SCENARIUSZ PROGRAMU ARTYSTYCZNEGO
Przy melodii kolędy na scenę wchodzą wolno uczniowie w mikołajowych czapkach, niosący litery tworzące napis:
" Idą święta" i przypinają je na tablicy. W tle białe, śniegowe gwiazdki i czerwony napis: "Witaj, Święty Mikołaju!"
Dźwięki kolędy milkną.
Uczeń I:
Najczęściej wchodzi potajemnie przez okno albo wrzuca podarki przez komin, czasem pozostawia też kolorowe prezenty pod poduszką, napycha nimi skarpety, wkłada je do pozostawionych przy łóżku dziecięcych bucików.
Przez cały rok skrupulatnie notuje imiona grzecznych dzieci, by im potem wręczyć wymarzone prezenty. Urwisom pozostawia w kącie rózgę.
Lubi pojawiać się śnieżną nocą z piątego na szóstego grudnia, a także w wigilijny wieczór…
Dziennikarz:
To wiemy wszyscy. A może Pani wie więcej o Świętym Mikołaju? Dziennikarz podchodzi z mikrofonem do kilku osób na widowni i zadaje to pytanie.
Dziękuję za interesujące wypowiedzi. Zaprosiliśmy trzy Śnieżynki- mikołajowe kuzynki, które przybliżą nam postać Świętego Mikołaja. Oto one:
Na scenę wchodzą trzy dziewczynki w białych strojach.
Dziennikarz: Gdzie dokładnie mieszka Święty Mikołaj?
Śnieżynka I: W Laponii, w małej osadzie Santa Claus pod Rovaniemi, na zboczu niewielkiej góry Uho.
Dziennikarz: Jak wygląda wioska Świętego Mikołaja?
Śnieżynka II: Składa się ona z kilku drewnianych budynków, sklepu z pamiątkami, poczty i stajni reniferów, które latem pasą się na łące. Można je nawet pogłaskać.
Dziennikarz: Jak Święty Mikołaj spędza swój wolny czas?
Śnieżynka III: Przez caly rok lubi siedzieć w swoim ulubionym, bujanym fotelu przy kominku i czytać listy od dzieci proszących o prezenty.
Dziennikarz: Jak wygląda jego codzienny strój?
Śnieżynka I: Ubiera się zawsze we flanelową, kraciastą koszulę, czerwone spodnie na szelkach oraz wełniane skarpety w czerwone i szare paski.
Dziennikarz: Czy ma jakieś ulubione zajęcia?
Śnieżynka II: W wolnych chwilach, głównie latem, lubi łowić ryby i oglądać mecze piłkarskie w telewizji. Uwielbia popijać kawę i sok oraz objadać się konfiturami zrobionymi przez panią Mikołajową.
Dziennikarz: Czy zawsze jego odświętny strój był czerwono-biały?
Śnieżynka III: Nie, początkowo nosił szary strój . Potem, w XIX wieku , zgodnie z modą napływającą z Niemiec i Ameryki Północnej, przywdział strój , który nosi do dzisiaj.
Dziennikarz: Dziękujemy Śnieżynkom - mikołajowym kuzynkom za cenne informacje i zapraszamy do "Mikołajkowego rapu"!
Wszyscy tańczą do melodii pt. "Marynarski rap".
Uczeń II: (wiersz Anny Bernat pt. "Przyjedź do nas, Mikołaju")
(…)Przyjedź do nas Mikołaju,
z workiem jak to niebo.
Przywieź radość i zabawki,
dla nas, dla każdego.
Przyjedź do nas, Mikołaju,
na saniach srebrzystych
niech ci gwiazdy drogę wskażą,
gdzie czekamy wszyscy.
Na scenę wchodzą dwie uczennice i śpiewają piosenkę pt. "Dzyń, dzyń, dzyń Mikołaju Święty":
Siedzę cichuteńko
Patrzę na okienko.
Poruszyły się zasłonki!
Chyba już go widzę!
Chyba już go słyszę!
Zabrzęczały jego sanek dzwonki.
Ref.: Dzyń, dzyń, dzyń
Mikołaju Święty.
Dzyń, dzyń, dzyń
przynieś nam prezenty.
Co to? Co to? Co to?
Kto to? Kto to? Kto to?
Pan Mikołaj już się skrada.
Ojej! Ja się boję!
Ale bać się chyba nie wypada.
Ref.: Dzyń, dzyń, dzyń…itd.
Na scenę wjeżdża "na saniach" ciągniętych przez dwa renifery mały Mikołajek.
Słychać melodię "Jingle Bells". Mikołajek rozdaje drobne prezenty i składa wszystkim życzenia:
Wesołych Świąt!
Bez zmartwień, z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta niech się snuje się kolęda
I gałązki świerkowe niech wam pachną na zdrowie!
Wesołych Świąt!
A z gwiazdką!
Pod świeczek łuną jasną życzcie sobie najwięcej:
zwykłego ludzkiego szczęścia!
Mikołaj macha ręką na pożegnanie i odjeżdża przy dźwiękach tej samej melodii. Na scenę wchodzi uczennica z koszyczkiem wypełnionym papierowym śniegiem, wyrzuca w górę garść "śniegu" i woła radośnie:
-A ja życzę wszystkim białych świąt!
Cała klasa śpiewa na zakończenie programu piosenkę "Białe Święta", na melodię znanej angielskiej piosenki pt." White Christmas":
1. O białych świętach wciąż marzę,
bo w mej pamięci ciągle mam
migocących bombek srebrzyste twarze
i magiczne dzwonki śnieżnych sań.
2. O białych świętach wciąż marzę,
bo w mej pamięci ciągle mam
migocących światełek czar
oraz stukot rozpędzonych sań.
3. O białych świętach wciąż marzę
kiedy świąteczne kartki ślę.
Życzę tobie szczęścia i miłych wrażeń,
Gdy święty Mikołaj zjawi się.
4. O białych świętach wciąż marzę,
kiedy świąteczne kartki ślę.
Niech się spełnią marzenia me
I bielutkie będą święta te.