Pojęcie i rodzaje reprodukcji.
Proces gospodarowania w społeczeństwie, proces produkcji musi mieć charakter ciągły. Aby tę ciągłość utrzymać trzeba odtworzyć, czyli reprodukować wszystkie warunki materialne, niezbędne dla zapewnienia tej ciągłości.
Reprodukcja polega na odtworzeniu wszystkich warunków niezbędnych dla zachowania ciągłości procesów produkcyjnych w społeczeństwie. Oznacza to konieczność przekształcania części produktów pracy ludzkiej w środki produkcji, stanowiące elementy nowej produkcji.
Proces produkcji posiada nie tylko stronę materialną, ale również społeczną. Oznacza to, ze ludzie tworzą w tym procesie określone stosunki społeczne. We wszystkich formacjach społeczno - gospodarczych wraz z odtwarzaniem materialnych warunków niezbędnych dla zachowania ciągłości procesów produkcyjnych odtwarzane są także typowe dla tej formacji stosunki społeczno - ekonomiczne. Historycznie ukształtowały się dwa podstawowe rodzaje reprodukcji: prosta i rozszerzona. W formacjach przedkapitalistycznych dominowała reprodukcja prosta, ale w poszczególnych fazach rozwoju formacji występowały okresy reprodukcji rozszerzonej. Dla gospodarki rynkowej typową jest reprodukcja rozszerzona.
Reprodukcja prosta polega na tym, że rozmiary produkcji i jej struktura w kolejnych okresach gospodarowania nie zmieniają się. Przy tej reprodukcji zużyte środki produkcji odtwarzane są w dotychczasowych rozmiarach, na zmienionym poziomie pozostaje zatrudniona w procesie produkcji siła robocza, jej kwalifikacje i nawyki produkcyjne.
Reprodukcja rozszerzona proces produkcji, w którym dokonuje się nie tylko proste odtworzenie zużytych środków produkcji i siły roboczej, ale ma miejsce także zwiększenie ich zastosowanie. Efektem tego procesu jest wzrost rozmiarów produkcji, gospodarka rozwija się dynamicznie, dokonuje się unowocześnienie aparatu wytwórczego i poprawa struktury gospodarki.
O tym, jaki typ reprodukcji dominuje w gospodarce narodowej decyduje zdolność gospodarki do akumulacji. Jest ona procesem gromadzenia kapitału, czyli procesem zwiększania ilości środków produkcji i siły roboczej zatrudnionej w gospodarce narodowej. Wynika z tego, że przy reprodukcji prostej akumulacja w ogóle nie występuje.
Reprodukcję rozszerzoną charakteryzuje akumulacja dodatnia, a reprodukcję zwężoną akumulacja ujemna.
W rozwiniętej gospodarce rynkowej dominującym typem reprodukcji jest reprodukcja rozszerzona. Jeśli zarówno rozmiary produkcji jak i jej struktura są zgodne w skali gospodarki narodowej z rozmiarami i strukturą popytu społecznego - oznacza to istnienie w gospodarce narodowej stanu równowagi.
Wyjaśnić treść kategorii: produkt globalny, produkt krajowy brutto, dochód narodowy.
Produkcja globalna przedsiębiorstwa składa się z - wartości przeniesionej (nabyte z zewnątrz i zużyte w produkcji surowce, materiały, półprodukty, paliwo, energia)
- wartości dodanej (suma nowo wytworzonej wartości w przedsiębiorstwie, do której z reguły włącza się amortyzację). Inaczej to wartość wytworzonej produkcji dóbr i usług w ciągu roku w przedsiębiorstwie.
Produkt krajowy brutto, PKB, miernik produkcji wytworzonej na obszarze danego kraju. Jest sumą wydatków gospodarstw domowych na zakup dóbr i usług konsumpcyjnych, wydatków sektora prywatnego na zakup dóbr i usług inwestycyjnych, wydatków państwa na zakup dóbr i usług oraz salda bilansu handlu zagranicznego.
PKB może być wyrażony w cenach rynkowych, zawierających podatki pośrednie lub - po ich potrąceniu - w cenach czynników wytwórczych (cenach netto). PKB różni się od produktu narodowego brutto (PNB) tym, że nie uwzględnia dochodu z lokat zagranicznych.
Produkt narodowy netto, dochód narodowy, miernik efektów rocznej działalności gospodarki, obliczany poprzez odjęcie od produktu narodowego brutto wartości amortyzacji.
PNN jest to ilość pieniędzy, jaką dysponuje gospodarka na wydatki na dobra i usługi, po odłożeniu kwoty niezbędnej do odtworzenia zużytego w ciągu roku kapitału trwałego i utrzymania na dotychczasowym poziomie zasobu kapitału i rozmiarów produkcji.
Z uwagi na trudności w ustaleniu rzeczywistej wielkości amortyzacji (odpisy amortyzacyjne ustalane dla celów rachunku kosztów nie odzwierciedlają rzeczywistego zużycia kapitału, jest to tylko szacunek) w praktyce częściej wykorzystywany jest produkt narodowy brutto.
Metody liczenia dochodu narodowego.
Dochód narodowy wyrażony jest albo a cenach bieżących, ukształtowanych w danym roku działalności gospodarczej, albo w cenach stałych. Ceny bieżące służą do charakterystyki różnych zjawisk związanych z wytwarzaniem i podziałem dochodu narodowego w danym roku kalendarzowym.
Ceny stałe to przyjęte dla dłuższego niż rok okresu ceny niezmienne, umowne, wybrane z jakiegoś okresu obliczeniowego, najczęściej roku. Służą one dla wyrażenia dynamiki dochodu narodowego w dłuższych niż rok przedziałach czasu. Ceny bieżące są dla tego celu nie przydatne, gdyż dochód narodowy z różnych lat byłby po prostu nieporównywalny z powodu zmian cen.
Stosowanie cen stałych dla wyrażenia dynamiki dochodu narodowego w dłuższych okresach nie jest także pozbawione pewnych wad. W dłuższych okresach dokonują się bowiem zmiany wytwarzanego dochodu narodowego. Pojawiają się produkty i całe gałęzie wytwórczości, których wcześniej nie było, inne produkty - stając się nienowoczesnymi, przestarzałymi - z produkcji wypadają. Określenie stałych cen nowych produktów staje się praktycznie nie możliwe z powodu braku punktu odniesienia z przeszłości.
Na przestrzeni ostatnich dziesiątków lat w strukturze gałęziowej gospodarki, rozpatrywanej z punktu widzenia roli poszczególnych gałęzi w tworzeniu dochodu narodowego, dokonały się istotne zmiany. Procesowi wzrostu udziału w tworzeniu dochodu narodowego przemysłu i usług materialnych, towarzyszył spadek udziału rolnictwa - przy jednoczesnym wzroście absolutnych rozmiarów produkcji rolnej. W wysoko rozwiniętych krajach rolnictwo uczestniczy obecnie w kilku procentach w wytwarzanym w tych krajach dochodzie narodowym.
Dochód narodowy wytworzony ulega podziałowi. Obydwa te procesy - tworzenie i podział dochodu narodowego - odbywają się równolegle, nie istnieje jakaś czasowa granica między procesem tworzenia i podziału dochodu narodowego. Jedynie dla celów statystycznych i dydaktycznych prezentujemy odpowiednie wielkości w przedziałach rocznych. W rzeczywistości w każdym momencie dokonuje się w gospodarce narodowej tworzenie, podział i konsumpcja dochodu narodowego. Wynika to z obiektywnej konieczności zachowania ciągłości i procesów gospodarowania.
4. Na czym polega pierwotny, wtórny i ostateczny podział dochodu narodowego
Pierwotny podział dochodu narodowego dokonuje się w miejscu jego powstawania, a więc w przedsiębiorstwach przemysłowych, usługowych, transportowych. Sprowadza się on do podziału nowo wytworzonej w przedsiębiorstwie wartości na wynagrodzenia pracowników i akumulację finansową przedsiębiorstwa. Z samej istoty procesu pierwotnego podziału dochodu narodowego wynika, że jest to proces społeczny, w którym ścierają się na bieżąco przeciwstawne interesy pracowników najemnych i właścicieli przedsiębiorstw. Pracownicy najemni dążą do zwiększania swego udziału w nowo tworzonej wartości, do wzrostu płac, co z punktu widzenia przedsiębiorstwa jako całości oznacza wzrost kosztów produkcji. Dążeniem właścicieli przedsiębiorstwa jest osiąganie możliwie wysokich zysków, co wymaga kontroli wzrostu płac i hamowania ich wzrostu. Należy podkreślić, ze w dłuższym okresie wzrost płac realnych możliwy jest tylko na gruncie wzrostu wartości dodatniej, wzrost dochodu narodowego, co wymaga nie zbędnego poziomu akumulacji - zarówno na szczeblu przedsiębiorstwa jak i gospodarki narodowej jako całości.
W procesie pierwotnego podziału dochodu narodowego uczestniczą także drobno producenci towarowi - chłopi, rzemieślnicy, których praca nosi charakter produkcyjny i tworzy dochód. Zatrzymują oni część wytworzonego przez siebie dochodu narodowego, druga natomiast część przejmowana jest przez państwo, dostawców środków produkcji, banki. Dochody, które tworzą się w rezultacie pierwotnego podziału dochodu narodowego, określamy pojęciem podstawowych.
Wtórny podział dochodu narodowego jest to podział dokonujący się między grupami społecznymi tworzącymi dochód narodowy oraz nie uczestniczącymi w jego tworzeniu. Dochody powstające w wyniku wtórnego podziału dochodu narodowego określamy pojęciem dochodów pochodnych.
Podstawową rolę w procesie wtórnego podziału narodowego, spełnia budżet państwa. Za pośrednictwem systemu dochodów budżetowych, w którym główną rolę spełniają podatki, państwo przejmuje części dochodu narodowego. System wydatków budżetowych oznacza redystrybucję ściągniętego dochodu narodowego. Charakterystyczne jest proces znacznego wzrostu udziału państwa dochodzie narodowym. Z kilkunastu procent na początku obecnego stulecia udział ten wzrósł obecnie do poziomu prawie połowy dochodu narodowego. Związane to jest ze wzrostem funkcji ekonomicznych państwa i koniecznością finansowania rozległej sfery zdań administracyjnych, społecznych, a także obronnych. Wydatki państwa, finansowane z przejmowanej części dochodu narodowego, przeznaczone są z jednej strony na zakup dóbr i usług, i o tyle oznaczają ponowny przepływ dochodu narodowego do sfery produkcyjnej, z drugiej - przeznaczone są na płace zatrudnionych w sferze publicznej.
Wtórny podział dochodu narodowego dokonuje się także poprzez opłaty usług niematerialnych. Część płacy roboczej i zysków przekazywana jest w tej formie do usługowych działów zatrudnienia. Dochody takich działów jak np. sfera rozrywki, reklamy, itp., pochodzą z dochodów pierwotnych, przekazanych w postaci opłat za usługi.
Redystrybucja dochodu narodowego dokonuje się w gospodarce rynkowej także poprzez system cen. Wysoki poziom cen towarów ustalonych poprzez monopole, znacznie przekraczający poziom przeciętny, pozwala na przechowywanie części dochodu narodowego z gałęzi i przedsiębiorstw niemonopolistycznych, które są nabywcami tych towarów. Proces redystrybucji dokonuje się nie tylko wewnątrz gospodarek narodowych, ale także między krajami. Przyjmuje to przede wszystkim postać przepływu zysków z zagranicznych lokat kapitałowych do krajów - eksporterów kapitału.
5. Istota wzrostu i rozwoju społeczno - gospodarczego. Mierniki wzrostu gospodarczego.
Przez wzrost gospodarczy rozumiemy proces zwiększania zasobów dóbr i usług konsumpcyjnych, a w szczególności taki wzrost ilościowy, który zapewnia zwiększenie ilości dobór i usług konsumpcyjnych przypadających na mieszkańca danego kraju. Chodzi tu o wzrost w wyrażeniu realnym, fizycznym, mierzony w sposób, który eliminuje zniekształcający wpływ zmian cen, procesów inflacyjnych. Syntetycznym miernikiem dynamiki wzrostu gospodarczego jest stopa wzrostu produktu krajowego brutto w skali roku.
Procesy wzrostu i rozwoju gospodarczego są uwarunkowane społecznie, odbywają się w społeczeństwach o określonej strukturze, dysponujących instytucjami społecznymi, politycznymi, normami prawnymi, wzorcami zachowań itp. Oznacza to, że rozwój gospodarczy nie jest możliwy bez postępu społecznego, bez zmian w postawach jednostek i grup społecznych oraz w funkcjonowaniu urządzeń i instytucji społecznych. Ta jedność i wzajemne uwarunkowanie rozwoju gospodarczego i postępu społecznego znajduje wyraz w pojęciu rozwoju społeczno - gospodarczego.
Rezultatem rozwoju społeczno - gospodarczego jest jakość życia społeczeństwa jako całości, jego grup społecznych i poszczególnych jednostek. Mówiąc o jakości życia mamy na myśli nie tylko dostępność i rozmiary konsumpcji dóbr i usług materialnych i niematerialnych, ale także takie zjawiska jak funkcjonowanie środowiska pracy, środowiska domowego, stopień aktywności i współpracy ludzi w zachowaniu i przyswajaniu dotychczasowego oraz tworzeniu nowego dorobku materialnego i kulturalno - naukowego, stopień wolności ludzi, stan zdrowia psychicznego i fizycznego.
W naukach społecznych podejmowane są od dłuższego czasu wysiłki zmierzające do skonstruowania mierników, które w ocenie rozwoju społeczno - gospodarczego wychodziłyby poza tradycyjne wskaźniki wielkości dochodu narodowego na mieszkańca, odzwierciedlałyby zjawiska poziomu życia, jego jakość. Do najbardziej znanych należą tzw. wskaźniki genewski, opracowane w Genewskim Instytucie ONZ d. Rozwoju Społecznego. Uwzględniają one stopień zaspokojenia potrzeb zestawionych w siedem grup: wyżywienie, mieszkanie, zdrowie, wykształcenie, rekreacja, zabezpieczenie społeczne i zagospodarowanie materialne. Po zsumowaniu wskaźników szczegółowych otrzymuje się wskaźnik poziomu życia.
Ogólnie biorąc możemy podzielić wszystkie wskaźniki mierzenia rozwoju społeczno - gospodarczego na trzy grypy - w zależności od stopnia agregacji danych.
1 grupa - wskaźniki syntetyczne, które najbardziej ogólnie charakteryzują rozwój społeczno - gospodarczy. Należą do nich wymienione wyżej rozmiary produktu krajowego brutto i dochodu narodowego w wyrażeniu absolutnym i na mieszkańca, wskaźniki ich dynamiki, struktury wytworzenia i podziału według grup społecznych działów gospodarki, w przekroju regionalnym
2 grupa - wskaźniki szczegółowe, obrazujące wybrane dziedziny rozwoju społeczno - gospodarczego, których jest najwięcej. Mogą one dotyczyć praktycznie wszystkich dziedzin życia społeczno - gospodarczego, a więc zarówno inwestycji jak i szeroko rozumianego spożycia dóbr i usług materialnych i niematerialnych.
3 grupa - wskaźniki symptomatyczne - charakteryzujące jedynie wybrane dziedziny, ale syntetyzujące na tyle procesy rozwoju społeczno - gospodarczego, ze pozwalają wnioskować o ogólnym jego poziomie i dynamice. Do nich zaliczano kiedyś np. produkcję na mieszkańca stali, czy też produkcję energii elektrycznej. Obecnie na czoło wysuwają się wskaźniki, obrazujące stopień wdrożenia do gospodarki wyników rewolucji naukowo - technicznej.
6. Czynniki wzrostu gospodarczego.
Czynniki bezpośrednie zalicza się tu zatrudnienie i wydajność pracy.
Czynniki pośrednie zalicza się tu majątek produkcyjny i efektywność jego wykorzystania.
Te same czynniki można przestawić jako ekstenywne oraz intensywne. Ekstensywne to zatrudnienie i majątek produkcyjny, intensywne to wydajność pracy i efektywność wykorzystania majątku produkcyjnego.
Ekstensywne czynniki wzrostu gospodarczego wyrażają się w zmianach ilościowych, a więc przyroście zatrudnienia oraz trwałych i obrotowych środków produkcji, czyli we wzroście inwestycji.
Intensywne czynniki wzrostu gospodarczego to zmiany jakościowe w wykorzystaniu produkcji. Są to wzrost wydajności pracy ludzkiej siły roboczej, wzrost efektywności wykorzystania majątku produkcyjnego, zwiększenie efektywności inwestycji, postępu naukowo - technicznego, zastosowanych przedmiotów pracy.
Współcześnie spośród czynników intensywnych wzrostu gospodarczego podstawowe znacznie posiada postęp naukowo - techniczny i doskonalenie organizacji procesów wytwórczych. Wiążą się z tym zmiany w strukturze działowo - gałęziowej produkcji w kierunku wzrostu znaczenia dziedzin nowoczesnych o małej materiało - energochłonności procesów produkcyjnych. Wzrost gospodarczy zależy od wielkości nakładów pracy żywej, czyli ilości zatrudnionej siły roboczej. Rola tego czynnika jest szczególnie duża w warunkach istnienia w gospodarce narodowej niewykorzystanego aparatu wytwórczego, który trzeba uruchomić właśnie poprzez wzrost zatrudnienia. Z tego punktu widzenia istotną rolę odgrywa potencjał ludności zdolnej do pracy w danej gospodarce narodowej. Wielkość tego potencjału określona jest przez wiele czynników o charakterze demograficznym, ekonomicznym i społecznym.
Spośród czynników demograficznych wskażemy na takie jak ogólna liczba ludności, tempo przyrostu ludności - zarówno ogółem jak i zdolnej do pracy - zależnie od stopy urodzeń, zgonów i salda migracji zewnętrznej.
Wskazując na rolę czynnika ekonomicznego w kształtowaniu bilansu ludnościowego stwierdzić można prawidłowość, że wyższemu poziomowi i wzrostu ekonomicznego w długim okresie towarzyszy spadek stopy przyrostu ludności i tym samym ludność w wieku produkcyjnym.
Spośród czynników społecznych wymienić trzeba przede wszystkim model rodziny, który wraz ze wzrostem gospodarczym i wzrostem poziomu życia ewoluuje raczej w kierunku modelu reprodukcji prostej (2+2) lub zwężonej (2+1). Do grupy czynników wpływających na wykorzystanie potencjalnych zasobów ludności zdolnej do pracy zliczyć należy m.in. stopień aktywności zawodowej ludności, a także zdolność gospodarki do stwarzania warunków większej mobilności siły roboczej kraju. Brak takich warunków może być przyczyną istnienia nadwyżek siły roboczej w jednych rejonach kraju i jego niedostatek w drugim.
Należy odróżnić indywidualną i społeczną wydajność pracy.
Indywidualna wydajność pracy, to ilość lub wartość produkcji wytwarzana przez jednego pracownika w ciągu godziny. Określa się ją też jako technologiczną wydajność pracy. Społeczna wydajność pracy, to ilość lub wartość produkcji, jaka przypada średnio na jednego zatrudnionego w ciągu roku w gałęzi, sektorze, w gospodarce narodowej jako całości.
Na poziom wydajności pracy wywiera wpływ wiele czynników, wzajemnie ze sobą powiązanych. Są to szeroko rozumiane zewnętrzne w stosunku do pracownika czynniki procesu produkcji np. warunki naturalne a także organizacja procesu pracy w przedsiębiorstwie, środki i metody motywacyjne, techniczne uzbrojenie pracy, stosunki społeczne w zakładzie itp. Istotną rolę spełniają kwalifikacje zawodowe pracownika, jego doświadczenie i nawyki produkcyjne.
Ważnym czynnikiem określającym poziom wydajności pracy jest intensywność pracy, czyli stopień natężenia pracy w toku jej wykonywania, wysiłku fizycznego i psychicznego w czasie pracy. Wzrost intensywności pracy oznacza, że w tym samym czasie pracy np. w godzinie, ilość wydatkowanej pracy jest większa niż w jednej godzinie pracy mniej intensywnej. Umożliwia to otrzymanie większej ilość produktów, czyli zwiększenie wydajności pracy.
Istotną rolę we wzroście gospodarczym spełnia wielkość majątku produkcyjnego i efektywność jego wykorzystania. Wpływ wielkości majątku produkcyjnego wyraża się poprzez jego znaczenie dla poziomu technicznego uzbrojenia pracy, dla jej wydajności oraz rozmiarów i struktury zatrudnienia żywej siły roboczej. Z kolei rozmiary majątku produkcyjnego określane są przez poziom inwestycji w gospodarce narodowej. Tu należy podkreślić, że inwestowanie ma sens tylko, wówczas, gdy prowadzi do unowocześnienia majątku produkcyjnego i nie przyczynia się do wzrostu niewykorzystanych mocy wytwórczych w gospodarce.
Wpływ majątku produkcyjnego na wzrost dochodu narodowego jest tym większy, im większa jest efektywność jego wykorzystania. Efektywność majątku produkcyjnego, to wielkość dochodu narodowego przypadająca na jednostkę wartości majątku. Jest ona tym większa, im więcej nowej produkcji przypada na jednostkę majątku. Efektywność majątku produkcyjnego rośnie, więc ze wzrostem wydajność pracy.
Majątek produkcyjny, to nie tylko majątek trwały, ale także surowce, materiały pomocnicze, energia, półfabrykaty. Oszczędność zużycia tej części majątku wytwórczego jest istotnym czynnikiem wzrostu gospodarczego. Cykl inwestycyjny, czyli cykl osiągania przez inwestycje zdolności wytwórczej, jest różny w różnych działach gospodarki. Z punktu widzenia wzrostu gospodarczego problem polega, więc na skracaniu cyklu, możliwie szybkim dochodzeniu do zdolności produkcyjnej inwestycji.
Wzrost gospodarczy, przyrost dochodu narodowego może także dokonywać się na drodze bezinwestycyjnej. Decydują o tym wszelkie usprawnienia organizacyjno - techniczne w procesie produkcji, nie wymagające nakładów inwestycyjnych. Szczególnie duża w tym względzie jest rola pozytywnych zmian w dziedzinie organizacji i zarządzania na wszystkich szczeblach procesu gospodarowania - od przedsiębiorstwa po najwyższe szczeble kierowania gospodarką narodową.
Często w teoriach ekonomicznych i polityce gospodarczej występuje skłonność do przypisywania jednym czynnikom wzrostu szczególnie ważnego znaczenia, a drugorzędnego traktowania innych. Zjawisko to występuje zwłaszcza w tych krajach, które zaczynają proces wzrostu gospodarczego z niskiego poziomu rozwoju gospodarki. Prowadzi to do szeregu negatywnych konsekwencji w procesie wzrostu, narastania i gwałtownego ujawnienia się po pewnym okresie ostrych dysproporcji w gospodarce - z wszystkimi wynikającymi stąd negatywnymi zjawiskami społecznymi. Nie obyło się bez takich zjawisk w naszej gospodarce w różnych okresach jej powojennego rozwoju.
Podkreślić należy tu komplementarność poszczególnych czynników wzrostu gospodarczego, ich wzajemną zależność i uzupełnianie się. Niewystarczający udział jednego z czynników np. niski poziom kwalifikacji pracowników, czy zła organizacja pracy niweczyć mogą pozytywne oddziaływanie na wzrost innego czynnika np. technicznego uzbrojenia pracy czy przyrostu inwestycji produkcyjnych.
7. Bariery wzrostu gospodarczego
Bariery wzrostu gospodarczego oznaczają istnienia względnie trwałych przeszkód procesu wzrostu, będących wynikiem różnorodnych obiektywnych zjawisk społeczno - ekonomicznych.
Przez barierę instytucjonalno - organizacyjną należy rozumieć nieprzystosowanie całokształtu instytucji państwa do sterowania i oddziaływania na procesy rozwoju i wzrostu gospodarczego. Przejawem tego rodzaju bariery może być np. przestarzałe ustawodawstwo gospodarcze, ograniczające aktywność podmiotów gospodarczych, nadmiernie rozbudowany i niesprawny aparat biurokratyczny państwa, zbyt duża centralizacja decyzji na szczeblu makroekonomicznym.
Przykładem jest niesprawność i słabość systemu bankowego kraju, niedorozwój instytucji gromadzenia informacji niezbędnych do sterowania gospodarką i podejmowania decyzji na różnych szczeblach gospodarowania.
Istnienie powyższej bariery daje o sobie znać zwłaszcza w warunkach przebudowy systemu społeczno - gospodarczego oraz w warunkach przechodzenia ze stanu zacofania ekonomicznego do fazy intensywnego rozwoju społeczno - gospodarczego.
Bariera strukturalna jest wynikiem historycznie ukształtowanej struktury gospodarki narodowej, utrudniającej start i proces rozwoju i wzrostu gospodarczego. Jej przejawem jest m.in. niedorozwój gałęzi produkcyjnych dobra inwestycyjne, czy też niedostateczny w procesie przemian strukturalnych gospodarki rozwój gałęzi, będących nośnikami postępu technicznego.
Przykładem tego rodzaju bariery może być również niedorozwój sektora usług, oddziaływujący negatywnie na rozwój pozostałych gałęzi gospodarki.
Bariera siły roboczej oznacza brak siły roboczej niezbędnej dla rozpoczęcia procesu wzrostu lub jego kontynuacji. Może to być brak siły roboczej w ogóle lub też niedobór kwalifikowanej siły roboczej, a więc siły roboczej o określonych kwalifikacjach. Metodą przezwyciężania jest wzrost wydajności pracy, zmniejszający zapotrzebowanie na siłę roboczą.
Brak siły roboczej o charakterze lokalnym czy też siły roboczej o określonych kwalifikacjach pozwala przezwyciężyć określony system płac, preferując zatrudnienie w rejonach niedoboru siły roboczej czy też określone zawody o charakterze deficytowym.
Bariera surowcowa oznacza niedostatek w danym kraju surowców, niezbędnych dla rozwoju określonej produkcji, czy gałęzi gospodarki narodowej. Działanie tej bariery odczuwalne jest w większości krajów z wyjątkiem tych, które natura wyposażyła w obfitość źródeł surowcowych.
Bariera surowcowa odczuwalna może być także w kraju dysponującym określonymi zasobami naturalnymi, ale dla uruchomienia, których niezbędne są określone inwestycje - z reguły o długim cyklu, wysokokapitałochłonne, kosztowne.
Podstawową rolę w przezwyciężaniu bariery surowcowej spełnia handel zagraniczny. Wymaga to odpowiednio wielkiego eksportu, co obecnie oznacza, że za niezbędny import surowcowy trzeba płacić znacznie więcej, niż we wcześniejszych okresach rozwoju.
Bariera handlu zagranicznego jest rezultatem występowania innych barier w procesie wzrostu gospodarczego. Oznacza ona, że dla dokonania niezbędnego dla gospodarki importu konieczne jest rozwijanie niezbędnego eksportu. Eksport służy, więc jako metoda zdobycia środków dla sfinansowania importu brakujących i niezbędnych dla kontynuowania wzrostu gospodarczego surowców, półfabrykatów, maszyn, urządzeń. Gospodarka narodowa nie dysponująca zasobami, które muszą być w tym celu eksportowane - nie może się dynamicznie rozwijać. Bariera ta może ulec zaostrzeniu, jeżeli dla danego kraju pogorszą się warunki wymiany międzynarodowej, czyli terms of trade, a więc gdy pogorszą się relacje cen towarów eksportowanych do cen towarów importowanych.
Rola handlu zagranicznego w gospodarce narodowej nie ogranicza się tylko do czynnika ułatwiającego, czy umożliwiającego przezwyciężanie określonych barier wzrostu. Jest on podstawowym narzędziem uczestnictwa kraju w międzynarodowym podziale pracy i czerpania z tego uczestnictwa określonych korzyści ekonomicznych. Traktuje o tym teoria wymiany międzynarodowej.
Bariera konsumpcyjna to zależność między stopą akumulacji w gospodarce narodowej a stopą konsumpcji. Przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego oznacza konieczność zwiększenia stopy akumulacji w gospodarce narodowej, co oznacza względnie bądź nawet absolutnie zmniejszenie poziomu spożycia. Reakcje społeczne na tego rodzaju zjawisko mogą uniemożliwić urzeczywistnienie zamiaru zwiększenia stopy wzrostu gospodarczego. W tej sytuacji niezmiernie ważnym zagadnieniem dla kształtowania stopy wzrostu jest określenie tego minimum stopy wzrostu konsumpcji społecznej, które nie powinno być naruszane. Oznacza to, że maksymalna stopa akumulacji w gospodarce wyznaczana jest przez minimalną stopę konsumpcji, która nie powinna być przekraczana.
8. Rodzaje wahań koniunktury gospodarczej. Typy cykli koniunktury ze względu na okres trwania cyklu.
Koniunktura gospodarcza - to wszelkie zmiany aktywności gospodarczej przejawiające się w zmianach podstawowych wskaźników ekonomicznych.
Wskaźniki te to wskaźniki agregatowe określające kondycję gospodarki. Są to np.: PKB, PNB, inwestycje, konsumpcja, wskaźniki bezrobocia i inflacji.
Koniunktura odzwierciedla cykliczny przebieg procesu gospodarowania i odnosi się zarówno do:
stanu i
dynamiki zjawisk i procesów gospodarczych.
Naukę o koniunkturze gospodarczej dzieli się na dwie podstawowe części:
teorię cyklu koniunkturalnego, która wyjaśnia przyczyny i mechanizm zmian
badania wahań koniunkturalnych, które najczęściej dotyczą krótkiego i średniego okresu.
Wahania gospodarcze:
trend - reprezentuje on w sposób systematyczny i regularny długookresowe zmiany występujące w poziomie danego zjawiska powodowane np.: zmianami podaży czynnika pracy, kapitału, wprowadzenia postępu technicznego i naukowego.
Można też powiedzieć, ze trend jest to wygładzona ścieżka obrazująca rozwój produkcji potencjalnej w długim okresie po wyeliminowaniu krótkookresowych wahań.
wahania koniunkturalne - są powtarzającymi się ze względną regularnością i średniookresowymi zmianami aktywności gospodarczej. Wyrażają się w ekspansji lub kurczeniu tej aktywności wokół linii trendu.
wahania sezonowe - obejmują zmiany w działalności gospodarczej dokonujące się na przestrzeni roku kalendarzowego. Są one wynikiem działania np.: czynników przyrodniczych, zwyczajów
wahania przypadkowe - są zmianami w działalności gospodarczej powodowanymi bliżej nieokreślonymi przyczynami, mającymi charakter losowy.
Z punktu widzenia rozważań o cyklu koniunkturalnym ważne są wahania tj.
trend
wahania koniunkturalne
Wahania koniunkturalne charakteryzują się następującymi cechami:
obejmują swym zasięgiem całą gospodarkę
mają charakter krótko - a przede wszystkim średniookresowy
powtarzają się ze względną regularnością - wahania te są wynikiem samo wzmacniających się mechanizmów wewnętrznych, występujących w gospodarce.
Cechy te odróżniają wahania koniunkturalne od wahań sezonowych i przypadkowych
Badania nad cyklicznym rozwojem gospodarki doprowadziły do wyróżnienia kilku rodzajów cykli koniunkturalnych, które różnią się od siebie przede wszystkim okresem trwania. Wskazać tu trzeba przede wszystkim na cykle długie, które uzyskały nazwę cykli, Kondratiewa, od nazwiska teoretyka i założyciela oraz dyrektora Instytutu Badań Koniunktury w Moskwie. Obejmują one zmiany wielkości ekonomicznych w okresach wynoszących kilkadziesiąt lat.
Inne badania nad długookresowymi tendencjami w rozwoju gospodarczym doprowadziły do powstania do powstania teorii i cykli super długich, której twórcą jest holenderski ekonomista C. Van Ewijk, prowadzący badania nad gospodarką brytyjską. Na podstawie analizy stóp wzrostu produkcji przemysłowej w latach 1760 - 1980 van Ewijk nakreślił trzy bardzo długie tendencje rozwojowe, wokół których oscylowały cykle krótsze. Tak, więc na okres 1760 - 1915/20 przypadać ma superdługi cykl 155 - 160 letni, który składał się z pierwszego 70 - letniego wzrostu produkcji w 1760 - 1830, i drugiego 85 - 90 - letniego spadku aktywności w 1830 - 1915/20. Po okresie 1915/20 rozpoczął się trzeci, wzrostowy okres superdługiego cyklu. Na lata 70. van Ewijk przewidywał załamanie wzrostu.
Teoria ekonomii jak i historia gospodarcza skoncentrowała się raczej na analizie i opisie innego typu wahań cyklicznych, które uzyskały nazwę cykli Juglara ( badał cykle, których długość wynosiła 8 - 11 lat ten typ cyklu dominował w gospodarce kapitalistycznej od pierwszej połowy XIX wieku aż do okresu międzywojennego wyłącznie. Jego cykle miały za podstawę wahania w poziomie inwestycji) i cykli Kitchinga ( te cykle są krótkie około 3,5 roku. Wiązały się głównie ze zmianami zapasów przedsiębiorstw.)
Pierwsze załamania koniunkturalne występowały już w XVIII i na początku XIX wieku. Takim było załamanie w angielskim przemyśle bawełnianym w roku 1788. W roku 1793 występuje drugi kryzys w przemyśle angielskim, który ogarnął oprócz przemysły bawełnianego także inne gałęzie przemysłu angielskiego. Rok 1797 przynosi nowy kryzys gospodarce angielskiej. Najgłębszym w tym okresie jest kryzys w roku 1810 po 5 latach gospodarkę angielską nawiedza nowy kryzys nadprodukcji. Pierwszym kryzysem ogólnej nadprodukcji był kryzys w roku 1825, który jak poprzednio dotknął przede wszystkim gospodarkę angielską, przeniósł się jednakże do innych krajów - USA, Francji, odbił się także na sytuacji w gospodarce niemieckiej.
Spośród załamań koniunktury przełomu XIX i XX wieku wskazać trzeba na kryzys z roku 1873 oraz 1900 - 1903. Odegrały one istotną rolę w procesie koncentracji kapitałów w krajach Europy Zachodniej, przyspieszając ten proces, przyczyniając się do szybkiego rozwoju monopolizacji gospodarki.
Szczególne miejsce w historii kryzysów zajmuje kryzys w latach 1929 - 1933. Podkreślić trzeba tu znaczenie tego kryzysu nie tylko ze względu na konsekwencje w dziedzinie polityki gospodarczej i kształtowania się myśli ekonomicznej oraz rewizję wielu kanonów, które do tego czasu wyznaczała ekonomia. Dla scharakteryzowania ostrości kryzysu przytoczymy kilkanaście cyfr: globalny spadek produkcji przemysłowej w najbliższym punkcie wyniósł w porównaniu z rokiem przedkryzysownym w Niemczech - 46%, w Polsce - 36%, USA - 42%, we Francji - 24%.
9. Fazy cyklu koniunkturalnego, ich charakterystyka.
Cykl koniunkturalny - to wahania wzrostu dochodu narodowego. Cykl koniunkturalny zaczyna się od załamania wzrostu gospodarczego i trwa przez fazę depresji, ożywienia i wysokiej koniunktury aż do nowego załamania gospodarczego.
W fazie kryzysu obserwujemy silnie spadkowe tendencje w działalności gospodarczej. Na przestrzeni stosunkowo krótkiego okresu spada produkcja przemysłowa, ma miejsce szybki wzrost bezrobocia, w związku z nadprodukcją pojawiają się spadkowe tendencje cen towarów, zwiększa się ilość bankructw, przede wszystkim słabszych i mniejszych przedsiębiorstw; spadkowe tendencje występują na rynku akcji; kurczą się obroty towarowe zarówno na rynku środków produkcji jak i spożycia.
W fazie depresji życie gospodarcze stabilizuje się na niskim kryzysowym poziomie. Spadkowe tendencje zostają zahamowane, nie ma jednakże wzrostu działalności gospodarczej.
Wzrost ten zaczyna się stopniowo w fazie ożywieni, który charakteryzuje się powolnym przywracaniem aktywności gospodarczej. Tak, więc zaczyna się powolny wzrost produkcji przemysłowej, zatrudnienia, a zarazem spadek bezrobocia; ożywia się działalność inwestycyjna, obroty handlowe.
Najwyższe tętno osiąga działalność gospodarcza w fazie rozkwitu. Charakterystyczną cechą tej fazy jest to, że podstawowe wskaźniki życia gospodarczego, a przede wszystkim rozmiary produkcji przemysłowej osiągają tutaj poziom wyższy niż w poprzednim cyklu koniunkturalnym.
W poszczególnych krajach czy poszczególnych okresach rozwoju może występować i występuje szereg specyficznych cech przebiegu cyklu. Tak, więc przede wszystkim może występować różna głębia załamania produkcji przemysłowej w fazie kryzysu, wydłużeniu i skróceniu w czasie ulec mogą poszczególne fazy cyklu, a w związku z tym różny może być okres trwania poszczególnych cykli. Kryzys może wystąpić jednocześnie w kilku krajach, może nim być także ogarnięta gospodarka jednego tylko kraju. Charakterystyką i historią przebiegu cykli koniunkturalnych, a przede wszystkim specyfiką kryzysów w poszczególnych okresach rozwoju, ich przebiegiem w poszczególnych krajach zajmuje się historia gospodarcza, która bada te problemy w oparciu o metodologiczne przesłanki teorii ekonomii. Zadanie natomiast tej teorii polega na wykryciu ogólnych prawidłowości, których rezultatem jest cykliczny rozwój gospodarczy.
W teorii ekonomii nie ukształtowała się jedna, zawarta teoria cyklu koniunkturalnego i kryzysów. Mamy do czynienia z sytuacją, w której prawie każda ze szkół ekonomicznych dysponuje własnym wytłumaczeniem tego zjawiska.
Są, więc zarówno teorie skrajne, które negują możliwość występowania powszechnego kryzysu albo wysuwają koncepcje permanentnego istnienia kryzysu. Szereg innych tłumaczy wahanie koniunktury działaniem różnorodnych czynników i mechanizmów ekonomicznych. Oto najważniejsze z nich.
W kwestii kryzysów klasyczna ekonomia angielska stała na pozycjach tzw. prawa rynków Saya (1767 - 1832), które w istocie rzeczy nie dopuszczało możliwości wybuchu ogólnego kryzysu nadprodukcji. Prawo to jest dzisiaj w teorii ekonomii zjawiskiem historycznym, wyznawano je dość długo.
Say i Ricardo twierdzili, że ogólny kryzys nadprodukcji, jako kryzys w całej gospodarce narodowej, jest niemożliwy. Zakładano jedynie możliwość występowania kryzysów cząstkowych, w poszczególnych gałęziach czy działach gospodarki. Podstawą tego zjawisko jest przyjęcie założenia, że proces wymiany jest procesem bezpośrednim, a więc że dokonuje się wymiany towaru na towar. Każda podaż jest popytem, każda sprzedaż jest jednocześnie aktem kupna, niemożliwa jest, więc nadprodukcja. W ujęciu Ricarda prawo to brzmi następująco: „nikt nie produkuje bez zamiaru konsumowania lub sprzedania i nikt nie sprzedaje bez zamiaru nabycia jakiegoś innego towaru, który może być natychmiast zużytkowany przez nabywcę albo też przyczynić się do przyszłej produkcji. Gdy więc, ktoś produkuje, musi stać się albo konsumentem własnych wyrobów, albo nabywcą i konsumentem dóbr wytworzonych przez kogoś innego. Trudno przypuszczać, aby taki producent przez dłuższy czas nie wiedział, jakie towary może produkować z największą korzyścią dla osiągnięcia zamierzonego celu, a mianowicie uzyskania innych dóbr. Dlatego też jest nieprawdopodobne, żeby ktoś stale produkował towar, na który nie ma popytu.”
Jeszcze wyraźniej teza i niemożliwości ogólnej nadprodukcji zawarta jest w pracach Jamesa Milla (1773 - 1836). Mill twierdził:... „u każdej jednostki popyt i podaż muszą się równać sobie... popyt i podaż w globalnej sumie muszą się też sobie równać... Produkcja nie może być zbyt szybka w porównaniu z popytem. Nie stwarza ona nigdy podaży, nie stwarzając jednocześnie popyt w tej samej skali..”
Powyższe stanowisko, nie uznając możliwości ogólnej nadprodukcji, związane było z faktem, że kapitalizm w okresie, w którym powstawała ekonomia klasyczna, nie wykształcił jeszcze mechanizmów ekonomicznych rozwoju cyklicznego. Na występowanie zjawisk kryzysowych poważny wpływ posiadały w końcu wieku XVIII i początkach XIX czynniki doraźne i pozaekonomiczne. Takimi były w Anglii kryzysy w latach 1788, 1793, 1810, 1815, 1819. Zjawiska kryzysowe powstawały w tym okresie w silnym związku z takimi czynnikami jak wojny, gwałtowne zmiany w bilansach płatniczych, odpływ zboża za granicę, gwałtowne zmiany cen zbóż itp. Tak, więc w tym okresie działanie mechanizmu ekonomicznego kapitalizmu prowadzącego do powstania kryzysów nie ujawniło się jeszcze w całej pełni. Pierwszy ogólny kryzys nadprodukcji, który dał początek cyklicznemu rozwojowi gospodarki kapitalistycznej, wybuchał dopiero w roku 1825, po śmierci Dawida Ricardo.
Druga przyczyna stanowiska Ricarda i współczesnych mu w sprawie kryzysów ma charakter stabilny i wiąże się z całym systemem teoretycznym, jaki ekonomiści ci reprezentowali. Ahistoryzm ich rozważań, nie rozumienie procesów reprodukcji w skali społecznej prowadziło do błędnej koncepcji w sprawie kryzysów.
Błędność koncepcji Saya, Milla i Ricarda o niemożliwości ogólnej nadprodukcji widoczna jest nawet, jeśli przyjąć warunki prostej produkcji towarowej, w której wymiana odbywa się za pośrednictwem pieniądza. W warunkach przejścia od wymiany bezpośredniej do wymiany za pośrednictwem pieniądza ( a więc formuły Towar - Towar do formuły Towar - Pieniądz - Towar) istnieje możliwość przerwania łańcucha cyrkulacji. Proces cyrkulacji może ulec rozerwaniu zarówno w czasie jak i przestrzeni.
Na gruncie prostej produkcji towarowej i cyrkulacji towarów za pośrednictwem pieniądza brak jest jeszcze warunków do powstania mechanizmu cyklu koniunkturalnego, przekształcania się możliwości kryzysu w rzeczywistość. Przy niewielkich rozmiarach produkcji towarowej, brak szerokich powiązań między producentami, powstające w poszczególnych ogniwach zjawiska załamania aktywności gospodarczej nie noszą charakteru powszechnego. Cykliczny rozwój i kryzys stają się realną rzeczywistością wraz z przemianą manufaktury w produkcję maszynową, rozwojem wymiany na szeroką skalę, rynku i właściwych tym zjawiskom sprzeczności ekonomicznych.
10. Przyrodnicze i psychologiczne koncepcje cyklu koniunkturalnego.
Najbardziej oderwane od rzeczywistości są koncepcje, które doszukują się przyczyn wahań koniunktury w działaniu czynników poza ekonomicznych, a więc przyrodniczych i psychologicznych. Przykładem tego rodzaju koncepcji są rozważania W. Stanleja Jevonsa i Herberta S. Jevonsa wyjaśniających kryzys zjawiskami plam słonecznych, powtarzającymi się rzekomo w okresach dziesięcioletnich. Doszukiwano się związku między tymi plamami a spadkiem urodzajności ziemi i produkcji rolnej, co ma być powodem zaburzeń w całej gospodarce narodowej. Inne koncepcje przyrodnicze wskazują na wpływ czynników atmosferycznych powodując podobne rezultaty w gospodarce.
Koncepcje psychologiczne będące bliższe rzeczywistości gospodarczej, zjawisko cyklicznego rozwoju wyjaśniają w sposób powierzchowny - dopatrują się przyczyn takiego rozwoju ostatecznie w działaniu czynników poza ekonomicznych. Teorie psychologiczne wiążą zmiany koniunktury z błędami w przewidywaniach przedsiębiorców.
11. Istota teorii niedokonsumpcji (podkonsumpcji) cyklu koniunkturalnego.
Swoistą koncesję wyjaśnienia zjawiska kryzysu reprezentują teorie niedokonsumpcji. Kryzys, jakim jest w ich ujęciu rezultatem sprzeczności między produkcją a spożyciem. Nadprodukcja powstaje, dlatego, ponieważ siła nabywcza najszerszych warstw społecznych jest niska. Jest to, więc diametralnie przeciwna do założeń prawa rynków Saya, zakładającego pełną zgodność podaży i popytu, a więc wykluczającego możliwości ogólnej nadprodukcji.
Najwcześniejszym ze znanych autorów teorii niedokonsumpcji był J.C.L. Sismonde de Sismondi, jego zdaniem kryzysy są następstwem niskich płac, w rezultacie praca nie jest w stanie zakupić wytworzonych przez siebie produktów.
W historii ekonomii znana jest teoria niedokonsumpcji, której twórcą był ekonomista J.A Hobson. Niedostateczność konsumpcji wynika u Hobsona nie z niedostatecznego poziomu dochodów pieniężnych, lecz ze zbyt wielkich oszczędności. Z kolei przyczyną nadmiernych oszczędności jest nierówny podział bogactwa, występujący we wszystkich przemysłowo rozwiniętych krajach. W krajach tych ma miejsce koncentracja bogactw w rękach niewielu ludzi. Podczas gdy warstwy biedne wydają większość swych dochodów - bogaci zwiększają w coraz większym stopniu swych oszczędności. Występuje paradoksalna sytuacja, w której posiadający niewiele zwiększyliby swą konsumpcję, nie mają jednak na to środków, a drudzy natomiast posiadający środki i wysoką zdolność konsumpcyjną - nadmiernie oszczędzają. W warunkach dużych rozmiarów oszczędzania przez warstwy bogate rozwija się działalność inwestycyjna, powstają nowe przedsiębiorstwa, finansowane z tych nadmiernych oszczędności. Ma to być charakterystyczne dla fazy ożywienia. Gdy uruchomiona w ten sposób działalność inwestycyjna powoduje przyrost dóbr spożycia - wystąpi kryzys. Kryzys wywołany ma być, iż siła nabywcza społeczeństwa może okazać się nie wystarczająca dla wchłonięcia rosnącego strumienia dóbr rynkowych.
Tak, więc według Hobsona przyczyną kryzysów jest ostatecznie nierówność dochodów w społeczeństwie. Z tą tezą wiążą się reformatorskie propozycje Hobsona zmierzające do usunięcia kryzysów i bezrobocia poprzez odpowiednie opodatkowanie wielkich dochodów i zwiększenia na tej drodze dochodów niskich za pomocą akcji socjalnej.
Teorie niedokonsumpcji miały liczne grono swych zwolenników na gruncie amerykańskim. W przeciwieństwie jednak do Hobsona, którego koncepcje wyrosły przede wszystkim w oparciu o obserwacje życia gospodarczego w Anglii, koncepcje amerykańskie akcentują inną stroną zagadnienia. O ile Hobson kładzie nacisk na zbyt niski poziom dochodów - autorzy amerykańscy np. Dauglas podkreślają, że niedokonsumpcja wynika z nienadążania wzrostu siły nabywczej mas ludowych za wzrostem produkcji dóbr spożycia.
12. Pieniężne teorie cyklu koniunkturalnego.
Rozpowszechnione w ekonomii są pieniężne teorie cyklu koniunkturalnego. Ich najbardziej znanym przedstawicielem jest angielski ekonomista R.G.Hawtey. Koncepcje pieniężne miły licznych zwolenników na gruncie polskim. Należy tu wymienić nazwiska Adama Krzyżanowskiego, Kazimierza Studentowicza oraz czołowego przedstawiciela tej koncepcji w PPS w okresie międzywojennego - Daniela Grosa.
Podstawowym założeniem koncepcji pieniężnych jest poszukiwanie przyczyn wahań koniunktury w zmianach wielkości obiegu pieniężnego i kredytu. W ten sposób główną rolę w ukształtowaniu się cyklu przepisuje się bankom i ich praktykom pieniężno - kredytowym. Tak, więc okresom ekspansji kredytu bankowego i zwiększonego obiegu pieniężnego towarzyszyć moją fazy pomyślnego rozwoju koniunktury, odwrotnie zaś, deflacja kredytowa i pieniężna wywołuje zjawiska kryzysowe.
Przykładem monetarnych koncepcji cyklu jest teoria Adama Krzyżanowskiego, przypisująca główną rolę wahaniom stopy procentowej w powstawaniu zjawisk koniunkturalnych. Tezy jego teorii w skrócie wyglądają następująco:
Depresja polega na spadku rentowności w wielu gałęziach działalności gospodarczej. Zyski przedsiębiorstw obniżają się. Przedsiębiorcom opłaca się wycofać kapitał z przedsiębiorstw i lokować go w bankach na procent. Zwiększona w ten sposób podaż kapitału skłania banki do wypożyczania go na procent niższy od dotychczasowego. Równocześnie pociąga to za sobą obniżenie procentu od wkładów, który banki płacą swym klientom. Następuje ogólne obniżenie procentu zarówno na rynku prywatnym jak i w systemie bankowym, wyrównuje się stopa procentowa zarówno tzw. pierwotna jak i pochodna. Niski procent oznacza wzrost zysków. Pod wpływem zniżki stopy procentowej następuje wzmożenie działalności inwestycyjnej w przedsiębiorstwach. Szczególnie szybko rosną inwestycje w dziedzinie kapitału trwałego, stosunek między kapitałem trwałym, a obrotowym zmienia się na niekorzyść kapitału obrotowego. Pod wpływem zniżki stopy procentowej występuje zjawisko hiperinwestycji, które wyczerpują kapitał obrotowy, zasoby środków pieniężnych, co z kolei prowadzi do wzrostu stopy procentowej. Z chwilą jej zwyżki rosną koszty produkcji, spadają zyski. Zmusza to przedsiębiorców do kurczenia produkcji i lokowanie go w bankach.
Oceniając pieniężne teorie cyklu stwierdzić należy, że w stosunku do tych koncepcji, które traktowały pieniądz i politykę pieniężną jako neutralne w stosunku do przebiegu koniunktury - teorie pieniężne są bliższe rzeczywistości. Nie można oczywiście negować wpływu polityki pieniężnej banków i państwa na przebieg cyklu. Aktywna polityka pieniężno - kredytowa może przyspieszyć narastanie ożywienia w gospodarce i osłabiać narastanie zjawisk kryzysowych.
W warunkach, gdy pieniężno - kredytowe instrumenty oddziaływania na koniunkturę stały się narzędziem polityki gospodarczej ich wpływ na koniunkturę uległ poważnemu ograniczeniu. Dla współczesnych wielkich przedsiębiorstw obce środki pieniężne nie stanowią głównego źródła finansowania działalności gospodarczej. Główną rolę spełniają tu, procesy samofinansowania, wykorzystanie własnych zakumulowanych środków pieniężnych.
13. Innowacyjno - inwestycyjna teoria cyklu koniunkturalnego.
W ekonomii znana jest teoria cyklu koniunkturalnego, która za podstawę wahań koniunkturalnych przyjmuje innowacje. Autorem i głównym przedstawicielem tego kierunku rozumowania był Joseph Schumpeter (1883 - 1950). Zbliżona jest do niego teoria przeinwestowania, za autora, której się Gustawa Cassela (1866 - 1945).
Teoria innowacyjna oraz teoria przeinwestowania są znacznie bliższe rzeczywistemu przebiegowi koniunktury aniżeli wszystkie pozostałe cykle.
Schumpeter ustosunkowuje się przede wszystkim do zaburzeń w rozwoju gospodarczym, które wywołane są działaniem różnorodnych czynników zewnętrznych w stosunku do mechanizmu gospodarczego. Takimi czynnikami są np. wojny i nieurodzaje, powodujące głębokie zmiany w funkcjonowaniu gospodarki, nie stanowiące jednak według niego przedmiotu zainteresowania nauki ekonomicznej. Traktuje je jako „kryzysy nie będące zjawiskami czysto ekonomicznymi”, które trzeba uważać należy raczej „za nieszczęśliwe wypadki”. Podobny charakter mogą mieć kryzysy wywołane zewnętrznymi czynnikami o charakterze ekonomicznym, jak np. nagłym wycofaniem przez kraj, przeżywający fazę prosperity, kapitałów ulokowanych w przemyśle drugiego kraju.
W analizie przebiegu wahań koniunktury nie chodzi Schunpeterowi o te przyczyny, które noszą w stosunku do systemu ekonomicznego charakter przypadkowy i jego zdaniem nie poddają się próbom naukowego uogólnienia. Poszukuje on przyczyn tzw. falowania życia gospodarczego tkwiącego wewnątrz mechanizmu gospodarczego. Zdaniem Schumpetera zjawisko to wywołane jest działaniem innowacji, a więc wprowadzaniem nowych metod produkcji, nowych procesów technologicznych, czy też istotnych zmian w dziedzinie organizacji zbytu towarów. Charakterystyczną ich cechą jest to, że występują „ w grupach”, „hurmem”. Są one głównym czynnikiem dynamizującym życie gospodarcze. Nosicielami innowacji są szczególnie aktywni przedsiębiorcy, „pionierzy”, wnoszący do życia gospodarczego ten właśnie dynamiczny element.
Masowe pojawienie się nowych przedsiębiorstw na tle fali innowacyjnej powoduje wzrost siły nabywczej w całej gospodarce narodowej, wywołuje wtórnie zjawisko boomu w innych dziedzinach gospodarki. Rozchodzi się on od gałęzi wytwarzających środki produkcji do gałęzi produkujących dobra konsumpcyjne, wciąga także przedsiębiorstwa bardziej zacofane, ożywia handel. Tak właśnie „falowy” charakter procesów innowacyjnych zawiera w sobie czynniki, które powodują, iż wywoływany nimi okres boomu koniunkturalnego musi się skończyć. Zdaniem Schumpetera trwa on tak długo, dopóki rezultaty innowacji nie ujawnią się na rynku w postaci zwiększonej produkcji i nie wywołają konieczności procesów dostosowawczych w całej gospodarce narodowej. Długotrwałość boomu określana jest właśnie długością okresu, jaki upłynął od początku fali innowacyjnej do momentu, gdy pojawią się na rynku jej rezultaty w postaci zwiększonej produkcji.
Fala innowacyjna ma prowadzić do stanów depresyjnych także poprzez wywołanie konieczności przystosowanie gospodarki do nowej sytuacji w dziedzinie kosztów i cen oraz metod produkcji. Wytwarza się sytuacja, w której nie wszystkie przedsiębiorstwa wytrzymują nacisk konkurencyjny ze strony „pionierów” tracąc rynki, ograniczając produkcję, a nawet likwidując działalność gospodarczą. Wywołuje to ogólny stan braku równowagi w gospodarce, przybierający formę depresji.
14. Mechanizm cyklu koniunkturalnego - synteza problemu.
Biorąca pod uwagę mechanizmy gospodarki rynkowej można stwierdzić, że u podstaw okresowych wahań aktywności gospodarczej leżą wahania popytu rynkowego. Popyt globalny w gospodarce składa się z popytu krajowego i zagranicznego. Spadek popytu zagranicznego może być istotnym czynnikiem osłabiającym koniunkturę wewnętrzną, ale jest to zjawisko wyjaśniające proces przenoszenia się trudności koniunkturalnych za granicą na rynek wewnętrzny danego kraju, ale nie tłumaczące wewnętrznych mechanizmów wahań koniunktury.
Aby wyjaśnić dokładnie przyczyny wahań trzeba zwrócić uwagę na procesy zachodzące w wewnętrznych mechanizmach gospodarczych.
Cykl koniunkturalny polega na wahaniach aktywności gospodarczej, rozłożonych przedziale czasu, obejmujących kilka lat. Są to w istocie wahania oznaczające proces dostosowania się gospodarki do zmiennych warunków rynku poprzez wzrosty i spadki poziomu produkcji.
Zakładając, że u podstaw cyklu koniunkturalnego leżą wahania popytu wewnętrznego, należy przyjąć, że nie są to główne wahania popytu konsumpcyjnego, które noszą charakter krótkookresowy, lecz zmiany w poziomie popytu inwestycyjnego. Te ostatnie dokonują się na przestrzeni dłuższego okresu.
Zmiany poziomu działalności inwestycyjnej oddziaływują na poziom zatrudnienia, produkcji i dochodów w całej gospodarce narodowej. Występuje przy tym zjawisko, określające jako mnożnik i akcelerator. Oznacza to, że dany wzrost inwestycji prowadzi do jeszcze większego wzrostu globalnego dochodu i produkcji. Jeśli natomiast przedsiębiorstwa zamierzają zwiększyć przyszły poziom inwestycji - muszą w tym celu zwiększyć dotychczasowe tempo wzrostu produkcji.
Proces zwiększania inwestycji i wywołany tym wzrost produkcji napotyka jednak pewne granice. Inwestycje i produkcja osiągają w pewnym momencie górny punkt zwrotny wyznaczony z jednej strony przez możliwości produkcyjne - z drugiej przez poziom popytu. Gdy punkt ten zostaje osiągnięty rozpoczyna się ruch w dół. Jest to także proces kumulacyjny. Spadek poziomu inwestycji powoduje skumulowany spadek produkcji, zatrudnienia, dochodów, a więc spadek popytu. Inwestycje osiągają dolny punkt zwrotny, od którego rozpoczyna się stopniowy ruch w górę.
W charakterystyce mechanizmu cyklu koniunkturalnego trzeba uwzględnić działanie takiego czynnika, jakim są inwestycje w dziedzinie zapasów. Zmiany w poziomie zapasów przedsiębiorstw spełniają rolę czynnika spłaszczające amplitudę wahań w przebiegu koniunktury, a więc wydłużającego zarówno fazę ożywienia jak i spadku działalności produkcyjnej.
Na czym polega w szczególności rola zapasów w przedsiębiorstwach?
Umożliwiają one przede wszystkim zaspokojenie niespodziewanych i szybkich zmian popytu - bez konieczności ponoszenia kosztów, jakie byłyby niezbędne dla odpowiedniego dostosowania produkcji do takich zmian. Jeśli więc popyt nagle wzrośnie - nie trzeba w tym celu w krótkim okresie zwiększać produkcji, korzystając dla jego zaspokojenia z zapasów.
W okresie reprodukcji, a więc spadku popytu, przedsiębiorstwa nie dokonują natychmiastowego zmniejszenia produkcji i zatrudnienia, kierując część produkcji na skład. Może się to finansowo okazać bardziej efektowne niż unieruchomienie mocy wytwórczych. W okresie, gdy zarysowuje się ożywienie koniunktury dla zaspokojenia rosnącego popytu nie trzeba natychmiast angażować mocy wytwórczych, lecz sięgać po zapasy. W efekcie tempo wzrostu produkcji może być wolniejsze niż wzrost popytu.
Czynnikiem pobudzającym działalność inwestycyjną są innowacje, a więc rozpowszechnianie się nowych metod produkcji, nowych procesów technologicznych, coraz bardziej udoskonalonych maszyn i urządzeń, surowców. Innowacje te powodują podejmowanie dodatkowych decyzji inwestycyjnych, im większe rozmiary i zasięg innowacji - tym większe są dodatkowe inwestycje, tym większa, więc stopa wzrostu produkcji przemysłowej.
Rozpatrując mechanizm cyklu koniunkturalnego trzeba dostrzegać zjawisko pewnej autonomiczność rozwoju inwestycyjnych działów gospodarki narodowej. Przez pewien okres mogą się one, bowiem rozwijać bez związku z rynkiem dóbr konsumpcyjnych. Wynika to z faktu, że produkcja dóbr inwestycyjnych służy w pierwszym rzędzie zaspokajaniu popytu produkcyjnego, a więc zwiększaniu zasobu maszyn i urządzeń, które dopiero w następnych fazach zastosowania przyczynią się do wytwarzania dóbr konsumpcyjnych. Względna zależność rozwoju gałęzi inwestycyjnych od popytu konsumpcyjnego wiąże się również z faktem, że dla osiągnięcia przez nowe inwestycje pełnej zdolności produkcyjnej wymagany jest określony przedział czasu. Nowe procesy inwestycyjne stwarzają, więc popyt na środki produkcji nie dając w tym samym czasie przyrostu produkcji środków konsumpcji. Nadmiar mocy wytwórczych w stosunku do rzeczywistego popytu może ujawnić się dopiero w okresie uruchomienia i osiągnięcia przez nowe obiekty produkcyjne pełnej zdolności wytwórczej.
Uwypuklenie w mechanizmie cyklu koniunkturalnego podstawowej roli procesów inwestycyjnych nie oznacza, że nie mają tu żadnego znaczenia takie czynniki jak zmiany stopy procentowej, polityka monetarna państwa, czy nawet czynniki psychologiczne.
15. Właściwości kształtowania się koniunktury gospodarczej w rozwiniętych krajach gospodarki w latach 1950 - 1974.
Na charakter cyklu koniunkturalnego w pierwszych latach po II wojnie światowej zasadniczy wpływ wywierały ekonomiczne następstwa wojny. Możemy mówić o istnieniu w tym okresie powojennego boomu koniunkturalnego, związanego z przezwyciężaniem skutków wojny w gospodarce. U podstaw tego boomu leżały inne przesłanki w krajach niszczonych przez wojnę, a inne w tych krajach zwycięskich, w których stopień zniszczeń wojennych był stosunkowo niewielki. Do pierwszej grupy krajów zaliczyć należy kraje kontynentalne Europy Zachodniej oraz Japonię, do drugiej USA, Kanadę i Wielką Brytanię.
W krajach pierwszej grupy wysoka dynamika rozwojowa związana była z powojenną odbudową gospodarki. Zniszczone oraz niedoinwestowane w czasie wojny gałęzie gospodarki stwarzały poważny popyt na dobra inwestycyjne, stymulując rozwój odpowiednich działów przemysłu. Zaznaczył się w nich także duży popyt konsumpcyjny na tle niskiego poziomu spożycia pozostałego po okresie gospodarki wojennej. W krajach tych poważną rolę w procesie odbudowy gospodarczej spełnił dopływ zagranicznego kapitału, a przede wszystkim kapitału amerykańskiego. Odbudowa gospodarki ze zniszczeń wojennych stworzyła w omawianej grupie krajów warunki do normalnego rozwoju gospodarczego.
Zniszczenia wojenne w krajach koalicji antyhitlerowskiej były stosunkowo niewielkie (W. Brytania) lub nie wystąpiły w ogóle (USA, Kanada). Czynnikiem napędowym koniunktury w okresie bezpośrednio po wojnie był przede wszystkim proces odtwarzania kapitału trwałego oraz konieczność szybkiego zaspokajania potrzeb militarnych nie mogły być zaspokojone w okresie wojny.
Zakończenie powojennej odbudowy gospodarczej w krajach Europy kontynentalnej oraz Japonii oraz rozwiązywanie problemów, które pozostawiła wojna w krajach anglosaskich otworzyło nowy okres rozwoju koniunktury w krajach rozwiniętych. Gdyby posłużyć się przedstawioną wyżej klasyfikacją cykli koniunkturalnych to mieliśmy do czynienia w latach 1950 - 73 z pierwszym powojennym długim cyklem oraz szeregiem cykli krótkich, w których występowały załamania koniunktury, jakie możemy określić mianem recesji wzrostu.
Cechą cyklu długiego jest ogólne przyspieszenie tempa rozwoju gospodarczego. Szczególnie wyraźnie staje się to porównywaniu z okresem międzywojennym. W okresie tym przeciętne roczne tempo wzrostu produkcji przemysłowej wynosiło około 2%. W latach 1951 - 1974 średniorocznie tempo wzrostu produkcji przemysłowej krajów rozwiniętych wynosiło 5,2%, łącznie kraje te w stosunku do roku 1950 powiększyły swą produkcję przemysłową w roku 1973 prawie 3,4 razy.
Czynników, które złożyły się na ogólne zjawisko przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego w pierwszym dwudziestoleciu powojennym jest szereg. Jest to okres szczególnie intensywnego rozwoju siły wytwórczych, zapoczątkowania procesów rewolucji naukowo - technicznej, która stworzyła impulsy rozwoju wszystkich podstawowych dziedzin przemysłu. Dotyczy to zarówno produkcji środków produkcji jak i środków konsumpcji. W produkcji przemysłowej wdrażano na szeroką skalę procesy automatyzacji, chemizacji, elektroniczne systemy informatyczne i sterowania. W dziedzinie przemysłowych środków konsumpcji rozwinęła się na skalę masową produkcja artykułów trwałego użytku, wśród których czołowe miejsce zajął przyspieszony rozwój motoryzacji, a także produkcja sprzętu elektrotechnicznego.
Zjawiska te znalazły wyraz we względnie wysokiej stopie inflacji w gospodarce narodowej, co dynamizowało ogólne procesy rozwojowe. W roku 1970 w stosunku do roku 1950 inwestycje wzrosły w Japonii 10,7 razy, a RFN 4.4 razy, we Francji i we Włoszech3,9 razy, W USA 1,7 razy, w Wielkiej Brytanii 2,7 razy. Czynnikiem sprzyjającym dynamizowaniu wzrostu gospodarczego była duża stabilizacja poziomu cen podstawowych surowców, importowanych z krajów „trzeciego świata” i korzystna relacja terms of trade (stosunek cen importowanych do eksportowanych) w handlu z tymi krajami. W latach 1951 - 1970 na niezmienionym poziomie pozostawała w handlu światowym cena ropy naftowej, a tylko przeciętnie 1% rocznie wzrastały ceny surowców mineralnych.
Odmiennym czynnikiem sprzyjającym procesom wzrostu gospodarczego był rozwój interwencjonizmu i prowadzenie przez większość państw aktywnej polityki stymulowania koniunktury i wzrostu różnorodnymi środkami ingerencji pośredniej i bezpośredniej.
Powyższe procesy wzrostu gospodarczego nosił jednak typowe dla gospodarki rynkowej cechy i właściwości, dokonywał się poprzez fazy załamań, które określiliśmy jako recesje wzrostu. Były to recesje w latach 1949, 1954, 1958 w USA, a w tym ostatnim roku także Japonii, Kanadzie, W. Brytanii, Belgii, Holandii i Norwegii. USA fazę stagnacji gospodarczej przeżywają w roku 1967, po prawie 10 - letnim okresie wysokiej koniunktury. Po tej fazie stagnacji następuje kilkuletnie ożywienie, które kończy się recesją w roku 1970.
Kryzys w gospodarce japońskiej miał miejsce w roku 1958. spadek produkcji przemysłowej był w tym roku stosunkowo nieznaczny, gdyż wynosił zaledwie 1%, zahamowanie wzrostu gospodarczego staje się wyraźne, gdy uwzględnimy, że w roku 1957 produkcja przemysłowa Japonii wzrosła o 1%.
Fazę długiego powojennego cyklu koniunkturalnego z licznymi recesjami wzrostu kończy kryzys gospodarczy w latach 1974/75, u którego podstaw leży wzrost kosztów produkcji, związany z gwałtownym wzrostem cen ropy naftowej w końcu 1973 roku.
Najbardziej ogólną cechą tego kryzysu jest fakt, że był to kryzys światowej gospodarki rynkowej, odbił się także negatywnie na rozwoju krajów socjalistycznych. Taki zasięg kryzysu odróżniają go w sposób istotny od poprzednich załamań kryzysowych w okresie po drugiej wojnie światowej, jednak i w tym okresie np. załamania koniunktury w roku 1957 nie brak było elementów tego rodzaju zjawiska.
W roku 1974 rozwinięte kraje gospodarki rynkowej nie uzyskały w ogóle wzrostu gospodarczego; produkt społeczny brutto uległ nawet obniżeniu o około 0,1%. W zestawieniu z dość dużym tempem wzrostu w roku 1973 (około 6,3%) jest to różnica bardzo widoczna. Tendencje spadkowe uległy pogłębieniu na przestrzeni roku 1975.
Wskaźnik dynamiki produktu społecznego nie oddaje jednak ostrości załamania koniunktury z uwagi na zbyt duży stopień agregacji, obejmując zarówno gałęzie, które zostały dotknięte kryzysem jak i dziedziny, które rozwijały się bardziej dynamicznie. Głębia załamania koniunktury okaże się większa, jeśli uwzględnimy dane, obejmujące przemysł - główną sferę osłabienia aktywności gospodarczej.
Przemysł rozwiniętych krajów uzyskał w roku 1973 ponad 10% stopę wzrostu. W roku 1974 wzrost ten wyniósł zaledwie 0,5%. Dna kryzysu przypada jednak na rok 1975. w tym roku w wysoko rozwiniętych krajach (OECD) wystąpił przeciętny 8% spadek produkcji przemysłowej w stosunku do roku poprzedniego. Miał miejsce wzrost bezrobocia, obniżenie stopnia wykorzystania mocy wytwórczych, wzrost ilości bankructw. Wystąpiły, więc klasyczne cechy kryzysu ekonomicznego ze wszystkimi konsekwencjami społecznymi. W tej ostatniej dziedzinie głównym przejawem kryzysu był gwałtowny wzrost bezrobocia, które w skali rozwiniętych krajów osiągnęło - w zależności od przyjętej metody szacunku - 15 - 20 mil osób.
Ożywienie koniunkturalne po kryzysie w latach 1974 - 1975 osiągnęło punkt szczytowy na przełomie roku 1979 - 1980. W roku 1980 świtowa gospodarka rynkowa wstąpiła w nową falę załamania koniunkturalnego, która trwała do roku 1982 włącznie. Jeśli w roku 1979 kraje OECD uzyskały łącznie 5% przyrostu produkcji przemysłowej - w roku 1980 miał miejsce absolutny spadek jej poziomu o około 0,5%, stagnacja w roku 1981 i ponowny spadek w roku o około 4%.
Podobnie jak w czasach załamania koniunktury w latach 1974/75 również w latach 1980/82 recesji towarzyszyły zintensyfikowane zjawiska inflacyjne. Również w tym przypadku u ich podstaw leżał wzrost cen ropy naftowej, podwyższanych przez kraje OPEC od roku 1976 średnio o 10 - 12% rocznie. Jednym krajem wysoko rozwiniętym, w którym nie wystąpił w latach 1980/82 absolutny spadek produktu narodowego, a nawet jego wzrost o 3,5% była Japonia, w której jednak stopa inflacji była wysoka, sięgając 17 % w skali roku.
16. Wyjaśnić istotę zjawiska stagflacji i slumpflacji, w przebiegu.
Charakterystyczną cechą załamania koniunktury w gospodarce USA w roku 1970 było równoczesne występowania silnych tendencji inflacyjnych. Było to zjawisko nowe w przebiegu cyklu koniunkturalnego, określone w literaturze ekonomicznej pojęciem stagflacji - stygnacji w produkcji towarzyszyły zjawiska inflacyjne, wzrost cen w sferze wymiany.
Załamania koniunktury w Europie Zachodniej były w porównaniu z USA znacznie płytsze, a ich częstotliwość mniejsza. Wymienić tu trzeba pierwszą powojenną recesję w RFN w latach 1966/67, stagnacyjne fazy w koniunkturze Wielkiej Brytanii w latach 1952, 1956, 1958, 1962, 1966/67. 1970.
Specyficzną cechą kryzysu ekonomicznego (1974/75) był silny wzrost cen mimo spadkowych tendencji w dziedzinie produkcji i kurczenia się globalnego popytu. Największe nasilenia tego zjawiska, określanego jako stagflacja (slumpflacja) przypadło na rok 1974. Jeśli w roku 1973 koszty utrzymania w krajach rozwiniętych (OECD) wzrosły przeciętnie o 7,6 % to w roku 1974 wzrost ten wynosił 12,8%. Wzrost cen miał miejsce zarówno na rynkach wewnętrznych jak i w handlu międzynarodowym (cen światowych). Jeśli w latach 1951 - 1970 światowe ceny eksportowe wszystkich grup towarowych spadały przeciętnie rocznie o 0,1%, to w latach 1971 - 1973 rosły one przeciętnie rocznie o 26,8%, a w roku 1974 w stosunku do 1973 wzrosły o 56,9%. Największy wzrost cen wystąpił w grupie paliw (295%), przy czym cena ropy wzrosła o 345%, a węgla o 310%. Zmieniło to sposób zasadniczy warunki handlu światowego i było istotną przyczyną wzrostu poziomu cen na rynkach wewnętrznych.
Jeśli w załamaniach koniunkturalnych z lat 1974/75 oraz w latach 1980/82 wystąpiło zjawisko stagflacji - wzrost cen przy jednoczesnym spadku poziomu produkcji materialnej - to recesji z lat 1990/93 towarzyszy stopniowe obniżenie poziomu inflacji. Stopa inflacji w OECD spada w okresie recesji z 4 % w roku 1990 do 23% w roku 1994, a w europejskich krajach OECD z 5,4% do 3%. Uznaje się, że ceną jednak za tego rodzaju tendencję był wysoki wzrost bezrobocia. Okazuje się, że polityka antyinflacyjna nie zawsze daje się pogodzić z dążeniem do wysokiego poziomu zatrudnienia w gospodarce narodowej. Przyczyna tego zjawiska wykracza jednak poza problemy polityki pieniężnej. Związane jest ono z charakterem współczesnego postępu technicznego, jego niską pracochłonnością i rozwojem bezrobocia, które nosi charakter strukturalny, którego przyczyny wykraczają poza mechanizm cyklu koniunkturalnego.
Slumpflacja, stan gospodarki, w którym załamaniu się procesów gospodarczych, wyrażającemu się spadkiem produkcji i dochodu narodowego w ujęciu bezwzględnym (kryzys), towarzyszy szybki wzrost bezrobocia i wysoki (rosnący) poziom inflacji.
Slumpflacja bywa uznawana za jeden z rodzajów inflacji. Jest ona w gospodarkach rynkowych zjawiskiem stosunkowo nowym, pojawiła się w latach 70., gdy procesy inflacyjne, charakteryzujące wcześniej tylko fazę ożywienia w cyklu koniunkturalnym, nabrały trwałego charakteru pojawiając się we wszystkich fazach cyklu.
Stagflacja, stan gospodarki charakteryzujący się jednocześnie wysokim poziomem inflacji, wysokim bezrobociem i stagnacją gospodarczą. Miernikiem opisującym ten stan jest stopa stagflacji, zwana też stopą ubóstwa, stanowiąca sumę stopy inflacji i stopy bezrobocia.
Stagflacja wiąże się z fazą depresji w cyklu koniunkturalnym, przy czym pojawiła się stosunkowo niedawno (lata 70.), kiedy procesy inflacyjne nabrały trwałego charakteru (wcześniej fazę depresji charakteryzowała stabilizacja cen na niskim poziomie). Jest też uznawana za szczególny rodzaj inflacji.
17. Właściwości koniunktury gospodarczej w rozwiniętych krajach gospodarki rynkowej w latach 90 - tych.
W latach 1990 - 1993 rozwinięte kraje gospodarki rynkowej przeżywają kolejne załamanie koniunktury, uważane za największe w okresie po II wojnie światowej, ale nie ze względu na głębię załamania produkcji, lecz ze względu na niezwykłe wysokie bezrobocie - największe od czasów wielkiego kryzysu ekonomicznego lat 30. W krajach OECD osiągnęło 35 milionów osób, w tym w Europie Zachodniej 20 milionów. Stopa bezrobocia dla całej OECD wyniosła 8,5% w europejskiej części OECD 10,6%. W poszczególnych krajach była ona znacznie wyższa jak np. w Finlandii, gdzie osiągnęła poziom 20%. W tym czasie stopa wzrostu produktu narodowego była natomiast dodatnia. W czteroleciu 1990 - 1993 przeciętny roczny wzrost tego produktu wynosił dla wszystkich krajów OECD 1,5%.
Po okresie recesji na początku lat 90, rozwinięte kraje gospodarki rynkowej weszły w fazę ożywienia koniunkturalnego, które w większości z nich występowało jeszcze w połowie 1999 r. W roku 1997 produkcja przemysłowa krajów rozwiniętych była
W stosunku do roku 1990 wyższa o 14%. Według szacunków Instytutu Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego Produkt Krajowy Brutto krajów uprzemysłowionych był w końcu 1998 r. wyższy w stosunku do roku 1990 r. o około 17%. Szczególnie wysokie tempo wzrostu gospodarczego wystąpiło w tym okresie USA, gdzie PKB w końcu roku 1999 może być wyższy w stosunku do roku 1990 o prawie 25%.
W drugiej połowie lat 90 w części gospodarki światowej wystąpiło załamanie gospodarcze, które określano jako „kryzys azjatycki”. U jego podstaw leżało gwałtowne, zapoczątkowane w roku 1997, wycofywanie kapitałów zagranicznych z szeregu krajów Azji Południowo - Wschodniej (Filipin, Indonezji, Malezji, Południowej Korei i Tajlandii) co pociągnęło za sobą załamanie w sferze produkcji w tych krajach, a także szereg reperkursji o podobnym charakterze w Japonii i niektórych krajach Ameryki Łacińskiej. Kryzys przeniósł się także do Rosji i był odczuwalny - jednak nie w takim stopniu - w innych regionach gospodarki światowej. Spośród krajów wysoko rozwiniętych najbardziej wyraźne załamanie koniunktury miało miejsce w Japonii, w której w roku 1998 produkt krajowy brutto zmniejszył się o około 2,5% z tendencją stagnacyjną w roku 1999.
Rozwijający się obecnie - prawie 10-letni cykl koniunkturalny - rozpoczął się od fazy recesyjno - stagnacyjnej na początku lat 90. W końcu lat 90. większość krajów rozwiniętych znajduje się w fazie koniunkturalnego boomu. Jego długotrwałość, a zatem dalszy kształt cyklu koniunkturalnego pozostaje sprawą otwartą.
18. Przedstawić główne etapy kształtowania się ekonomicznej roli państwa w krajach gospodarki rynkowej.
Państwo od momentu swego powstania - a proces tego powstania sięga daleko w głąb historii - zawsze pełniło pewne funkcje ekonomiczne. Najstarszą jest funkcja gromadzenia, ściągania dla celów ogólno - społecznych - przede wszystkim dla tworzenia i rozbudowy siły zbrojnej - części zasobów ekonomicznych kraju. Również posiadanie przez władzę państwową zasobów produkcyjnych - majątków ziemskich, przedsiębiorstw produkcyjnych jest zjawiskiem historycznie odległym.
Państwo odegrało istotną rolę w procesie narodzin kapitalizmu. Przyśpieszyło ono proces pierwotnej akumulacji kapitału m.in. prowadząc wojny handlowe i podboje obcych terytoriów. Sprzyjało tworzeniu rynku wewnętrznego w drodze znoszenia feudalnych, ograniczeń i przywilejów cechowych; poprzez system ceł protekcyjnych, tworzenie państwowych manufaktur popierało rodzimą wytwórczość. Z inicjatywy państwa tworzono system infrastruktury gospodarczej, mobilizując na ten cel środki finansowe poprzez system podatkowy i dług publiczny.
Państwo uczestniczy w regulowaniu niektórych zjawisk społecznych rodzącego się kapitalizmu. Początkowo jest to. np. ustawodawstwo wydłużające dzień roboczy, później - pod wpływem zarówno walki robotników jak i negatywnych dla społeczeństwa zjawisk związanych z nieludzkimi warunkami pracy w przedsiębiorstwach - powstaje konieczność unormowania długości dnia roboczego.
Tak, więc państwo stwarza przesłanki dla ukształtowania się kapitalistycznej gospodarki rynkowej. Nie uczestniczy jednak w tym okresie bezpośrednio w regulowaniu produkcji, w kierowaniu inwestycjami, nie prowadzi polityki koniunkturalnej i wzrostowej. Jest to typowe dla okresu rozwoju kapitalizmu, określanego jako kapitalizm wolno konkurencyjny.
Nowe zjawiska w tej dziedzinie niesie ze sobą I wojna światowa.
Jest to okres, w którym funkcjonuje - utworzony po raz pierwszy - system gospodarki wojennej, w której rola państwa jest niezwykle wysoka. Pod wpływem ogromnej skali materialnych potrzeb wojny dokonano mobilizacji gospodarczej, przedstawiono na tory wojenne całe gałęzie gospodarki narodowej. Na tym tle rozwinęła się wielostronna ingerencja państwa w gospodarkę.
Zakończenie wojny oznaczało w gospodarce narodowej państw - uczestników działań wojennych konieczność przejścia do gospodarki pokojowej i przeprowadzenia demobilizacji gospodarczej. Demobilizacja ta prowadziła do odejścia od metod wojennej ingerencji państwa w gospodarkę, od przedsięwzięć regulujących w sferze produkcji, handlu, dystrybucji surowców o znaczeniu strategicznym i innych form ingerencji. Rola państwa w gospodarce uległa znacznemu ograniczeniu. Wojna pozostawiła jednak w tej dziedzinie trwałe ślady.
Zmniejszenie zakresu ekonomicznych funkcji państwa obserwujemy w porównaniu z gospodarką wojenną. Jeśli jednak porównać gospodarkę powojenną z gospodarką okresu poprzedzającego wybuch I wojny światowej - obraz będzie inny. Obserwujemy więc, że mimo poważnego ograniczenia zakresu i form wojennej ingerencji państwa w gospodarkę - ingerencja ta jest znacznie większa niż przed I wojną światową.
Dotyczy to zarówno bezpośredniej działalności gospodarczej, a więc występowania państwa w roli przedsiębiorcy, jak i działalności pośredniej, w której państwo stymuluje działalność kapitału prywatnego. Jest to rezultat występowania szeregu przesłanek o charakterze obiektywnym jak i wniosków jakie wyciągano w poszczególnych krajach z doświadczeń w dziedzinie przygotowań do wojny i z funkcjonowania gospodarki wojennej.
Przedstawię teraz dwie dziedziny, w których stało się wyraźnie zwiększenie w porównaniu z okresem przedwojennym roli państwa w gospodarce. Jest to przede wszystkim dziedzina międzynarodowych stosunków ekonomicznych, w których dokonało się nasilenie tendencji protekcjonistycznych w różnej postaci, a także wzrost tendencji autarkicznych, dążenie - m.in. za pomocą środków polityki handlowej - do osiągania możliwie wysokiej samowystarczalności w różnych dziedzinach gospodarki. Drugim przejawem wzrostu roli państwa w gospodarce jest utrzymanie w niektórych krajach znacznego sektora przedsiębiorstw państwowych, który rozwinął się w latach wojny.
Charakterystyczną cechą rozwoju funkcji ekonomicznych państwa w okresie po pierwszej wojnie światowej - aż do początku lat 30, był fakt, że państwo w zasadzie nie prowadzi aktywnej polityki antykryzysowej. W dziedzinie polityki gospodarczej hołdowano jeszcze zasadom, które wychodziły z założenia, że gospodarka może sama osiągnąć równowagę, wyjść z kryzysu bez aktywnej pomocy państwa. Do rewizji tych zasad zmusił dopiero wielki kryzys ekonomiczny 1929 - 1933, który zapoczątkował zarazem nową falę interwencjonizmu, nowy etap w działalności gospodarczej państwa.
Pierwszą większą próbą podjęcia przez państwo przedsięwzięć antycyklicznych, nakręcających koniunkturę, podjęto w USA na początku lat trzydziestych, w postaci tzw. polityki New Dealu. Powołano wówczas szereg komisji rządowych, które opracowały środki wyjścia z kryzysu, zmniejszenia masowego bezrobocia poprzez podjęcie na szeroką skalę programu robót publicznych.
Na szeroką skalę podjęto w latach 30 ingerencję do gospodarki w Niemczech hitlerowskich, Japonii, Włoszech. Ingerencja ta uwarunkowana była głównie celami militarnymi, nie pozostaje jednak bez wpływu na kształtowanie się ogólnej sytuacji koniunkturalnej. Klasycznym przykładem są tutaj Niemcy hitlerowskie. W roku 1935 rozpoczęto tam czteroletni plan, którego głównym celem był rozwój produkcji surowców strategicznych. Stworzono przymusową organizację poszczególnych gałęzi gospodarki. Państwo wprowadziło kontrolę nad wykorzystaniem siły roboczej, kontrolę cen oraz płac. Towarzyszy temu likwidacja ruchu związkowego i terror w stosunku do postępowych organizacji politycznych.
Ciekawego przykładu kształtowania się roli ekonomicznej państwa dostarcza gospodarka Polski w latach 1936 - 1939. realizuje się czteroletni inwestycji publicznych oraz sześcioletni plan inwestycji zbrojeniowych. Finansowanie planu dokonuje się przede wszystkim za pomocą środków wewnętrznych, głównie długu publicznego. W roku 1936 opracowano 15 - letni plan inwestycji publicznych, w których zarysowano program rozwoju przemysłowego kraju, zniesienia zasadniczych różnic w strukturze gospodarczej między Polską A i B.
II wojna światowa jest okresem największej ingerencji państwa w gospodarkę znanym w dotychczasowej historii. Syntetycznym wyrazem tej roli jest udział wydatków wojennych państwa w dochodzie narodowym. Udział ten był znacznie większy niż w czasie I wojny. W okresie pierwszej wojny światowej głównie kraje walczące przeznaczały na cele wojenne następujące wielkości dochodu narodowego: USA - 14%; Anglia - 37%; Niemcy - 42 %. W latach II wojny światowej odpowiednie dane wynosiły: 46%; 56% i 67%.
Wprowadzono rygorystyczną kontrolę nad całą gospodarką narodową. Tworzono mieszane z udziałem przedstawicieli kapitału - organy kontrolujące i planujące. Tworzono przymusowe organizacje i porozumienia przedsiębiorstw, dokonywano państwowej redystrybucji siły roboczej, surowców, artykułów żywnościowych, wszędzie istniała państwowa kontrola cen.
Bezpośrednio po II wojnie światowej - podobnie jak po pierwszej - wraz z przechodzeniem do gospodarki pokojowej dokonuje się zmniejszenie zakresu ingerencji państwa w gospodarkę, co dotyczy przede wszystkim zaangażowania państwa procesy produkcji. Likwidacji ulegają także wojenne metody dystrybucji - siły roboczej, surowców, a także metody ingerencji na rynku. Okres po II wojnie światowej otwiera równocześnie nową fazę ingerencji państwa w procesy gospodarcze, której celem staje się regulowanie koniunktury i wzrostu gospodarczego. Charakterystyczną cechą tej fazy ingerencji państwa w gospodarkę jest fakt, że ingerencja ta dysponuje rozbudowaną teorią ekonomiczną, która stworzył J.M Keynes. Jej oddziaływanie na politykę gospodarczą w latach bezpośrednio poprzedzających II wojnę światową - mimo iż główna praca J.M. Keynesa ukazała się w roku 1936 - nie mogło się wówczas rozwinąć. Wymagało to czasu i przewartościowania poglądów w ówczesnej nauce ekonomicznej. Tak więc można powiedzieć, że koniunktura i wzrost gospodarczy przez powojenne dziesięciolecia kształtowała się przy czynnym udziale państwa.
19. Przyczyny wzrostu ekonomicznej roli państwa w gospodarce rynkowej w wieku XX.
Możemy powiedzieć, że przyczyna rozwoju funkcji ekonomicznych państwa w gospodarce rynkowej, konieczność ingerencji w gospodarkę, wynika z szeregu zasadniczych wad mechanizmu rynkowego, który pozostawiony samemu sobie wywołuje istotne negatywne konsekwencje dla procesów rozwoju społeczno - gospodarczego.
Najważniejszymi z nie jest nieuchronność kryzysowych załamań w gospodarce - ze wszystkimi negatywnymi konsekwencjami społecznymi. Przez długi okres kryzysy te i wywołane nimi skutki społeczne były stosunkowo płytkie, względnie szybko były też przezwyciężane. Mechanizm ten coraz bardziej „zacinał się” pod wpływem zjawiska, które rozwinęło się na przełomie XIX i XX wieku, a mianowicie monopolizacji gospodarki.
Panowanie monopoli usztywnia bowiem samoczynny, rynkowy mechanizm osiągania równowagi przez gospodarkę. Konieczną staje się ingerencja państwa, nakręcająca koniunkturę. Szczególnie silnie uwidocznił to wielki kryzys ekonomiczny 1929 - 1933. Głębia tego kryzysu i jego długotrwałość stały się sygnałem do rewizji zarówno tradycyjnych poglądów ekonomii, widzącej dotychczas w żywiołowym mechanizmie rynkowym najpewniejszą drogę osiągania równowagi gospodarczej, jak i rewizji tradycyjnych metod polityki gospodarczej rządów, nie uznających dotychczas potrzeby szeroko zakrojonej akcji interwencjonistycznej dla przywracania zachwianej przez kryzys równowagi.
Wysoki stopień monopolizacji gospodarki i poszczególnych jej działów stwarza też monopolom możliwość podejmowania praktyk, które stają się sprzeczne z interesem gospodarki narodowej jako całości. Dotyczy to np. praktyk w dziedzinie cen, ograniczania produkcji, eliminowania konkurencji, nadużywania swej pozycji w procesie konkurencji. Można temu zapobiec tylko państwo podejmując określone przedsięwzięcia natury ekonomicznej lub nawet administracyjnej. Taka jest geneza powstawania w krajach gospodarki rynkowej instytucji antymonopolowej i ich działalności.
Niezwykle ostrym problemem społecznym gospodarki rynkowej, z którym nie można sobie poradzić - jest to zjawisko dużej skali bezrobocia i marnotrawstwa na tym tle znacznej części zasobów ekonomicznych kraju. Chodzi nie tylko o bezrobocie koniunkturalne, związane z przebiegiem cyklu koniunkturalnego, ale przede wszystkim o bezrobocie tzw. strukturalne, występujące na tle praco oszczędnego typu postępu technicznego oraz zmian w gałęziowej strukturze produkcji. Ostrość tego problemu zarysowała się szczególnie wyraźnie w ostatnim dziesięcioleciu i znajduje wyraz w istnieniu w krajach wysoko rozwiniętych dużych rozmiarów bezrobocia chronicznego, które nie może być zlikwidowane wraz z fazami wzrostowymi cyklu koniunkturalnego. Problem ten może być przynajmniej w znacznym stopniu złagodzony poprzez mechanizm interwencjonizmu państwowego.
Jak wykazuje doświadczenie krajów gospodarki rynkowej, bez ingerencji państwa w procesy społeczno - gospodarcze nie mogą być rozwiązane podstawowe problemy bezpieczeństwa socjalnego obywateli - ochrona zdrowia, zabezpieczenie minimum egzystencji w wieku niezdolności do pracy.
Dotyczy to również takiej sfery potrzeb społecznych jak bezpieczeństwo i obrona narodowa, kształtowanie i utrzymanie systemów infrastruktury ekonomicznej - komunikacją, łączności. Mechanizm rynkowy nie jest również w stanie rozwiązać samorzutnie coraz bardziej ostrego problemu wzrostu gospodarczego, jakim staje się problem ochrony środowiska naturalnego.
Jednak należy tu wskazać konieczność korekty ze strony państwa powstających na tle działania rynkowego mechanizmu gospodarki zbyt wielkich dysproporcji w podziale wytwarzanego w gospodarce dochodu narodowego. Utrzymanie tych dysproporcji przez dłuższy okres grozi negatywnymi skutkami społecznymi.
Można więc powiedzieć, ze istnienie we współczesnych gospodarkach rynkowych zasadniczego zakresu ingerencji państwa w gospodarkę jest rezultatem obiektywnej konieczności, niezdolności żywiołowego mechanizmu rynkowego do rozwiązywania ważnych dla gospodarki i społeczeństwa problemów. Oczywiście zawsze otwartym pozostaje zakres ingerencji państwa w gospodarkę i metody tej ingerencji. Problemy te muszą być rozstrzygane odpowiednio do warunków każdego kraju.
22. Właściwości metody badania procesów gospodarczych przez J. M. Keynesa.
Keyns bada nie oddzielnie działalność poszczególnych podmiotów gospodarowania, lecz popyt, podaż, społeczną oszczędność, inwestycje, dochód narodowy i inne.
Zauważył, że to, co jest prawdziwe w odniesieniu do poszczególnego podmiotu gospodarczego nie musi być bynajmniej prawdziwa w stosunku do gospodarki jako całości.
Keyns traktuje odmiennie zależnie między wielkościami ekonomicznymi niż inni neoklasycy. System ekonomiczny nie zmienia automatycznie do stanu równowagi, lecz osiągnięcie tego stanu wymaga oddziaływania z zewnątrz wielkości ekonomicznych zależnych od innych
Zmienne niezależne:
przychód
rentowność
stopa procentowa
Zmienne zależne
konsumpcja
inwestycje
25. Podstawowe założenia koncesji ekonomicznych monetaryzmu.
MONETARYZM
makroekonomiczna teoria głosząca, że zwiększenie ilości pieniądza w obiegu, w stopniu większym niż zwiększenie ilości dóbr i usług, jest koniecznym i wystarczającym warunkiem inflacji; rozwijał się od lat 50. XX w.; główni przedstawiciele: M. Friedman, K. Brunner, A. Meltzer, A. Walters i inni.
Keysizm i monetaryzm. Teraz jest neokeysizm. W praktyce nie ma czystych tych szkół, praktyka bierze z teorii to, co w konkretnych warunkach jest najbardziej przydatne. Różnice:
monetaryzm kładzie akcent na restrykcyjną politykę pieniężną. Neokeysizm też nie ucieka od niej, ale nie traktuje tego tak ostro, jest tu bardziej elastyczna, nieobca jest mu też polityka taniego pieniądza, w zależności od celów;
monetaryzm kładzie akcent na stabilność zasad polityki pieniężnej, że pod jej wpływem ukształtuje się stabilny pieniądz. Keysizm twierdzi, że trzeba je zmienić, gdy warunki, cele tego wymagają;
rola stopy procentowej. Monetaryzm- rola stop procentowych powinna być parametrem wynikowym, powinna ją kształtować podaż-popyt pieniądza, a Bank Centralny nie powinien wpływać na nią. Keysizm- stopa procentowa to parametr sprawczy, aktywny instrument kształtujący podaż, oddziałujący na popyt. Jest to polityka bardziej aktywna;
monetaryzm - problematykę równowagi pieniężnej zapewni sama polityka pieniężna. Keysizm- kładą akcent na powiązania polityki pieniężnej z polityką fiskalną , budżetową, sama nie jest w stanie;
Monetaryzm, system współczesnych poglądów ekonomicznych, stanowiący kontynuację kierunku subiektywistycznego, związany przede wszystkim z dorobkiem naukowym M. Friedmana, a także K. Brunnera, A. Meltzera, D. Laidlera i in.
Stanowi współczesną, zmodyfikowaną wersję ilościowej teorii pieniądza, głoszącej, że wartość pieniądza jest odwrotnie proporcjonalna, a poziom cen wprost proporcjonalny do ilości pieniądza w obiegu. Jej początki sięgają merkantylizmu, kiedy J. Bodin sformułował opisowo zależność między ilością kruszców a poziomem cen, a dowód istnienia tej zależności w powiązaniu z wartością kruszcu przeprowadził B. Davanzatti.
Elementy ilościowej teorii pieniądza widoczne są w wielu późniejszych systemach poglądów ekonomicznych, najpełniejszego jej rozwinięcia dokonał I. Fisher, formułując pieniężne równanie wymienne, z którego wynika, że suma cen sprzedawanych towarów równa się iloczynowi ilości pieniądza (gotówkowego i bezgotówkowego) i szybkości jego obiegu.
Monetaryzm, zakładając względną stałość szybkości obiegu pieniądza, uznaje jego podaż za podstawowy czynnik określający nominalną wartość produktu społecznego. Dla stabilizacji gospodarki postuluje ścisłe powiązanie tej podaży ze wzrostem realnych rozmiarów produktu społecznego, odrzucając równocześnie inne formy interwencjonizmu państwowego, jako zakłócające naturalną grę sił rynkowych. Spełnienie powyższego postulatu ma przeciwdziałać inflacji, z którą walkę monetaryzm uznaje za priorytetową w stosunku do bezrobocia.
27. Współczesne formy i metody interwencjonizmu państwowego.
INTERWENCJONIZM,
ekon. zespół środków oddziaływania państwa na gospodarkę w jej makroskali; teoretyczne podstawy stworzył J. M. Keynes.
Interwencjonizm państwowy, polityka aktywnego oddziaływania państwa na przebieg procesów gospodarczych. Przeciwieństwo liberalizmu gospodarczego. Zwolennicy interwencjonizmu wskazują na trzy główne jego cele: ograniczenie bezrobocia do poziomu uznanego za niezbędny, a nawet korzystny dla gospodarki, pobudzenie popytu globalnego, którego niedostateczny poziom uznaje się za jedną z przyczyn wahań koniunkturalnych oraz podniesienie tempa wzrostu gospodarczego. Do głównych narzędzi pozwalających realizować politykę interwencjonizmu należą:
1) podejmowanie przez państwo przedsięwzięć inwestycyjnych pozwalających zwiększyć zatrudnienie bez wzrostu podaży dóbr i usług (np. roboty publiczne);
2) dotacje do nierentownych przedsiębiorstw lub ich nacjonalizacja;
3) protekcjonizm w zakresie handlu zagranicznego;
4) polityka monetarna;
5) polityka fiskalna.
Zakres i wykorzystanie tych narzędzi zależy od potrzeb gospodarki, wynikających przede wszystkim ze stopnia jej rozwoju oraz aktualnego stanu koniunktury. Polityka interwencjonizmu państwowego stwarza zagrożenie inflacją, wynikające ze zwiększonych wydatków budżetu państwa (deficyt budżetowy). źródłem jej finansowania jest najczęściej dług publiczny.
28. Zakres i skala oddziaływania państwa na gospodarkę we współczesnej gospodarce rynkowej.
Przytoczę teraz niektóre informacje o skali zaangażowania państwa w gospodarkę w wybranych krajach gospodarki rynkowej. Informacje tego rodzaju oddają stopień rozwoju etatyzmu w poszczególnych krajach jak i mogą pośrednio odzwierciedlać zakres interwencjonizmu państwowego. Są to dane niestety „ z ostatniej chwili”, gdyż takich informacji brak, informują nas jednak o skali rozpatrywanego zjawiska.
Statystyka potwierdza przede wszystkim zjawisko wzrostu roli państwa w gospodarce w długich okresach. W USA, które są krajem o stosunkowo niewielkim sektorze przedsiębiorstw państwowych, udział wydatków budżetu federalnego w Produkcie Narodowym Brutto zwiększył się z 3% w roku 1929 do prawie 30% w roku 1990.
W Wielkiej Brytanii i USA w ciągu ostatnich 30 lat udział finansów publicznych w produkcie narodowym brutto wzrósł z 25% do ponad 40%.
W takich krajach jak Belgia, Dania, Francja, Holandia, Norwegia, Niemcy, Szwecja, Włochy udział tan przekracza obecnie 50%.
Na podstawie dostępnych danych można sformułować prawidłowość, że udział państwa w podziale dochodu narodowego jest znacznie większy niż rola przedsiębiorstw publicznych w jego tworzeniu.
O roli państwa w gospodarce informują nas też, liczne dane szczegółowe, wskazujące przede wszystkim na skalę interwencjonizmu państwowego.
W krajach EWG według raportu Komisji w latach 1986 - 1988 wszystkie państwa Wspólnoty wydawały na subsydia dla różnych działów gospodarki średnio rocznie 82 mld ecu. Z tego prawie 34 mld ecu stanowiła pomoc państwowa dla przemysłu przetwórczego. Skala tej pomocy w poszczególnych krajach nie była jednakowa, o czym informuje nas poniższa tabela.
ŚREDNIA SUMA POMOCY PAŃSTWOWEJ DLA PRZEMYSŁU PRZETWÓRCZEGO 9 Z WYJĄTKIEM STALOWEGO I STOCZNIOWEGO0 W KRAJACH EWG W % WARTOŚCI DODANEJ TEGO DZIAŁU
KRAJ |
1986 - 1988 |
1981 - 1986 |
GRECJA |
16,4 |
13,9 |
WŁOCHY |
6,5 |
8,2 |
PORTUGALIA |
8,1 |
- |
IRLANDIA |
6,2 |
7,3 |
BELGIA |
4,6 |
4,5 |
LUKSEMBURG |
4,4 |
3,5 |
HISZPANIA |
3,7 |
- |
HOLANDIA |
3,5 |
4,1 |
FRANCJA |
3,5 |
3,6 |
NIEMCY |
2,7 |
2,9 |
WIELKA BRYTANIA |
2,5 |
2,9 |
DANIA |
1,6 |
2,8 |
Było to związane często z koniecznością ratowania deficytowych, ważnych dla gospodarki działów, które ponosiły znaczne straty w swej działalności.
Wskazać tu trzeba na znaczną skalę interwencjonizmu rolnego w krajach wysoko rozwiniętych. O jego rozmiarach świadczyć mogą dane o wielkościach dotacji do produkcji rolnej, ujmowanych jako procent ceny żywności.
Średnio - roczne dotacje tego rodzaju wynosiły na początku lat 90.
KRAJ |
MLD DOL. |
% CENY ŻYWNOŚCI |
SZWAJCARIA |
5,31 |
82 |
NORWEGIA |
2,25 |
75 |
JAPONIA |
46,0 |
74 |
UNIA EUROPEJSKA |
80,4 |
50 |
USA |
26,2 |
21 |
AUSTRALIA |
1,08 |
10 |
NOWA ZELANDIA |
0,12 |
3 |
Na początku lat 80 pojawiły się w polityce szeregu krajów rozwiniętych silne tendencje antyetatystyczne, zmierzające do ograniczenia roli sektora państwowego w gospodarce narodowej tych krajów. Wiązało się to ze wzrostem wpływu na politykę gospodarczą tych krajów koncepcji monetaryzmu. Towarzyszyły temu zmiany w układzie sił politycznych, wyrażające się w zdobywaniu władzy politycznej przez ugrupowania konserwatywno - liberalne. Była to administracja republikańska w USA, a w krajach Europy Zachodniej m.in. rządy konserwatystów w Wielkiej Brytania w Niemczech koalicja chadecko - liberalna.
U podstaw wcielania w życie programów prywatyzacyjnych leżały dwie podstawowe przesłanki: były to względy doktrynalne, a więc przekonania o zbędności bezpośredniej działalności gospodarczej państwa i potrzebie rozszerzenia pola tendencjom liberalnym w gospodarce, z drugiej strony - perspektywa zwiększenia na drodze prywatyzacji przedsiębiorstw deficytu budżetowego.
W wyniku realizacji programów prywatyzacyjnych dokonało się od połowy lat80 znaczne zmniejszenie w szeregu krajów Europy Zachodniej roli sektora państwowego w gospodarce. Tak np. w Niemczech w połowie lat 80 państwo pozbyło się kontroli nad takimi koncernami jak VEBA, VIAG, Volkswagenwerke i szeregu mniejszych.
We Francji w roku 1986 ogłoszono pierwszy od czasów II wojny światowej program prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, obejmujący 27 branż. Do roku 1988 sprywatyzowano 14 branż w sektorze przemysłowym i bankowo - finansowym. Na liście przedsiębiorstw przewidzianych do dalszej prywatyzacji figurowało 21 firm, wśród nich takie jak Air France, Renault, Thomson.
W wyniku przedsięwzięć prywatyzacyjnych dokonało się w Europie Zachodniej wyraźne obniżenie roli przedsiębiorstw publicznych w gospodarce narodowej, o czym wskazuje poniższa tabelka.
UDZIAŁ PRZEDSIĘBIORSTW PUBLICZNYCH W GOSPODARCE NARODOWEJ (W TWORZENIU PRODUKTU KRAJOWEGO BRUTTO) W %
KRAJ |
1985 |
1989 |
FRANCJA |
24,0 |
18,5 |
WIELKA BRYTANIA |
12,7 |
7,5 |
WŁOCHY |
20,3 |
19,5 |
NIEMCY |
12,4 |
11,5 |
HISZPANIA |
13,6 |
10,5 |
Mimo tych tendencji należy stwierdzić, że rola sektora państwowego w gospodarce rozwiniętych krajów kapitalistycznych nadal jest duża. Tendencje w tej dziedzinie zależeć mogą z jednej strony od tego jaka opcja teoretyczna dominować będzie nad polityką gospodarczą rządów, z drugiej zaś od rozwoju obiektywnych procesów społeczno - gospodarczych.
29. Powstanie pieniądza jego istota.
Gospodarka rynkowa jej współczesnej postać jest gospodarką pieniężną. Współczesne formy pieniądza a zwłaszcza pieniądz papierowy są rezultatem długiego procesu historycznego rozwój wymienny. Początkowo, gdy pojawiała się konieczność zastąpienia wymiany bezpośredniej towaru na towar (T - T), wymiana za pośrednictwem powszechnego ekwiwalentu, tę rolę powszechnego ekwiwalentu, czyli dobra przyjmowanego przez wszystkich uczestników wymiany, pełnił towar, który był stosunkowo łatwo dostępny o powszechnie poszukiwany.
Powszechny ekwiwalent - towar jest ekwiwalentem mało podzielnym, niekiedy trudno przenośnym występując w tej roli na ograniczonym obszarze wymiany. Duża różnorodność naturalnych powszechnych ekwiwalentów utrudniają rozwój wymiany. Wraz z przestrzennym i ilościowym rozwojem wymiany towarowej coraz bardziej widoczna staje się konieczność znoszenia ograniczeń związanych z tą formą powszechnego ekwiwalentu. Proces rozwoju wymiany dokonuje sam tego zniesienia, wydzielając nową postać powszechnego ekwiwalentu - pieniądz. Kształtuje się w ten sposób pieniężna forma wymiany, w której rolę powszechnego ekwiwalentu przyjmują metale szlachetne, przede wszystkim złoto.
Występowanie w funkcji powszechnego ekwiwalentu złota nie było przypadkowe. Złoto tylko, dlatego przejęło wobec innych towarów funkcję pieniądza, gdyż przed tym samo znajdowało się w obiegu jako towar - zarówno jako towar przekładany do wymiany jak też jako jeden z wielu ekwiwalentów. Naturalnie wielkość złota, przede wszystkim w małej jego ilości wagowej skoncentrowana była duża ilość wartości. Jest ono metalem odpornym na działanie czynników chemicznych, łatwo podzielnym i przenośnym, przystosowanym do przechowywania. Złoto stało się pieniądzem w wyniku rozwoju wymiany i obiektywnej ekonomicznej konieczności powstania powszechnego ekwiwalentu.
30. Funkcje pieniądza.
Pierwszą funkcją pieniądza jest funkcja miernika wartości, polega ona na tym, że wartość towarów przedstawiana jest w pieniądzu. Dzięki tej funkcji pieniądza wszystkie towary mogą być pod względem ilościowym porównywalne ze sobą i sprowadzone do jednego „wspólnego mianownika:.
Funkcję miernika wartości pełni pieniądz w sposób myślowy, idealny. Oznacza to że dla wyrażenia wartości towaru nie jest niezbędne posiadanie pieniądza w formie monety lub banknotu. Ten sposób sprawowania funkcji miernika wartości możliwy jest jednak tylko dzięki temu, że w obiegu znajduje się realny pieniądz, który umożliwia przeprowadzenie transakcji kupna - sprzedaży.
Druga funkcją pieniądza jest funkcja środka cyrkulacji ( środka wymiany). Polega ona na tym, że pieniądz występuje w roli pośrednika wymiany towarów. Jeśli w bezpośredniej wymianie towar wymieniany był na towar , to wraz z pojawieniem się pieniądza wymiana przyjmuje postać towar- pieniądz - towar. Aby więc, w zamian za jeden towar otrzymać drugi, trzeba najpierw dokonać transakcji sprzedaży, zamienić własny towar na pieniądz, a za otrzymany pieniądz zakupić potrzebny towar.
O ile w funkcji miernika wartości pieniądz funkcjonował w sposób myślowy, to w funkcji środka cyrkulacji pieniądz musi występować realnie - jako moneta lub banknot.
W wypełnianiu funkcji środka cyrkulacji pieniądz pełnowartościowy został w toku rozwoju historycznego zastąpiony przez różne substytuty - z metali nieszlachetnych i pieniądze papierowe.
Kolejną funkcją pieniądza jest funkcja środka gromadzenia skarbu (środka akumulacji). Pieniądz zmienia się w skarb, z chwilą, gdy proces cyrkulacji zostaje przerwany, gdy akt sprzedaży nie zostaje uzupełniony postępującymi po nim aktem kupna.
Rozwinięta produkcja i wymian towarów sama rodzi potrzebę gromadzenia skarbu. Akty kupna i sprzedaży w warunkach rozwiniętej cyrkulacji towarowej nie pokrywają się bowiem w czasie. Dla dokonania zakupów na rynku, którym nie towarzyszy w danym momencie sprzedaż towarów, niezbędne jest posiadanie rezerw pieniężnych, czyli skarbu.
Rozwój stosunków towarowo - pieniężnych, wzrost potęgi pieniądza rodzi potrzebę gromadzenia pieniądza jako wyrazu bogactwa i społecznego prestiżu. Przejawia się to w dążeniu do gromadzenia kruszców szlachetnych, pieniądza, do powiększania skarbu. Przy czym dążenie do gromadzenia skarbu z natury nie zna granic. Wynika to z samej istoty pieniądza, który jest bezpośrednio wymienialny na każdy towar. Należy także wskazać na kształtowanie się estetycznej formy skarbu, dążenie do posiadania w tej formie przedmiotów złotych i srebrnych.
W warunkach istnienia systemu pieniężnego opartego o obieg pełnowartościowych monet, skarb odgrywał istotną rolę w zasilaniu cyrkulacji niezbędną masą środków pieniężnych. W okresach, gdy rozmiary transakcji towarowych się kurczą, część pieniądza złotego odpływa z obiegu zamieniając się w skarb. W okresach zwiększania się obiegu towarów i transakcji kupna sprzedaży, pieniądz napływa do kanałów cyrkulacji, rozmiary skarbu się kurczą. Pieniądz w funkcji środka gromadzenia skarbu pełni więc także rolę regulatora rozmiarów obiegu pieniężnego.
Pieniądz występuje w funkcji środka odroczonych płatności. W funkcji tej występuje on w sytuacjach, w których sprzedaż towaru oddzielona jest w czasie od otrzymywania pieniądza.
Istnieją różne przyczyny takiego przebiegu transakcji kupna - sprzedaży towarów. Na wytworzenie różnych towarów zużywa się różne ilości czasu. Producent towarów o długim cyklu produkcyjnym musi dłużej czekać na uzyskanie środków pieniężnych z ich sprzedaży; na zakup towarów, które potrzebuje do bieżącej produkcji, uzyskuje więc kredyt od ich producenta. Cenę tych towarów opłaca zatem później - po sprzedaży swych produktów. Produkcja szeregu towarów nosi charakter sezonowy. Środki pieniężne z ich sprzedaży wpływają do wytwórców w określonych porach roku. W międzyczasie jednak nabywają oni potrzebne im środki produkcji, za które płacą po zbiorach. Sytuacji tego rodzaju, w których konieczne są stosunki kredytowe między sprzedawcami i nabywcami towarów, jest wiele. Pieniądz, który wkracza do obiegu dopiero w terminie płatności pełni funkcję środka odroczonych płatności.
Warunkiem występowania pieniądza w tej funkcji jest istnienie w rozwiniętej postaci wszystkich poprzednich funkcji pieniądza. Punktem wyjścia jest zawsze określenie wartości ceny towaru, co oznacza, że pieniądz występuje w funkcji miernika wartości. Istnienie transakcji kupna - sprzedaży, w których pieniądz występuję w charakterze środka wymiany, jest w ogóle warunkiem rozwoju transakcji kredytowych. Te ostatnie rozwinęły się na gruncie istnienia cyrkulacji towarowej z udziałem pieniądza. Aby jednak mogły na większą skalę rozwinąć się transakcje kredytowe sprzedawca (producent) musi posiadać rezerwę środków pieniężnych, co zakłada istnienie pieniądza w funkcji środka akumulacji.
Upowszechnienie się stosunków towarowo - pieniężnych powoduje, że pieniądz w funkcji środka płatności występuje poza sferą obiegu towarów. Powstawania stosunków wierzyciela i dłużnika niekoniecznie wymaga istnienia kupna - sprzedaży towarów.. we wszystkich transakcjach pożyczkowo - pieniężnych w chwili spłaty długu pieniądz występuje w tej funkcji. Podobnie jest przy opłatach czynszów, rent, podatków, a także przy opłacie siły roboczej.
Ukształtowanie się funkcji pieniądza jako środka odroczonych płatności może być przyczyną istotnych perturbacji w gospodarce rynkowej. Stosunki kredytowe rozwijają się normalnie, jeśli nie ma istotnych przeszkód w realizacji zobowiązań płatniczych. W gospodarce powstają natomiast istotne problemy, jeśli łańcuch wierzycieli i kredytobiorców zaczyna się rwać z powodu niewypłacalności dłużników. Pociągać to może za sobą krach systemu kredytowego, odbijający się negatywnie na innych działach gospodarki. Tak się dzieje w sytuacjach kryzysowych, w których występuje nie tylko załamanie procesów produkcyjnych, ale również sfery obiegu pieniądza, co potęguje trudności produkcyjnych działów gospodarki.
Pieniądz występuje w charakterze pieniądza światowego. Oznacza, to pełnienie przez pieniądz swych podstawowych funkcji nie tylko na rynku krajowym, ale również na rynkach międzynarodowych.
Początkowo w funkcji pieniądza obsługującego wymianę międzynarodową występowało złoto.
Rozwój międzynarodowych stosunków ekonomicznych wykształcił z czasem i w tej sferze różne substytuty pieniądza pełnowartościowego. Funkcjonować one jednak mogą w roli pieniądza światowego tylko w normalnych warunkach ekonomicznych. Wstrząsy ekonomiczne, wojny, itp. Zjawiska, naruszające normalne stosunki ekonomiczne między krajami, nieuchronnie przywracając pieniądzowi kruszcowemu jego funkcję pieniądza światowego.
Pieniądz światowy funkcjonuje przede wszystkim jako powszechny środek płatniczy. Wkracza on do obiegu międzynarodowego głównie przy wykorzystaniu rachunków bankowych, a więc bezgotówkowo.
31. Formy pieniądza.
FORMY PIENIĄDZA: W czasach, gdy pieniądz występował tylko w postaci monet państwo nie tworzyło pieniądza tylko ułatwiało posługiwanie się nim w obiegu. Miał, więc charakter materialny. Z chwilą pojawienia się banknotów wymienialnych na pieniądz kruszcowy i funkcjonujący w obrocie na rynku z monetą uprawnione do tego banki emisyjne uzyskały możliwość tworzenia pieniądza i wprowadzania go do obiegu w ilościach przekraczających produkcję kruszców. Z czasem pojawiała się nowa forma pieniądza - pieniądz bezgotówkowy zwany także bankowym. Rozwój tego pieniądza oznaczał dalsze możliwości tworzenia pieniądza przez banki i spowodował oderwanie obiegu pieniężnego od zasobów kruszcowych. Umożliwiało to finansowanie przyspieszonego rozwoju gospod. zarazem jednak stało się źródłem występujących w tym rozwoju dysproporcji między produkcją, spożyciem a inwestycjami, kryzysów bezrobocia oraz innych zakłóceń w funkcjonowaniu gospodarki i finansów. Po wojnie obieg pieniężny na całym świecie uległ dematerializacji. Składa się on obecnie tylko z biletów bankowych,
Moneta - była pierwszą formą pieniądza tłoczona była ze złota lub srebra. Miała znak stwierdzający liczbę jednostek pieniądza ustawowego. Waga monety odpowiadała wartości nominalnej.
Wartość monetarna - jest to ilość jednostek, na którą moneta opiewa pomnożona przez parytet pieniądza. bilonu oraz pieniądza bezgotówkowego.
Parytet - jest to liczba jednostek wagowych złota przypadająca na jednostkę pieniądza ustawowego.
Banknoty - były to znaki pieniężne drukowane na papierze opiewające na określoną liczbę ustawowych jednostek pieniężnych. Były one wprowadzane do obiegu przez banki za pomocą kredytów udzielanych na finansowanie działalności gosp. Istotną ich cechą była wymienialność na monety złote lub złoty kruszec. Ta forma wymienialności nazywa się wymienialnością bezpośrednią, gdyż banki bezpośrednio reprezentowały złoto zgodnie z ich wartością parytetową w złocie.
Pieniądz papierowy - był on wprowadzony do obiegu przez skarb państwa. Występował przejściowo i służył najczęściej do pokrycia deficytu budżetowego. Reprezentował on pośrednio obieg złota i tym bardziej, że ilość pieniądza papierowego na rynku uwzględniała obieg złota oraz wartość wymienialnych towarów.
Bilon - wprowadzono go do obiegu obok monet złotych banknotów i pieniądza krajowego. Są to drobne monety z pospolitych metali. Bilon nazywa się pieniądzem zdawkowym gdyż ma ograniczoną zdolność zwolnieniową od zobowiązań.
Wymienialność pośrednia banknotów - oznacza prawo do wymiany pieniądza krajowego na zagraniczną walutę, przyjmowane w obrotach międzynarodowych jako środek zapłaty uznano, że waluta ta nie jest wymienialna na złoto.
OBIEG PIENIĘŻNY GOTÓWKOWY I BEZGOTÓWKOWY: Sfera obiegu bezgotówkowego obejmuje ogół stosunków ekonomicznych między jednostkami uspołecznionymi. Mogą one we wzajemnych stosunkach posługiwać się gotówką tylko w regulowaniu drobnych wydatków nie przekraczających wysokości określonej odp. przepisami. Z obligatoryjną formą rozliczeń bezgotówkowych łączy się obowiązek przechowywania przez jednostki uspołecznione wszelkich zasobów pieniężnych na rachunkach bankowych za pośrednictwem, których dokonują one tych rozliczeń. Natomiast pieniądz gotówkowy funkcjonuje w gospodarce wyłącznie w stosunkach ekonomicznych między układem uspołecznionym a ludnością oraz w obrotach między gospodarstwami domowymi a jednostkami gospodarki uspołecznionej. Pomiędzy tymi dwiema sferami obiegu pieniężnego występują powiązania w wyniku, których pieniądz bezgotówkowy przekształca się w gotówkę i odwrotnie. Pieniądz gotówkowy, który powraca do banku przekształca się w pieniądz bezgotówkowy i w tej postaci jest przenoszony z rachunków na rachunki różnych jednostek gospodarki uspołecznionej, które dokonują między sobą różnego rodzaju rozliczeń. W niektórych sytuacjach dla dokonania pewnych płatności pieniądz ten przekształca się w gotówkę i opuszcza sferę obiegu bezgotówkowego, aby niebawem znów do niej powrócić. W gospodarce pieniądz w postaci gotówkowej właściwie nie cyrkuluje nie krąży, lecz wykonuje raczej ruch wahadłowy między kasami bankowymi.
PIENIĄDZ W OBIEGU DOCHODOWYM - jest urządzeniem pobierania i realizowania dochodów. Głównymi dochodobiorcami uczestniczącymi w tym obiegu są gospodarstwa domowe oraz budżet państwa. Obie sfery obiegu są ze sobą ściśle związane. Pieniądz dostaje się do obiegu dochodowego ze sfery obiegu transakcyjnego. Odbywa się to w ten sposób, że przedsiębiorstwo z przychodów pieniężnych uzyskanych ze sprzedaży produkcji świadczenia usług i realizacji obrotu towarowego wypłacają wynagrodzenia swoim pracownikom i dokonują wpłat na rzecz budżetu państwa. Przedsiębiorstwa wyłączają, zatem wymienione strumienie pieniądza z obiegu transakcyjnego kierując je do obiegu dochodowego. Sfery obiegu transakcyjnego i dochodowego nie pokrywają się jednak w pełni ze bezgotówkowy jest przede wszystkim pieniądzem transakcyjnym przedsiębiorstw zaś pieniądz gotówkowy jest głównie pieniądzem dochodowym ludności.
Pieniądz papierowy, niewymienialna na złoto postać pieniądza, którego wartość nominalna nie zależy od wartości materiału (papieru - stąd jego nazwa), z którego został zrobiony. W procesie ewolucji jest kolejną - po pieniądzu towarowym - postacią pieniądza.
Wywodzi się od banknotu, będącego w przeszłości zobowiązaniem złotnika (później bankiera) do wypłaty jego oddawcy określonej kwoty w złocie lub srebrze. Banknot był początkowo potwierdzeniem depozytu złotych lub srebrnych monet, złożonego u złotnika (bankiera) w celu zabezpieczenia ich przed rabunkiem, zniszczeniem itp., miał pełne pokrycie w kruszcu.
Kiedy powszechnie zaczęto posługiwać się banknotami zamiast monetami, bankierzy zaczęli udzielać kredytów, emitując banknoty nie mające już pokrycia w kruszcu. Nadmierna ich emisja doprowadziła do bankructwa wielu banków, co pociągnęło za sobą działania rządów ograniczające liczbę banków upoważnionych do emisji banknotów, ustalające limity ich emisji, a w końcu zawieszające ich wymienialność na złoto.
W ten sposób pieniądz kruszcowy został zastąpiony niepełnowartościowym pieniądzem papierowym, którego wartość oparta jest na umowie społecznej przybierającej postać odpowiedniego aktu prawnego (ustawy). Pieniądz papierowy jest więc pieniądzem symbolicznym.
Początkowo wartość pieniądza papierowego była ustalana w oparciu o parytet złota, obecnie w większości krajów nie ma ona już żadnego powiązania z kruszcem. Wymiana banknotów na złoto została całkowicie zlikwidowana w obrotach wewnętrznych wszystkich krajów świata na początku lat 30., a w obrotach międzynarodowych w 1971.
Pieniądz, powszechnie akceptowany z mocy prawa lub zwyczaju środek regulowania zobowiązań, pełniący rolę powszechnego ekwiwalentu. Pieniądz pojawił się jako pośrednik w procesach wymiany wówczas, gdy nabrały one cech masowej powtarzalności, regularności, a więc w okresie przechodzenia od gospodarki naturalnej do towarowej.
Uczestnictwo pieniądza w wymianie pozwoliło zastąpić dotychczasową wymianę bezpośrednią towaru na towar dwoma odrębnymi, niezależnymi od siebie aktami: towar - pieniądz i pieniądz - towar, co w istotny sposób ułatwiło i wpłynęło na rozwój wymiany towarowej.
W swej wielowiekowej historii pieniądz podlegał ewolucji pozwalającej wyodrębnić, w zależności od jego zewnętrznej postaci i zasad funkcjonowania, kolejne etapy: pieniądza towarowego, w końcowej fazie przybierającego postać pieniądza kruszcowego, pieniądza papierowego i pieniądza bezgotówkowego.
Parytet walutowy parytet złota, sposób określania wartości jednostki walutowej danego kraju. W przeszłości, w warunkach pełnej wymienialności waluty na złoto, a później w systemie stałego kursu walutowego (system walutowy), stosowany był do tego celu parytet złota, wyrażający ilość czystego złota (w g) "zawartą" w jednostce monetarnej danego kraju.
Obowiązywał on z mocy ustawy ogłaszanej przez władze państwowe, po II wojnie światowej - w uzgodnieniu z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW). Obniżenie parytetu złota oznaczało dewaluację, a jego podwyższenie rewaluację waluty. Z czasem kolejne kraje rezygnowały z ustalania wartości swej waluty w oparciu o parytet złota, prawna jego likwidacja nastąpiła w wyniku ratyfikacji w dniu 1 IV 1978 zmienionego statutu MFW.
Obecnie poszczególne kraje mają pełną, gwarantowaną prawem międzynarodowym swobodę w ustalaniu zasad kursowych swych walut. Ich wartość mogą ustalać w stosunku do waluty międzynarodowej, koszyka walutowego, europejskiej jednostki walutowej (ECU) lub specjalnych praw ciągnienia (SDR).
W niektórych krajach, nie będących członkami MFW, utrzymano parytety złota, jednakże nie mają one związku z wzajemnymi kursami ich walut i walut innych państw.
Obieg pieniądza, proces przemieszczania się pieniądza pomiędzy podmiotami gospodarczymi w obrębie lub także poza granicami kraju emisji (jeśli jest on stosowany w operacjach międzynarodowych) w związku z realizacją transakcji kupna-sprzedaży dóbr i usług lub regulowaniem zobowiązań.
Obieg pieniądza może mieć charakter gotówkowy, realizowany przy pomocy znaków pieniężnych, lub bezgotówkowy, realizowany poprzez przenoszenie depozytów z rachunku bankowego jednego podmiotu gospodarczego na rachunek innego. Pieniądz spełnia w obiegu funkcję środka cyrkulacji, obsługując transakcje wymiany z warunkiem natychmiastowej zapłaty, oraz środka płatniczego - w transakcjach z zapłatą odroczoną lub w płatnościach transferowych.
Wyróżnia się obieg pieniądza transakcyjny, związany z pośrednictwem pieniądza w transakcjach wymiany towarowej, i obieg pieniądza dochodowy, przesuwający pieniądz pomiędzy podmiotami gospodarczymi i tworzący ich dochody redystrybucyjne.
Szybkość obiegu pieniądza, uzależniona m.in. od stopy inflacji i poziomu stóp procentowych, wpływa na relację pomiędzy zasobami pieniądza a nominalnym dochodem narodowym - im jest ona większa (im więcej transakcji kupna-sprzedaży obsłuży pieniądz np. w ciągu roku), tym zasób pieniądza przy danym dochodzie narodowym może być mniejszy, tym niższe będą społeczne koszty obiegu pieniądza.
32. Czynniki określające popyt na pieniądz zasady określania ilości pieniądza w obiegu.
PIENIĄDZ W OBIEGU TRANSAKCYJNYM - to obieg pieniężny między przedsiębiorstwami produkcyjnymi a handlowymi oraz między poszczególnymi szczeblami handlu hurtowego i detalicznego.
Obieg transakcyjny - to obieg pieniężny związany z częścią wymiany w zakresie dóbr zaopatrzeniowych w sferze produkcyjnej. Dzięki tej wymianie następuje alokacja produktów pracy przeznaczonych do dalszej przeróbki lub do odsprzedaży. W sferze obiegu transakcyjnego pieniądz spełnia głównie funkcję środka cyrkulacji uczestnicząc w transakcjach kupna - sprzedaży.
Motyw transakcyjny - (wynika z potrzeby gromadzenia pieniądza w stanie płynnym w celu zawierania bieżących transakcji. Wielkość pieniądza transakcyjnego zależy od wartości zawieranych transakcji przez różne podmioty gospodarcze oraz stopnia synchronizacji wpływów i wydatków.)
Najczęściej wynika on z faktu, że na ogół wpływy i wydatki pieniężne nie są zsynchronizowane w czasie, wydawanie pieniądza następuje częściej niż dochody i aby zrealizować bieżące tranzackcje zakupów musimy posiadać określony zasób pieniądza. Można też założyć takie rozwiązanie, że wpływy pieniężne będą lokowane w postaci oprocentowanych aktów, ale gdy będziemy chcieli sfinansować zakupy, poniesiemy określone koszty (opłaty bankowe).
Popyt na pieniądz wynika przede wszystkim z funkcji jaką pełni on w procesie wymiany towarów i usług. Ten rodzaj popytu na pieniądz możemy określić jako popyt transakcyjny (motyw transakcyjny). Wynika on w szczególności z faktu, że na ogół wpływy i wydatki pieniężne nie są zsynchronizowane w czasie - dochodu pieniężne następują rzadziej niż wydawanie pieniądza, dla realizowania bieżących transakcji zakupów niezbędne staje się więc posiadanie określonych zasobów pieniądza. Można oczywiście założyć i takie rozwiązanie, że uzyskane wpływy pieniężne będą lokowane w postaci oprocentowanych aktywów (np. bonów skarbowych) i w sytuacji gdy potrzebne staje się sfinansowanie zakupów - aktywa te zostają zamienione na gotówkę. Rozwiązanie takie oznacza przede wszystkim konieczność ponoszenia określonych kosztów (opłaty bankowe) nie jest też praktyczne dla sfinansowania bieżących transakcji (wymaga np. czasu na zamianę aktywów na gotówkę). Bardziej ekonomiczne i praktyczne staje się więc posiadanie określonych zasobów pieniądza w postaci gotówkowej.
Wielkość tego rodzaju zasobów zależy przede wszystkim od wartości zawieranych i przewidywanych transakcji. Ta wartość zależna jest od tendencji cen na dobra i usługi. Oznacza to, że przy wzroście cen np. dwukrotnym, nastąpi w wyrażeniu nominalnym podwojenie wielkości wydatków. Dla dokonania tych samych co poprzednio transakcji konieczne stanie się posiadanie dwukrotnie większej masy pieniądza, Mówiąc ogólnie popyt na pieniądz jest popytem na zasób pieniądza w ujęciu realnym. Dla przeprowadzenia określonej liczby transakcji musimy posiadać określoną masę pieniądza w ujęciu realnym, a więc pieniądza nominalnego, skorygowanego o zmiany poziomu cen. Dotyczy to także popytu na pieniądz w danym czasie w skali gospodarki narodowej, co wyraża wielkość dochodu narodowego, określana przy uwzględnieniu zmian cen.
Jeśli założyć określoną wielkość popytu transakcyjnego w danym czasie ( np. w ciągu roku kalendarzowego) to popyt ten w tym okresie ulega zmianom w złożoności od stopnia synchronizacji wpływów i wydatków. Jeśli wydatki koncentrują się w jakimś momencie z powodu np. pewnych zwyczajów, to oznacza, że popyt na pieniądz w tych momentach jest większy, a maleje w okresach mniej intensywnych zakupów.
Motyw ostrożności - (związany z niepewnością, co do przyszłych dochodów i wydatków.)
Można powiedzieć, że przezorny zawsze ubezpieczony, gdyż motyw ten charakteryzuje przewidywanie wszystkich okoliczności i potrzeb, które określać będą wydatki w przyszłości.
Jest to drugi typ określający popyt na pieniądz. Działanie tego czynnika związane jest z oczywistym faktem, że nie jest możliwe w momencie otrzymywania dochodów pieniężnych przewidzieć wszystkich okoliczności i potrzeb, które określać będą wydatki w przyszłości. Mogą to być pojawiające się możliwości dokonania atrakcyjnych zakupów i inwestycji czy nieprzewidziane sytuacje losowe. Także i w tym przypadku możliwe jest przechowywanie części zasobów w postaci np. papierów wartościowych i ich zamiana na gotówkę, ale ze względów praktycznych i zwykłej przezorności rezygnujemy z tego, tracąc oprocentowanie, a kierujemy zasoby w kierunku pieniądza. Im większy stopień niepewności w funkcjonowaniu podmiotu gospodarującego tym silniej występuje działaniu tego motywu popyt na pieniądz.
Przedstawione wyżej dwa motywy przechowywania pieniądza są głównymi czynnikami kształtującymi popyt na pieniądz jako środek wymiany (cyrkulacji) oraz środek tezauryzacji (przechowywania bogactwa). Ten rodzaj popytu na pieniądz określamy jako popyt na pieniądz w węższym ujęciu, definiowany jako M - 1.
Motyw spekulacyjny - (związany jest ze skłonnością pewnej części podmiotu gospodarczego do gry na rynku papierów wartościowych. Uczestnicy ciągle rozważają)
Np. dla właściciela, który dysponuje zasobami majątkowymi istnieje problem, w jakiej formie te zasoby przechowywać, by związane z tym ryzyko strat było możliwie małe, a korzyści możliwie wysokie. Lokaty w akcjach mogą przenieść wysokie korzyści albo też wysokie straty, a więc właściciel, który boi się zaryzykować część zasobów majątkowych przechowuje w gotówce.
Motyw ten określa popyt na pieniądz, który określany też jako motyw portfelowy. Ten rodzaj pieniądza określany jest jako szeroki pieniądz M - 2. Dla właściciela dysponującego zasobami majątkowymi zawsze istniej problem w jakiej formie te zasoby przechowywać, by związane z tym ryzyko strat było możliwie małe a korzyści z tytułu przechowywania możliwie wysokie. Formą tego przechowywania są lokaty w obligacjach, akcjach i innych walorach. Lokaty w akcjach mogą przynosić wysoką stopę zysku, ale gdy rentowność przedsiębiorstwa spadnie mogą też przynieść straty. Inne lokaty np. obligacje rządowe gwarantują stałą stopę zysku, ale z reguły jest ona niższa niż z lokat o wysokim stopniu ryzyka. Te różnice w przewidywanej stopie rentowności są przyczyną rozmieszczania lokat pieniężnych w aktywach o różnym stopniu ryzyka. Powodują też, oprócz tego rodzaju lokat część zasobów majątkowych przechowywana jest po prostu w gotówce co zabezpiecza przed stratami, wynikającymi z nieprzewidzialnej sytuacji na rynku papierów wartościowych.
Istotnych czynnikiem, który wpływa na wielkość popytu spekulacyjnego na pieniądz jest wysokość stopy procentowej. W związku z tym odróżniać należy nominalną i realną stopę procentową. Nominalna stopa procentowa jest to wyrażony w pieniądzu dochód uzyskiwany z lokat pieniężnych (np. 20% stopa procentowa od wkładów oznaczam że z każdej ulokowanej złotówki uzyskujemy 20 groszy odsetek). Realna stopa procentowa jest stopą nominalną skorygowaną o wskaźnik inflacji (jeśli np. nominalna stopa procentowa od wkładów wnosi 20%, a stopa inflacji 15% - oznacza to, że realna stopa procentowa wynosi tylko 5%). Na wielkość popytu portfelowego na pieniądz wywiera wpływ poziom realnej stopy procentowej. Jeśli rośnie w wyrażeniu realnym np. oprocentowanie obligacji, wpłynie to na wzrost popytu na lokaty w tej formie, ale jednocześnie spowoduje spadek popytu na pieniądz transakcyjny.
Podaż pieniądza do gospodarki narodowej reguluje bank centralny. Reguluje on rozmiary nominalnej podaży pieniądza. Rozmiary te mają jednak istotny wpływ na poziom cen, a więc na realną podaż pieniądza. Bank centralny dysponuje także szeregiem narządzi ekonomicznych, wpływających na podaż pieniądza ze strony banków komercyjnych.
33. Systemy pieniężne poprzedzające system pieniądza kierowanego (waluty manipulowanej).
34. Istota i przyczyny powstania systemu pieniądza kierowanego (waluty manipulowanej).
W nierozwiniętym stadium wymiany towarowo - pieniężnej pieniądz pojawił się w obiegu w wyniku aktywności wielu podmiotów tej wymiany. Podczas aktu wymiany po prostu ważono kruszec, odmierzając w ten sposób ilość materiały pieniężnego, niezbędnego dla dokonywania transakcji. Później kupcy o mocniejszej pozycji na rynku wcześniej przygotowali określone ilości kruszcu, oznaczając ich wagę, próbę oraz wybijając swój znak. W ten sposób narodziła się moneta.
Początkowo prawo bicia monety przynależało do szeregu podmiotów. W miarę rozwoju wymiany funkcje emisji pieniądza kruszcowego przejmuje władza państwowa. Konieczne staje się bowiem ujednolicenie w kraju systemu pieniężnego, ustalenie powszechnie obowiązującej w kraju jednostki monetarnej, wagowej zawartości w niej kruszcu, przeciwdziałanie w ten sposób próbom „fałszowania” monety. Innymi słowy pojawia się konieczność ustalenia obowiązującego w kraju systemu pieniężnego.
Przez system pieniężny rozumieć należy zespół norm prawnych, ustalający podstawową jednostkę pieniądza obowiązującą w danym kraju, jednostki pomocnicze i ich nazwy, wartość jednostki pieniężnej, sposób zabezpieczenia, sposób emisji pieniądza, jego moc zwalniania od zobowiązań, zakres cyrkulacji pieniądza, zakres swobody w wymianie na kruszce szlachetne i pieniądze innych państw.
Historycznie biorąc ewolucja systemów pieniężnych polegała na przechodzeniu od waluty kruszcowej do papierowej, od automatyzmu w stosunkach pieniężnych do waluty kierowanej (manipulowanej).
W systemie waluty kruszcowej występował monometalizm oraz bimetalizm.
Monometalizm to system, przy którym rolę powszechnego ekwiwalentu spełniał jeden metal (zwykle złoto lub srebro). W zależności od przyjętego metalu występował monometalizm złoty lub srebrny.
Bimetalizm był systemem pieniężnym, przy którym rolę powszechnego ekwiwalentu spełniały dwa metale - złoto i srebro, przy czym monety z obydwu metali dopuszczane były do cyrkulacji na równych prawach. Ustalona była oczywiście ustawowo określona proporcja ilościowa między monetami z obydwu metali (np. jedna moneta ze złota = 15 monet srebrnych). Był to tzw. bimetalizm w ścisłym tego słowa znaczeniu, w którym stosunek wymienny między obydwoma kruszcami monetarnymi powinien być stały. W tzw. bimetalizmie równoległym nie ma określonego ustawowo stosunku między wartością kruszców (system taki istniał w Anglii w latach 1663 - 1695).
Historycznie wcześniejszym był monometalizm srebrny, który dominował w średniowieczu i czasach nowożytnych. W stosunku do potrzeb obiegu pieniężnego podaż złota była bowiem mała. W późniejszym okresie, w początku XIX wieku szereg krajów przeszło do systemu bimetalizmu (np. we Francji system ten występował w latach 1803 - 1870, w Stanach Zjednoczonych od roku 1892 do 1862).
System bimetalizmu nie mógł funkcjonować bez zakłóceń, będąc sztucznym z punktu widzenia praw cyrkulacji towarowej. Działa tutaj prawo, zwane prawem Kopernika lub prawem Greshama, zgodnie z którymi pieniądz „gorszy” wypiera z obiegu pieniądz „lepszy”. W przypadku gdy w obiegu znajdują się monety o wyższej i niższej wartości materiału pieniężnego, ale jednocześnie posiadające równą wartość nominalną, określoną przez państwo, opłaca się monety z droższego materiału pieniężnego tezauryzować, przetapiać i sprzedawać jako towar lub wywozić za granicę, natomiast zobowiązania na rynku krajowym regulować monetami z mniej wartościowego materiału pieniężnego. W ten sposób monety pełnowartościowe zaczynają spełniać funkcję środka gromadzenia skarbu, pieniądza światowego, a funkcje środka cyrkulacji wewnątrz danego kraju pełnią monety „gorsze”, niepełnowartościowe.
Również w przypadku zmiany kosztów produkcji jednego z metali niemożliwym było utrzymanie ustawowego stosunku wymiennego między monetami z obu metali.
Jeśli np. wzrost produkcji srebra, obniżka kosztów produkcji tego metali i spadek jego wartości nie spowodował ustawowej zmiany proporcji między wartością monet srebrnych i złotych w postaci wzrostu cen złota - złoto wycofywano z obiegu pieniężnego, przekształcano w skarb lub wywożono za granicę, gdzie jego cena była wyższa, w obiegu pozostawały natomiast monety „gorsze” (srebrne), a system pieniężny przybierał postać monometalizmu.
Od połowy XIX wieku dominuje system pieniężny określany jako system pełnej waluty złotej (gold standard). Był to pierwszy w pełni ukształtowany system pieniężny. Mimo, że system ten związany był z polityką makroekonomiczną bardzo różną od tej, która stanowi podstawę międzynarodowego systemu walutowego w drugiej połowie XX wieku, znajomość tego systemu jest jednak najbardziej przydatna dla zrozumienia współczesnych wysiłków kształtowania systemu pieniężnego. Wysiłki te bowiem nawiązują do zasadniczych właściwości systemu waluty złotej - tendencji utrzymania stałego kursu walutowego. Są to więc próby wykorzystywania zalet standardu złotego - przy równoczesnym dążeniu do pozbywania się jego wad.
Standard złoty jako instytucja prawna datuje się od roku 1819, daty uchwalenia przez parlament brytyjski tzw. Resumpition Act. Nazwa tego aktu pochodzi od zawartego w nim wymagania, by Bank Angielski wznowił (resumption - ponowne przyjęcie, wznowienie) swą praktykę - zaniechana po wybuchu wojen napoleońskich w latach 1793 - 1815 - wymiany na żądanie banknotów na złoto według stałego kursu. Oznaczało to faktyczne wprowadzenie standardu złotego, gdyż równocześnie zniesiono restrykcje eksportu z Wielkiej Brytanii złota w postaci monet i sztab. W późniejszym okresie XIX wieku standard złoty został przyjęty przez Niemcy, Japonię i wiele innych krajów. USA przyłączyły się do tego standardu w roku 1879, opierając emitowane w czasie wojny secesyjnej papierowe banknoty na złocie. Istotne znaczenie dla utrwalenia w USA systemu waluty złotej miał wydany w roku 1900 U.S.Gold Standard Act. Centrum międzynarodowego systemu finansowego opartego na złocie stał się wówczas Londyn, co wynikało z brytyjskiej przewagi w handlu międzynarodowym i rozwoju brytyjskich instytucji finansowych.
W systemie tym podstawą obiegu pieniężnego w poszczególnych krajach było złoto. Jednostka pieniężna posiadała określony parytet ustalony w złocie, istniała też pełna swoboda wymiany banknotów na złoto i odwrotnie. Określony mechanizm dawał gwarancję, że jednostka pieniężna zachowa wartość wyrażoną w złocie.
Ten mechanizm zawierał dwa elementy:
istniały określone zasady emisji banknotów, która nie mogła przekraczać pewnego poziomu w stosunku do rezerw złota. Jeśli rezerwy złota banku centralnego uległy zmniejszeniu także musiały ulec i rozmiary emisji, wzrost natomiast rezerw złota pozwalał na zwiększenie emisji.
drugim czynnikiem regulującym była stopa dyskontowa banku centralnego. Podniesienie stopy dyskontowej zmniejszało ilość weksli przedstawionych do dyskonta w bankach handlowych, a tym samym przeciwdziałało zwiększeniu obiegu pieniężnego ponad rozmiary, wynikające z aktualnych rezerw złota banku centralnego. Odwrotnie - w sytuacji wzrastania złota banku centralnego - obniżka stopy dyskontowej umożliwiała zwiększenie rozmiarów dyskonta i obiegu pieniężnego.
Istotnym elementem systemu waluty złotej była nieograniczona możliwość przepływu złota w skali światowej. System waluty złotej odpowiadał warunkom kapitalizmu XIX - wiecznego oraz początkom XX wieku. W szczególności sprzyjające warunki dla rozwoju międzynarodowego handlu i eksportu kapitału stwarzała stałość parytetu walut, których kurs wobec walut obcych wahał się stosunkowo wąskich granicach.
Stałość ta zapewniała ekspertowi sprzedającemu towary na kredyt możliwość otrzymania zapłaty za swe towary bez ryzyka strat, możliwych przy zmianach kursów waluty importera.
Gwarantowała ona również wierzycielom zwrot realnej wartości udzielonej zagranicznemu pożyczkobiorcy pożyczki kapitałowej w terminie spłat. Ogólnie możemy powiedzieć, że system waluty złotej był niezbędnym elementem mechanizmu ekonomicznego opartego o swobodny obrót w gospodarce światowej towarów i kapitałów, a także nieskrępowany przepływ czynników produkcji wewnątrz gospodarek narodowych.
Pokrycie złota emisji banknotów w systemie waluty złotej nie musiało być 100 - procentowe. Praktyka bankowa dopuszczała w tej dziedzinie odstępstwa, co oznaczało tworzenie się systemu określonego jako ograniczona waluta złota. Zakładano, że raczej do rzadkości należeć będzie sytuacja, w której w jednym czasie wszyscy właściciele banknotów zgłoszą się do banku emisyjnego w celu zamiany posiadanych banknotów na złota. Częściowe pokrycie w złocie emisji umożliwiało bardziej elastyczne dostosowanie podaży pieniądza do potrzeb obrotu towarowego.
System waluty złotej załamał się w czasie I wojny światowej. Dla finansowania kosztów wojny dokonywano masowej emisji pieniądza papierowego - bez względu na wielkość rezerw złota w bankach centralnych, zawieszono też zasadę wymienialności banknotów na złoto.
Szereg zalet, które posiadał system waluty złotej, było przyczyną jego zachowania w niektórych krajach po I wojnie światowej (np. USA, gdzie od 1919 roku zachowano obieg monet złotych i wymienialności banknotów na złoto). W większości krajów powrócono do systemu waluty złotej w zmodyfikowanej postaci standardu złoto - dewizowego (gold exchange standard). System ten wprowadzono m.in. w Polsce w 1924 roku. Różnice między klasycznym systemem waluty złotej, a systemem wprowadzonym po pierwszej wojnie światowej były dość istotne. W systemie tym znikają w zasadzie z obiegu monety złote, modyfikacji ulegają też zasady wymiany banknotów na złoto. W standardzie złoto - dewizowym możliwe było utrzymywanie rezerw monetarnych w postaci walut zagranicznych lub dewiz krajów, które rezerwy międzynarodowego mogły się składać wyłącznie ze złota.
W klasycznym systemie waluty złotej swoboda wymienialności banknotów na złoto była nieograniczona. W systemie wprowadzonym po I wojnie banknoty krajowe można było wymienić tylko na sztaby złota (system sztabowo - złoty) lub wymieniać je na złoto w sposób pośredni (system dewizowo - złoty). Tak więc dla otrzymania złota w systemie dewizowo - złotym konieczne było nabycie w pierwszym rzędzie za walutę krajową waluty kraju o systemie sztabowo - złotym, dokonać następnie wymiany tej waluty zagranicznej na złoto i przetransportować je do własnego kraju.
Powyższy system przetrwał do lat wielkiego kryzysu ekonomicznego lat trzydziestych. Załamał się on pod ciosami samego kryzysu i jego następstw, pod wpływem szeregu istotnych zmian w całym mechanizmie gospodarki.
Po pierwsze - był on nie do pogodzenia z potrzebami interwencjonizmu państwowego, z koniecznością oddziaływania przez państwo na przebieg koniunktury.
Jak już wskazałam - jednym z warunków nieskrępowanego funkcjonowania systemu waluty złotej była swoboda transferu złota między państwami. Przejawem tej swobody był przepływ złota miedzy poszczególnymi państwami.
Czym wywołane były przepływy i jakie były skutki tego dla wewnętrznej sytuacji gospodarczej?
Przepływy złota wywołane były zmianami w bilansie płatniczym. Jeśli mianowicie ilość dewiz zagranicznych, która w określonym czasie napłynęła do danego kraju była mniejsza od ilości dewiz, która była niezbędna do zapłacenia należności zagranicznych - to wynikająca stąd różnica była pokrywana przekazami złota za granicę.
Te ruchy pieniądza - przy uzależnieniu wysokości emisji od wielości zapasów złota - posiadały określony wpływ na wysokość wewnętrznego obiegu pieniężnego. Odpływ złota zmuszał do kurczenia wewnętrznego obiegu pieniężnego, podwyższania stopy dyskontowej, przypływ złota - zwiększał obieg pieniężny, prowadził do zniżki stopy dyskontowej. Posiadało to oczywiście określony wpływ na rozwój wewnętrznej sytuacji gospodarczej.
W wypadku napływu złota - rezultat aktywnego bilansu płatniczego - posunięcia banku centralnego ułatwiały działalność gospodarczą (bank obniżał wówczas stopę dyskontową, zwiększał obieg pieniężny, zwiększał ekspansję kredytową). Przy ujemnym bilansie płatniczym - postępowano odwrotnie. W ten sposób o wewnętrznych posunięciach banku, o równowadze wewnętrznej decydowała równowaga zewnętrzna.
Sytuacja koniunkturalna wymagała natomiast często zastosowania przez państwo kroków odwrotnych niż wynikało to z reguł waluty złotej. Z zasady okresy kryzysów w gospodarce są okresami odpływu rezerw złota i dewiz z kraju, powinno więc przy utrzymaniu systemu waluty złotej - występować w tym czasie kurczenie obiegu pieniężnego, winna być stosowana restrykcyjna polityka pieniężno - kredytowa. Byłoby to jednak sprzeczne z potrzebami gospodarki, pogłębiało jeszcze bardziej ostrość kryzysu. Wynika stąd, że potrzeba oddziaływania przez państwo na przebieg koniunktury wymaga istnienia elastycznego systemu pieniężnego, w którym nie byłoby sztywnych granic emisji pieniądza, wymaga istnienia takich warunków, które pozwalałyby na regulowanie przez państwo zarówno podaży jak i popytu na rynku pieniężno - kredytowym.
Istotnym czynnikiem załamania systemu waluty złotej stał się ogromny wzrost nieprodukcyjnej sfery działalności państwa. Chodzi tu w szczególności o konieczność finansowania wysokich kosztów utrzymania administracji państwowej, gospodarki komunalnej, ochrony środowiska, a przede wszystkim wydatków zbrojeniowych, które w wielu wysoko rozwiniętych krajach stanowią jedną z najważniejszych pozycji w budżecie państwowym. Całość wydatków we wszystkich tych dziedzinach wykazuje tendencję rosnącą, a ich finansowanie byłoby niemożliwe w tradycyjnym systemie pieniężnym waluty złotej lub złoto - dewizowej. Umożliwia to waluta manipulowana z jej elastycznym systemem emisyjnym, niezależnym od zasobów złota w banku centralnym.
W rezultacie działania przedstawionych przyczyn od czasu wielkiego kryzys lat 30, istnieje system pieniężny oparty o cyrkulację papierowych znaków wartości, emitowanych przez banki biletowe (banki centralne) i niewymienialnych na złoto. System ten określony został jako system waluty manipulowanej (kierowanej).
Powstanie waluty manipulowanej prowadzi do zasadniczej zmiany roli złota w gospodarce, o czym wskazałam wyżej, że zasoby tego metalu w banku centralnym nie decydują już o rozmiarach emisji banknotów, które kierowane są do obiegu odpowiednio do potrzeb polityki gospodarczej państwa i finansowania jego działalności. To zjawisko, a także fakt, że nie istnieje obecnie w systemie pieniężnym możliwość wymiany pieniądza papierowego na złoto oznacza demonetyzację złota. Złoto stało się obecnie takim samym towarem jak każdy inny, a jego cen rynkowa kształtuje się pod wpływem tych samych czynników co każdego innego towaru.
W systemie waluty złotej miernikiem wartości towarów było złoto. W systemie waluty manipulowanej wartość towarów wyrażane są w niewymienialnym pieniądzu papierowym; obrocie krajowym - w walutach narodowych poszczególnych państw, a na rynku międzynarodowym w walutach tych państw , których udział w handlu międzynarodowym w międzynarodowych obrotach kapitałowych jest największy. Wyrazem demonetyzacji jest także brak związku między wahaniami cen złota a cen wszystkich innych towarów.
Banki centralne posiadają rezerwy złota, nie mają one jednak charakteru rezerw pieniężnych, nie są one kierowane do obiegu w charakterze pieniądza, stanowiąc ostateczną rezerwę płatnicza państwa, wykorzystywaną w nadzwyczajnych sytuacjach i trudnościach płatniczych.
35. Rola banku centralnego we współczesnym systemie pieniężnym.
Narzędzia oddziaływania banku centralnego na gospodarkę narodową.
Bank centralny w Polsce jest nim Narodowy Bank Polski, który wykonuje jednocześnie trzy funkcje:
banku centralnego
banku emisyjnego tj. banku uprawnionego do wprowadzenia pieniędzy do obiegu
banku, banków tzn. NBP udziela kredytów bankom komercyjnym, są to kredyty refinansowane ich stopa w dużym stopniu kształtuje oprocentowanie kredytów udzielanych przez banki komercyjne.
NBP sprawuje nadzór nad wszystkimi bankami w Polsce, współdziała w kształtowaniu polityki gospodarczej i pieniężno - kredytowej państwa, dąży do umocnienia pieniądza polskiego.
NBP jest całkowicie samodzielny podlega jedynie sejmowi. Na czele NBP stoi prezes NBP powołany przez sejm na wniosek prezesa rady ministrów.
Do zadań NBP należy:
nadzór nad realizacją polityki pieniężno - kredytowej uchwalnonej przez sejm
emisja pieniądza
ustalanie wzorów i nominałów banknotów i monet oraz zasad wymiany pieniędzy
wykonanie obsługi bankowej budżetu państwa, kredytowanie budżetu
ustalanie form i zasad udzielania kredytu refinansowego bankom oraz udzielanie tego kredytu
określanie wysokości oraz gromadzenie rezerw obowiązkowych innych banków
opracowanie założeń polityki pieniężno - kredytowej państwa i po opini rady ministrów przedstawienie go sejmowi
współudział w opracowaniu planu bilansu płatniczego
organizowanie i regulowanie wielkości gotówkowego obiegu pieniężnego.
36. Na czym polega inflacja i jak ją mierzymy.
Inflacja, proces wzrostu poziomu cen, powodujący niekontrolowane i nieakceptowane społecznie zmiany proporcji podziału dochodu narodowego. We współczesnej gospodarce światowej występuje ona powszechnie, choć z różnym nasileniem w poszczególnych krajach. Stopień nasilenia inflacji określa stopa inflacji, wyrażająca w procentach wzrost poziomu cen w okresie badanym w
stosunku do okresu przyjętego przez ustawę.
Utrzymująca się przez wiele lat inflacja w istocie zjawiskiem stosunkowo niedawnym. Przed rokiem 1950 ceny wzrastały w niektórych latach, w innych zaś spadały. Poziom cen w Wielkiej Brytanii obniżył się dość znacznie w ciągu kilku lat międzywojennych, kiedy inflacja była ujemna. Od 1945 roku nie było jednakże roku, w którym zjawisko takie wytępiłoby powtórnie. Od 1950 roku poziom cen podniósł się dziesięć razy, czyli więcej niż wyniósł jego wzrost w ciągu poprzednich trzech stuleci.
Współczesnym ujęciem istoty inflacji jest to, że inflacja jest zjawiskiem ogólnego wzrostu cen i kosztów. Przeciwieństwem inflacji jest deflacja, czyli ogólny spadek cen i kosztów.
Podczas inflacji nie wszystkie ceny i koszty rosną w tej samej proporcji. Niektóre z nich rosną szybciej, inne zaś charakteryzują się wolnym tempem wzrostu. Podczas inflacji rośnie ogólny poziom cen, który mierzymy za pomocą wskaźników, które są średnimi cen dla producentów lub konsumentów.
Wskaźnik cen konsumpcyjnych jest podstawowym wskaźnikiem inflacji polegającym na długotrwałych badaniach teoretycznych i statystycznych. Powstaje on przy uwzględnieniu określonego zasobu dóbr i usług konsumpcyjnych, nie obejmuje on wszystkich dóbr i usług. Na treść wskaźnika cen konsumpcyjnych składają się podstawowe grupy towarów i usług.
W Polsce do opracowania wskaźnika cen konsumpcyjnych służy zmiana cen reprezentatywnych towarów i usług, czyli 1700 - 2000 cen reprezentantów konsumpcyjnych i niekonsumpcyjnych.
Oprócz wskaźnika cen konsumpcyjnych, do wyznaczania inflacji możemy stosować jeszcze dwie inne metody.
Po pierwsze jest to deflator PNB, czyli korektor Produktu Narodowego Brutto, czyli wskaźnik cen dla całości produktu narodowego brutto. Deflator ten jest stosunkiem produktu narodowego brutto do produktu narodowego brutto realnego.
Deflator PNB w mierzeniu inflacji obejmuje ceny wszystkich dóbr i usług wchodzących do PNB. Jest on w ten sposób pełniejszy od wskaźnika cen konsumpcyjnych.
Inną metodą wyznaczania inflacji jest wskaźnik cen hurtowych, zwany również wskaźnikiem cen zbytu. Stosuje się go do mierzenia poziomu cen w miejscu pierwszej sprzedaży. Można mówić również o wskaźniku cen produkcji sprzedanej przemysłu, który opracowuje się na podstawie miesięcznego badania cen reprezentantów wyrobów i usług. W 1997 roku było ich około 19,4 tys. Były one uzyskiwane przez ponad 3,5 tys. podmiotów gospodarczych.
37. Rodzaje zjawisk inflacyjnych.
W zależności od poziomu stopy inflacji rozróżniamy:
1) inflację pełzającą (do kilku procent w skali rocznej), nie powodującą zakłóceń w przebiegu procesów gospodarczych, poddającą się kontroli.
2) inflację kroczącą (z reguły do kilkunastu procent rocznie), gdy oczekiwania inflacyjne wywołują określone zachowania podmiotów gospodarczych wzmagające ten proces, przy czym zaczyna się ona wymykać kontroli.
3) inflację galopującą (powyżej 20%), powodującą narastające zakłócenia w przebiegu procesów gospodarczych, osłabienie systemów motywacyjnych, a w rezultacie zahamowanie wzrostu gospodarczego.
4) hiperinflację, gdy natężenie procesów inflacyjnych uniemożliwia racjonalne gospodarowanie z powodu niemożności prowadzenia rachunku ekonomicznego, planowania działań gospodarczych, nieskuteczności systemów motywacyjnych, co prowadzi do anarchizacji życia społecznego. Hiperinflacja, nagły, szybki wzrost cen (powyżej 100% lub więcej), który powoduje spadek wartości pieniądza. W Polsce tego typu inflacja wystąpiła w okresie międzywojennym, a także pod koniec lat 80. i na początku 90. W 1990 wynosiła 252,2%. W Boliwii w 1985 inflacja sięgała 20 000% rocznie.
38. Inflacja popytowa i jej przyczyny.
Inflacja popytowa jest wynikiem nadmiernej ilości pieniądza w obiegu. Nazywa się
ją także inflacją pieniężną. Jej źródłem mogą być nadmierne wydatki państwa, nie znajdujące pokrycia w dochodach (inflacja budżetowa), nadmierna kreacja pieniądza kredytowego (inflacja kredytowa) lub nadmierny w stosunku do wzrostu produkcji wzrost płac (inflacja płacowa).
Teoria popytowa wywodzi się od Keynessa, który swoje rozważania odnosił do gospodarki angielskiej w czasach II wojny światowej.
Wydatki mogą być większe niż wynikające z warunków równowagi. Jeśli taka sytuacja wystąpi mamy do czynienia z inflacją.
Inflacja popytowa ma miejsce wtedy, kiedy w gospodarce pojawia się nadwyżka popytu pieniężnego, kiedy ten popyt przekształca się w popyt efektywny, wtedy wzrastają ceny. Nadwyżka popytu pieniężnego jest rezultatem walki w społeczeństwie o korzystny podział Dochody Narodowego między różne grupy społeczne (np. zwiększone dochody obywateli w sferze budżetowej, wzrost świadczeń emerytalnych, zasiłków socjalnych itp.).
Walka z inflacją powinna polegać na:
łagodzeniu konfliktów społecznych na tle podziału Dochodu Narodowego,
kontroli tempa wzrostu wynagrodzeń w gospodarce,
prowadzenie odpowiedniej polityki fiskalnej i pieniężnej,
propagowania mody w zakresie oszczędzania.
Teoria popytowa znajduje zastosowanie w krótkookresowym planowaniu zjawisk gospodarczych związanych z inflacją.
Inflacja popytowa najczęściej, gdy występowały wojny. Duże wydatki na zbrojenia powodują gwałtowny wzrost cen. Cała dodatkowa ilość pieniądza w zakupy (MV=PY→ ciąg przyczynowy). Obejmuje najpierw ceny artykułów żywnościowych pochodzenia rolniczego. Wynika to stąd, że produktów rolnych w danych krajach jest mało (mała elastyczność zależna od przyrody). Produkcja nie nadąża za popytem, powstaje luka inflacyjna. Nadmierny popyt mogą zgłaszać gospodarstwa, przedsiębiorstwa, państwo. Ten rodzaj inflacji był najczęstszym problemem w gospodarce socjalistycznej.
39. Kosztowa teoria inflacji.
Teoria kosztowa - inflacja jest wynikiem kosztów produkcji, który jest wywołany płac pod wpływem działalności silnych związków zawodowych, oraz cen spowodowanych przez monopole krajowe lub zagraniczne np.: cen ropy naftowej. Punktem wyjścia jest założenie, że na rynku towarowym i na rynku pracy istnieją po stronie podaży monopoliści, którzy są w stanie dyktować warunki dotyczące cen i płac. Działalność rządu przez bardziej ekspansywną politykę fiskalną lub pieniężną wywołuje dążenie do zwiększenia cen lub i płac.
W zależności od rodzaju zmian wyróżnia się trzy typy kosztowej inflacji:
1) Egzogeniczny - wywołany przyczynami zewnętrznymi (cen importu), lub wewnętrznymi (a wydajności pracy).
2) Endogeniczny - w społeczeństwie, w którym klasy i grupy społeczne są zorganizowane w związki zawodowe, organizacje konsumentów, pracodawców itp., zmiana wynagrodzenia jednego czynnika produkcji wywołuje reakcje społeczne i dążenie do przywrócenia poprzednich relacji między wynagrodzeniami czynników produkcji. Konkurencja na tym tle może przybrać formy:
konkurencja - ceny - płace - gdy ruch cen wywołuje żądanie płac.
konkurencja - płace - płace - dążenie różnych grup pracowniczych do wyrównywania poziomu płac. W innych gałęziach produkcji pod presją związków zawodowych, następują również płac. Daje to początek inflacji. Ogólny płac wyprzedza wydajności pracy.
konkurencja - ceny - ceny - dążenie przedsiębiorstw różnych gałęzi do uzyskiwania podobnych przyrostów cen.
konkurencja - płac - podatki lub ceny - podatki - wzrost opodatkowania lub zastosowanie bardziej progresywnego opodatkowania przedsiębiorstw będzie w sprzyjających warunkach rynkowych wywoływał cen lub płac.
konkurencja - płace - dewaluacja - dewaluacja wywołuje najczęściej przez cen towarów importowanych, kosztów utrzymania i występujące za tym żądanie płac w gospodarce.
3) Defensywny - grupy i klasy starają się nie o zwiększenie realnego dochodu lub jego względne przyrosty, lecz o utrzymanie dotychczasowego poziomu realnego dochodu (udziału w dochodzie narodowym).
40. Społeczno ekonomiczne następstwa inflacji.
Niegdyś inflację oceniano pozytywnie (rosły ceny towarów i usług, więc więcej pieniędzy wpływało do kas przedsiębiorstw). Ponieważ te zjawiska wymknęły się spod kontroli - zjawisko inflacji zaczęto oceniać negatywnie:
inflacja komplikuje rachunek ekonomiczny,
osłabia skłonności do oszczędzania,
ma wpływ na redystrybucję dochodów.
Wyżej wskazałam, że inflacja pełzająca, o stosunkowo umiarkowanym temperamencie wzrostu cen, nie powoduje większych negatywnych konsekwencji w gospodarce narodowej. Gospodarka do tego rodzaju inflacji przystosowuje się a przewidziany wzrost cen zostaje „wmontowany” w poszczególne wielkości ekonomiczne - płace, stopy procentowe.
Nie oznacza to wcale, że nie ma tu zjawisk negatywnych, jeśli np. bankowa stopa procentowa od wkładów nie ulegnie zmianie w danym okresie, w którym ceny wzrosną- oznacza to utratę pewnej części oszczędności. To samo dotyczy należności od dłużników - kredytobiorców. Ich realna wysokość w momencie spłaty kredytu może być mniejsza w porównaniu z sumą udzielonego kredytu. Stracą więc wierzyciele.
Tego rodzaju zjawiska występują na znacznie większą skalę w przypadku inflacji galopującej czy hiperinflacji. Koszty tego rodzaju inflacji stają się dla społeczeństwa i gospodarki znacznie większe.
Należy tu wskazać na kilka zjawisk.
wysoka skala wzrostu cen, intensywność ich zmian komplikuje nawet uniemożliwia prowadzenie przez podmioty gospodarcze rachunku ekonomicznego. Ceny przestają wykonywać swą funkcję informacyjną, nie pozwalając przewidywać poziomu kosztów produkcji dóbr i usług, stopnia rzadkości zasobów, a więc niemożliwe staje się posługiwanie tego rodzaju informacjami, zawartymi właśnie w cenach. Chodzi nie tylko, o to, że nieprzewidywalny staje się poziom cen poszczególnych elementów kosztów produkcji ale nieprzewidywalne stają się także relacje między cenami poszczególnych czynników produkcji. Ceny bowiem poszczególnych dóbr nie zmieniają się w jednostkowej proporcji. Informacje przekazywane w tych warunkach przez rynek stają się błędne.
dezinformacja płynąca z rynku w warunkach wysokiej inflacji skłania do podejmowania błędnych i nieracjonalnych decyzji, dotyczących zarówno produkcji jak i konsumpcji. Przedsiębiorstwa mogą podejmować produkcję dóbr lub zwiększać skalę produkcji, której rynek nie będzie w stanie wchłonąć. Konsumenci natomiast podejmą zakupy w rozmiarach, nie wynikających z realnych potrzeb konsumpcji lecz dla ochrony realnej siły nabywczej posiadanych zasobów. Zakupów dokonuje się po to by wyprzedzić przewidywany znaczny wzrost cen. Dezorganizuje to rynek, prowadzi do marnotrawstwa - zarówno w gospodarstwach domowych jak i w przedsiębiorstwach, do niedoborów na rynku, dezorganizuje całokształt życia gospodarczego.
inflacja obniża skłonność do oszczędzania, co jest innym przejawem ucieczki od pieniądza. Z reguły stopa oprocentowania wkładów w warunkach inflacji nie nadąża za tempem wzrostu cen, co prowadzi do deprecjacji oszczędności, a nawet do całkowitej utraty ich realnej wartości. Słania to do wycofania lokat pieniężnych. Jeśli wziąć pod uwagę fakt, że oszczędności są istotnym źródłem finansowania inwestycji w gospodarce narodowej - spadek skłonności do oszczędzania w warunkach inflacji obniża skłonność do inwestowania w gospodarce narodowej. Do tego samego rezultatu prowadzi wysokie w warunkach inflacji oprocentowanie kredytów bankowych.
w warunkach inflacji dokonuje się proces redystrybucji bogactwa i dochodów między klasami i grupami społecznymi. Przede wszystkim ma miejsce deprecjacja wszelkich dochodów o stałym charakterze - rent, emerytur, także dochodów z lokat o stałym oprocentowaniu. Pogarsza to sytuację materialną określonych grup społecznych. Z zasady na inflacji tracą wierzyciele, zwłaszcza w przypadku gdy udzielali kredytów długoterminowych o stałym oprocentowaniu. Zwrot kredytów następuje w pieniądzu zdeprecjonowanym, o niższej sile nabywczej. Z tych samych powodów beneficjantami inflacji są dłużnicy.
Przed spadkiem w okresie inflacji realnych płac roboczych ochronić można system indeksacji płac, czyli zwiększania ich wysokości nominalnej wraz ze wzrostem cen. System ten nie zawsze występuje, a poza tym stopa indeksacji płac często niższa niż skala wzrostu cen. Z reguły płac nominalnych następuje też z pewnym opóźnieniem w stosunku do wzrostu cen. Wszystko to powoduje spadek w okresie inflacji realnego poziomu płac. Oznacza to też spadek udziału płac w kosztach produkcji, a więc jest czynnikiem zwiększającym zysk i poziom rentowność przedsiębiorstw.
42. Problem zależności między inflacją a bezrobociem. Istota krzywej Philipsa.
Związek między inflacją a bezrobociem został po raz pierwszy podany przez Philipsa.
Celem państwa jest eliminowanie bezrobocia i inflacji. Można ograniczyć każde zjawisko z osobna lub oba razem. Walka z bezrobociem powoduje wzrost inflacji - tak było do końca lat 70-tych. W późniejszym okresie jednocześnie wzrastała stopa inflacji i bezrobocia.
Fridmann stwierdził, że nie ma sensu walczyć z bezrobociem gdyż prowadzi to do nieuzasadnionego wzrostu inflacji - lepiej walczyć z inflacją.
Na osi poziomej widzimy stopę bezrobocia, która oznacza stosunek ilości bezrobotnych do ilości ludności zawodowo czynnej. Po lewej stronie mamy stopę inflacji rocznej (przeciętny roczny wzrost cen). Wykres wskazuje, że jeśli stopa bezrobocia maleje - towarzyszy temu wzrost cen i płac, co widoczne jest w przebiegu krzywej Philipsa. W wykresie przyjęto, że tempo wzrostu płac jest nieco większe niż tempo wzrostu cen. Wynika to z przyjętego założenia, że występuje w każdym roku stały wzrost wydajności pracy (wielkość produktu na jednego zatrudnionego) wynoszącego 2% co umożliwia wzrost płac w tempie nieco wyższym niż wzrost stopy inflacji. Zasadnicze znaczenie posiada tu jednak założenie, że inflacja i bezrobocie rozwijają się w przeciwnym kierunku - zmniejszeniu inflacji towarzyszy większe bezrobocie, wzrost inflacji wiąże się ze zmniejszeniem bezrobocia.
Ta wczesna wersja krzywej Philipsa uzyskała nazwę „teorii inflacji na zasadzie wymiany coś za coś”. Według tego poglądu możliwe jest „kupienie” niższego poziomu bezrobocia za cenę wyższej stopy inflacji.
Podkreślić należy dużą co najmniej dyskusyjność założeń krzywej Philipsa. Wynikało by z nich, że czynniki powodujące spadek inflacji - są równocześnie czynnikami powodującymi wzrost bezrobocia i odwrotnie. Tak może być, ale nie oznacza, to że jest to ogólna prawidłowość. Jeśli polityka gospodarcza państwa dla wyhamowania wysokiej inflacji zastosuje drastyczne ograniczenia w polityce pieniężnej - może to spowodować osłabienie koniunktury gospodarczej i związany z tym wzrost bezrobocia. Tak się stanie wówczas gdy przyczyny inflacji leżą po stronie popytu, gdy inflacja nosi charakter popytowy. Przy inflacji typu kosztowego, a więc gdy spowodowana ona jest odczuwalnym dla gospodarki wzrostem kosztów produkcji (tak jak miało to miejsce w procesach inflacyjnych wywołanych gwałtownym wzrostem cen surowców energetycznych w latach 70.) wzrostowi inflacji nie musi bynajmniej towarzyszyć spadek bezrobocia. Dzieje się właśnie odwrotnie - wzrost kosztów produkcji i cen powoduje spadek popytu, spadek produkcji i całokształtu koniunktury gospodarczej i związany z tym wzrost bezrobocia.
Rzeczywistość gospodarcza nie potwierdza więc powszechnego charakteru założeń krzywej Philipsa, mimo, że empirycznie można stwierdzić w poszczególnych okresach i krajach zbieżność między wysoką inflacją i małym bezrobociem lub między niską inflacją i rosnącym bezrobociem. Przykładem przeczącym istnieniu zależności między wysoką inflacją a niskim bezrobociem kraju na przełomie lat 80 i 90 towarzyszył gwałtowny wzrost bezrobocia, a spadkowi inflacji jaki ma miejsce od kilku lat towarzyszy istotny spadek bezrobocia.
Uwarunkowania jakie leżą u podstaw zjawisk opisanych w krzywej Philipsa - inflacji i bezrobocia - noszą wielostronny charakter i powinny być wszechstronnie wyjaśnione.
43. Banki jako podmioty gospodarowania.
Rodzaje banków.
Kapitał, który funkcjonuje w dziedzinie obrotu pieniężnego, należy do najstarszych form kapitału. Jako kapitał lichwiarski - obok kapitału handlowego - znany był już na długo przed powstaniem kapitalizmu, pełnił też istotną rolę w powstaniu kapitalistycznego sposobu produkcji. To przy jego udziale dokonywało się gromadzenie środków pieniężnych, niezbędnych do powstanie produkcji kapitalistycznej na wielką skalę.
Instytucjonalną formą funkcjonowania kapitału operującego w dziedzinie obrotów pieniężnych oraz głównym elementem systemu kredytowego współczesnej gospodarki rynkowej są banki oraz inne instytucje pieniężno - kredytowe.
Jak wynika z dostępnych informacji statystycznych banki komercyjne skupiają w krajach o rozwiniętej gospodarce rynkowej decydującą masą środków, zgromadzonych przez wszystkie instytucje finansowe. W USA np. banki te dysponowały w połowie lat 80 ok.34% aktywów instytucji finansowych tego kraju. W drugiej kolejności są towarzystwa oszczędnościowo - pożyczkowe i kasy wzajemnej pomocy, skupiające ok. 25% aktywów. Pozostała masa aktywów skupiona jest w różnorodnych instytucjach finansowych - towarzystwach ubezpieczeniowych, funduszach emerytalnych, funduszach wspólnego inwestowania.
Historycznym poprzednikami współczesnych banków były kantory złotnicze w Anglii, które zajmowały się przechowywaniem złota i kosztowności w celu ich zabezpieczenia przed nieprzewidzianymi zdarzeniami. Były to więc zwykłe przechowalnie złota. Deponentom, którzy je tam oddawali, wystawiano pokwitowania, na podstawie których - po opłaceniu niewielkiej opłaty - otrzymywano złoto z powrotem. Początkowo było to te same sztuki złota, które przy oddawaniu na przechowanie odpowiednio znaczono. Później jeden kawałek czystego złota tej samej wagi jest równie dobry jak inny, uznano, że owo cechowanie złota nie jest potrzebne po to by zwrócić klientowi ilość złota, którą on zostawił na przechowanie. Wystarczyło więc pokwitowanie na określoną ilość złota, a sprawa który kawałek identyczny metalu otrzyma klient przy odbiorze - stawała się obojętna. Mieliśmy to do czynienia z pierwowzorem tego co występuje przy współczesnych depozytach pieniężnych.
Działalność złotników dała również początek innemu zjawisku - pojawieniu się banknotów. Owe pokwitowania, były wystawiane deponentom złota i kosztowności, zaczęły być przyjmowane jako forma opłaty w transakcjach handlowych, ponieważ zawsze można było otrzymać za nie określoną masę kruszcu.
Banki, a także pośrednicy finansowi, są przedsiębiorstwami, podmiotami gospodarczymi. Organizowane są po to by zarabiać pieniądze dla ich właścicieli. W zależności od tego jakie funkcje banków są akcentowane - czy pośredniczące czy funkcje w dziedzinie kreacji (tworzeniu) kredytu - spotykamy różne w literaturze ekonomicznej definicje banku.
Bank najczęściej państwowa lub posiadająca postać spółki akcyjnej jednostka finansowa, która zajmuje się przede wszystkim gromadzeniem środków pieniężnych i udzielaniem kredytów. Gromadząc środki pieniężne bank płaci ich posiadaczom odsetki, a udzielając kredytu pobiera odsetki, przy czym stopa odsetek od kredytu jest zawsze większa od stopy odsetek gromadzonych środków pieniężnych. Różnica ta stanowi zysk banku. Bank wykonuje również na zlecenie swoich klientów szereg czynności, takich jak np. za wykonywanie których pobiera prowizję powiększającą jego zysk.
W polskim systemie bankowym wyróżniamy banki komercyjne i bank centralny (bank emisyjny). Bank komercyjny (handlowy) udziela kredytów podmiotom gospodarczym, natomiast bank centralny jest bankiem banków, co oznacza, że bank centralny udziela kredytów bankom komercyjnym.
Bank emisyjny bank uprawiony do wprowadzania pieniędzy do obiegu. W większości krajów tylko jeden bank (najczęściej bank centralny) ma uprawnienia banku emisyjnego.
Proces rozwoju wykształcił duża różnorodność banków i systemów bankowych. Istniejące w tej dziedzinie poszczególnych krajów normy prawne i tradycyjne decydują też o znacznej specyfice w dziedzinie organizacji i funkcjonowaniu banków. Nie zależnie od tej specyfiki można wydzielić na odstawie kryterium funkcjonalności kilka kategorii banków
Pierwsza kategoria to banki centralne (określane kiedyś jako banki emisyjne lub biletowe)
Druga kategoria banków stanowiąca podstawową ilościowo grupę współczesnych banków, to banki handlowe (komercyjne, zwane też bankami operacyjnymi).
Trzecia kategoria to pozostałe instytucje bankowe, zwane niekiedy parabankami, obejmujące m.in. takie instytucje jak kasy oszczędnościowe, towarzystwa ubezpieczeniowe, instytucje kredytowania budownictwa mieszkaniowego, konsumpcji.
Rola tych instytucji w porównaniu z bankami handlowymi jest we współczesnym systemie kredytowania mniejsza, wzrosła jednak znacznie na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. Zadecydował o tym ogólny wzrost poziomu dochodów ludzi pracy, zwiększenie na tym tle możliwości oszczędzania i przeznaczania części dochodów na budownictwo mieszkaniowe, zakupy dóbr trwałego użytku, finansowanych m.in. z kredytów omawianych instytucji.
Znaczącą pozycję w systemie kredytowym spełniają towarzystwa ubezpieczeniowe, prowadzące działalność w dziedzinie ubezpieczeń majątkowych i ubezpieczeń życia, przy czym główną rolę spełnia działalność w sferze ubezpieczeń majątkowych. Są one także dostawcami znacznych rozmiarów kredytów długoterminowych dla przedsiębiorstw przemysłowych.
Banki można klasyfikować także ze względu na ich formę prawną. Według tego kryterium dzielą się one na publiczne i prywatne.
Do pierwszych należą banki centralne w większości krajów, a także inne powołane przez państwo lub przejęte w formie aktu nacjonalizacji. Tego rodzaju nacjonalizację przeprowadzono m.in. po II wojnie światowej we Francji, gdzie równocześnie z upaństwowieniem Banku Francji państwo cztery największe banki handlowe. Znane także przykłady tworzenia banków państwowych dla finansowania określonych dziedzin działalności gospodarczej jak np. Waszyngtoński Bank Eksportowo - Importowy, utworzony w roku 1934, nacelowany głównie na finansowanie ekspansji gospodarczej USA w obszarze Ameryki Łacińskiej.
Podobnie jak dokonało się to w dziedzinie przedsiębiorstw przemysłowych również w sferze bankowości prywatnej ewolucja form własności doprowadziła do dominacji akcyjnej formy własności na kapitał. Banki „rodzinne” przestały w systemie bankowości pełnić decydującą rolę.
Ze względu na okres udzielania kredytu wyróżnić należy banki kredytu krótko i długoterminowego. Kryterium specjalizacji przedmiotowej pozwala odróżnić banki przemysłowe, rolnicze, budowlane, handlu zagranicznego, hipoteczne. Równolegle z bankami specjalistycznymi funkcjonują banki uniwersalne, które udzielają kredytów na różne cele i prowadzą rozległy wachlarz operacji bankowych. Prowadzi to również do powstawanie typu banków mieszanych, łączących w sobie cechy banków krótko i długoterminowych. Występuje także specjalizacja terytorialna prowadząca do istnienia - obok banków ogólnokrajowych - także banków regionalnych, prowincjonalnych i lokalnych.
Należy podkreślić względny charakter powyższej klasyfikacji. W praktyce bardzo często następuje zacieranie się różnić między działalnością poszczególnych typów banków, prowadząc - mimo programowej specjalizacji - do konkurencji między nimi i uniwersalizacji działalności. Tak np. banki komercyjne przejmują często funkcje banków i kas oszczędnościowych, a te ostatnie prowadzą niekiedy rozległą działalność kredytową. Liczne funkcje bankowe wykonywane są przez instytucje nie bankowe, a głównie przez różnorodne towarzystwa ubezpieczeniowe. Banki kredytu długoterminowego podejmują działalność typową dla banków oszczędnościowych, gromadząc wkłady oszczędnościowe.
Charakterystyczną cechą struktury współczesnej bankowości jest uniwersalizm geograficzny, wyrażający się w wielooddziałowości. Centrale najważniejszych banków posiadają liczne filie terenowe, przybliżające pod względem terytorialnym aparat bankowy do potencjalnej klienteli.
Największe współczesne banki - podobnie jak ponadnarodowe przedsiębiorstwa przemysłowe - prowadzą swą działalność na skalę międzynarodową, wyrazem tego zjawiska jest istnienie licznych zagranicznych filii bankowych ich międzynarodowe powiązania oraz międzynarodowy charakter operacji. Kształtują się także ponadnarodowe towarzystwa bankowe i konsorcja dla finansowania wielkich przedsięwzięć w różnych dziedzinach działalności.
W dziedzinie współczesnej bankowości działają te same prawa ekonomiczne, które decydują o funkcjonowaniu i rozwoju innych dziedzin życia gospodarczego. Należy tu podkreślić zwłaszcza działanie prawa koncentracji i centralizacji kapitałów. Jego wyrazem jest zjawisko skupienia przez największe banki poszczególnych krajów podstawowej masy wkładów oraz dominacja w dziedzinie działalności kredytowej.
44. Istota i formy aktywnych operacji bankowych. Proces powstawania wkładów pochodnych i kreowania pieniądza bankowego.
45. Operacje pasywne banków. Operacje komisowe.
Wkłady pochodne powstają w wyniku działalności kredytowej banków.
Banki przyjmując wkłady - czy to w postaci gotówkowej czy w postaci przekazu bankowego, a więc w postaci bezgotówkowej - mają prawnie określony obowiązek przechowywania części tych wkładów jako rezerwy obowiązkowej. Sumy pozostające ponad wysokość tych obowiązkowych rezerw mogą być podstawą udzielania kredytów przez banki. Bank udzielający takiego kredytu zapisuje to na kocie swego kredytobiorcy. Kredytobiorca może wykorzystać otrzymany w ten sposób kredyt do uregulowania swych zobowiązań, przekazując odpowiednie kwoty na rachunek bankowy swego wierzyciela w innym banku. Z kolei ten bank - zatrzymując część otrzymanego przekazu jako rezerwę obowiązkową - może udzielić nowego kredytu. Operacja tego rodzaju może być dalej powtórzona. W ten sposób powstaje cały łańcuch wkładów pochodnych - w sumie wielokrotnie większych od wkładu pierwotnego. Możemy mówić o zjawisku mnożnikowej kreacji depozytów bankowych.
Można to przedstawić na następującym przykładzie:
Klient X wpłaca do banku A na swój rachunek kwotę 1000 zł. Bank A nie musi całej kwoty utrzymać w postaci rezerwy kasowej, lecz zatrzymuje w tej postaci 20% - zgodnie z obowiązującymi przepisami bankowymi. Pozostałą kwotę w wysokości 800 zł. może przeznaczyć na nowe kredyty. Kredyt ten otrzymuje klient Y i przeznacza go na uregulowanie zobowiązań wobec swego wierzyciela w banku B, powiększając stan konta tego wierzyciela. Bank B zatrzymuje 20% przekazanej sumy tj. 160 zł. przeznaczając resztę, a więc 640 zł na nowy kredyt. Tego rodzaju operacja może być dalej kontynuowana - aż do wyczerpania możliwości tworzenia rezerw obowiązkowych.
Przedstawia to następująca tabela.
PROCES POWSTAWANIA POCHODNYCH I TWORZENIA PIENIĄDZA BANKOWEGO (BEZBANKOWEGO)
Pozycja banku |
Otrzymany wkład |
Wysokość rezerwy obowiązkowej |
Nowe kredyty (wkłady pochodne) |
A |
1000 |
200 |
800 |
B |
800 |
160 |
640 |
C |
640 |
128 |
512 |
D |
512 |
102 |
410 |
E |
410 |
82 |
328 |
F |
328 |
66 |
262 |
G |
262 |
52 |
210 |
H |
210 |
42 |
168 itd. |
Jak widać z powyższej tabeli suma udzielonych przez banki kredytów (wkładów pochodnych) jest wielokrotnie wyższa od sumy wkładu pierwotnego, będącego podstawą całego powyższego łańcucha operacji bankowych. W ten sposób banki mogą zwiększać będącą w gospodarce narodowej masę pieniądza. Rozmiary tej działalności i masa kreowanego przez banki pieniądza kredytowego zależą od wysokości rezerwy kasowej (obowiązkowej), jaka obowiązuje banki. Jeśli rezerwa rośnie - możliwość udzielania przez banki kredytów i kreowania pieniądza maleje. Spadek stopy obowiązkowych rezerw zwiększa możliwości działalności kredytowej banków. Kształtowanie wysokości tych rezerw jest jednym z zadań banku centralnego, który oddziałuje w ten sposób na działalność kredytować banków.
Główną rolę w operacjach bankowych spełnia tutaj udzielanie przez banki różnego rodzaju kredytów.
Pierwotną formą kredytu był kredyt handlowy. Na jego podstawie rozwinęły się wszystkie inne formy kredytu. Kredytu handlowego udzielają sobie przedsiębiorcy czynni w procesie produkcji. Polega on na czasowym odroczeniu płatności za dostarczone towary. Dokonuje się tutaj dwojakiego rodzaju operacji: sprzedaży towarów po określonej cenie oraz pożyczki pieniędzy, należnej sprzedawcy za dostarczony towar.
Transakcje kupna - sprzedaży na kredyt rozwinięte są we wszystkich kierunkach. Sprzedawca towarów - środki produkcji (np. maszyn), udzielający kredytu swemu odbiorcy, sam uzyskuje kredyt u dostawcy surowców np. stali. Ten z kolei nabywa na kredyt rudę żelazną itd. W ten sposób powstaje cały łańcuch stosunków kredytowych.
Narzędziem kredytu handlowego jest weksel - zobowiązanie dłużne o określonym terminie płatności. W formie tej otrzymujący kredyt zobowiązuje się wobec kredytodawcy do uiszczenia należności za towary w określonym czasie. Z kolei sam weksel może służyć jako środek dokonywanie rozliczeń za dostarczone towary. Wejście do obiegu pieniądza dokonuje się dopiero w końcowej fazie w momencie upływu terminu płatności weksla.
Istnieje szereg czynników, ograniczających możliwość posługiwania się kredytem handlowym. Istnienie tego kredytu wymaga od udzielającego kredytu posiadania określonej wielkości kapitału rezerwowego na wypadek opóźnionego powrotu kredytowanej wartości. Im mniejszy tego rodzaju kapitał rezerwowy tym mniejsze możliwości udzielania kredytu handlowego. Na skutek towarowej formy kredytu handlowego ograniczony jest krąg przedsiębiorców, którzy mogą sobie wzajemnie udzielać kredytu. Siłą rzeczą kredyt handlowy występuje tylko w stosunkach między tymi partnerami, którzy są w stosunku do siebie dostawcami towarów. Jeśli chodzi o rozmiary bieżących transakcji towarowych. Te ograniczenia kredytu handlowego powodują konieczność powstawania innej formy kredytu. Kształtuje się kredyt bankowy, udzielany w formie pieniężnej przez instytucje kredytowe - banki.
Początkowo najbardziej rozpowszechnioną formą udzielania pożyczek bankowych była operacja dyskonta weksli kupieckich, wystawionych jako zabezpieczenie uzyskanego kredytu handlowego. Bank pobiera przy tym od sumy wekslowej określone opłaty, zwane dyskontem. Dyskonto weksli handlowych było dla banków najpewniejszą formą operacji pożyczkowej. Dyskonto weksli, sprzedawany bankowi, był dowodem dokonanej transakcji kupna - sprzedaży towarów, był więc wyrazem realnego procesu ekonomicznego. Suma wekslowa posiadała w tym wypadku pokrycie w masie towarowej. Nie bez znaczenia dla banku jest także możliwość odsprzedaży zakupionych weksli, czyli przeprowadzenia tzw. redyskonta weksli.
Dyskonto weksli spełniało podstawową rolę w udzielani kredytów przez banki w okresie przez I wojną światową. Współcześnie rola tej formy działalności kredytowej banków znacznie zmalała. Powodem względnie małego znaczenia dyskonta weksli handlowych stało się m.in. rozpowszechnienie operacji dyskonta weksli skarbowych, wystawionych przez państwo i lokowanych w systemie bankowym jako zabezpieczenie zaciąganych w tym systemie kredytów. Jest to jedna z form finansowania przez współczesne państwo jego różnych dziedzin działalności.
Weksle skarbowe są krótkoterminowymi zobowiązaniami skarbu państwa wobec banku. Ponieważ jednak miejsce jednych weksli - po ich wykupieniu - zajmują inne, często o większej sumie, prowadzi to w praktyce do przekształcania się tej formy kredytowania państwa przez banki w kredytowanie średnio i długoterminowe.
Powszechnie stosowaną formą finansowania przez banki różnych dziedzin działalności gospodarczej jest udzielanie przedsiębiorcom kredytów na rachunku bieżącym (otwartym). Forma ta stosowana jest wyłącznie w stosunku do znanych i budzących duże zaufanie klientów, gdyż kredyt tego rodzaju nie jest zabezpieczony przez weksle, papiery wartościowe czy w innej formie. Stąd też specjalna procedura postępowania przy jego udzielaniu, polegająca przede wszystkim na dokładnym badaniu przez bank sytuacji i stanu interesów przedsiębiorstwa, któremu udziela się kredytu, w celu oceny jego wypłacalności. Kredyty na rachunku bieżącym noszą w zasadzie charakter krótkoterminowy. Przekształcają się one często w kredyty średnio i długoterminowe w wyniku przedłużania terminów spłaty.
Różnorodne formy przyjmuje kredyt długoterminowy. Jest on przede wszystkim spłacona stopniowo pożyczka długoterminowa w postaci zapisu na rachunku bankowym, udzielania na finansowanie działalności inwestycyjnej. Narzędziem kredytu długoterminowego jest także obligacja.
Działalność banków na rynku obligacji jest działalnością na rynku kapitałowym. Rynek ten wykorzystywany jest m.in. przez przedsiębiorstwa dla zapewnienia sobie dopływu środków finansowych (kapitałów) przez emisję i sprzedaż obligacji, nabywanych m.in. przez banki. Operacje te dokonywane są na giełdach papierów wartościowych.
Operacje aktywne stanowią podstawową grupę operacji współczesnych banków i innych instytucji kredytowych. Rozpowszechnione, ale o mniejszym znaczeniu w działalności banków, są operacje pośredniczące (komisowe). Nie są to operacje kredytowe, lecz polegające na wykonywaniu różnych zleceń klienteli bankowej. Należą do nich m.in. zakup i sprzedaż papierów wartościowych, administrowanie funduszami i kapitałami pieniężnymi różnych instytucji, nabywanie zagranicznych środków płatności, realizacja przekazów pieniężnych na rachunki w innych bankach.
Nowym zjawiskiem działalności kredytowej banków jest znaczne zwiększenie operacji kredytowych dla ludności. Głównie chodzi tu o kredyty hipoteczne (budownictwo i zakup mieszkań) oraz związane z zakupami dóbr trwałego użytku. Oznacza to znaczne rozszerzenie klienteli współczesnych banków, które wcześniej koncentrowały się raczej na obsłudze bardziej „pewnych” kredytobiorców - przedsiębiorstw, instytucja itp. Szacuje się, że ponad dwie trzecie sprzedaży detalicznej w handlu USA dokonuje się obecnie z wykorzystaniem kredytu. Podobna tendencja występuje również w innych wysoko rozwiniętych krajach.
Banki są podmiotami gospodarczymi, które prowadzą działalność gospodarczą w celu osiągania korzyści ekonomicznych czyli zysku. Zysk ten musi więc pochodzić z działalności operacyjnej banków, która w decydującej mierze polega na gromadzeniu wkładów pieniężnych i udzielaniu kredytów.
Wyżej wspomniane depozyty w bankach są oprocentowane, przynosząc określone korzyści ekonomiczne depozytariuszom. Oprocentowane są również kredytu udzielane przez banki. Jeśli bank ma z prowadzonej działalności operacyjnej osiągać korzyści czyli zyski, stopa procentowa od depozytów, czyli płacona przez bank właścicielom wkładów, musi być niższa od stopy procentowej pobieranej od udzielanych kredytów.
Procent płacony bankowi przez przedsiębiorstwo otrzymuje kredyt jest częścią zysku, jaki przedsiębiorstwo w formie procentu przekazuje bankowi. Jest to cena kredytu, udzielanego przez bank.
Stopa procentowa o uzyskanego kredytu, płacona bankowi, nie może być wyższa od przewidywanej stopy zysku przedsiębiorstwa - kredytobiorcy. Można powiedzieć, że górną granicą stopy procentowej jest stopa zysku przedsiębiorstwa, która zaciąga kredyt. Transakcja pożyczki dla kredytobiorcy nie miałaby sensu już wtedy gdyby stopa procentowa była równa stopie zysku. Dla przedsiębiorstwa procent jest elementem kosztów funkcjonowania. Zrównanie się stopy procentowej ze stopą zysku oznaczałoby zerową stopę rentowności od wypożyczonego kapitału. Można więc powiedzieć, że warunkiem zaciągnięcia pożyczki jest istnienie niższego poziomu stopy kredytowej od wysokości stopy zysku.
W warunkach swobodnej gry mechanizmu rynkowego w dziedzinie stosunków kredytowych stopa procentowa od udzielanych kredytów ulega wahaniom w zależności od podaży i popytu na kapitał pożyczkowy. Działają tutaj prawa podobne do praw kształtujących ceny towarów na rynku. Wzrost podaży wolnych kapitałów pieniężnych - przy danym popycie - prowadzi do wzrostu tej stopy. Wszystkie więc czynniki zwiększające podaż wolnych kapitałów pieniężnych działają w kierunku spadku wysokości stopy procentowej, te czynniki natomiast, które powodują wzrost popytu na kapitał pieniężny przyczyniają się do występowania tendencji zwyżkowych stopy procentowej.
Innym czynnikiem wpływającym na tendencję stopy procentowej jest głębia procesów inflacyjnych w gospodarce. W sytuacji gdy przewiduje się wzrost inflacji banki zabezpieczają się przed deprecjacją swych należności przez odpowiednio wysoką stopę procentową udzielanych kredytów - z reguły wyższą od przewidywanej stopy inflacji. Z kolei jeśli bankom zależy na tym by w sytuacji inflacyjnej zapewnić sobie dopływ wkładów (depozytów) muszą zapewnić odpowiednio wysoką stopę ich oprocentowania - co najmniej na poziomie przewidywanej stopy inflacyjnej. Mówimy wówczas o prowadzeniu przez banki polityki realnej stopy procentowej.
Stopa procentowa jest dziedziną ingerencji państwa do gospodarki. We współczesnej gospodarce rynkowej wysokość stopy procentowej zależy nie tylko od żywiołowego działania popytu i podaży na rynku pieniężno - kredytowym, ale także od określonej polityki państwa, oddziaływującego aktywnie na przebieg koniunktury.
46. Bezrobocie jako zjawisko społeczno - ekonomiczne.
Definicje bezrobocia.
Bezrobocie od kilu dziesięcioleci stało się w rozwiniętych krajach gospodarki rynkowej problemem, który przekuwa uwagę zarówno teoretyków jak i praktyków życia społeczno - gospodarczego. Jest ono także nadal problemem krajów, które niedawno rozpoczęły tworzenie podstaw
Gospodarki rynkowej. Przykładem tych pierwszych są np. Niemcy, które posiadają obecnie 3 miliony bezrobotnych, a tych drugich np. Polska, w której stopa bezrobocia w skali kraju wynosi nadal kilkanaście procent, a są rejony, gdzie wynosi ona ok. 25%. Na początku lat 90 w krajach OECD było ponad 30 mln bezrobotnych.
Jakkolwiek nie brak teorii, które wskazują na pozytywne znaczenie bezrobocia dla społeczeństwa ( ma ono dyscyplinować pracujących, wymuszając wyższą wydajność pracy) podkreślić trzeba negatywne skutki ekonomiczne i społeczne bezrobocia, które osiąga stosunkowo wysoki poziom.
W teorii ekonomii istnieją próby sformułowania ilościowych zależności między wzrostem bezrobocia a spadkiem realnego Produktu Narodowego Brutto. Zależność ta uzyskała nazwę prawa Okuna (1926 - 1979), amerykańskiego badacza tego problemu. Stwierdza ono, że wzrost stopy bezrobocia o 1% oznacza spadek realnego PNB w stosunku do PNB potencjalnego o 2%.
Jak piszą Samuselson i Nordhaus: „zgodnie z prawem Okuna, okresy, w których poziom bezrobocia jest wysoki, to okresy, w których faktyczny poziom PNB spada poniżej poziomu potencjalnego. A zatem wysokiemu poziomowi bezrobocia towarzyszy wysoki poziom produktu, którego wytworzenia zaniechano - zupełnie tak samo, jak gdyby tę właśnie ilość zmarnotrawionych, nie wytworzonych samochodów, środków żywności i budynków po prostu utopiono w odmętach oceanu.”
Bezrobocie, zjawisko gospodarcze polegające na tym, że pewna część ludzi zdolnych do pracy i poszukujących jej nie znajduje zatrudnienia Jego miarą jest stopa bezrobocia, będąca relacją liczby zarejestrowanych bezrobotnych do zasobu siły roboczej lub do liczby ludności w wieku produkcyjnym
(16-65 lat mężczyźni i 16-60 lat kobiety).Pewien poziom bezrobocia (3-4%) jest w gospodarce nieunikniony, a nawet konieczny (umożliwia dostosowanie struktury produkcji do zmieniających się
potrzeb). Nadmierne bezrobocie jest jednak zjawiskiem niekorzystnym.
Podkreślić należy, że jedynie łączenie spełniania powyższych kryteriów kwalifikuje do pojęcia bezrobocia. Jest to jednak ujęcie teoretyczne, które samo w sobie nie pozwala jeszcze określić rozmiarów bezrobocia w danym kraju i danym czasie. Dla tego celu należy posłużyć się bardziej szczegółowymi kryteriami. Te kryteria nie są bynajmniej w poszczególnych krajach jednakowe.
W Polsce np. istnieją dwa źródła informacji o bezrobociu, które operują nieco odmiennymi pojęciami bezrobocia.
Pierwsze źródło to statystyka urzędów pracy, rejestrujących na bieżąco poszukujących pracy. W tym ujęciu za bezrobotnego uważa się osobę zdolną do pracy) ukończone 18 lat, nie przekroczone 60 lat u kobiet, 65 lat u mężczyzn) oraz gotową do jej podjęcia w ramach stosunku pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, pozostają bez pracy i nie uczącą się w szkole oraz nie mającą innego źródła utrzymania.
Drugie źródło informacji o poziomie bezrobocia w naszym kraju to statystyka GUS, oparta na kwartalnym badaniu aktywności ekonomicznej ludności. Obejmującym 22,0 tys. Gospodarstw domowych. W badaniu tym do kategorii bezrobotnych zaliczane są osoby w wieku 15 lat i wyżej, które spełniały jednocześnie trzy warunki:
w okresie badanego tygodnia nie były osobami pracującymi ) za osobę pracującą uważa się osobę, która wykonywała przez co najmniej 1 godzinę pracę przynoszącą dochód lub zarobek albo pomagała - bez wynagrodzenia - w prowadzeniu rodzinnego gospodarstwa rolnego lub rodzinnej działalności gospodarczej)
aktywnie poszukiwały pracy, tzn. podjęły niezbędne działania w ciągu 4 tygodni (wliczając jako ostatni - tydzień badany)
były gotowe (zdolne) podjąć pracę w tygodniu badanym i następnym.
Główną rolę w powyższych kryteriach, przyjętych przez GUS, niezbędnych dla odróżnienia pracującego od bezrobotnego, pełni warunek 1 godziny pracy. Osoba, która nie przepracowała 1 godziny w tygodniu uważana jest za bezrobotną. Jest to rygorystyczny kryterium, które inaczej zawyża ilość pracujących i zaniża liczbę bezrobotnych. Jest to jednak standard międzynarodowy, przyjęty przez Międzynarodową Organizację Pracy i stosowany przez większość krajów gospodarczo rozwiniętych.
Ze względu na różnice w metodach szacunku rozmiarów bezrobocia w poszczególnych krajach nie zawsze dane o wielości bezrobocia są porównywalne. Dla dokonania porównań międzynarodowych trzeba mieć obraz metody określania rozmiarów bezrobocia.
47. Stopa bezrobocia i jej tendencja we współczesnej gospodarce rynkowej.
Dla określenia skali bezrobocia w kraju posługujemy się najczęściej wskaźnikiem stopy bezrobocia. Stopa bezrobocia jest to procentowy udział bezrobotnych w liczbie aktywnych zawodowo, określany na koniec okresu - roku, miesiąca, kwartału. Do kategorii zawodowo czynnych zalicza się zarówno osoby pracujące jak i osoby bezrobotne, aktywnie poszukujące pracy. Stopa bezrobocia informuje więc jak część zasobów pracy nie jest wykorzystywana.
Wielkość stopy bezrobocia zależy od wielkość bezrobocia (liczby osób zdolnych do pracy i chcących pracować ale pozostających bez pracy) oraz ogólnej liczby aktywnych zawodowo.
Tylko wskaźnik stopy bezrobocia daje nam obraz stopnia niewykorzystywania zasobów pracy. Nie może dostarczyć takiej informacji absolutna liczna bezrobotnych. Jest to istotne zwłaszcza przy porównaniach międzynarodowych, dwa kraje posiadające jednakową liczbę bezrobotnych mogą mieć różne stopy pracy - w zależności od ilość ludności zawodowo czynnej.
W ocenie zjawiska bezrobocia ważne jest nie tylko poznanie stopy bezrobocia ale także jego struktury. Społeczno - ekonomiczne konsekwencje bezrobocia krajów o jednakowej stopie bezrobocia mogą być różne w zależności od tego jaka jest struktura bezrobocia. Ze struktury bezrobocia płyną także wnioski odnośnie kierunków i metod walki z bezrobociem.
W analizie struktury bezrobocia uwzględnić należy w szczególności następujące zjawiska:
udział bezrobocia długookresowego
stopę bezrobocia wśród młodzieży
zróżnicowanie przestrzenne bezrobocia
Wysoki udział bezrobocia długookresowego (bezrobotni pozostający bez pracy ponad 12 miesięcy) w strukturze bezrobocia świadczy o małej zdolności gospodarki do absorbcji (wchłaniania) bezrobocia, o małej dynamiczności rynku pracy. Może się to wiązać z małą dynamiką procesów inwestycyjnych albo też świadczyć o małej pracochłonności nowych inwestycji.
Ten typ bezrobocia stanowił główny problem dla naszej gospodarki w połowie lat 90 - tych. W roku 1994 udział tego bezrobocia w bezrobociu ogółem stanowił prawie 45% stanowiąc jeden z najwyższych wskaźników wśród grupy 26 krajów badanych przez OECD.
Nie zwykle czułym problemem społecznym jest stopa bezrobocia wśród młodzieży. Świadczy ona albo o nieprzystosowaniu rynku pracy do wchłaniania młodej siły roboczej, wkraczającej w wiek produkcyjny albo też o niewłaściwej z punktu widzenia gospodarki strukturze wykształcenia (przygotowania zawodowego) młodzieży. Problem ten z całą ostrością wystąpił w naszej gospodarce w latach 90. na prawie 3 mln bezrobotnych w roku 1993, milion osób nie przekroczyło 24 roku życia. Stopa bezrobocia wśród młodzieży wynosiła w tym czasie prawie 33%, będąc dwukrotnie wyższa od średniej krajowej.
Znajomość zróżnicowania przestrzennego bezrobocia pozwala na koncentrację środków walki z bezrobociem na rejonach o szczególnym nasileniu tego zjawiska. Cechą polskiego bezrobocia lat 90 jest właśnie jego duże zróżnicowanie przestrzenne. W 1993 roku ogólna stopa bezrobocia wahała się od 7,2% w województwie krakowskim do prawie 29% w województwie koszalińskim. Natomiast stopa bezrobocia długookresowego wahała się od 1% w województwie krakowskim do prawie 16% w województwie suwalskim.
48. Rodzaje bezrobocia.
W zależności od przyczyn wyróżniamy:
bezrobocie frykcyjne, (od łacińskiego słowa „frictio” - tarcie) wynika ze stałego ruchu ludności, przemieszczającej się z jednego rejonu kraju do drugiego, z jednego rodzaju pracy do innego, ze zmiany zawodu. W każdej gospodarce i w każdym czasie występuje pewne przejściowe zjawisko niedopasowania się podaży i popytu siły roboczej, które są źródłem stale występującego bezrobocia o charakterze przejściowym. Zawsze występuje bowiem pewien odcinek czasu między momentem, gdy bezrobotny zaczyna poszukiwać pracy a momentem gdy ją podejmuje. Bezrobocie frykcyjne jest więc stale występującym pewnym minimum bezrobocia, wynikającym z samego procesu dostosowywania się popytu i podaży na siłę roboczą. (obejmujące osoby czasowo bezrobotne z powodu zmiany miejsca pracy lub kwalifikacji,)
bezrobocie strukturalne występuje wówczas, gdy ma miejsce niedopasowanie się podaży i popytu na siłę roboczą, uwarunkowane przemianami strukturalnymi gospodarki. Chodzi tu o takie procesy jak upadek pewnych gałęzi gospodarki i rozwój nowych, wywołany tendencjami w postępie technicznym, czy też zmiany tego typu powodowane rozwojem międzynarodowego podziału pracy. Są one przyczyną powstania stosunkowo trwałych nadwyżek siły roboczej. Rozwój nowych gałęzi gospodarki i doskonalenie istniejących wiąże się z zasady z praco oszczędnym typem postępu technicznego. W rezultacie proces wzrostu gospodarczego nie jest w stanie wchłonąć istniejącej podaży siły roboczej, rodząc bezrobocie typu strukturalnego. To ten właśnie typ bezrobocia jest współcześnie główną przyczyną wysokiego poziomu bezrobocia w krajach wysoko rozwiniętych o jego długotrwałego charakteru. (bezrobocie strukturalne, związane z ograniczeniem produkcji lub zanikaniem pewnych dziedzin działalności gospodarczej, w związku, z czym powstaje nadmiar pracowników reprezentujących określone zawody)
bezrobocie technologiczne, związane z wprowadzaniem postępu technicznego, zastępowaniem pracy ludzi pracą maszyn i urządzeń,
bezrobocie klasyczne, pojawiające się, gdy w wyniku działalności związków zawodowych lub ustawodawstwa pracy poziom płac jest wyższy od poziomu równowagi (pracodawcy zmniejszają wówczas popyt na pracę)
bezrobocie cykliczne wiąże się z typowym dla gospodarki rynkowej przebiegiem cyklu koniunkturalnego. W fazie załamania koniunktury występuje więc w skali gospodarki narodowej - niezależnie od bezrobocia frykcyjnego czy strukturalnego - ogólne zmniejszenie popytu na pracę na tle ogólnego osłabienia aktywności gospodarczej, powodując wzrost bezrobocia. (bezrobocie koniunkturalne (Koniunktura), powstaje w wyniku zmniejszenia się popytu globalnego w fazie załamania gospodarczego (Cykl gospodarczy).
49. Przyczyny bezrobocia w gospodarce rynkowej.
Są dwie koncepcje tłumaczące przyczyny powstawania bezrobocia:
koncepcja klasyczna,
koncepcja keynessowska.
Teoria klasyczna mówi, że bezrobocie jest związane z efektem blokowania samoczynnych mechanizmów rynkowych na rynku pracy. Ten rynek jest rynkiem obwarowanym przez różnego rodzaju organizacje i instytucje; głównym winowajcą jest rząd poprzez swoje działania ingerujący na rynku pracy: ta ingerencja dotyczy przede wszystkim:
oddziaływania związków zawodowych na rynek pracy,
płac minimalnych,
zasiłków dla bezrobotnych.
Związki zawodowe zaczęły powstawać pod koniec XIX wieku po to, żeby wywierać naciski na pracodawców w celu poprawienia warunków bytowych czy płacowych.
Place minimalne wprowadzono jeszcze przed II wojną światową, aby chronić pracowników młodocianych i starszych wiekiem przed obniżaniem stawek płaconych dla tych grup. Związki zawodowe nie interesują się tymi grupami pracowników, nie wywierają nacisku na podwyższanie płacy. Gdyby nie było ingerencji państwa pracodawcy płaciliby bardzo niskie stawki za wykonywaną pracę. Żeby płaca minimalna miała wpływ na rynek pracy musi być wyższa od oferty związkowej. Jeśli jest wyższa od oferty związków zawodowych część pracodawców rezygnuje z zatrudniania młodocianych.
Zasiłki dla bezrobotnych - jeśli zasiłki wypłacane są na odpowiednio wysokim poziomie oraz w dłuższym okresie czasu, to pewna grupa pracowników będzie zainteresowana pracą tylko, po aby nabyć uprawnienia do zasiłku.
Teoria keynessowska w przeciwieństwie do teorii klasycznej twierdzi, że nawet gdyby stworzyć na rynku pracy sytuację do samodzielnego działania mechanizmów rynkowych to i tak występowałoby bezrobocie. Przyczyn bezrobocia upatruje w niedostatecznym popycie na dobra i usługi. Z tego powodu większość przedsiębiorstw musi ograniczać produkcję i zatrudniać mniejszą ilość osób. Walka z bezrobociem w myśl teorii keynessowskiej powinna polegać na symulowaniu efektywnego popytu na towary za pomocą instrumentów fiskalnych i pieniężnych.
Istotnym zagadnieniem, które jest przedmiotem analiz w rozważaniach nad bezrobociem, jest zagadnienie przyczyn bezrobocia. Problem ten był przedmiotem analiz już u klasyków ekonomii angielskiej, a przede wszystkim u Dawida Ricardo, który wskazał na negatywne dla poziomu zatrudnienia skutki stosowania maszyn, które wypierały z procesu produkcji siłę roboczą. Idea ta była rozwijana przez Karola Marksa w „Kapitale” w postaci teorii rezerwowej armii przemysłowej, będącej skutkiem stosowania praco oszczędnego typu postępu technicznego. Problem był rozwijany w teorii ekonomii w XX wieku przez podstawowe w tym okresie kierunki ekonomii.
Według neoklasyków gospodarce wolnorynkowej występuje tendencja do ustalania się na rynku równowagi, oznaczającej pełne zatrudnieni istniejącej w kraju siły roboczej. Koncepcja ta wyklucza możliwość powstania w gospodarce przymusowego bezrobocia. U podstaw takiego wniosku leżą zasady postępowania pracodawców i pracowników na rynku pracy, uwarunkowane z kolei wpływem poziomu płac.
Poziom płac posiada przede wszystkim decydujący wpływ na popyt i podaż siły roboczej. Im ten poziom wyższy tym popyt na siłę roboczą jest mniejszy. Z kolei im wyższy poziom płac tym wyższa jest podaż siły roboczej. Ważne jest jednak jak oddziałują na poziom zatrudnienia zmiany stawek płac. Otóż według teorii neoklasycznej rezultatem tych zmian jest zawsze tendencja do utrzymywania w gospodarce stanu pełnego zatrudnienia, równowagi na rynku pracy. Wyjaśnia to następujący wykres:
Stawka płac realnych - P
Ns
Nd Popyt na siłę roboczą
Podaż siły roboczej P1 C D P0 R 0 Sro Siła Robocza Sr
Punkt R przy stawce płac P0 jest punktem zrównania się popytu i podaży siły roboczej czyli punktem równowagi na rynku pracy. Poziomy odcinek PoR oznacza liczbę zatrudnionych. Gdyby płace realne ustaliły się na poziomie P1, spowodowałyby to wzrost podaży siły roboczej do punktu D. Ponieważ popyt na siłę roboczą pozostaje na poziomie R (lub nawet zmniejsza się w wyniku wzrostu płac) - utrzymanie płac na tym wyższym poziomie stanie się przyczyną bezrobocia o rozmiarach CD. Jeśli jednak tendencja do utrzymania wyższego poziomu płac nie utrzyma się - w wyniku np. konkurencji między robotnikami, braku silnej organizacji związkowej - spowoduje to obniżkę płac realnych do poziomu P0 i przywrócenie równowagi na rynku pracy. Mechanizm wolnego rynku siły roboczej powoduje więc ustalenie się poziomu płac na takim poziomie, że rynek pracy pozostaje zawsze zrównoważony. Bezrobocie w tym schemacie jest wynikiem sztywności płac i niechęcią robotników do podjęcia pracy za niższą płacę, wynikiem nieprzystosowania się do reguł wolnorynkowych.
Teoria naturalnej stopy bezrobocia zakłada, że gospodarce zawsze działają siły, które prowadzą do równowagi na rynkach pracy. Przy istnieniu naturalnej stopy bezrobocia równowagę osiągają nie tylko rynki pracy, ale również rynki produktów - stabilnie ą nie tylko płace, ale także ceny produktów. Nie występują więc tendencje, które wskazywały by na przyspieszenie lub spadek inflacji.
Naturalna stopa bezrobocia jest to stopa, którą można w zasadzie sprowadzić do bezrobocia frykcyjnego. Ma ono być wywołane niedoskonałością funkcjonowania rynku pracy - istnieniem niekompletnej informacji o wolnych miejscach pracy, wolnej siły roboczej, niewystarczającą z punktu widzenia potrzeb rynku mobilnością siły roboczej, sztywnymi płacami powodowanymi mocną pozycją związków zawodowych, wysokimi zasiłkami dla bezrobotnych.
Zadaniem omawianej teorii naturalna stopa bezrobocia jest ceną, którą płaci społeczeństwo za utrzymanie w ryzach inflacji - na poziomie ani nie za wysokim ani nie za niskim „... stopa naturalna jest owym złotym środkiem pomiędzy zbyt wysokim i zbyt niskim poziomem inflacji; jest to poziom, przy którym stopień inflacji ani nie wzrasta w następstwie nadwyżkowego popytu, ani się nie obniża w następstwie nadwyżkowej podaży. Pojawia się ona na owym progowym poziomie, poniżej którego napięcia na rynku pracy i rynkach produktów zaczynają prowadzić do coraz to szybszego z każdym rokiem wzrostu płac i cen...”.
W zasadniczo odmiennym kierunku idzie koncepcja keynesowska, rozwinięta o pracy „ogólna teoria zatrudnienia procentu i pieniądza”. Można powiedzieć, że jest ona bliska teorii sformułowanej wcześniej przez D. Ricardo i K. Marksa, będąc najbliższa rzeczywistości ekonomicznej. Samuelson pisze, że „...Wielki przełom keynesowski polegał na tym, że pozwolono faktom skazić prześliczną, a nie kiedy mało realistyczną teorię..”.
Teoria keynesowska odrzuca przede wszystkim tezę neoklasyków o zdolności mechanizmu rynkowego do zapewnienia równowagi na rynku pracy. Odwrotnie - udowadnia ona, że w warunkach swobodnej gry mechanizmu rynkowego występuje tendencja do powstawania nadwyżki podaż siły roboczej w stosunku do popytu, do kształtowania się bezrobocia. Temu zagadnieniu poświęcony jest fragment „ Ogólnej teorii zatrudnienia...”.J.M.Keynesa w którym przeprowadza on zasadniczą krytykę teorię bezrobocia prof. Pigou - jednego z czołowych neoklasyków teorii ekonomii.
Keynesowska teoria bezrobocia wiąże sto zjawisko z wahaniami i załamaniami koniunktury gospodarczej, wywołanymi niewystarczającym popytem na towary w stosunku do ich podaży. Gdy popyt rynkowy jest niewystarczający by zakupić wytworzoną produkcję - producenci zmuszenia są do zmniejszenia produkcji i dostosowania jej w ten sposób do efektywnego popytu. Wywołuje to spadek zatrudnienia i wzrost bezrobocia. Ma ono względnie trwały charakter i nie może być zlikwidowane w krótkim czasie w wyniku działania samoczynnego mechanizmu rynkowego. Jest to więc bezrobocie przymusowe, wywołane niezależnymi od zatrudnionych czynnikami, niemożliwie do zlikwidowania nawet gdyby robotnicy zgodzili się na obniżenie ich płac roboczych.
Koncepcje neoklasyczne wychodziły z założenia, że dla ograniczenia czy likwidacji bezrobocia nie jest potrzebna ingerencja państwa i prowadzenie przez nie polityki zatrudnienia. Keynesiści reprezentują diametralnie odmienne stanowisko - dla osiągnięcia tego celu konieczna jest ingerencja państwa w procesy rynkowe, a w szczególności stymulowanie efektywnego popytu za pomocą różnych instrumentów polityki gospodarczej. O tym mówi interwencjonizm państwowy.
50. Polityka przeciwdziałania bezrobociu.
Historyczne doświadczenie wykazuje, że gospodarka rynkowa i jej mechanizmy nie są w stanie przeciwdziałać powstawaniu zjawiska bezrobocia - o skali i strukturze, niosących ze sobą szereg negatywnych następstw ekonomicznych i społecznych. Oderwane od realiów życia gospodarczego okazały się także koncepcje zatrudnienia i bezrobocia, które traktowały bezrobocie jako zjawisko dobrowolne i zakładały, że mechanizmy rynkowe zapewniają istnienie na rynku pracy stanu równowagi. Realia gospodarcze i doświadczenia historyczne przyznały rację tym koncepcjom w teorii ekonomii, które traktowały bezrobocie jako zjawisko przymusowe, wynikające z istoty mechanizmu rynkowego gospodarki. Oznacza to konieczność prowadzenia przez państwo określonej polityki na rynku pracy, a w szczególności polityki przeciwdziałania bezrobociu.
Polityka państwa na rynku pracy może mieć charakter aktywny, mając na celu zmniejszenie bezrobocia, może mieć także charakter pasywny, dążąc jedynie od pomocy socjalnej bezrobotnym. Efektywną społecznie i ekonomicznie na długą metę może być jedynie taka polityka, która zmiesza do likwidacji podstaw bezrobocia. Polityka pasywna, aczkolwiek pomaga bezrobotnym w przetrwaniu trudnego okresu w ich życiu, nie rozwiązuje problemu, lecz go jedynie łagodzi.
Trzeba tutaj podkreślić, że jeśli mówi się o polityce przeciwdziałania bezrobociu - mamy na myśli głównie bezrobocie cykliczne i strukturalne. Nie da się stworzyć mechanizmów przeciwdziałania czy ograniczania bezrobocia frykcyjnego, gdyż wynika ono z samego funkcjonowania rynku pracy.
Aktywna polityka na rynku pracy może być prowadzona zarówno w skali makroekonomicznej jak i mikroekonomicznej. Polityka makroekonomiczne oznacza wykorzystywanie przez państwo tych wszystkich instrumentów oddziaływania na gospodarkę, które prowadzą do przyspieszenia wychodzenia gospodarki ze zniżkowych faz cyklu koniunkturalnego, do zdynamizowania procesów rozwoju gospodarczego.
Polityka mikroekonomiczna ma na celu przeciwdziałanie bezrobociu w określonych działach gospodarki narodowej, na poszczególnych rynkach pracy czy nawet określonych rejonach gospodarki.
Wśród instrumentów tej polityki wymienia się następujące:
rozwijanie publicznych programów zatrudnienia w celu stworzenia dodatkowych miejsc pracy w rejonach o szczególnym bezrobocia lub dla określonych grup zawodowych (np. programy budownictwa mieszkaniowego)
subsydiowanie zatrudnienia, polegające na udzielaniu dotacji tym przedsiębiorstwom, które zrezygnują ze zwolnień pracowników lub powiększą zatrudnienia określonych grup społecznych (np. osób niepełnosprawych)
organizowanie systemu przekwalifikowania, umożliwiającego zdobycie nowych kwalifikacji bezrobotnym
rozwijanie systemów pośrednictwa pracy i informacji o wolnych miejscach pracy i wolnej sile roboczej
działanie w kierunku zmniejszenia czasu pracy - przy pozostawieniu bez zmian ilości zatrudnionych.
Pasywna polityka w dziedzinie walki z bezrobociem polega na tworzeniu różnych form pomocy finansowej dla bezrobotnych. Należy tu wskazać na takie formy jak jednorazowe odszkodowania dla zwalnianych z pracy, system zachęt finansowych dla wcześniejszego przechodzenia na emeryturę, a przede wszystkim zasiłki dla bezrobotnych.
Jeśli chodzi o tą ostatnią formę - mogą tu być stosowane różne rozwiązania.
Dotyczą one trzech głównych zagadnień:
kryteriów przyznawania zasiłków (np. okres pracy poprzedzający pobieranie zasiłku)
ich wysokość (np. relacja do przeciętnej płacy w gospodarce)
długość okresu pobierania zasiłków.
Rozwiązania w tych sprawach w poszczególnych krajach zależą nie tylko od możliwości finansowych państwa, ale także poglądów na temat roli zasiłków w walce z bezrobociem. Zasiłki dla bezrobotnych, będąc formą pomocy materialnej, nie mogą jednocześnie tworzyć system antybodźców do aktywnego poszukiwania pracy.
51. Istota budżetu i jego funkcje.
BUDŻET- zestawienie przychodów i wydatków, swoisty bilans z punktu widzenia prawa (prawo budżetowe) to ustawa, którą uchwala Sejm, podpisuje Prezydent, a wykonuje rząd. Obok budżetu państwa jest system budżetów terenowych, gminnych, wojewódzkich, jest też w gospodarstwach konsumenckich. Budżet państwa i terenowe są ze sobą powiązane, udział budżetów terenowych i centralnego może być różny. Gdy jest decentralizacja wtedy jest i decentralizacja środków pieniężnych (dla budżetów terenowych przeznacza się więcej). Sposób zasilania budżetów terenowych: niektóre podatki idą bezpośrednio do budżetów terenowych, a budżet centralny przekazuje część środków jako dotacje i subwencje. Pierwszy sposób jest lepszy z pkt. widzenia samodzielności organów terenowych.
W literaturze najczęściej spotyka się następujące funkcje budżetu państwa:
redystrybucyjna (rozdzielcza) - oznaczającą wtórny podział dochodu narodowego. W tej funkcji państwo ściga do swej dyspozycji części dochodu narodowego i przekazuje go w różnej postaci określonym grupom społecznym np. świadczenia na rzecz bezrobotnych, finansowanie świadczeń emerytalnych, zasiłków chorobowych itp. (w skali mikro dotyczy pojedynczej osoby fizycznej lub prawnej. Chodzi o dochody, jeśli są wysokie polega na uszczuplaniu, jeśli dochody są niskie na podwyższaniu tych dochodów. W skali makro polega na przemieszczaniu środków publicznych między różnymi dziedzinami.)
stabilizacyjna (wyrównawcza) (stymulacyjna) - polegająca na oddziaływaniu na koniunkturę i wzrost gospodarczy. W tej funkcji występuje oddziaływanie zarówno systemu dochodów jak i wydatków budżetowych. Np. wysokie opodatkowanie zysków może wpływać hamująco na inwestycje, ogólnie zaś obniżenie stopy opodatkowania dochodów działa stymulująco na popyt społeczny i pobudza koniunkturę. Wzrost wydatków państwa na cele inwestycyjne oraz na finansowanie zamówień publicznych przyczynia się do ożywienia w różnych dziedzinach gospodarki narodowej. (stabilizowanie wahań koniunktury, cykli gospodarczych. Rząd powinien tak zagospodarować środki publiczne, aby stabilizować gospodarkę na odpowiednio wysokim poziomie)
alokacyjna - zagospodarowanie czynników produkcji w różnej działalności gospodarczej w taki sposób, aby w przyszłości, aby w przyszłości uzyskać jak najwyższy dochód.
bodźcowa - bodźcowanie pozytywne ma miejsce, jeśli rząd będzie zmniejszał opodatkowanie i opłaty obowiązkowe a zwiększał wydatki publiczne; bodźcowanie negatywne, gdy obciążenia podatkowe zwiększają się.
kontrolna - wykorzystanie procesów i zjawisk pieniężnych do obserwacji oraz analizy zjawisk i procesów rzeczowych.
koordynacyjna - koordynowanie działalności całego sektora publicznego przez budżet państwa.
demokratyczna - pobudzanie zainteresowania i angażowania społeczeństwa do opracowywania i wykonywania budżetu (żeby organizacje społeczne włączały się do konstruowania budżetu, miały wpływ na wytyczne, które są formułowane w budżecie państwa).
ustrojowa - w pewnym sensie budżet państwa jest atrybutem władzy, określa ustrój państwa. Jeśli budżet nie zostanie uchwalony może to doprowadzić do destabilizacji politycznej (rozwiązanie parlamentu).
Powyższe funkcje budżetu realizowane się zarówno na szczeblu budżetu centralnego jak i budżetów lokalnych (budżetów gmin, krajów, stanów) w jakim stopniu na każdym z tych poziomów - zależy od znaczenia jakie w systemie administracji publicznej posiada władza centralna a jakie władza lokalna. Nie ma w tej sprawie w poszczególnych krajach jednolitych rozwiązań. W państwach federalnych (np. w Niemczech) znaczenie budżetów władz lokalnych jest niewątpliwie większe niż w państwach unitarnych, gdzie dominuje dwuszczeblowy podział administracyjny kraju. Najczęściej w gestii budżetów lokalnych znajdują się takie działy jak gospodarka komunalna, mieszkaniowa, oświata, ochrona zdrowia, kultura, utrzymanie porządku publicznego, infrastruktura lokalna. Władze lokalne realizują zadania własne, a także przekazywane im przez szczebel centralny. Finansują je z własnych dochodów a także z subwencji przekazywanych przez budżet centralny. Istnienie tego rodzaju subwencji jest koniecznością wobec dużego zróżnicowania stopnia dochodowości władz lokalnych, będącego z kolei rezultatem różnego poziomu rozwoju gospodarczego poszczególnych rejonów administracyjnych krajów.
Tendencją we współczesnych państwach jest wzrost zakresu zadań realizowanych przez władze lokalne, a więc także wzrost roli budżetów terenowych w finansowaniu tych zadań. Jest to tendencja społecznie postępowa, sprzyja wyzwoleniu lokalnych inicjatyw w rozwiązywaniu zadań, istotnych dla państwa jako całości jak i dla społeczności lokalnej.
Budżet państwa spełnia funkcje ponad ustrojowe, niezależnie od ustroju w każdym państwie funkcjonuje budżet państwa, ale może mieć różne cele, mimo tego takie same funkcje.
Budżet - jego struktura i rozmiary dobrze ilustrują charakter polityki społeczno-gospodarczej państwa, czy nadmierny fiskalizm, czy restrykcyjna polityka celna, czy państwo prowadzi politykę prorozwojową czy na przetrwanie, czy długofalowy, czy nadmierna biurokracja, ile przeznacza się na obronność, opiekę społeczną, ochronę zdrowia, naukę. Jest syntetyczny obraz.
Budżet trafia do prezydenta. Pracę nad budżetem zaczynają się w maju od przyjęcia założeń do budżetu, to wielkości prognozowane i dotyczą one tempa wzrostu PKB w okresie budżetowym, prognozowane tempo inflacji (także wyrażone w %), trzecie założenie - procentowo określony deficyt budżetowy, jeszcze ważny poziom oprocentowania, kurs walutowy. Są to istotne dla budżetu założenia, bo w zależności od tempa rozwoju, będą kształtowały się wpływy do budżetu. Wpływy są określone przez PKB, poziom inflacji. Dla elastyczności i stabilności budżetu korzystne jest założenie niższego wskaźnika PKB od tego, który będzie, bo wyższe tempo powoduje wpływ dodatkowych środków do budżetu.
52. Podstawowe zasady polityki budżetowej.
W polityce budżetowej istnieją określone zasady, których przestrzeganie umożliwia władzy wykonawczej realizowanie zadań polityki finansowej państwa, natomiast władzy ustawodawczej oddziaływanie na jej zakres i formy, a także na sprawowanie niezbędnej kontroli nad działalnością administracji rządowej w tej dziedzinie.
W teorii finansów publicznych wyróżnia się następujące zasady polityki budżetowej:
zasada budżetowa rocznego - jak wskazane jest wyżej budżet opracowywany jest z reguły na okres jednego roku, przy czym rok budżetowy nie musi pokrywać się z rokiem kalendarzowych. Ta zasada umożliwia zachowanie w polityce finansowej państwa względnie dużej elastyczności, dostosowywanie jej do zmieniających się warunków gospodarowania
zasada zupełności oznacza, że budżet obejmuje wszystkie dochody i wydatki państwa i że żadna z dziedzin działalności finansowej państwa nie może być wyłączona z budżetu
zasada jedności, oznacza, że budżet państwa prezentowany jest w postaci jednego dokumentu obejmującego obydwie jego strony, a więc zarówno dochody jak i wydatki i tylko w tej postaci może by prezentowany
zasada jawności budżet państwa winien być dostępny wszystkim zainteresowanym i w określonej formie podany do publicznej wiadomości ( w postaci druku urzędowego, czy w innej formie)
zasada równowagi budżetowej oznacza, że wszystkie wydatki budżetowe powinny mieć pokrycie w dochodach budżetowych
Doświadczenie wykazuje, że nie wszystkie wyżej wymienione zasady mogą być w praktyce budżetowania przestrzegane. Dotyczy to przed wszystkim zasady równowagi budżetowej. Rozrost funkcji ekonomicznych państwa a także zakresu finansowania przez państwo różnych dziedzin działalności publicznej powoduje, że dla wypełnienia zadań polityki finansowej nieuchronne staje się istnienie deficytu budżetowego. Oznacza to przewagę wydatków budżetowych nad wpływami i stawia przed państwem problem sfinansowania tego deficytu.
W praktyce istnieją także odstępstwa od zasady zupełności budżetu. Wyrazem tego jest tworzenie wydzielonych funduszy celowych. Środki gromadzone w tych funduszach w postaci wpływów z określonych tytułów mają założone z góry określone przeznaczenia. W ten sposób mogą być np. finansowane niektóre zamierzenia w dziedzinie obronności czy w innych, społecznie ważnych dziedzinach.
Należy tutaj wskazać na pewną ewolucję teorii i doktryny dotyczącej roli i zadań finansów publicznych, jaka zarysowała się w procesie historycznym.
Można przyjąć, że aż do początku XX wieku - mniej więcej do wybuchu I wojny światowej - doktryna ta znajdowała się pod decydującym wpływem klasycznej teorii ekonomii, która wychodziła z założenia, że rola państwa w gospodarce rynkowej powinna sprowadzać się do utrzymania sprawnej, ale ograniczonej w swych rozmiarach administracji publicznej oraz zapewnienia niezbędnego poziomu bezpieczeństwa publicznego i obronnego kraju. Zgodnie z tą teorią państwo powinno trzymać się na uboczu od ingerencji w procesy koniunktury i wzrostu gospodarczego, zapewnić utrzymanie stabilnej waluty i możliwie niskiego opodatkowania społeczeństwa. Zakładało to utrzymanie stosunkowo niewielkiego udziału państwa w dochodzie narodowym, a także w zasadzie zrównoważenie budżetu. Jeśli dopuszczono niewielki deficyt budżetowy to równocześnie przyjmowano, że powinien on być przy najbliższej poprawie sytuacji finansowej państwa zlikwidowany, a zaciąganie dla jego sfinansowania pożyczki spłacone uzyskaną nadwyżką budżetową.
W okresie międzywojennym dominuje rozumowanie odmienne. Niewątpliwie wywarł tu wpływ keynesowski nurt w teorii ekonomii.
Okres ten stoi pod znakiem doktryny „finansów funkcjonalnych”, która wywiera zasadniczy wpływ na politykę gospodarczą. Budżet w tej doktrynie nie jest już traktowany w sposób fiskalny ale jako narzędzie oddziaływania przez państwo na procesy makroekonomiczne z punktu widzenia realizacji takich nadrzędnych celów społecznych i gospodarczych jak osiągnięcie wysokiego poziomu zatrudnienia, stabilizacji koniunktury i zapewnienia wzrostu gospodarczego.
W latach 80 dokonało się w doktrynie finansów publicznych wyraźnie odejście od tego kierunku rozumowania, powrót do idei „zdrowych” finansów - w duchu rozumowania ortodoksyjnej, klasycznej teorii ekonomicznej. Jest to zjawisko, które wystąpiło w krajach o najwyższym poziomie rozwoju. Jego oddziaływanie na praktykę okazało się raczej ograniczone. Kroczy ona szlakami wytyczonymi przez koncepcję finansów „funkcjonujących” jako narzędzia aktywnego oddziaływania państwa na koniunkturę i wzrost gospodarczy różnych celów społecznych.
53. Źródła dochodów budżetowych.
Źródła dochodów budżetowych są różnorodne. Jedne z nich mają dla budżetu znaczenie podstawowe, inne ważą w tym budżecie mniej. Wśród źródeł dochodów budżetowych wymienić można następujące:
wszelkiego rodzaju podatki
opłaty skarbowe
cła
odsetki i dywidendy od kapitału państwowego zainwestowanego w przedsiębiorstwach
zysk z operacji banku centralnego - po potrąceniu części, którą zatrzymuje bank centralny na własne potrzeby
dochody uzyskiwane przez jednostki budżetowe (podmioty finansowane w całości ze środków budżetowych)
Podstawową rolę w systemie dochodów budżetowych pełnią podatki. W Polsce np. w roku 1997 stanowiły one 82,4% wszystkich dochodów budżetowych.
Pozostałe rodzaje dochodów pełnią stosunkowo mniejszą rolę. Jeśli wziąć pod uwagę tę właśnie rolę podatków jako głównego źródła dochodów budżetowych - polityka podatkowa i teoria w tej dziedzinie mają podstawowe znaczenie w kształtowaniu dochodów budżetowych państwa.
Podatek jest przymusowym świadczeniem pieniężnym o charakterze ogólnym, bezzwrotnym, nieodpłatnym, pobieranym przez państwo lub inny związek polityczno - prawny na podstawie obowiązujących norm państwa.
O roli podatków w polityce państwa możemy powiedzieć to samo co o roli całokształtu finansów publicznych. Przez długi okres - aż do pierwszej dekady XX wieku - były one traktowane jako główne narzędzie polityki fiskalnej. Miały zapewnić środki na utrzymanie administracji publicznej i finansować jej zadania. Później stały się jednym z narzędzi interwencjonizmu państwowego, oddziaływania na proces koniunktury i wzrostu gospodarczego. W tej funkcji pozostały one do dziś.
Istotnym punktem widzenia społecznego jest konstruowanie systemu podatkowego. Można by w tej dziedzinie wskazać na nie budzącą wątpliwość jedną zasadę: wielkość podatków płaconych przez ludzi winna pozostawać w odpowiedniej proporcji do ich dochodu, bogactwa o „zdolności do płacenia”, a więc odpowiadać powszechnie przyjmowanym zasadom sprawiedliwość w dziedzinie podziału dochodów. Można tę zasadę wyrazić także stwierdzeniem ,że ludzie sobie nierówni pod względem dochodów winni być także opodatkowani w sposób zróżnicowany.
Te ogólne zasady powinny być przełożone na język konkretów podatkowych - sformułowanie progów, stawek podatkowych, rodzajów podatków. Jest to skomplikowany problem społeczny, który może być różnie rozwiązany. Od jego rozwiązania zależy skuteczność systemu podatkowego i jego oddziaływanie na różne dziedziny życia społecznego i gospodarczego. Jak piszą Samuelson i Nordhaus - „... współczesne systemy podatkowe są niełatwym kompromisem pomiędzy wzniosłymi zasadami a władzą polityczną...”
54. Istota podatków i ich rodzaje.
Stawka podatkowa, wyrażona ona stosunek wysokości podatku do podstawy opodatkowania. Rozróżnia się stawki kwotowe i procentowe.
Stawka kwotowa jest wyrażoną w pieniądzu wielkością podatku od jednostki podstawy opodatkowania. Stosowana jest głównie wówczas gdy podstawa opodatkowania wyrażona jest w jednostkach naturalnych.
Stawka procentowa określa jaką część podstawy opodatkowania należy przekazać z tytułu podatku. Stosowana jest z zasady w stosunku do podstawy opodatkowania wyrażonej w pieniądzu.
Stawki opodatkowania mogą być stałe i zmienne. Jeżeli stawka podatkowa jest stała, jednakowa dla każdej podstawy opodatkowania, opodatkowanie takie nazywamy proporcjonalnym. Stawki zmienne, których wysokość ulega zmianie wraz ze zmianą podstawy opodatkowania, tworzą skale podatkową.
Odróżnia się trzy rodzaje zmiennych skal podatkowych:
skala progresywna polega na tym, że w miarę wzrostu podstawy opodatkowania zwiększane są również stawki podatku.
Skala regresywna jest odwrotnością skali progresywnej i polega na tym, że stawki podatku maleją miarę wzrostu podstawy opodatkowania. W praktyce stosowana jest raczej rzadko. Wskazuje się, że formą regresji podatkowej jest podatek konsumpcyjny. Podatek taki dla osób o wyższych dochodach oznacza, że dla pokrycia tego rodzaju podatku wydają one mniejszą część swego dochodu w porównaniu z osobami o niższych dochodach.
Skala degresywna oznacza, że poniżej pewnej wielkości granicznej dochodu stawka podatkowa ulega obniżeniu w miarę zmniejszania się podstawy.
System podatkowy każdego kraju - oprócz stawek i skal podatkowych - zawiera również zwolnienia i ulgi, a także zwyżki podatkowe, które decydują o faktycznym poziomie obciążeń podatkowych. Zwolnienia podatkowe, to całkowite wyłączenia od obowiązku podatkowego w przypadku gdy podmiot opodatkowania spełnia określone warunki. Zwolnienia te mogą być wprowadzone na określony okres lub bezterminowo.
Ulga podatkowa polega na wyłączeniu z podstawy opodatkowania określonych kwot, przy czym dotyczyć to może określonego podmiotu lub określonej działalności. Formą ulgi może być także stosowanie niższych stawek podatkowych. Zwyżka podatku polega na stosowaniu dodatkowego, przekraczającego przyjęte normy, opodatkowania pewnych kategorii podatników.
Zwolnienia, ulgi i zwyżki podatkowe realizują określone cele i charakterze ekonomicznym i społecznym.
Stosując różne kryteria można dokonać klasyfikacji podatków.
Przede wszystkim możemy tu wydzielić podatki rzeczowe i podatku osobiste. Podatki rzeczowe obciążają nie osobę podatnika lecz określony przedmiot. Taki charakter posiadają wszystkie podatki konsumpcyjne. Istotą podatków osobowych jest bezpośrednie obciążenie podatkiem określonej osoby. Klasycznym jest tu podatek dochodowy, obciążający dochód określonego podatnika.
Wyróżnia się również podatki zwyczajne i nadzwyczajne.
Podatki zwyczajne to systematyczne zbierane podatki dla zdobycia środków na zaspokojenie normalnych, stale występujących potrzeb państwa. Podatki nadzwyczajne - to podatki pobierane doraźnie dla zaspokojenia potrzeb finansowych o charakterze doraźnym, nadzwyczajnym
Biorąc za podstawę sposób wykorzystywania środków uzyskanych z podatków - można podzielić je na podatki ogólne i celowe.
Podatki ogólne nie mają określonego przeznaczenia i dostarczają środków pieniężnych na pokrycie ogólnych wydatków publicznych.
Natomiast podatki celowe służą finansowaniu określonych z góry przedsięwzięć. Najczęściej ten typ podatków występuje na szczeblu lokalnym.
Stosując przy klasyfikacji podatków kryterium podmiotu, na rzecz którego podatki są wpłacane, możemy wyróżnić podatki państwowe i podatki lokalne.
Istotny jest podział podatków ze względu na fazy tworzenia i wykorzystywania dochodu.
Z procesami tworzenia dochodu związane są podatki dochodowe natomiast z procesami wykorzystania dochodu związane są podatki konsumpcyjne. Niekiedy do grupy podatków dochodowych zalicza się podatki majątkowe, czyli związane z posiadaniem majątku, jego przyrostem, sprzedażą lub nieodpłatnym przekazaniem praw majątkowych.
Podatki dochodowe stanowią obciążenie dochodów podatników i wymierzane są od podstawy netto, a więc po potrąceniu z przychodów kosztów uzyskania dochodu.
Podatki majątkowe wymierzane są na ogół od wartości majątku, przy czym problemem mającym zasadnicze dla wysokości tego typu podatku jest - -obok stopy opodatkowania - metoda szacowania wartości tego majątku.
Istotną rolę w systemie dochodów państwa stanowią podatki konsumpcyjne. Są to podatki pobierane od towarów i usług, zawarte w ich cenie. Podatnikiem jest w tym przypadku kupujący towar lub usługę - konsument, na którego podatek ten zostaje przerzucony. Płatnikiem podatku jest sprzedawca towaru lub usługi. Charakter podatku konsumpcyjnego ma podatek obrotowy i wprowadzony w jego miejsce podatek od wartości dodanej - VAT (od angielskiego słowa: Value Added Tax). Ten rodzaj podatku jest powszechnie stosowany w krajach Unii Europejskiej, a także w Polsce.
Istota podatku VAT polega na tym, że podatek jest wymierzony nie od wartości sprzedaży, lecz wartości ta jest pomniejszana o poniesione w danej fazie produkcji lub obrotu koszty i dopiero różnica między wartością sprzedaży a kosztami jest podstawą wymiaru podatku. Na tym też polega różnica między podatkiem obrotowym, wymierzonym od wysokości obrotu, a podatkiem VAT, wymierzonym od nowej wartości czyli wartości dodanej. W zależności od określonych preferencji ustala się też stawki podatku VAT.
Formą podatku konsumpcyjnego jest także akcyza, która jest przykładem podatku selektywnego, nakładanego na niektóre jedynie wyroby.
Opodatkowanie konsumpcji może także dokonywać się poprzez cenę monopolową, w której zawarty jest wysoki podatek. Pobierany jest on przez monopole państwowe, mające wyłączność na produkcję i sprzedaż określonych towarów.
Z kryterium źródła podatku związany jest podział na podatki bezpośrednie i podatki pośrednie.
PODATEK świadczenie pieniężne na rzecz państwa o charakterze przymusowym, powszechnym, bezzwrotnym i nieodpłatnym, pobierane na podstawie przepisów prawnych, określających warunki, wysokość oraz terminy płatności tych świadczeń; w Polsce występuje:
podatek bezpośredni — sięgają wprost do źródła podatku. Są nimi podatki dochodowe i podatki majątkowe. (nakładany na dochód lub majątek podatnika (np. podatek dochodowy, gruntowy));
podatek pośredni — nakładany na przedmioty spożycia, czynności obrotu i wymiany (np. podatek od towarów i usług, tak zwany VAT, zastąpił podatek obrotowy), płaci go nabywca; najważniejszym podatkiem jest podatek dochodowy, który 1992 zastąpił podatek od wynagrodzeń, płac, wyrównawczy; nadal obowiązują: podatek gruntowy — obciążający przychody z gospodarstwa rolnego, od nieruchomości — obciążający właścicieli i posiadaczy nieruchomości miejskich, leśny, od spadków i darowizn, od środków transportowych, od posiadania psów oraz od gier. Podatki są pośrednie i bezpośrednie (od osób prawnych i fizycznych). Podatki pośrednie (Vat, akcyza) są podatkami od wydatków, a dochodowe są od dochodów. Dominują pośrednie (ponad 56% wszystkich wpływów budżetowych). One są łatwe w ściąganiu, a obywatel nie odczuwa ich tak mocno jak tych od dochodów.(a np. w cenie benzyny to podatek ponad 60%). Podatki pośrednie skłaniają też do oszczędzania, oczywiście tam gdzie to możliwe (największe podatki - alkohol, papierosy, paliwo, samochody luksusowe).
Podatki bezpośrednie - dominują wpływy od osób fizycznych (prawie 26%, a od osób prawnych ok.. 11% wpływa do budżetu).
Podatek liniowy i progresywny. Podatek liniowy się nie przebił w krajach europejskich (poza Estonią). Na 2002 rok przewiduje się w Polsce tylko dwie stawki, a więc progresja będzie zmniejszona(18% i 28%).
Wysokie podatki wpływają niekorzystnie na gospodarkę. Nie można ich jednak obniżać nie obniżając wydatków.
Są dwa podejścia:
oparte na twierdzeniu wydatki = dochody
jeśli istnieją uzasadnione wydatki to dochody powinny się znaleźć;
w przypadku budżetu powinno się korzystać z pierwszego myślenia, powiększonym o deficyt. Drugi sposób jest niebezpieczny, bo jeśli państwo ma w ręku system podatkowy, to takie podejście oznacza podwyższenie wydatków, co jest niewłaściwe. To można w budżecie rodzinnym stosować, bo jest to podejście aktywne.
Podwyższanie podatków jest niekorzystne.
Wysokie podatki- to związane z redystrybucją, bo mniej efektywne, niż rynkowe, ale są konieczne. Poza tym zmniejsza zdolności nabywcze społeczeństwa, a dla koniunktury, popytu to niekorzystne. Podatki bezpośrednie są też niekorzystne, ponieważ:
podatki od dochodu zmniejszają zdolność do oszczędzania i inwestowania;
zmniejszają motywacje (szczególnie w progresji podatkowej ostrej) do podejmowania większego wysiłku;
nie służą zwiększaniu miejsc pracy (problem inwestowania), ale zmniejszenie nie zawsze zwiększa, bo zależy, na co wydane;
niższe podatki mogą zmniejszyć istnienie szarej strefy (ukrywania dochodów);
niższe podatki są korzystne dla zwiększenia dopływu kapitałów zagranicznych, wysokie zniechęcają;
Obniżenie stawek podatków może spowodować zwiększenie wpływów do budżetu, trzeba uwzględnić czynnik czasu
Omawiając formy dochodów budżetowych wskazać należy także na składki na ubezpieczenia społeczne. Jest to forma dochodów budżetowych w tych systemach ubezpieczeń społecznych, które opierają się o budżet państwa. Ich znaczenie dla budżetu jest mniejsze jeśli istotną rolę w systemie ubezpieczeń społecznych pełnią samodzielne fundusze ubezpieczeniowe, wyodrębnione z budżetu.
55. Stopa opodatkowania. Istota krzywej Laffera.
W kształtowaniu systemu podatkowego - stóp podatkowych, podstawy opodatkowania, rodzajów podatków - niezmiernie istotnym zagadnieniem jest ocena skutków społecznych i ekonomicznych, jakie wywołuje dany system podatkowy.
Zbyt wysokie stopy opodatkowania mogą bowiem powodować cały szereg negatywnych konsekwencji. Pomijając takie zjawisko - występujące we wszystkich krajach gdzie istnieją podatki - jak uchylenie się od podatków, oszustwa podatkowe, nadmierne opodatkowania dochodów obniża bodźce do pracy, skłonność do inwestycji, powodując ucieczkę kapitałów z gałęzi wysoko opodatkowanych do gałęzi o niskich podatkach, a także ucieczkę kapitałów za granicę. Takie migracje kapitałów nie zawsze są społecznie potrzebne i mogą powodować kurczenie się działalności gospodarczej niezbędnej dla kraju.
Na początku lat 80 zarysowała się w teorii ekonomii tendencja, która akcentowała negatywne efekty wysokich stóp podatkowych w wielu dziedzinach gospodarki. W wysokim poziomie opodatkowania upatrywano istnienie takich negatywnych zjawisk jak niski poziom oszczędności, recesja, brak wzrostu wydajności pracy, wysoka inflacja. Grupa badawcza w USA, której przewodził Arthur Laffer, podkreślała znaczenie niskich krańcowych stóp podatkowych dla osiągania korzystnych wyników w gospodarce. Narzędziem analitycznym w badaniu tego problemu stała się krzywa Laffera, która wygląda następująco.
Wpływy z podatków 3 M 2 A
1 B
0
0 1 2 3 4 5 stopa opodatkowania
Jeśli przyjmiemy, że stopa opodatkowania wzrośnie z poziomu 1 o poziomu 2, możliwy stanie się wzrost dochodów budżetowych z tytułu podatków z poziomu 1 do 2. Maksymalne wpływy z podatków można osiągnąć przy stopie podatkowej = 3. Dalszy wzrost stopy podatkowej, np. do punktu 4, spowoduje już zmniejszenie się wpływów podatkowych z najwyższego poziomu M do poziomu A; kolejne zwiększenie stopy podatkowej - do punktu 5 - doprowadzi do dalszego zmniejszenia dochodów podatkowych. Równocześnie z przebiegu krzywej wynika, że zmniejszenie stopy opodatkowania z jej wysokiego poziomu np.5 do 4 przyczyni się do wzrostu wpływów gospodarki - to zmniejszenie przyczyni się do narastania tendencji pozytywnych, a więc wzrostu inwestycji, produkcji, zatrudnienia.
56. Wydatki budżetowe ich rodzaje i rola w gospodarce narodowej.
Wydatki budżetu - służą realizacji określonych celów, to środki, które mają sfinansować zaplanowaną podaż dóbr publicznych. Tendencja do ograniczania dochodów budżetowych, co ciągnie i ograniczanie wydatków (eliminowanie niektórych lub zmniejszanie ich poziomu). Problem- na ile mogą być obniżone wpływy do budżetu.. obniżenie stawek podatkowych to nie jedyny sposób zmniejszania obciążeń podatników - od tego są ulgi podatkowe. Czy obniżać podatki przez stawki, czy wprowadzać ulgi?
Kształtowanie wydatków. Zmniejszanie jest bardzo trudne, a część jeszcze ma charakter sztywny (związane z obsługą długu krajowego i zagranicznego, poważna część jest zagwarantowana ustawami około budżetowymi i to one je regulują, zmniejszyć można, gdy zmienią się ustawy). Elastyczność kształtowania wydatków - gdzie różnice między przewidywaną, a istniejącą inflacja, gdy przewidywana niższa, wtedy obywatel płacąc płaci różnice - podatek inflacyjny.
Wielkość i struktura wydatków budżetowych są ważnym wskaźnikiem kierunków i zakresu polityki ekonomicznej i społecznej państwa. Z wielkości i struktury tych wydatków, a także ich dynamiki w poszczególnych latach, możemy odczytać, stopień zainteresowania państwa rozwojem poszczególnych dziedzin gospodarki czy stopień jego zainteresowania w rozwiązywaniu poszczególnych problemów społecznych danego kraju.
Lektura współczesnych budżetów ujawnia dużą różnorodność wydatków budżetowych. Są wśród nich pozycje tradycyjne, a więc wydatki na utrzymanie administracji państwowej, obronność i bezpieczeństwo, ale także wydatki na cele inwestycyjne oraz różne dziedziny polityki socjalnej. Są również wśród nich wydatki wynikające z mechanizmu finansowania polityki społeczno - gospodarczej przez państwo jak np. wydatki na obsługę długu publicznego czy będące rezultatem udzielanych przez państwo gwarancji i poręczeń finansowych. Biorąc za kryterium przeznaczenie wydatków budżetowych możemy wśród nich rozróżnić następujące grupy wydatków:
wydatki tradycyjne - są tradycyjne w budżetach i trudno od nich się uchylić - to wydatki związane z obroną państwa, bezpieczeństwem wewnętrznym, wymiarem sprawiedliwości, administracją:
wydatki państwa opiekuńczego - na oświatę, kształcenie, ochronę zdrowia, budownictwo mieszkaniowe (szczególnie komunalne), naukę, związane z opieką społeczną, z zasiłkami dla bezrobotnych, emerytury, renty (ich pozycja zależy, jaki system emerytalny, teraz reforma, żeby je wyprowadzić z budżetu);
wydatki gospodarki mieszanej -związane z finansowaniem przez budżet inwestycji w zakresie infrastruktury - system komunalny, drogi,koleje, elektryfikacja, telefonizacja;
Wielkość zależy czy w danym kraju można liczyć na kapitał prywatny w zakresie inwestowania w infrastrukturę (co stosunkowo nieopłacalne w porównaniu z bankowością, przemysłem), są o długich cyklach, gdy kapitał wchodzi, gdy państwo w tym współuczestniczy lub stwarza warunki kredytowe. Mają raczej trwały charakter i są wydatkami prorozwojowymi.
Wchodzą tu także - oprocentowanie długu publicznego, rządowe subsydia dla przedsiębiorstw, dotowanie (gdy mają pomagać to też prorozwojowe, inaczej gdy są na przetrwanie, np. z obawy na wzrost bezrobocia).
Zmniejszanie wydatków prorozwojowych (też i nauka) jest niekorzystne. Prorozwojowy budżet jest niewysoki, a znaczące miejsce mają wydatki prorozwojowe.
Innym rodzajem agregacji wydatków budżetowych jest ich podział na wydatki osobowe i inwestycyjne. Podział ten może być przeprowadzony w stosunku do każdej grupy wydatków, zawartych w budżecie. Jest on o tyle istotny, że każda z tych grup wydatków oznacza odmienny mechanizm ich oddziaływania na procesy makroekonomiczne. Jeśli bowiem wydatki osobowe stymulują wzrost popytu konsumpcyjnego w gospodarce, pośrednio oddziaływujące na stan zatrudnienia, to wydatki inwestycyjne przyczyniają się do bezpośredniego wzrostu zatrudnienia i dochodów oraz dochodu narodowego.
Podobnie jak dokonał się na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci znaczny wzrost udziału państwa w dochodzie narodowym poprzez wzrost w tym dochodzie dochodów budżetowych - obserwujemy także wzrost znaczenie wydatków budżetowych w gospodarce.
Rosną one niekiedy szybciej niż dochód narodowy. Jest to rezultat rozwoju funkcji ekonomicznych państwa, jego oddziaływania na procesy koniunktury i wzrostu gospodarczego oraz zwiększania zaangażowania państwa w rozwiązywanie problemów społecznych. Tendencja ta utrzymuje się mimo renesansu i ożywienia koncepcji liberalnych i konserwatywnych, upatrujących w rozwoju funkcji ekonomicznych i społecznych państwa zagrożenie dla rozwoju gospodarczego i równowagi ekonomicznej. Współcześnie udział wydatków państwa w dochodzie narodowym sięga kilkadziesiąt procent.
Charakterystyczną cechą szeregu wydatków budżetowych jest ich duża sztywność, inercja. Dotyczy to zwłaszcza tych pozycji wydatków budżetowych które związane się z pozycją materialną dużych grup społecznych.
Utrzymanie i wzrost szeregu pozycji dotychczasowych wydatków budżetowych wynika także z procesów obiektywnych. Takimi są procesy demograficzne, wywołujące np. przyrost w pewnych okresach liczby ludności w wieku emerytalnym, co powoduje konieczność zwiększania wydatków na świadczenia socjalne.
Ograniczone możliwości zwiększania dochodów budżetowych - w drodze np. zwiększania podatków - a także konieczność finansowania szeregu dziedzin życia społeczno - gospodarczego przez państwo, stwarzają sytuację, w której dochody państwa stają się nie wystarczające do pokrycia niezbędnych wydatków. Jest to przyczyną powstawania deficytu budżetowego, czyli nadwyżki wydatków budżetu nad jego wpływami. Zdarza się i tak, że dochody budżetu okazują się w końcu okresu budżetowego wyższe niż wydatki, powodując powstanie nadwyżki budżetowej. Ta druga sytuacja jest raczej wyjątkowa - z reguły potrzeby finansowania wydatków są wyższe niż dochody.
57. Deficyt budżetowy i metody jego finansowania.
Deficyt budżetowy - to też ważne określić. Warunki brzegowe, w jakich może poruszać się minister finansów i parlament. Tu ważne novum- parlament, ani prezydent nie mogą podwyższać poziomu deficytu od poziomu wyznaczonego przez rząd (czyli można podwyższać wydatki tylko, gdy wpływy będą większe, to dyscyplinuje).
Deficyt budżetowy - dość trwałe zjawisko, bardzo wysoki od czasów Reagana mają Stany Zjednoczone. Deficyt może się zwiększyć, gdy pogorszenie koniunktury nie zostały przewidziane w budżecie. Deficyt to nie tylko różnica między dochodami, a wydatkami, ma w naszej polityce znaczącą rolę, ma dyscyplinować wydatki budżetowe, nie może być podwyższany przez parlament. Deficyt: są poglądy, że jego zwiększenie byłoby w Polsce wskazane, z czym nie zgadza się Balcerowicz. Spowodowałoby to ożywienie w gospodarce, zwiększyło wydatki na służbę zdrowia, oświatę, inwestycje w zakresie infrastruktury, a są pod tym względem okropne zaniedbania. Czemu więc się chce zmniejszać deficyt?- deficyt oznacza wzrost zadłużenia państwa, a więc wzrost kosztów obsługi w następnych latach, deficyt kreuje deficyt w następnych latach
Wielkość deficytu budżetowego jest z zasady określona w ustawie budżetowej. Określane są sposoby finansowania przewidzianego ustawą deficytu. Istnieje w tej dziedzinie szereg możliwości - z różnymi następstwami dla gospodarki narodowej. Stąd też wybór metody finansowania deficytu nie jest rzeczą dowolną.
Po pierwsze można ograniczyć wydatki budżetowe lub zwiększyć dochody budżetowe przez podniesienie obciążeń podatkowych, likwidując w ten sposób deficyt budżetowy. Jest to, metoda najprostsza lecz w istocie trudna do przeprowadzenia. Wynika to ze sztywności wydatków budżetu, a także szeregu ujemnych konsekwencji wynikających ze wzrostu opodatkowania.
Po drugie przyjmując konieczność istnienia deficytu budżetowego i niemożliwość zwiększenia podatków lub ograniczenia wydatków - znaleźć optymalny dla gospodarki narodowej sposób sfinansowania deficytu. Takim sposobem może być emisja dodatkowej masy pieniądza - w drodze zaciągania kredytu w banku centralnym. Metoda ta może zastosowanie w sytuacji gdy bank centralny - jeśli jest instytucją niezależną od rządu - wyrazi na to zgodę. Przyjmując, że dodatkowa emisja pieniądza jest możliwa, trzeba liczyć się z uruchomieniem na tej drodze impulsu inflacyjnego w gospodarce. Siła tego impulsu inflacyjnego zależeć będzie od stopnia wykorzystania mocy wytwórczych w momencie podjęcia dodatkowej emisji pieniądza. W sytuacji gdy istnieją w gospodarce znaczne rezerwy niewykorzystanych mocy wytwórczych - emisja pieniądza nie musi wywołać procesów inflacyjnych, uruchamiając niewykorzystane moce wytwórcze. W sytuacji pełnego wykorzystania mocy wytwórczych gospodarki trzeba się liczyć z nasileniem presji inflacji.
Po trzecie wykorzystać dla sfinansowania deficytu mechanizm długu publicznego. Dług ten może być długiem wewnętrznym lub zagranicznym. Dług zagraniczny sprawdza się do zaciągania kredytów w zagranicznych instytucjach. Dług wewnętrzny jest długiem zaciąganym u ludności lub w systemie bankowym kraju. Jego formą jest sprzedaż na rynku wewnętrznym obligacji o różnym terminie wykupu, bonów skarbowych i innych form papierów wartościowych.
Dług publiczny jest metodą finansowania deficytu budżetowego, lecz stwarza on określone problemy, które muszą by brane pod uwagę przy uruchomieniu mechanizmu zaciągania długu.
dług musi być po pewnym okresie zlikwidowany poprzez wykup przez skarb państwa emitowanych papierów wartościowych - wraz z określonymi odsetkami. Oznacza to napływ do gospodarki dodatkowej masy pieniądza i możliwość pobudzenia procesów inflacyjnych.
Dług publiczny zaciągany w systemie bankowym kraju, na wewnętrznym rynku kapitałowym, zmniejsza podaż środków pieniężnych, które mogły by być wykorzystane dla celów finansowania działalności gospodarczej przez prywatne podmioty. O tyle jest czynnikiem, który osłania aktywność kapitału prywatnego i osłabia koniunkturę gospodarczą. Zmniejszając podaż środków pieniężnych dla tego kapitału - stymuluje wzrost bankowej stopy procentowej, co też jest czynnikiem przeciwdziałającym pozytywnym zjawiskom w przebiegu koniunktury.
Jedną z konsekwencji długu publicznego jako metody finansowania deficytu budżetowego jest redystrybucja dochodu narodowego w ramach społeczeństwa. Jak wyżej jest wskazane, że dług publiczny po pewnym okresie musi być zlikwidowany. Państwo dokonuje wykupu sprzedanych uprzednio papierów wartościowych - wraz z określonymi odsetkami. Odsetki te trafiają do nabywców obligacji skarbu państwa, są one jednak finansowane z normalnych dochodów budżetowych, przede wszystkim podatków. Oznacza, to że jedna grupa społeczna - płatnicy podatków, przekazują część swych dochodów nabywcom obligacji, otrzymującym procenty. O faktycznym ciężarze i korzyściach z tego procesu redystrybucji decyduje struktura rozmieszczania pożyczek skarbu państwa - a więc to czy są one nabywane prze ludność czy przez banki, a także struktura obciążeń podatkowych, a więc, to jakie grupy społeczne i jakimi podatkami są obciążone.
Odrębnym problemem są konsekwencje zadłużenia zagranicznego jako metody pokrywania wydatków państwa i finansowania deficytu budżetowego. Pożyczki zagraniczne te muszą być spłacone - wraz z określonym oprocentowaniem. Odczuwalność tego przez społeczeństwo zależy od sposobu wykorzystania pożyczek. Jeśli służą one rozbudowaniu mocy wytwórczych gospodarki i rozwojowi eksportu - stają się czynnikiem unowocześnienia gospodarki, wzrostu dochodu narodowego, umożliwiając zarazem spłatę kredytów zagranicznych. Wykorzystane dla nieefektywnych przedsięwzięć inwestycyjnych i bieżącej konsumpcji w perspektywie stają się ciężarem dla społeczeństwa i hamulcem rozwoju gospodarczego.
D. Ricardo „zasady ekonomii politycznej i opodatkowania
L. Mendelsonem „Teoria i historia kryzysów i cykli ekonomicznych”
P. Samuelson „Ekonomia”
J.M. Keynes „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza”
Karol Lutkowski „Encyklopedia Biznesu”
Rocznik Statystyczne R.P 1998
B. Kolanowska. Podatek: hasło w Encyklopedii Biznesu
P.A. Samuelson, W.D. Nordhaus, cyt. Wyd., T.II str 262
2