Makijaż ślubny
Podstawową zasadą makijażu ślubnego jest to, aby w bardzo subtelny sposób podkreślić urodę Panny Młodej, a także ukryć wszelkie niedoskonałości cery. Makijaż ślubny powinien być delikatny, świetlisty i trwały.
Bardzo istotnym elementem przed rozpoczęciem nanoszenia makijażu jest przygotowanie cery. Na doskonale oczyszczonej i nawilżonej twarzy makijaż utrzyma się całą noc. Po pierwsze oczyszczamy twarz, robimy to na 25-30 minut przed malowaniem. Zabieg możemy wykonać łagodnym mydłem do twarzy bądź mleczkiem do oczyszczania cery. Jednak pamiętajmy, żeby nie używać preparatów natłuszczających nawet, jeśli mamy cerę sucha i wrażliwą - raczej polecam lekkie kosmetyki oczyszczająco-normalizujące.
Kolejny krok to peeling - na zwilżoną skórę twarzy i dekoltu nanieś preparat i opuszkami palców lekko go wmasuj, następnie po ok. 3 minutach zmyj wodą, najlepiej lekko zimną. A dlaczego nie letnią? Zimna woda nie dość, że usunie nam peeling, to jeszcze dodatkowo zamknie pory poprzez obkurczenie naczyniek krwionośnych. Następnie polecam zastosować maseczkę rozświetlającą lub odżywczą np. DERMIKA „Nocne Życie-ekspresowa maseczka bankietowa pod makijaż" dostępną w Drogeriach Natura. Resztki maseczki spłucz wodą po 5-10 minutach. Ostatnim krokiem jest przetarcie twarzy tonikiem np. matującym i wklepanie w skórę lekkiego kremu nawilżającego. Pamiętaj aby nanieść krem również pod oczy, najlepszy do tego celu będzie krem niwelujący obrzęki i cienie pod oczami.
Częstym błędem chyba większości z nas jest to, że za bardzo się spieszymy w tym dniu, dlatego na makijaż zarezerwuj sobie minimum 2,5 godziny. Poczekaj aż buzia i dekolt całkowicie wchłoną krem (tak około 7-9 minut), bez pośpiechu nakładaj kosmetyki do makijażu, unikniesz potknięć, efekt końcowy będzie olśniewający a Ty zrelaksowana przystąpisz do dalszych przygotowań.
Podkład pod makijaż
Po zabiegach pielęgnacyjno-odżywczych przechodzimy do meritum - na początek nałóż bazę pod makijaż, ma ona właściwości przedłużające trwałość makijażu, dodatkowo są też bazy wygładzająco - rozświetlające, co daje wspaniały efekt. Polecam bazę DAX COSMETICS, SORAYA dostępną w Drogeriach Natura. Wszystkie krostki, popękane naczyńka czy sińce pod oczami zamaskuj korektorem, najlepiej płynnym (Maybelline) istotne jest to, iż go nie wcieramy, a wklepujemy aż stopi się z cerą.
Podkład nakładaj w czterech punktach twarzy (czoło, policzki, nos i broda) najlepiej małymi kropkami, co ułatwi Ci równomierne rozprowadzenie podkładu. Rozprowadzaj go to ruchem wciskającym a nie omiatającym, używaj do tego gąbeczki silikonowej, która zbierze nadmiar kosmetyku. Uwaga! Pamiętaj o nałożeniu podkładu między linią szczęki, podbródkiem i szyją, w ten sposób unikniesz efektu maski.
Zamiast różu na policzki proponuję użyć pudru brązującego, zazwyczaj gdy się denerwujemy, czy tańczymy krew i tak napływa pod policzkami i mamy naturalny rumieniec, a dodatkowo efekt ten wzmocniony różem może być już zbyt wyrazisty. Jeśli jednak zdecydujesz się na odrobinę różu, powinien on kolorystycznie współgrać z pomadką do ust oraz Twoją karnacją.
Użyj sypkiego pudru najlepiej w kolorze transparentnym, aby utrwalić i zmatowić podkład. Nakładaj go dużym pędzlem, obmieciesz w ten sposób delikatnie twarz i dekolt, jeśli nałożysz puder gąbeczką, będzie go za dużo. Matowa twarz jest bardzo ważna przy robieniu zdjęć, ponieważ światło lampy błyskowej przy niezmatowionej cerze daje efekt „błyszczenia się". Warto zaopatrzyć się w bibułki matujące, które świetnie sobie radzą z tym niepożądanym efektem, a przy okazji zachowują makijaż w nienaruszonym stanie.
Makijaż oczu
Przechodzimy dalej do wykonania makijażu oczu, który w subtelny sposób musi podkreślić i uwydatnić piękno oczu. Paletę kolorystyczną, jaką dopasujesz do ślubnej kreacji i skomponujesz ze swoją cerą, powinnaś mieć już dobraną na klika dni przed wielkim dniem, po to aby się nie denerwować w chwili wykonywania makijażu i uniknąć niepotrzebnych pomyłek.
Bazą makijażu w przypadku powiek będzie matowy cień w odcieniu kości słoniowej lub jasnobeżowym. Po nałożeniu bazy nałóż resztę cieni, zacznij od najciemniejszego przy linii rzęs, a resztę powieki pomaluj o 1-2 tony jaśniejszym odcieniem, możesz użyć tu kilku cieni, ale ważne jest to, aby łagodnie przychodziły kolor w kolor. Na koniec nałóż świetliste cienie lekko brokatowe, ale nie przesadzaj z nimi, bo to nie sylwester! Odradzam malowanie oka eyelinerem, zbieg ten będzie zbyt kontrastowy przy delikatnym welonie i sukni, a pod wpływem potu czy łez eyeliner łatwo się rozmaże. Do podkreślenia kątu oka i nadania mu wyrazistości użyj brązowej lub granatowej wodoodpornej kredki, rozetrzyj ją na oku, aby nie tworzyła prostej linii.
Na koniec możesz nadać rzęsom zalotności używając zalotki, do kupienia w Drogeriach Natura. Wytuszuj je tuszem najlepiej takim, który ma właściwości pogrubiające i wydłużające. Kolor tuszu zależy od naturalnej urody Panny Młodej, jeśli jest jasną blondynką, proponuję jej brąz lub granat, zaś dla reszty kobiet - czarny tusz.
Makijaż ust
Pomadka lepiej utrzyma się na ustach, gdy przypudrujemy je przed rozpoczęciem malowania. Wskazane jest też wcześniejsze zrobienie peelingu domowym sposobem, użyj w tym celu np. z cukru, miodu. Usta obrysuj konturówką, która będzie w kolorze pomadki lub o półtonu ciemniejsza. Jeśli masz wąskie usta obrysuj je po zewnętrznej krawędzi, jeśli są wydatne - po wewnętrznej. Kosmetyk nakładaj pędzelkiem, zaczynając od środka ust. Warto zainwestować w pomadkę, która będzie trwała i utrzyma się przez wiele godzin na ustach, ponieważ tego dnia nie unikniesz pocałunków. Na zakończenie możesz nałożyć na środek ust bezbarwny błyszczyk, doda on ustom blasku ale pamiętaj zmniejszy też trwałość pomadki o połowę.
Całość makijażu możesz jeszcze utrwalić specjalnie do tego przeznaczonym Fixatorem. W ten sposób wykonany makijaż będzie zdobić Pannę Młodą przez całe wesele no i może jeszcze w czasie nocy poślubnej :)