jasełka od s. Agnieszki, jasełka - scenariusze


J A S E Ł K A 2008 r.

Narrator: SCENA I, zobaczymy w niej, jak wrogowie Pana Boga reagują na wiadomość o narodzeniu Jezusa - Syna Bożego.

(muzyka)

Lucyfer: Witam was drogie diabły moje!

Czy macie jakieś wieści z ziemi?

D 1: Ziemia w grzechach pogrążona, grzeszą dzieci,

grzeszy ojciec, grzeszy matka, grzeszy babka i prababka,

grzeszy ciocia Wiesia z Łomży, ledwo z łóżka powstać

zdąży! A najbardziej władza grzeszy!

L: To szczególnie piekło cieszy !!!

D 1: Świętych rzesza już wymiera!

D 2: ...ale mamy wroga - Zbawiciela.

L: Co???!!!

D 2: Tam w Betlejem, gdzieś w stajence ma narodzić się

panience co Maryja się nazywa, ktoś kto wszystkie

grzech zmywa.

D 1: małe dziecię się zrodziło?.., zmywa grzechy?..

Ee, mózg ci zmyło.

L: Dzwońcie do ziemskiego szpiega, co też robi ten labiega?

Niech potwierdzi lub zaprzeczy wszystkie te dziwaczne

rzeczy. (diabeł 2 odchodzi dalej i dzwoni.)

D 1: A ty śpij Lucyferze, twojej władzy nikt ci nie odbierze.

( diabeł 2 wraca)

D 2: Teraz pewne mam obawy, nie jest wcale tak wesoło...

Ma się narodzić ktoś, kto może piekłu zaszkodzić.

Ponoć wszystkie grzechy odkupić może.

L: Ogłaszam stan alarmowy! Diabły wszystkie na ziemie!

Buntujcie wszystkich ludzi przeciwko temu dziecku!

Pamiętajcie, naszą bronią kłamstwo!

SCENA II

N: Wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano wszystkich ludzi w państwie. Józef z Galilei wraz ze swoja małżonką Maryją, która spodziewała się dziecka, poszli do Betlejem - do miasta Dawidowego, gdyż Józef pochodził z rodu i pokolenia króla Dawida. Dotarli do Betlejem i chcieli gdzieś przenocować.

(Józef puka do drzwi...)

Gospodarz: Kto tam?

J: Podróżni strudzeni daleką drogą proszą o nocleg.

G: A zapłacić mogą?

J: Pieniędzy nie mamy, lecz zrobię co trzeba, bylebyśmy dach

mieli nad głową i kawałek chleba.

G: Idźcie szukać dalej, może coś znajdziecie? Nie tylko mój

zajazd istnieje na świecie.

M: Józefie, idźmy dalej, może w innym domu nas przyjmą.

(Józef puka do innych drzwi...)

G: Kto tam?

J: W Imię Boga proszę, przyjmijcie nas na nocleg

G: Kto tam po nocy jeszcze hałasuje,

Idźcie biedacy miejsc u nas brakuje!

Pastuszek 1: Słyszałem, żeście noclegu szukali,

a wszędzie was niegościnni ludzie wygnali

Przenocujcie w stajence, siana wam przyniosę,

Będzie wam ciepło, pójdzie ze mną proszę.

( pastuszek wyprowadza Maryję i Józefa )

Kolęda: ”Nie było miejsca dla Ciebie...”

1. Nie było miejsca dla Ciebie,

w Betlejem w żadnej gospodzie

i narodziłeś się Jezu,

w stajni w ubóstwie i chłodzie.

Nie było miejsca gdy zszedłeś

jako Zbawiciel na ziemię,

by wyrwać z czarta niewoli

nieszczęsne Adama plemię.

2. Gdy lisy mają swe jamy

i ptaszki swoje gniazdeczka,

dla Ciebie brakło gospody,

Tyś musiał szukać żłóbeczka.

A dzisiaj czemu wśród ludzi

Tyle łez, jęków, katuszy?

Bo nie ma miejsca dla Ciebie

w niejednej człowieczej duszy.

SCENA III

P 1: Takie dziwne to życie...

raz radość i słodycz

a raz ból i smutek, że serce chce pękać.

Dobrze, ze mam braci i przyjaciół

w trudnych chwilach raźniej.

Niech sobie pośpią,. Ja będę czuwał.

D : Co ty Maciek mówisz?

Czy ty głupi jesteś, ze masz tyle serca dla tych pastuchów?

Nikt na świecie nie ma tyle współczucia dla drugiego co ty!

P 1: Zostaw mnie, idź sobie!

D : Nie denerwuj się, ze mną sam Herod się liczy, a on taki

bogaty..., posłuchaj mnie, dobrze ci radzę...

P 1: Dla ciebie mogę być głupi, Herodowi niczego nie

zazdroszczę. Daj mi święty spokój i idź sobie do Heroda!

(Diabeł odchodzi, a przychodzi ”nieznajomy”- Anioł)

A 1: Choć świat taki piękny, to ludziom na ziemi

często jest smutno i źle.

P 1: Żal mi tych, którzy nie widzą piękna świata, tylko są

wilkami dla siebie. Gonią za pieniądzem, a potem cierpią

i chorują.

A 1: Wytłumaczę ci skąd na ziemi tyle zła.

Gdy Bóg stworzył ziemię i ludzi, wszystko było

dobre. Ludzie żyli w zgodzie z Bogiem i sobą nawzajem.

Ale szatan - przeciwnik Boga - nie mógł tego znieść

i wkradł się w ludzkie serce. W serce Ewy i Adama.

Obiecał im, że staną się tak mądrzy jak Bóg jeśli tylko

zrobią to, co diabeł im każe. Ludzie posłuchali diabła,

ale on ich oszukał i uciekł. Czuli się zawiedzeni i źli.

Zaczęli się kłócić między sobą a nawet zabijać.

P 1: Czy Pan Bóg, który kocha ludzi nie może nam pomóc?

(Anioł zdejmuje wierzchnią szatę. Pojawiają się inne Anioły)

A 2: Jest ratunek!. Bóg zsyła swego Syna - Zbawiciela, który

przyniesie zgodę i miłość.

Kolęda.: Dzisiaj w Betlejem

  1. Dzisiaj w Betlejem....

  2. Maryja Panna, Maryja Panna ......


P 1: Bartek, Szymon, Wojtek.......... wstawajcie!

P 2: Nie przez sen widzę, lecz na jawie,

oprócz tego słyszę śpiewanie.

A 3: Nie bójcie się jesteśmy od Boga posłani

i nic wam złego nie zrobimy.

Radosną wieść wam przynosimy.

A : Posłuchajcie pasterze mili

Oto w tej cudownej chwili,

Narodził się w stajence, przy Najświętszej Panience,

Jezus malusieńki.

A : W tej Dziecinie - Bóg żywy,

Stwórca świata prawdziwy.

Zszedł do stajni ubogiej, by przez ciernie i męki

wybawić was z udręki.

A : Jezus mała Dziecina, w biednej stajni się zjawił,

wszystkim ludziom na ziemi przykład wieczny zostawił,

ze nie w skarbach i złocie, ale w dobru i cnocie

Bóg zasługę widzi.

P : Pójdźmy wiec do stajenki przywitać Boskie Dzieciątko

i Świętą Panienkę.

Kolęda ”Pójdźmy wszyscy do stajenki”

SCENA IV

Narrator: Wybierał się pastuszek od samego rana

wziął ciepłą kołderkę dla Jezusa Pana.

Wziął też dzbanek mleka, by Go uradować

i kanapkę z szynką do plecaka schował.

Szedł mężnie z radością, w sercu szczęście rosło.

N: Tymczasem szedł rozbójnik za nim,

chciał zabrać mu wszystkie dary.

Na widok kanapki głaskał się po brzuchu,

o mleczku i kołdrze marzył - aż tu nagle...

spojrzał i stanął w bezruchu.....

(Pastuszek spotyka zmarzniętego staruszka)

P: A co tobie jest staruszku?

Starzec: Spać zimno w moim łóżku.

P: Weź kołderkę, bardzo proszę, choć ją dla Jezusa niosę.

S: Dziękuję ci moje złotko!

Pozdrów ode mnie Boże Dzieciątko!

Rozbójnik: Ach, co ja widzę, on wszystko rozdaje,

jednak ja nie dam mu za wygrane.

(skrada się za pastuszkiem, który spotyka

biedną dziewczynkę).

P: Dlaczego płaczesz mała dziewczynko?

Jak mogę pomóc tobie kruszynko?

Dziewczynka: Wracam do domu, droga daleka,

a ja bym chciała ciepłego mleka.

P: Mam pod pazuchą, Bogu je niosę,

ale dam tobie, weź bardzo proszę.

DZ: Dziękuje bardzo, dobry pastuszku,

wielka jest miłość w twoim serduszku.

R.: A to ci feler - złość moja rośnie

ale kanapka będzie już moja.

N.: Wyskoczył rozbójnik z zakrętu drogi,

Zaskoczył pastuszka, lecz nie zatrwożył.

P.: A kim ty jesteś? Co tutaj robisz?

W brzuchu ci burczy, boś pewnie głodny...

Masz tu kanapkę posil się trochę,

to nic, że Bogu nic nie zaniosę.

N: Chwycił kanapkę łapczywą ręka,

lecz niespokojnie patrzy na dziecko

i myśli sobie....

R.: Co za zaklęcie?

Co chciałem ukraść, mam to w prezencie.

( do pastuszka)

Widzę, że żyjesz wielką miłością...

Dokąd podążasz z taka radością?

P: Ja do Betlejem spieszę co sił,

bo tam narodził się Boży Syn!

Chodź ze mną, jeśli chcesz,.

tam dla wszystkich miejsce jest.

R: Dobrze, pójdę, padnę na kolana

i przeproszę mego Pana!

Gdy otrzymam przebaczenie,

to na pewno się odmienię.

(wychodzą)

SCENA V

(Na tle kolędy wchodzą: Aniołowie, Maryja z Dzieciątkiem

i Józefem, później pasterze)

Kolęda: Mizerna cicha...

  1. Mizerna cicha, stajenka licha

pełna niebieskiej chwały:

oto leżący przed nami śpiący /

w promieniach Jezus mały. / bis

  1. Przed Nim anieli w locie stanęli

i pochyleni klęczą,

z włosy złotymi, skrzydły białymi /

pod malowaną tęczą. / bis

  1. Hej ludzie prości, Bóg z nami gości,

skończony czas niedoli!

On daje Siebie, chwała na niebie, /

pokój ludziom dobrej woli. / bis

Pasterz: Przychodzimy do Dzieciątka z głębokim pokłonem

i z miłością w naszych sercach co nas łączy społem.

P 2: Skromne dary Ci niesiemy, bo z nas biedni ludzie,

przyjmij jednak to co mamy, zarobione w trudzie.

Maryja: Zobacz, kto przyszedł mój Syneczku,

ten dobry pastuszek, co mleczko niósł w kubeczku.

i kołderkę ciepłą dla Ciebie miał i kanapkę z szynką,

ale wszystko w drodze rozdał.

Pan Jezus widział twoje dobre czyny,

najwięcej Bogu dajesz dzieląc się z innymi!

Józef: Ciebie rozbójniku, też Dzieciątko bardzo kocha,

ale kiedy zło czynisz, smutne jest i szlocha.

dołącz zatem do pastuszka już na życie całe,

bądź dla niego pomocą i nieś Bogu chwałę!

(muzyka lub kolęda - wchodzą Królowie)

K 1: Przywiodła nas gwiazda w ten próg,

bo się tutaj narodził Bóg.

Przywiodła nas gwiazda tej nocy,

jak zapowiadali prorocy.

K 2: Królu wielki przynieś miłość dla świata,

aby nigdy brat nie bił brata.

Wiary potrzebuje ziemia,

bo się prawda w kłamstwo zmienia.

K 3: Królu wielki przynieś ludziom nadzieję,

bo z wiekiego lęku ich serce truchleje.

Spraw, aby ich nie złamała trwoga,

aby się nigdy nie wyparli Boga.

A : Wiarę, miłość i nadzieję dostaniecie,

Ale teraz pozwólcie, niech uśnie Dziecię.

Jezus dla tych wielkich rzeczy przyszedł między nas,

Ale teraz niech jeszcze pośpi, póki czas.

Kolęda: Oj Maluśki, Maluśki...

  1. Oj Maluśki, Maluśki, Maluśki, kiejby rękawicka,

A tu litez jakoby, jakoby kawałecek smycka.

Ref: Śpiewajmy i grajmy Mu, małemu, małemu.

Śpiewajmy i grajmy Mu, małemu, małemu.

  1. Cy nie lepiej by Tobie, by Tobie siedzieć było w niebie,

Wsak Twój Tatuś kochany, kochany nie wyganiał Ciebie.

3. Tam Ci zawsze słuzyły, słuzyły prześliczne janioły

a tu lezys sam jeden, sam jeden jako palec goły.

SCENA VI

Tata: Zobaczcie dzieci co przyniosłem!

Dziecko 1: Jak piękna, zaraz ją ustroimy!

Dz 2: Ja pierwszy, ja pierwszy...

Mama: Dzieci nie kłóćcie się, moja babcia mówiła,

że jaka będzie wigilia, taki będzie cały rok.

Dz 1: A dlaczego właściwie na święta stroimy choinkę?

T: Choinka przypomina nam drzewo rajskie, czyli pierwszy

grzech ludzi. Choinka przypomina również Pana Jezusa,

który przyszedł na ziemię i umarł na krzyżu,

aby ten grzech zgładzić.

Dz 2: A dlaczego zapalamy lampki?

T: One oznaczają, że Jezus jest naszą światłością.

Gdy w sercu mamy światło, to niczego nie musimy się bać.

Dz 1: A czy łańcuchy oznaczają węża,

który kusił Adama i Ewę?

T: Można to tak rozumieć, a ozdoby choinkowe oznaczają

wielkie dary jakie przynosi nam Jezus.

Jest to przebaczenie grzechów i otwarta droga do nieba.

M: To bogactwo darów oznacza również 12 potraw,

a biały obrus ma symbolizować nasze czyste serce.

Pod obrus wkładamy trochę siana,

bo Pan Jezus urodził się na sianie.

Dz: A wolne miejsce zostawiamy

dla niespodziewanego gościa?

M : Tak, wolne miejsce zostawiamy również dla tych, których

bardzo kochamy, a którzy nie mogą być teraz z nami.

T: Najważniejszy w wigilię jest jednak opłatek.

Jest on wyrazem naszej wzajemnej miłości

i serdeczności. Dzieląc się nim przepraszamy się wzajemnie

za wszystko co było złe w minionym roku i składamy sobie

najlepsze życzenia.

M: Trzymając w dłoniach ten opłatek, w imieniu uczniów

naszej szkoły pragniemy przeprosić Panią Dyrektor,

nauczycieli i wszystkich pracowników, za najmniejszy

smutek z naszego powodu i złożyć najlepsze życzenia.

Życzymy zdrowia, radości i cierpliwości do nas.

JASEŁKA 2005 r

Kornelia - Ludzie błądzili nie znając Boga,

ciągle pytali gdzie Boża droga.

Światłość co wyszła z Bożej mądrości,

drogę wskazała - drogę miłości!

Paulina - Witaj Jezu na tej ziemi, położony w żłobie.

witają Cię aniołowie, kłaniają się Tobie.

Miłosz - Czy nie zmarzły Ci maleńki Twoje święte nóżki?

Jak pozwolisz to je trochę ogrzeję serduszkiem.

Kamila - Czy nie zimno Ci Dzieciątko w Twoje rączki obie?

W moich skrzydłach ciepłe piórka, baw się, ogrzej sobie

Paweł - W żłobie leżysz Jezu mały, w szopce masz mieszkanie

ale chciałeś przyjść do ludzi, bo ich kochasz Panie.

Adrian M. - Zaśpiewajmy Mu na chwałę,

Stańmy przy Nim wkoło.

Ja Mu nóżki ucałuję od wszystkich aniołów.

(całuje nóżki Dzieciątku)

Damian i Patryk K.- Teraz trzeba tę nowinę zanieść już do ludzi

Chodźmy prędko to ogłosić pasterzy pobudzić.

- Kolęda ”Wśród nocnej ciszy”

( Aniołowie idą do pasterzy i budzą ich.)

Kasia - Patrzcie, patrzcie to anioły z niebieskiej krainy,

czy słyszycie, o Dzieciątku przynoszą nowiny!

Nikola - Wstańcie, wstańcie pastuszkowie, słuchajcie nowinę:

Tam w Betlejem, w szopce na sianeczku leży Bóg Dziecina

............ - Nużmy bracia pastuszkowie,

wszyscy razem bieżmy - do Betlejem spieszmy.

Anieli rozkazali, byśmy Boga oglądali!

Klaudia - Śpij najmilsze kochanie, masz mięciutkie posłanie.

owinę Cię w pieluszki, osłonię rączki, nóżki.

Patryk J. Nic nie słychać do koła, śpi już miasto, śpią sioła

próżno gwiazda goreje, nie pojęli jej ludzie

ani wiedzą o cudzie, co w tej szopce się dzieje.

Już wyglądać nie będę, przy dzieciątku usiędę.

wezmę hebel do ręki, trzeba deski heblować

i kołyskę budować dla Małego.

Klaudia - Nie narzekaj Józefie, jeszcze spełni się czas

ludzkie serca uderzą i poruszy się głaz.

Kto jest z moją Dzieciną, z tym jest szczęście i moc

Nie narzekaj Józefie, nie skończyła się noc.

- Kolęda - ” Przybieżeli do Betlejem pasterze”

Małgosia - Boże wielki dziś zrodzony co na sianku leżysz

przyjmij te ubogie dary od twoich pasterzy.

Bartek - Tak się cieszę dzieciąteczko, że zostaniesz z nami,

że przyniosłem Ci w podarku koszyk z jabłuszkami.

Kuba - A ode mnie masz Maleńki śmietankę w garnuszku,

bo Cię kocha, bo Cię wielbi małe me serduszko.

Szymon - A ja chlebek ci przyniosłem, świeżo upieczony,

abyś głodny nie był Jezu dzisiaj narodzony.

Sandra - Zaśpiewajmy teraz Tobie wesołe piosenki,

abyś do nas się uśmiechnął Jezu malusieńki.

- Kolęda - ....................................................

Karolina - O popatrzcie do stajenki idą trzej Królowie,

Idą w pięknych, drogich szatach w koronach na głowie.

Hejże pasterze, zróbmy miejsce dla zamorskich Króli,

Boże Dziecię wszystkich przyjmie, każdego utuli.

Adrian M. - W moim kraju, hen daleko słyszałem o Tobie,

Witam Ciebie Boże Dziecię położone w żłobie.

Gwiazda Twoja mnie do Ciebie prosto prowadziła

Złoto w darze Ci przyniosłem Dziecineczko miła.

Monika - Ja przyniosłem Ci kadzidło, wonne i pachnące,

by Cię uczcić Boże Dziecię na sianku leżące.

Sara - Już nie chcemy nosić koron złocistych na głowie,

Gdyśmy w stajni hołd złożyli Dzieciątku - Królowi.

Więc przed Tobą je składamy na Twą większą chwałę,

bo Ty jeden Królem świata jesteś Jezu mały!

.................Teraz na was przyszła kolej stanąć przy Dziecinie

i wyznanie żywej wiary z serca niech popłynie.

Niech usłyszy dziś świat cały, zapisze historia,

Że śpiewacie z całym światem: Gloria, Gloria, Gloria.


JASEŁKA 2006/07

AKT I

Melodia .....

....... Jedna tylko dla nas męka, jeden smutek serce nęka,

że nas Zbawca nie nadchodzi, co nas z grzechu oswobodzi.

Melodia...

.......Lecz mój Boże, Ty jedyny, który zbawiasz ludzki syny,

racz nam zesłać Mesyjasza, jak Pismo św. ogłasza.

Gwiazda : Smutni byliście oraz zniechęceni,

do wszelkiej pracy brak wam było żaru.

Byliście jako ludzie potępieni co giną od zła ciężaru.

Lecz oto boska litość nadchodzi,

Nie płaczcie, wstańcie, Bóg się dzisiaj rodzi.

Narrator: Noc cicha i święta, noc łaski i cudu

najczarowniejsza noc - Noc Bożego Narodzenia.

Jasność przedziwnie ukazuje się nad lichą szopą,

w której tak wielki skarb się mieści: Bóg Dziecię!

Rzesze Aniołów zstępuje z niebieskich przestworzy

I zwiastuje dobrą nowinę.

(wchodzą Aniołowie kolęda: ”Gdy się Chrystus rodzi...”

A I: Niech idzie światem dobra wieść na lądy i na morza,

Wielkiemu Bogu oddać cześć, jako złocista zorza.

A II: Niech się uciszą serca te, co smucą się i płaczą,

Słoneczne dla nich błysną dni i szczęście swe zobaczą.

A III : Do najuboższych poleć chat, o wieści prosto z nieba,

Nadziei złotej rzucaj kwiat, tam gdzie pociechy trzeba.

A IV: Bo oto wielki stał się cud i wszelkie zło się zaćmi,

Zrowna się z nami ziemski ród i ludzie będą braćmi.

( wchodzą dwaj pasterze)

Pasterz I : Spójrz, przetrzyj oczy, Czy to przewidzenie?

P.II: Stachu co my teraz uczynimy, chyba wszystkich pobudzimy.

A I: Nie bójcie się pasterze oto zwiastuję wam radość wielką:

Dziś w mieście Betlejem narodził się nam Syn Boży

- Zbawiciel.

A II: Wy pastuszkowie cisi i prości

pójdźcie powitać Boga miłości.

Kolęda ”Wśród nocnej ciszy...”.

( Przychodzą inni pasterze)

PIII: - Patrzcie, patrzcie to anioły z niebieskiej krainy,

czy słyszycie, o Dzieciątku przynoszą nowiny.

P IV: Ja wcale nie rozumiem tego:

Mam iść do Betlejem, a nie wiem dlaczego.

P I : Jak się rzecz cała miała, otóż ci opowiem:

Ewa w raju z wężem rozmawiała,

owoc z drzewa skosztowała i zgrzeszyła.

Adam razem z nią został z raju wypędzony,

a cała ludzkość grzechem obciążona.

Lecz z kłopotu tego Maryja nas wybawiła,

Jezusa Syna Bożego nam porodziła,

który z nieba zszedłszy na ziemię,

od piekła wybawił całe ludzkie plemię.

P IV : Więc zbierzmy się żwawo do onej drogi,

Niech każdy weźmie dar swój ubogi.

Kolęda: Pójdźmy wszyscy do stajenki

AKT II

Muzyka ......

Herod: Spokoju nigdy zaznać nie mogę,

wciąż nęka mnie niepokój i trwoga,

wciąż ktoś czyha na moje życie!

Choć kazałem pościnać głowy,

Wszystkim, którzy chcieli zasiąść na tronie.

A oto znów dochodzą mnie wieści,

Które w głowie się nie mieszczą.

Jacyś królowie przybyli do miasta,

aby powitać Syna Królewskiego,

który narodził się w mym państwie!?

Muzyka.....

(wchodzą królowie)

Herod: Witam was królowie co mi powiecie,

Przybyliście pewnie złożyć mi hołd należny!

K.I Wielki to zaszczyt ujrzeć ciebie panie,

ale przychodzimy tutaj, by powitać Króla większego

od ciebie, Pana nieba i ziemi.

H: Udajcie się do Betlejem i wypytujcie starannie o Dziecię,

a gdy Go znajdziecie, donieście mi o ty,

abym i ja mógł złożyć Mu pokłon.

(królowie wychodzą,, a diabeł szepce coś do ucha Herodowi)

H: Ja nikogo się nie boję, u mych stóp cały świat!

Jak on się może ze mną mierzyć.

Każę pozabijać wszystkie małe dzieci w całej okolicy.

..............muzyka...........

AKT III

Kolęda.: ”Cicha noc” (lub inna)

( wchodzą Aniołowie, Maryja z Dzieciątkiem i Józef)

A III: Witaj Jezu na tej ziemi, położony w żłobie,

Witają cię Aniołowie, kłaniają się Tobie.

  1. IV: Czy nie zmarzły Ci maleńki Twoje święte nóżki?

Jak pozwolisz, to je trochę ogrzeję serduszkiem.

  1. V : W żłóbku leżysz Jezu mały, w szopce masz mieszkanie,

Ale chciałeś przyjść do ludzi, bo ich kochasz Panie.

Józef : Nic nie słychać do koła, śpi już miasto, śpią sioła

próżno gwiazda goreje, nie pojęli jej ludzie

ani wiedzą o cudzie, co w tej szopce się dzieje.

Już wyglądać nie będę, przy dzieciątku usiędę.

wezmę hebel do ręki, trzeba deski heblować

i kołyskę budować dla Małego.

Maryja: Nie narzekaj Józefie, jeszcze spełni się czas

ludzkie serca uderzą i poruszy się głaz.

Kto jest z moją Dzieciną, z tym jest szczęście i moc

Nie narzekaj Józefie, nie skończyła się noc.

Kolęda - ” Przybieżeli do Betlejem pasterze”

Pasterka: O Dzieciątko, Niebożątko, o śliczności moje,

Jakie czyste, promieniste modre oczki Twoje.

P : - Boże wielki dziś zrodzony co na sianku leżysz

przyjmij te ubogie dary od twoich pasterzy.

P - Tak się cieszę dzieciąteczko, że zostaniesz z nami,

że przyniosłem Ci w podarku koszyk z jabłuszkami.

P - A ode mnie masz Maleńki śmietankę w garnuszku,

bo Cię kocha, bo Cię wielbi małe me serduszko.

Pasterka - A ja chlebek ci przyniosłam, świeżo upieczony,

abyś głodny nie był Jezu dzisiaj narodzony.

P - Zaśpiewajmy teraz Tobie wesołe piosenki,

abyś do nas się uśmiechnął Jezu malusieńki.

............. - O popatrzcie do stajenki idą trzej Królowie,

Idą w pięknych, drogich szatach w koronach na głowie.

Hejże pasterze, zróbmy miejsce dla zamorskich Króli,

Boże Dziecię wszystkich przyjmie, każdego utuli.

Król I - W moim kraju, hen daleko słyszałem o Tobie,

Witam Ciebie Boże Dziecię położone w żłobie.

Gwiazda Twoja mnie do Ciebie prosto prowadziła

Złoto w darze Ci przyniosłem Dziecineczko miła.

Król II - Ja przyniosłem Ci kadzidło, wonne i pachnące,

by Cię uczcić Boże Dziecię na sianku leżące.

Król III - Już nie chcemy nosić koron złocistych na głowie,

Gdyśmy w stajni hołd złożyli Dzieciątku - Królowi.

Więc przed Tobą je składamy na Twą większą chwałę,

bo Ty jeden Królem świata jesteś Jezu mały!

Anioł: Wy Królowie do Heroda nie wracajcie drogą

ma on serce pełne złości i twarz gniewem srogą.

Powracajcie do swych domów, ale stroną inną,

By nie przyszedł i nie zabił Dziecinę niewinną.

Narrator - Teraz na was przyszła kolej stanąć przy Dziecinie

i wyznanie żywej wiary z serca niech popłynie.

Niech usłyszy dziś świat cały, zapisze historia,

Że śpiewacie z całym światem: Gloria, Gloria, Gloria.

(Przychodzą ludzie i zwierzątka)

Dz.: W wigilijny wieczór cały świat się cieszy,

Do Betlejem miasta liczny lud się spieszy.

Chł.: Kłania się dziś Tobie cały lud z nad Wisły,

Tobie Boże chwała, śpiewa Polska cała.

cymbałki ”Lulajże Jezuniu”

powtórka refrenu wszyscy śpiewają.

Zw.1: Ja do Ciebie Panie przychodzę w pokorze

Nam wszystkim zwierzątkom pomóż dobry Boże.

Zw.2: Dzisiaj Tobie Panie śpiewają ptaszyny,

cały świat się weseli nawet pył leszczyny.

....... Błogosław Jezuniu byśmy w zgodzie żyli,

miłość by wzrastała i szczęśliwi byli.

Kolęda: ”Podnieś rękę Boże Dziecię.”

J A S E Ł K A 2 0 0 8 1.

Narrator: Scena pierwsza - zobaczymy w niej, jak wrogowie Pana Boga reagują na wiadomość o narodzeniu Jezusa - Syna Bożego. (muzyka)

Lucyfer: Witam was drogie diabły moje!

Czy macie jakieś wieści z ziemi?

D 1: Ziemia w grzechach pogrążona, grzeszą dzieci,

grzeszy ojciec, grzeszy matka, grzeszy babka i prababka,

grzeszy ciocia Wiesia z Łomży, ledwo z łóżka powstać

zdąży! A najbardziej władza grzeszy!

L: To szczególnie piekło cieszy !!!

D 1: Świętych rzesza już wymiera!

D 2: ...ale mamy wroga - Zbawiciela.

L: Co???!!!

D 2: Tam w Betlejem, gdzieś w stajence ma narodzić się

panience co Maryja się nazywa, ktoś kto wszystkie

grzech zmywa.

D 1: małe dziecię się zrodziło?.., zmywa grzechy?..

Ee, mózg ci zmyło.

L: Dzwońcie do ziemskiego szpiega, co też robi ten labiega?

Niech potwierdzi lub zaprzeczy wszystkie te dziwaczne

rzeczy. (diabeł 2 odchodzi dalej i dzwoni.)

D 1: A ty śpij Lucyferze, twojej władzy nikt ci nie odbierze.

( diabeł 2 wraca)

D 2: Teraz pewne mam obawy, nie jest wcale tak wesoło...

Ma się narodzić ktoś, kto może piekłu zaszkodzić.

Ponoć wszystkie grzechy odkupić może.

L: Ogłaszam stan alarmowy! Diabły wszystkie na ziemie!

Buntujcie wszystkich ludzi przeciwko temu dziecku!

Pamiętajcie, naszą bronią kłamstwo!

4.

D : Nie denerwuj się, ze mną sam Herod się liczy, a on taki

bogaty..., posłuchaj mnie, dobrze ci radzę...

P 1: Dla ciebie mogę być głupi, Herodowi niczego nie

zazdroszczę. Daj mi święty spokój i idź sobie do Heroda!

(Diabeł odchodzi, a przychodzi ”nieznajomy”- Anioł)

A 1: Choć świat taki piękny, to ludziom na ziemi

często jest smutno i źle.

P 1: Żal mi tych, którzy nie widzą piękna świata, tylko są

wilkami dla siebie. Gonią za pieniądzem, a potem cierpią

i chorują.

A 1: Wytłumaczę ci skąd na ziemi tyle zła.

Gdy Bóg stworzył ziemię i ludzi, wszystko było

dobre. Ludzie żyli w zgodzie z Bogiem i sobą nawzajem.

Ale szatan - przeciwnik Boga - nie mógł tego znieść

i wkradł się w ludzkie serce. W serce Ewy i Adama.

Obiecał im, że staną się tak mądrzy jak Bóg jeśli tylko

zrobią to, co diabeł im każe. Ludzie posłuchali diabła,

ale on ich oszukał i uciekł. Czuli się zawiedzeni i źli.

Zaczęli się kłócić między sobą a nawet zabijać.

P 1: Czy Pan Bóg, który kocha ludzi nie może nam pomóc?

(Anioł zdejmuje wierzchnią szatę. Pojawiają się inne Anioły)

A 2: Jest ratunek!. Bóg zsyła swego Syna - Zbawiciela, który

przyniesie zgodę i miłość.

Kolęda.: Dzisiaj w Betlejem

  1. Dzisiaj w Betlejem....

  2. Maryja Panna, Maryja Panna,....

9.

Józef: Ciebie rozbójniku, też Dzieciątko bardzo kocha,

ale kiedy zło czynisz, smutne jest i szlocha.

dołącz zatem do pastuszka już na życie całe,

bądź dla niego pomocą i nieś Bogu chwałę!

(muzyka lub kolęda - wchodzą Królowie)

K 1: Przywiodła nas gwiazda w ten próg,

bo się tutaj narodził Bóg.

Przywiodła nas gwiazda tej nocy,

jak zapowiadali prorocy.

K 2: Królu wielki przynieś miłość dla świata,

aby nigdy brat nie bił brata.

Wiary potrzebuje ziemia,

bo się prawda w kłamstwo zmienia.

K 3: Królu wielki przynieś ludziom nadzieję,

bo z wiekiego lęku ich serce truchleje.

Spraw, aby ich nie złamała trwoga,

aby się nigdy nie wyparli Boga.

A : Wiarę, miłość i nadzieję dostaniecie,

Ale teraz pozwólcie, niech uśnie Dziecię.

Jezus dla tych wielkich rzeczy przyszedł między nas,

Ale teraz niech jeszcze pośpi, póki czas.

Kolęda: Oj Maluśki, Maluśki...

  1. Oj Maluśki, Maluśki, Maluśki, kiejby rękawicka,

A tu litez jakoby, jakoby kawałecek smycka.


6.

N: Scena czwarta -

Wybierał się pastuszek od samego rana

wziął ciepłą kołderkę dla Jezusa Pana.

Wziął też dzbanek mleka, by Go uradować

i kanapkę z szynką do plecaka schował.

Szedł mężnie z radością, w sercu szczęście rosło.

N: Tymczasem szedł rozbójnik za nim,

chciał zabrać mu wszystkie dary.

Na widok kanapki głaskał się po brzuchu,

o mleczku i kołdrze marzył - aż tu nagle...

spojrzał i stanął w bezruchu.....

(Pastuszek spotyka zmarzniętego staruszka)

P: A co tobie jest staruszku?

Starzec: Spać zimno w moim łóżku.

P: Weź kołderkę, bardzo proszę, choć ją dla Jezusa niosę.

S: Dziękuję ci moje złotko!

Pozdrów ode mnie Boże Dzieciątko!

Rozbójnik: Ach, co ja widzę, on wszystko rozdaje,

jednak ja nie dam mu za wygrane.

(skrada się za pastuszkiem, który spotyka

biedną dziewczynkę).

P: Dlaczego płaczesz mała dziewczynko?

Jak mogę pomóc tobie kruszynko?

Dziewczynka: Wracam do domu, droga daleka,

a ja bym chciała ciepłego mleka.

P: Mam pod pazuchą, Bogu je niosę,

ale dam tobie, weź bardzo proszę.

DZ: Dziękuje bardzo, dobry pastuszku,

wielka jest miłość w twoim serduszku.

7.

R.: A to ci feler - złość moja rośnie

ale kanapka będzie już moja.

N.: Wyskoczył rozbójnik z zakrętu drogi,

Zaskoczył pastuszka, lecz nie zatrwożył.

P.: A kim ty jesteś? Co tutaj robisz?

W brzuchu ci burczy, boś pewnie głodny...

Masz tu kanapkę posil się trochę,

to nic, że Bogu nic nie zaniosę.

N: Chwycił kanapkę łapczywą ręka,

lecz niespokojnie patrzy na dziecko

i myśli sobie....

R.: Co za zaklęcie?

Co chciałem ukraść, mam to w prezencie.

( do pastuszka)

Widzę, że żyjesz wielką miłością...

Dokąd podążasz z taka radością?

P: Ja do Betlejem spieszę co sił,

bo tam narodził się Boży Syn!

Chodź ze mną, jeśli chcesz,.

tam dla wszystkich miejsce jest.

R: Dobrze, pójdę, padnę na kolana

i przeproszę mego Pana!

Gdy otrzymam przebaczenie,

to na pewno się odmienię.

(wychodzą)

N: Scena piąta - uboga stajenka w Betlejem. 8.

(Na tle kolędy wchodzą: Aniołowie, Maryja z Dzieciątkiem

i Józefem, później pasterze)

Kolęda: Mizerna cicha...

  1. Mizerna cicha, stajenka licha

pełna niebieskiej chwały:

oto leżący przed nami śpiący /

w promieniach Jezus mały. / bis

  1. Przed Nim anieli w locie stanęli

i pochyleni klęczą,

z włosy złotymi, skrzydły białymi /

pod malowaną tęczą. / bis

  1. Hej ludzie prości, Bóg z nami gości,

skończony czas niedoli!

On daje Siebie, chwała na niebie, /

pokój ludziom dobrej woli. / bis

Pasterz: Przychodzimy do Dzieciątka z głębokim pokłonem

i z miłością w naszych sercach co nas łączy społem.

P 2: Skromne dary Ci niesiemy, bo z nas biedni ludzie,

przyjmij jednak to co mamy, zarobione w trudzie.

Maryja: Zobacz, kto przyszedł mój Syneczku,

ten dobry pastuszek, co mleczko niósł w kubeczku.

i kołderkę ciepłą dla Ciebie miał i kanapkę z szynką,

ale wszystko w drodze rozdał.

Pan Jezus widział twoje dobre czyny,

najwięcej Bogu dajesz dzieląc się z innymi!

5.

P 1: Bartek, Szymon, Wojtek.......... wstawajcie!

P 2: Nie przez sen widzę, lecz na jawie,

oprócz tego słyszę śpiewanie.

A 3: Nie bójcie się jesteśmy od Boga posłani

i nic wam złego nie zrobimy.

Radosną wieść wam przynosimy.

A : Posłuchajcie pasterze mili

Oto w tej cudownej chwili,

Narodził się w stajence, przy Najświętszej Panience,

Jezus malusieńki.

A : W tej Dziecinie - Bóg żywy,

Stwórca świata prawdziwy.

Zszedł do stajni ubogiej, by przez ciernie i męki

wybawić was z udręki.

A : Jezus mała Dziecina, w biednej stajni się zjawił,

wszystkim ludziom na ziemi przykład wieczny zostawił,

ze nie w skarbach i złocie, ale w dobru i cnocie

Bóg zasługę widzi.

P : Pójdźmy wiec do stajenki przywitać Boskie Dzieciątko

i Świętą Panienkę.

Kolęda ”Pójdźmy wszyscy do stajenki”

2.

N: Scena druga - Maryja z Józefem szukają noclegu w Betlejem.

N: Wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano wszystkich ludzi w państwie. Józef z Galilei wraz ze swoja małżonką Maryją, która spodziewała się dziecka, poszli do Betlejem - do miasta Dawidowego, gdyż Józef pochodził z rodu i pokolenia króla Dawida. Dotarli do Betlejem i chcieli gdzieś przenocować.

(muzyka ....Józef puka do drzwi...)

Gospodarz: Kto tam?

J: Podróżni strudzeni daleką drogą proszą o nocleg.

G: A zapłacić mogą?

J: Pieniędzy nie mamy, lecz zrobię co trzeba, bylebyśmy dach

mieli nad głową i kawałek chleba.

G: Idźcie szukać dalej, może coś znajdziecie? Nie tylko mój

zajazd istnieje na świecie.

M: Józefie, idźmy dalej, może w innym domu nas przyjmą.

(Józef puka do innych drzwi...)

G: Kto tam?

J: W Imię Boga proszę, przyjmijcie nas na nocleg

G: Kto tam po nocy jeszcze hałasuje,

Idźcie biedacy miejsc u nas brakuje!

Pastuszek 1: Słyszałem, żeście noclegu szukali,

a wszędzie was niegościnni ludzie wygnali

Przenocujcie w stajence, siana wam przyniosę,

Będzie wam ciepło, pójdzie ze mną proszę.

( pastuszek wyprowadza Maryję i Józefa )

11.

M: To bogactwo darów oznacza również 12 potraw,

a biały obrus ma symbolizować nasze czyste serce.

Pod obrus wkładamy trochę siana,

bo Pan Jezus urodził się na sianie.

Dz: A wolne miejsce zostawiamy

dla niespodziewanego gościa?

M : Tak, wolne miejsce zostawiamy również dla tych, których

bardzo kochamy, a którzy nie mogą być teraz z nami.

T: Najważniejszy w wigilię jest jednak opłatek.

Jest on wyrazem naszej wzajemnej miłości

i serdeczności. Dzieląc się nim przepraszamy się wzajemnie

za wszystko co było złe w minionym roku i składamy sobie

najlepsze życzenia.

M: Trzymając w dłoniach ten opłatek, w imieniu uczniów

naszej szkoły pragniemy przeprosić Panią Dyrektor,

nauczycieli i wszystkich pracowników, za najmniejszy

smutek z naszego powodu i złożyć najlepsze życzenia.

Życzymy zdrowia, radości i cierpliwości do nas.

Kolęda:

Dlaczego dzisiaj wśród nocy dnieje i jako słońce niebo jaśnieje?

Chrystus, Chrystus nam się narodził, aby nas z piekła oswobodził.

Dlaczego dzisiaj Boży aniele, ogłaszasz ludziom wielkie wesele?

Czemuż pasterze do szopy śpieszą i podarunki ze sobą niosą?

Dlaczego gwiazda nad podziw świeci i przed królami tak szybko leci?

Ref: Śpiewajmy i grajmy Mu, małemu, małemu. 10.

Śpiewajmy i grajmy Mu, małemu, małemu.

  1. Cy nie lepiej by Tobie, by Tobie siedzieć było w niebie,

Wsak Twój Tatuś kochany, kochany nie wyganiał Ciebie.

3. Tam Ci zawsze słuzyły, słuzyły prześliczne janioły

a tu lezys sam jeden, sam jeden jako palec goły.

N: Scena szósta - rok 2008, przygotowanie do wigilii.

Kolęda z taśmy

Tata: Zobaczcie dzieci co przyniosłem!

Dziecko 1: Jak piękna, zaraz ją ustroimy!

Dz 2: Ja pierwszy, ja pierwszy...

Mama: Dzieci nie kłóćcie się, moja babcia mówiła,

że jaka będzie wigilia, taki będzie cały rok.

Dz 1: A dlaczego właściwie na święta stroimy choinkę?

T: Choinka przypomina nam drzewo rajskie, czyli pierwszy

grzech ludzi. Choinka przypomina również Pana Jezusa,

który przyszedł na ziemię i umarł na krzyżu,

aby ten grzech zgładzić.

Dz 2: A dlaczego zapalamy lampki?

T: One oznaczają, że Jezus jest naszą światłością.

Gdy w sercu mamy światło, to niczego nie musimy się bać.

Dz 1: A czy łańcuchy oznaczają węża,

który kusił Adama i Ewę?

T: Można to tak rozumieć, a ozdoby choinkowe oznaczają

wielkie dary jakie przynosi nam Jezus.

Jest to przebaczenie grzechów i otwarta droga do nieba.

Kolęda: ”Nie było miejsca dla Ciebie...” 3.

1. Nie było miejsca dla Ciebie,

w Betlejem w żadnej gospodzie

i narodziłeś się Jezu,

w stajni w ubóstwie i chłodzie.

Nie było miejsca gdy zszedłeś

jako Zbawiciel na ziemię,

by wyrwać z czarta niewoli

nieszczęsne Adama plemię.

2. Gdy lisy mają swe jamy

i ptaszki swoje gniazdeczka,

dla Ciebie brakło gospody,

Tyś musiał szukać żłóbeczka.

A dzisiaj czemu wśród ludzi

Tyle łez, jęków, katuszy?

Bo nie ma miejsca dla Ciebie

w niejednej człowieczej duszy.

N: Scena trzecia - pasterze przeżywają dziwne odwiedziny.

P 1: Takie dziwne to życie...

raz radość i słodycz

a raz ból i smutek, że serce chce pękać.

Dobrze, ze mam braci i przyjaciół

w trudnych chwilach raźniej.

Niech sobie pośpią,. Ja będę czuwał.

D : Co ty Maciek mówisz?

Czy ty głupi jesteś, ze masz tyle serca dla tych pastuchów?

Nikt na świecie nie ma tyle współczucia dla drugiego co ty!

P 1: Zostaw mnie, idź sobie!


1. Nie było miejsca dla Ciebie,

w Betlejem w żadnej gospodzie

i narodziłeś się Jezu,

w stajni w ubóstwie i chłodzie.

Nie było miejsca gdy zszedłeś

jako Zbawiciel na ziemię,

by wyrwać z czarta niewoli

nieszczęsne Adama plemię.

2. Gdy lisy mają swe jamy

i ptaszki swoje gniazdeczka,

dla Ciebie brakło gospody,

Tyś musiał szukać żłóbeczka.

A dzisiaj czemu wśród ludzi

Tyle łez, jęków, katuszy?

Bo nie ma miejsca dla Ciebie

w niejednej człowieczej duszy.

  1. Mizerna cicha, stajenka licha

pełna niebieskiej chwały:

oto leżący przed nami śpiący /

w promieniach Jezus mały. / bis

  1. Przed Nim anieli w locie stanęli

i pochyleni klęczą,

z włosy złotymi, skrzydły białymi /

pod malowaną tęczą. / bis

  1. Hej ludzie prości, Bóg z nami gości,

skończony czas niedoli!

On daje Siebie, chwała na niebie, /

pokój ludziom dobrej woli. / bis

1. Nie było miejsca dla Ciebie,

w Betlejem w żadnej gospodzie

i narodziłeś się Jezu,

w stajni w ubóstwie i chłodzie.

Nie było miejsca gdy zszedłeś

jako Zbawiciel na ziemię,

by wyrwać z czarta niewoli

nieszczęsne Adama plemię.

2. Gdy lisy mają swe jamy

i ptaszki swoje gniazdeczka,

dla Ciebie brakło gospody,

Tyś musiał szukać żłóbeczka.

A dzisiaj czemu wśród ludzi

Tyle łez, jęków, katuszy?

Bo nie ma miejsca dla Ciebie

w niejednej człowieczej duszy.

1. Mizerna cicha, stajenka licha

pełna niebieskiej chwały:

oto leżący przed nami śpiący /

w promieniach Jezus mały. / bis

  1. Przed Nim anieli w locie stanęli

i pochyleni klęczą,

z włosy złotymi, skrzydły białymi /

pod malowaną tęczą. / bis

  1. Hej ludzie prości, Bóg z nami gości,

skończony czas niedoli!

On daje Siebie, chwała na niebie, /

pokój ludziom dobrej woli. / bis

  1. Oj Maluśki, Maluśki, Maluśki, kiejby rękawicka,

A tu litez jakoby, jakoby kawałecek smycka.

Ref: Śpiewajmy i grajmy Mu, małemu, małemu.

Śpiewajmy i grajmy Mu, małemu, małemu.

  1. Cy nie lepiej by Tobie, by Tobie siedzieć było w niebie,

Wsak Twój Tatuś kochany, kochany nie wyganiał Ciebie.

3. Tam Ci zawsze słuzyły, słuzyły prześliczne janioły

a tu lezys sam jeden, sam jeden jako palec goły.

  1. Oj Maluśki, Maluśki, Maluśki, kiejby rękawicka,

A tu litez jakoby, jakoby kawałecek smycka.

Ref: Śpiewajmy i grajmy Mu, małemu, małemu.

Śpiewajmy i grajmy Mu, małemu, małemu.

  1. Cy nie lepiej by Tobie, by Tobie siedzieć było w niebie,

Wsak Twój Tatuś kochany, kochany nie wyganiał Ciebie.

3. Tam Ci zawsze słuzyły, słuzyły prześliczne janioły

a tu lezys sam jeden, sam jeden jako palec goły.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
jasełka od Janinki, PRZEDSZKOLE, scenariusze jasełek, JASEŁKA SCENARIUSZE
jasełka8766, 008 - JASEŁKA W PRZEDSZKOLU, JASEŁKA SCENARIUSZE
Jasełka -scenariusz, edukacja wczesnoszkolna
Scenariusz Jasełek Bożonarodzeniowych, PRZEDSZKOLE, scenariusze jasełek, JASEŁKA SCENARIUSZE
jaselka2(1), scenariusze o tematyce religijnej(1)
Scenariusz inscenizacji - Jasełka., PRZEDSZKOLE, scenariusze jasełek, JASEŁKA SCENARIUSZE
jasełka 3, Prywatne, Przedszkole, JASEŁKA- scenariusze
Jasełka11, 008 - JASEŁKA W PRZEDSZKOLU, JASEŁKA SCENARIUSZE
Jaselka, SCENARIUSZE PRZEDSZKOLNE, scenariusze, scenariusze
W Żłobie leży, PRZEDSZKOLE, scenariusze jasełek, JASEŁKA SCENARIUSZE
jasełka, Scenariusze
Jasełka 543, 008 - JASEŁKA W PRZEDSZKOLU, JASEŁKA SCENARIUSZE
jaselka01, scenariusze(1)
Jasełka2tgr(1), 008 - JASEŁKA W PRZEDSZKOLU, JASEŁKA SCENARIUSZE

więcej podobnych podstron