpadają się na cząstki, jak gdyby osobno wymawiane. Tak n. p. książka rozpada się na dwie takie cząstki: książ-ka, wyraz ta-bli-ca na trzy, ra-cho-wa-nie na cztery itd. Cząstki takie nazywamy zgłoskami albo z greckiego sylabami. Wymawianie wyrazów zgłoskami nazywamy zgłoskowaniem albo sylabizowaniem. Także przy pisaniu dzielimy często wyrazy na zgłoski, kiedy, nie mogąc zmieścić wyrazu na jednej linii, przenosimy część jego na drugą. Przy takim przenoszeniu musimy uważać, aby dzielenie wypadło w tym miejscu, w którym wyraz rozpada się na zgłoski. Tak n. p. dzieląc wyraz wchodzić, nie możemy go dzielić na części w-chodzić albo wch-odzić, lecz jedynie na części wcho-dzić, gdyż tak się ten wyraz rozpada na zgłoski przy wolnym wymawianiu.
Wyrazu wchód nie można dzielić na zgłoski, gdyż zawiera tylko jedną. Jednozgłoskowych wyrazów nie dzielimy przy pisaniu.
Głoska. Wymawiając wolno wyraz osa, zauważymy, że rozpada się na dwie zgłoski: o-sa. Badając wymawianie pierwszej zgłoski o, spostrzeżemy, że przy jej wymawianiu wydech powietrza płynie z płuc przez drgające struny głosowe, co łatwo wyczuć, kładąc palec na krtani, następnie przez otwór w ustach, który wcale się nie zmienia, chociażbyśmy tak długo to o wymawiali, jak długo starczy nam tchu. Spróbujmy rozszerzyć albo zwężyć usta, a zamiast o, wymówimy jakiś inny dźwięk. Widać z tego, że tę pierwszą cząstkę wyrazu o-sa wymawiamy tylko przy pewnym, osobnym układzie ust.
Zbadajmy teraz wymawianie drugiej zgłoski -sa. Tutaj na sam przód przeciska się wydech przez nie drgające struny głosowe,
a następnie przez wąziutką szczelinę, którą tworzy koniec języka że ścianką tylnych zębów i wydaje dźwięk s. Zmieńmy tylko nieco układ języka i zębów, a wymówimy zupełnie odmienny dźwięk. Po wymówieniu s rozszerzają się usta, język odsuwa się od podniebienia, struny głosowe ściągają się znowu i napinają, a wydech powietrza, wprawiając je w drganie, przechodzi przez szeroki otwór w ustach i wydaje dźwięk a. Porównując ułożenie się strun głosowych i zbliżenie narzędzi głosowych w jamie ustnej, a więc odległość języka od podniebienia i zębów, rozwarcie warg, zauważymy, że przy każdym z tych dźwięków inaczej układają się narzędzia głosowe czyli, że każdy z tych dźwięków ma inny sposób wymawiania. Możemy to stwierdzić także na innych wyrazach n. p. ruch, lina, woda i t. p. W wyrazach tych wyróżnimy dźwięki r-u-ch, l-i-n-a, w-o-d-a. Mniejszych cząstek głosowych nie zdołamy tu uchem wyróżnić. Każda zaś z nich ma odrębny sposób wymawiania i dlatego słyszymy je w wyrazach jako odmienne dźwięki. Jedynie tylko końcowe cząstki wyrazów lina i woda brzmią jednakowo, gdyż mają zupełnie jednakowy sposób wymawiania. Te najmniejsze cząstki głosowe wyrazów, mające swój własny sposób wymawiania, nazywamy
głoskami.
4. Sposób wymawiania głosek i ich główne rodzaje.
Wymawiając głoski i, u (ó), o, a, e, y, e, ą zauważymy, że przy ich wymawianiu usta są węziej lub szerzej otwarte i że wydech z płuc przepływa wolnym otworem między górną a dolną częścią jamy ustnej. Ten wolny otwór jest główną cechą sposobu wymawiania wszystkich, samogłosek. Możemy więc powiedzieć, że samogłoskami są te głoski, przy których wymawianiu prąd powietrza płynie z płuc wolnym otworem. Samogłoski są więc głoskami otwartemi.
Takiego wolnego otworu nie zauważymy już przy wymawianiu żadnej innej głoski. Wymawiając bowiem n. p. głoskę m tak, jak ja i słyszymy na końcu wyrazu mam, spostrzeżemy, że usta są zwarte, a wydech płynie wolnym otworem przez nos. Mamy więc tu w sposobie wymawiania tej głoski połączenie otwarcia i zwarcia. Przy wymawianiu głoski p tak, jak ją słyszymy n. p. w wyrazie sęp, mamy już tylko samo zwarcie. Wymawiając głoskę sz tak, jak ją słyszymy na końcu wyrazu n. p. ko-ss, przepuszczamy wydech przez wąziutką szczelinę między końcem języka a dziąsłami. Przy wymawianiu głoski es tak, jak ją słyszymy na końcu wyrazu n. p. pa-ni-cz, zauważyć możemy, że koniec języka tworzy z dziąsłami nasamprzód zwarcie a potem szczelinę.
Gdybyśmy w ten sposób przeszli wszystkie spółgłoski, przekonalibyśmy się, że główną cechą ich sposobu wymawiania jest albo zwarcie narzędzi głosowych w jamie ustnej, albo szczelina między niemi albo połączenie zwarcia z otwarciem lub następstwo szczeliny po zwarciu. Możemy więc powiedzieć, że spółgłoskami są te wszystkie głoski, przy których wymawianiu wydech, płynący z płuc, nie przechodzi wolnym otworem, ale napotyka w jamie ustnej na zwarcie lub szczelinę.
5. Samogłoski i spółgłoski
Głoski dzielimy na samogłoski i spółgłoski.
Różnice między nimi są następujące:
samogłoski są donośniejsze niż spółgłoski (słyszymy je lepiej),
samogłoski są wymawiane przy większym rozwarciu jamy ustnej niż spółgłoski,
samogłoski tworzą sylaby (same lub razem ze spółgłoskami, np. o-ko, no-ga, sto-no-ga), natomiast same spółgłoski nie tworzą w języku polskim sylab.
4. Spółgłoski
Każda spółgłoska ma zespół cech, dzięki którym możemy ją rozpoznać, odróżniając od innych spółgłosek. Bierzemy wtedy pod uwagę następujące czynniki:
stopień zbliżenia narządów mowy w czasie artykulacji,
miejsce artykulacji,
położenie podniebienia miękkiego,
zachowanie się wiązadeł głosowych.
a) Spółgłoski szczelinowe powstają wtedy, gdy w czasie artykulacji niektórych spółgłosek powietrze wydychane z płuc przeciska się w jamie ustnej przez szczelinę, powstałą wskutek zbliżenia się dolnej wargi do górnych zębów albo języka do górnych zębów, do dziąseł lub do podniebienia. Są to: w, w', f, f', z, s, ż, sz, ź, ś, ch, ch'.
b) Spółgłoski zwarte (lub zwarto-wybuchowe) powstają wtedy, gdy w czasie artykulacji zwierają się na moment narządy mowy w jamie ustnej (np. wargi, przód języka, dziąsła), po czym następuje nagłe rozwarcie tych narządów. Są to: b, b', p, p', d, t, g, g', k, k'.
c) Spółgłoski zwarto-szczelinowe powstają, gdy w czasie ich artykulacji bezpośrednio po krótkotrwałym zwarciu narządów mowy tworzy się szczelina i przez nią wydostaje się powietrze. Są to: dz, c, dż, cz, dź, ć.
d) Spółgłoski półotwarte to grupa spółgłosek, przy których artykulacji występuje połączenie zwarcia z otwarciem. Są to: ł, l, l', r, m, m', n, n', ń.
e) Spółgłoski wargowe powstają wówczas, gdy dochodzi do zwarcia lub szczeliny między wargami lub wargą i inną częścią mowy. Są to: b, b', p, p', m, m', w, w', f, f'.
Wyróżniamy następujące spółgłoski:
przedniojęzykowo-zębowe: ł, n, d, t, z, s, dz, c;
przedniojęzykowo-dziąsłowe: l, l', r, ż, sz, dż, cz;
środkowojęzykowe: ń, ź, ś, dź, ć, g', k', ch';
tylnojęzykowe: g, k, ch.
Spółgłoski, przy których wymawianiu środkowa część języka zbliża się do podniebienia twardego lub przez moment zwiera się z nim, nazywamy spółgłoskami miękkimi (m', l', b', p', w', f', ń, ź, ś, dź, ć, g', k', ch'). Pozostałe spółgłoski nazywamy twardymi.
Zależnie od zachowania się wiązadeł głosowych dzielimy spółgłoski na dźwięczne i bezdźwięczne.
Każda spółgłoska dźwięczna ma swój odpowiednik w spółgłosce bezdźwięcznej: b-p, b'-p', w-f, w'-f', d-t, z-s, dz-c, ż-sz, dź-cz, ź-ś, dź-ć, g-k, g'-k'.
W zasadzie nie mają swych bezdźwięcznych odpowiedników spółgłoski półotwarte ustne i nosowe: l, l', ł, r, m, m', n, n', ń.
W wymowie ogólnopolskiej nie ma w zasadzie dźwięcznego odpowiednika bezdźwięcznych spółgłosek ch, ch', h, h'.
5. Samogłoski
Cechami artykulacyjnymi samogłosek, dzięki którym rozróżniamy je i rozpoznajemy, są:
położenie języka w jamie ustnej,
układ warg,
położenie podniebienia miękkiego.
Przy artykulacji samogłosek język wykonuje ruchy w kierunku poziomym i pionowym. Jeśli chodzi o ruch poziomy, język może przesuwać się do przodu lub do tyłu. Do samogłosek o przednim położeniu języka zaliczamy: i, y, e, ę, do samogłosek o tylnym położeniu języka: o, ą, u. Pozycję środkową zajmuje język przy wymawianiu samogłoski a.
Jeżeli chodzi o ruch pionowy, język może wznosić się w większym lub mniejszym stopniu do podniebienia twardego albo miękkiego. W związku z tym rozróżniamy samogłoski wysokie: i, y, u, średnie: e, ę, o, ą oraz niską a.
Ze względu na położenie podniebienia miękkiego samogłoski, podobnie jak spółgłoski, dzielimy na ustne i nosowe.
Samogłoski ustne: i, y, e, a, o, u.
Samogłoski nosowe: ę, ą.
Polacy mają sporo kłopotów z poprawną wymową samogłosek nosowych ą i ę.
Należy dokładnie wymawiać ą na końcu wyrazów, np. zrobią, myślą, pracą, umyją.
Jeśli chodzi o ę, to na końcu wyrazu traci ono swoją nosowość i powinno być wymawiane jak e, np. robię [robie], myślę [mysle], pracuję [pracuje], wodę [wode], modę [mode].
W środku wyrazu samogłoski nosowe mogą być wymawiane wyłącznie przed spółgłoskami w, f, s, z, sz, ż, ś, ź, ch, np. wąwóz, pąsowy, więzy, wąż, mężny, gałąź, węch.
Przed spółgłoskami, takimi jak: p, b, d, t, c, dz, cz, dż, ć, dź, k, g samogłoska nosowa rozbija się na samogłoskę ustną i jakąś spółgłoskę nosową, np. m, n, ń. Wyrazy: kępa, trąba, mącić, pręt, prędzej, gęba, ząb, chęć wymawiamy [kempa, tromba, moncić, moncić, prent, prendzej, gemba, zomp, chenć]. Właśnie tak jest poprawnie.
Przed spółgłoskami l i ł samogłoski ą i ę tracą nosowość. Wyrazy takie, jak: zaczął, zaczęli, wziął, wzięła wymawiamy [zaczoł, zaczeli, wziol, wzieła].
6. Akcent wyrazowy
Wymawiane wyrazy dzielą się na takty, zwane sylabami, np. wo-da, ma-te-ma-ty-ka. Niektóre sylaby wymawiane są z większą siłą wydechu. Takie wyróżnienie sylaby w wyrazie nazywamy akcentem wyrazowym. W języku polskim akcent jest stały pod względem pozycji w wyrazie i zasadniczo pada na sylabę przedostatnią, np. szko-ła, przed-szko-le, przed-szko-lan-ka.
Istnieją wyjątki od akcentowania wyrazów na sylabie przedostatniej. Spośród wyrazów polskich akcent na 3. sylabie od końca mają następujące formy wyrazowe:
formy 1. i 2. osoby liczby mnogiej czasu przeszłego, np. ro-bi-liś-my, czy-ta-liś-cie,
formy liczby pojedynczej oraz 3. osoby liczby mnogiej trybu przypuszczającego, np. zro-bił-bym, czy-tał-by, zro-bi-li-by,
formy liczebników od 400 do 900, np. czte-ry-sta, pię-ciu-set, o-siem-set.
Na ogół także akcentujemy na trzeciej sylabie od końca wyrazy: rzeczpospolita, ogółem, w ogóle, szczegóły, okolica.
Na czwartą sylabę od końca pada akcent w formach 1. i 2. osoby liczby mnogiej trybu przypuszczającego, np. zro-bi-li-byś-my, czy-ta-li-byś-cie. Ten sposób akcentowania również jest uzasadniony ruchomością cząstek: -byśmy, -byście.
Trzecią sylabę od końca akcentujemy także w niektórych wyrazach zapożyczonych, zwłaszcza w zakończonych na -yka, -ika, np. fizyka, gramatyka, matematyka, kronika, republika.
7. Upodobnienia, ubezdźwięcznienia, udźwięcznienia
Głoski sąsiadujące ze sobą w polskich wyrazach często upodabniają się do siebie pod względem wymowy. Jednym z najczęstszych upodobnień w języku polskim jest upodobnienie pod względem dźwięczności. Wyrazy takie, jak zabawka czy podstawka wymawiamy więc [zabafka], [potstafka], ponieważ bezpośrednio przed spółgłoską bezdźwięczną k przed grupą spółgłosek bezdźwięcznych st bardzo trudno byłoby wymówić spółgłoski dźwięczne w i d. Narządy mowy bowiem wcześniej przygotowują się do wymówienia spółgłoski bezdźwięcznej. Wobec tego musi nastąpić ubezdźwięcznienie spółgłoski sąsiadującej ze spółgłoską bezdźwięczną.
W języku polskim dochodzi również niekiedy do udźwięcznienia spółgłoski wymawianej bezpośrednio przed spółgłoską dźwięczną. Wyrazy takie, jak prośba czy liczba wbrew pisowni wymawiamy więc [proźba], [lidżba].
Cechą charakterystyczną języka polskiego jest również to, że na końcu wyrazu przed pauzą wszystkie spółgłoski ulegają ubezdźwięcznieniu. Mówimy więc [wós], [róf], [rók], mimo że piszemy wóz, rów, róg. A jak uniknąć błędów w pisowni tych wyrazów? Najłatwiej porównać trudny wyraz z jakąś inną jego formą lub z wyrazem należącym do tej samej rodziny, w którym takie upodobnienie pod względem dźwięczności nie zachodzi, np.
wóz, bo wozy, wozić,
rów, bo rowu,
szybka, bo szybek, szyba,
lód, bo lody,
młodszy, bo młody, młodość,
prośba, bo prosić.
Niestety, nie zawsze możemy sprawdzić pisownię w ten sposób. Dotyczy to na przykład pisowni wyrazów obcego pochodzenia, np. abstrakcja, absolwent, absolutny, a także wyrazów polskich, w których przedrostki typu roz-, pod-, bez-, przed-, z- występują przed spółgłoskami bezdźwięcznymi, np. rozstawać się, podstawić, podszyty, beztroska, przedsezonowy, zstępować, zsunąć.
Bibliografia
„Gramatyka języka polskiego dla szkół powszechnych i średnich” Ignacy Stein, Roman Zawilinski, wyd. drugie zmienione i zastosowane do nowych planów nowej pisowni, 1920, Warszawa
http://www.interklasa.pl/portal/index/strony?mainSP=subjectpages&mainSRV=jpolski&methid=112434307&page=article&article_id=321611
1