Wady i uszkodzenia pokryć dachowych z dachówek cementowych
dr inż. Krzysztof Schabowicz | IZOLACJE 4/2009 | 24.11.2010
Znaczny wzrost inwestycji budowlanych i duże tempo ich realizacji w minionym okresie spowodowały również zwiększenie zapotrzebowania na materiały budowlane. Producenci chcący sprostać wymaganiom rynku skracali do minimum poszczególne etapy produkcji. Przyczyniło się to z pewnością do pojawienia się na rynku materiałów niskiej jakości i często wykonywanych niezgodnie z założeniami technologicznymi.
W artykule zostaną omówione problemy związane z pokryciami dachowymi z dachówek cementowych na przykładzie nowych budynków mieszkalnych jednorodzinnych wybudowanych na terenie południowej Polski. Przedstawione w nim zostaną również nieniszczące badania dachówek ułożonych na opisywanych budynkach.
|
|
|
Fot. 1-3. Widok budynków: jednorodzinnego (1), |
Opis budynków
Omawiane obiekty mieszkalne są budynkami jednorodzinnymi wzniesionymi w zabudowie wolno stojącej i szeregowej. Są to budynki parterowe i jednopiętrowe, przekryte dachami dwuspadowymi o kącie nachylenia połaci wynoszącym od 32° do 45°. Widok ogólny budynków przedstawiono na fot. 1-3. Budynek wolno stojący przedstawiony na fot. 1 wykonany jest w technologii drewnianej, prefabrykowanej o ustroju kratownicowym. Posadowiony jest na żelbetowej płycie fundamentowej. Dach kryty jest dachówką cementową - podwójną esówką. Budynki szeregowe przedstawione na fot. 2 i fot. 3 wykonane są w technologii tradycyjnej z betonu komórkowego, posadowione na betonowych ławach betonowych, kryte dachówką cementową podwójną zakładkową.
Wyszczególnienie wad i uszkodzeń
Ze wstępnych informacji uzyskanych od mieszkańców wynikało, że jeszcze w trakcie trwania robót dekarskich na wszystkich dachach budynków ujawniły się wady pokrycia dachowego. W wyniku przeprowadzonych wizji lokalnych, szczegółowych oględzin budynków, badań wizualnych i odkrywek, a także pomiarów i badań makroskopowych dokonano oceny pokryć dachowych w omawianych budynkach.
|
|
Fot. 4-5. Przykładowy widok dachu z niejednolitą płaszczyzną. Zaznaczony fragment połaci dachowej jest |
Przeprowadzone oględziny dachów wykazały, że występują w nich, powtarzające się na każdym z dachów, następujące wady i uszkodzenia: pokrycia dachowe nie stanowią jednolitej płaszczyzny - część dachówek wystaje poza powierzchnię połaci, a fragmenty pokrycia dachowego wyglądają na zapadnięte, co pokazano na fot. 4-5, część dachówek nieprawidłowo przymocowano - dachówki nie przylegają do siebie w miejscach zamków (fot. 6), są luźne i mogą spaść z dachu.
|
Fot. 6. Sposób mocowania dachówek w zamku na jednym z budynków |
Zgodnie z informacjami podanymi przez producenta dachówek powinny one przylegać do siebie w zamku, w wielu miejscach widoczne są od spodu prześwity między dachówkami spowodowane niepoprawnym przymocowaniem dachówek, część dachówek jest uszkodzona mechanicznie - uszkodzenia te to przede wszystkim: ubytki i wyszczerbienia fragmentów dachówki, drobne pęknięcia i zarysowania o małej rozwartości (fot. 7-12).
Zgodnie z „Wytycznymi w sprawie opracowania ekspertyz techniczno-ekonomicznych i przeglądów sprawności technicznej budynków mieszkalnych” [5], a także aktualnymi normami [6, 8] „Kształtki dachowe (…) nie powinny pękać, dzielić się na części lub zarysowywać”, kolor dachówek jest mało intensywny, powierzchnia dachówek jest matowa, a miejscami widoczne są braki powłoki malarskiej lub jej nieodpowiednia ilość (niedomalowania) (fot. 13-14). Wpływa to negatywnie na walory użytkowe i estetyczne dachu, a przede wszystkim obniża jego trwałość.
|
Fot. 7-12. Widok uszkodzonych mechanicznie dachówek: ubytki i wyszczerbienia |
Producent dachówek podaje, że dachówki są „barwione w masie i podwójnie malowane”. Zgodnie z normą PN-EN 490:2006/A1:2007 [7] „W przypadku wyrobów z powłokami producent powinien kontrolować skład i ilość stosowanego systemu powłokowego”, dachówki są luźno ułożone, bez haczyków mocujących; folia pod dachówkami nie jest naciągnięta, co powoduje miejscowe zapadnięcia i możliwość gromadzenia się wody; styki arkuszy folii nie są przymocowane do siebie; obróbki blacharskie nie zostały wykonane z należytą starannością; otwarte przestrzenie na łączeniu dachówki i kołnierza okna połaciowego są zbyt duże. W czasie opadów drobnego śniegu płatki śniegu mogą być wdmuchiwane w przestrzeń poza kołnierzem (fot. 15).
|
|
Fot. 13-14. Niedomalowane i o mało intensywnym |
Fot. 15. Nieprawidłowy sposób ułożenia |
Opis i wyniki badań
W celu zbadania jakości dachówek można zastosować badania normowe, wizualne i nieniszczące. Badania normowe, zgodnie z normą PN-EN 491:2006 [8], pozwalają określić długość zawieszenia, szerokość krycia, płaskość, masę, wytrzymałość, wodoszczelność, mrozoodporność i zaczepy. Badania te jednak często nie są kompleksowo wykonywane, ponieważ są kosztowne i wymagają przede wszystkim zastosowania laboratoryjnej aparatury badawczej.
Powszechnie stosowane są natomiast badania wizualne [3], które pozwalają zlokalizować ubytki i wyszczerbienia fragmentów dachówki, drobne pęknięcia oraz przy dobrych warunkach oświetleniowych i z niedużej odległości zarysowania o małej rozwartości, tak jak pokazano na fot. 7-12. Dokładne badania głębokości rys możliwe są przy zastosowaniu metody ultradźwiękowej [4]. Do przeprowadzenia badań opisywanych dachówek zastosowano betonoskop ultradźwiękowy CT1 z głowicami eksponencjalnymi 100 kHz [1]. Zasada badania polegała na tym, że końce głowic ustawiono w pierwszej kolejności na fragmencie dachówki bez rys i określono średni czas przejścia impulsu ultradźwiękowego w celu określenia prędkości fali powierzchniowej Cp i prędkości fali podłużnej CL (fot. 16-17). Następnie badania kontynuowano w miejscach, w których występowały rysy. Znając prędkość fali ultradźwiękowej w betonie, która wynosiła średnio ok. 4500 m/s, można obliczyć głębokość rysy [2, 3].
|
Fot. 16-17. Badanie głębokości rys w dachówkach: |
W trakcie badań kontrolnych, zdaniem autora, nie ma potrzeby obliczania w tym przypadku prędkości fali ultradźwiękowej ani też dokładnego obliczania głębokości rysy. Wystarczy porównać czasy przejścia impulsu ultradźwiękowego na tej samej bazie (odległości między głowicami), aby odpowiedzieć na pytanie, czy rysa jest powierzchniowa (czas przejścia impulsu to ok. 25,0 μs), głęboka (czas przejścia impulsu to ok. 28,1-28,5 μs) lub też czy przechodzi na wskroś (czas przejścia impulsu powyżej 35,0 μs). Rys o małej głębokości, tzn. 2-4 mm, podobnie jak w przypadku dachówek ceramicznych [4], nie udało się zbadać, ponieważ fala powierzchniowa przechodziła przez nie bez dostrzegalnej zmiany prędkości.
|
Fot. 18-19. Badanie grubości powłoki malarskiej dachówek: |
Grubość powłoki malarskiej na badanych dachówkach sprawdzano przy wykorzystaniu grubościomierza ultrametr i śruby mikrometrycznej. Sposób badania grubości powłoki malarskiej dachówek ilustrują fot. 18-19. Jeśli nie znamy, jaka dokładnie powinna być grubość warstwy powłoki malarskiej, możemy określić jedynie jakościowo, czy powłoka malarska jest jednakowa na całej powierzchni badanych dachówek i określić jej średnią grubość. Następnie wystarczy porównać otrzymane wartości, aby móc wskazać miejsca, w których grubość powłoki malarskiej jest znacznie mniejsza od wartości średniej. W omawianym przypadku wartość średnia wynosiła 28 μm, natomiast w miejscach, gdzie grubość powłoki malarskiej była mniejsza, wartość ta wynosiła od 8 do 18 μm i takich miejsc na omawianym dachu było najwięcej. Jak wykazano w trakcie badań laboratoryjnych, dwie powłoki malarskie powinny dać grubość ok. 44 μm.
Ciąg dalszy artykułu...
Podsumowanie
Zaprezentowane w artykule problemy związane z pokryciami dachówkowymi wynikały z zastosowania niskiej jakości dachówek cementowych, które po ułożeniu na dachu nie stanowiły jednolitej płaszczyzny, były nieprawidłowo zamocowane, uszkodzone mechanicznie i niedomalowane. Wykonane w ten sposób pokrycie dachowe nie stanowi wprawdzie zagrożenia bezpieczeństwa użytkowania obiektu, ale w znacznym stopniu wpływa na obniżenie trwałości pokrycia.
Wydawać by się mogło, że dachówki cementowe wykonywane w stalowych formach z założenia powinny być pozbawione wad związanych z procesem wypalania, polegających na zarysowaniu, pękaniu czy trudnościach w uzyskaniu jednolitego koloru i właściwego kształtu umożliwiającego odpowiednie ułożenie na dachu. Przedstawione przypadki pokazały jednak, że tak nie jest. W celu zbadania jakości dachówek cementowych można zastosować w pierwszej kolejności badania normowe, które nie są jednak przydatne, gdy producenci nie ujawniają dokładnych danych swoich produktów. Bardzo przydatne w tym względzie wydają się metody wizualne i nieniszczące, a przede wszystkim metoda ultradźwiękowa.
LITERATURA
1. T. Gudra, B. Stawiski, „Charakterystyka głowic ultradźwiękowych do badania betonu za pomocą fal powierzchniowych”, [w:] Materiały XXXVIII Otwartego Seminarium z Akustyki OSA-91, IPPT PAN, Warszawa 1991.
2. J. Kaszyński, „Ultradźwiękowa metoda badania głębokości i ukierunkowania rys w betonie”, „Inżynieria i Budownictwo” nr 9/1989.
3. B. Stawiski, „Badania wizualne w budownictwie”, [w:] „Problemy remontowe w budownictwie ogólnym i obiektach zabytkowych - Remo 2000”, Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne, Wrocław 2000.
4. B. Stawiski, „Wizualne i ultradźwiękowe badania dachówek ceramicznych”, [w:] Materiały 37. Krajowej Konferencji Badań Nieniszczących, Sobieszowo 2008.
5. W. Winniczek, „Wytyczne w sprawie opracowania ekspertyz techniczno-ekonomicznych i przeglądów sprawności technicznej budynków mieszkalnych”, CUTOB - PZITB, Warszawa - Wrocław 1986.
6. PN-EN 490:2006 „Dachówki i kształtki dachowe cementowe do pokryć dachowych i okładzin ściennych. Charakterystyka wyrobu”.
7. PN-EN 490:2006/A1:2007 „Dachówki i kształtki dachowe cementowe do pokryć dachowych i okładzin ściennych.
Charakterystyka wyrobu”.
8. PN-EN 491:2006 „Dachówki i kształtki dachowe cementowe do pokryć dachowych i okładzin ściennych. Metody badań”.
Artykuł pochodzi z: miesięcznika IZOLACJE 4/2009
http://www.izolacje.com.pl/artykul/id292,wady-i-uszkodzenia-pokryc-dachowych-z-dachowek-cementowych?p=4