U.1. Recytuje wiersz pt. "Mamy mamę".
Najlepsze u mamy
jest to
że ją mamy.
Mamy ją swoją nie cudzą.
Nie inną.
Zawsze tę samą.
I żeby nie wiem co się stało
Mama zostanie mamą. (...)
Nie na sprzedaż.
Nie do zamiany.
Nasza
wszędzie i przez cały czas.
Więc najlepsze u mamy
jest to,
że ją mamy
i że mama ma właśnie nas.
(Joanna Kolumnowa)
U.2 recytuje wiersz pt. "Na Święto Matki".
Gdybym mógł, mamo, tęczę wiosenną
to bym pamiętał, po pierwszej burzy,
żeby Ci przynieść kukułkę, która
w dniu Twego Święta pomyślność wróży,
kawałek łąki wiatru żywiczne
pachnącej majem szmery lesiste
z piosnką skowronka i lustro wody
i z krzykiem czajek, drżące i czyste.
(Franciszek Kobryńczuk)
Dzieci wspólnie odczytują hasło:
(Hanna Zielińska)
MY KOCHAMY NASZE MAMY
I dla naszych mam zrobimy wszystko!
Dziewczynka I:
Ja bym mamie buzi dała...
Dziewczynka II:
Ja... bym może... coś uprała!
Chłopiec. I:
A ja - dla niej - bramkę strzelę na boisku!
Chłopiec. III:
Tego - to ja nie potrafię...
Ale wiem już z geografii, że są piękne wyspy gdzieś na oceanach.
Więc odkryję tę bezludną...
Dziewczynka IV:
Oj, to będzie bardzo trudno.
Chłopiec III:
Zrobię to!
I nadam nazwę: "MOJA MAMA".
Głos z sali:
Zawieziemy na tę wyspę wszystkie mamy!
Dziewczynka I:
Niech się cieszą ciepłem!
Dziewczynka II:
Słońcem!
Chłopiec III:
Papugami!
Chłopiec II:
Niech zrywają ananasy!
Chłopiec I:
Niech im słoń zaryczy basem. Uuuuuuu
Głos z sali:
Zawieziemy! Bo będziemy lotnikami!
Chłopiec IV:
To daleko... Mama być powinna blisko.
Dziewczynka IV:
W naszym lesie też są ptaki.
Dziewczynka I:
Rude liski..
Chłopiec II:
Można spotkać śliczną sarnę.
Dziewczynka II:
Można rwać jagody czarne.
Dzieci na scenie (razem):
Niech wracają więc z wycieczki na te wyspy!
Chłopiec II:
I dlatego właśnie, gdy dorosnę, będę sadził świerki, dęby, sosny...
Dziewczynka III:
Gdy dorośniesz! A tymczasem? Mnie się marzy, że DZIŚ mamę czymś zadziwię, coś pokażę...
Że w swym szarym dniu codziennym, czasem smutnym, czasem sennym, będzie miała trochę miłych wrażeń...
Chłopiec IV:
Zadziw piątką!
Dziewczynka III:
Mogę piątką. Ale wolę - nawet pieszo, nawet w deszcz pod parasolem nasze mamy zaprowadzić, gdzie im wszyscy będą radzi i pokazać
Dzieci na scenie (razem)
PRZEDSTAWIENIE W NASZEJ SZKOLE!!!
Głosy z sali:
A co jeszcze lubią nasze mamy?
Dziewczynka I:
Wiem!
Piosenkę ładnie zaśpiewamy!