Początek formularza
W og--rdku Mi--ała rosną ró---ne rośliny. Są k--ewy owocowe - maliny i po----eczki. Za nimi znajdują się po dwie g---ądki kalafior --w, por-- w i seler --w. Nieco dalej Mi --ał zasiał --odkiewkę i sałatę oraz mar—ewkę i pietr --szkę. Natomiast p--y płocie zasiał fasolę, pomidory i słoneczniki. Chłopiec zawsze sieje du ---o wa --yw, gdyż często dodaje je do swoi -- potraw
Początek formularza
Rano babcia --ania i dziadzi--ś Staś postanowili zrobić wn--czkom niespodziankę. Babcia upiekła tort z o--echami, a dziadzi--ś k--pił bilet do wesołego miasteczka. Wieczorem gościli u siebie wnuczk--w. Dzieciom smakował tort i podobała się jazda na kar--zeli.
Początek formularza
Na naszym placu zabaw są dwie r--de wiewi--rki. Jedna szybko skacze z gałązki na gałązkę. Ciągle coś znosi do swojej dzi--pli. A to o--eszka laskowego przyniesie, a to g--ybki nało--y na patyk
i --s--szy je na słońcu. Natomiast
dr--ga wiewi--rka wcią-- gdzieś
k—rs--je i wywija r--dą kitką. Dzieci l--bią pat--eć jak się --wija i zajada sw--j p--ysmak. Nigdy jej nie gonią i nie straszą. Podziwiają jej
f--terko i zręczność.
Dół formularza
Dół formularza
Rano babcia
ania i dziadzi
ś Staś postanowili zrobić wn
czkom niespodziankę. Babcia upiekła tort
z o
echami, a dziadzi
ś k
pił bilet do wesołego miasteczka. Wieczorem gościli u siebie wnuczk
w. Dzieciom smakował tort i podobała się jazda na
kar
zeliRano babcia
ania i dziadzi
ś Staś postanowili zrobić wn
czkom niespodziankę. Babcia upiekła tort
z o
echami, a dziadzi
ś k
pił bilet do wesołego miasteczka. Wieczorem gościli u siebie wnuczk
w. Dzieciom smakował tort i podobała się jazda na
kar
zeliDół formularza
Ju-- jest jesień. Z --ew liściastych spadają r----nokolorowe liście. Z nich wiatr two--y ----łto - czerwony dywan, po kt--rym spacer--ją l--dzie w parku. Pod kasztanowcami le--ą
tak--e brązowe kasztany. Nieco dalej widać czerwone k--leczki na sześciu
ja--ębinach i mal--tkie --ołędzie na dw--ch dębach. W parku jest teraz pięknie, a jesień niczym malarka mal--je dla nas kolorowy pejza--.
Nasza pani bibliotekarka zna tyle ksią--ek! --yba ju-- wszystkie
p--eczytała! Ciągle coś ustawia na p--łce z nowościami. My jednak najwięcej wypo--yczamy lekt-r. Pierwszaki najczęściej czytają "Plast--siowy pamiętnik" i ksią--kę "Puc, B--rsztyn i goście". Natomiast dziewczęta i chłopcy z klasy dr—giej wypo--yczają "Szewczyka Dratewkę", legendy o wawelskim smoku i r---ne bajki, baśnie i wiersze. Za to trzecioklasiści ustawiają się w kolejkę po "Dzieci z Bullerbyn " i po "Kajtkowe przygody". eczpospolita Polska le--y
w centr---- E--ropy. Ma siedmiu sąsiad--w. Od p--łnocy graniczy z Rosją, od poł--dnia: z Czechami i ze Słowacją, od wschodu: z Litwą, Białor--sią i Ukrainą, a od zachodu: z Niemcami.
Godłem --eczypospolitej Polskiej jest wizer--nek białego orła w koronie w czerwonym polu. Barwami naszego kraju są kolory: biały i czerwony. Flaga Polski jest biało - czerwona. --ymnem naszej Ojczyzny jest "Maz--rek Dąbrowskiego".
Stolicą Polski jest Warszawa. Najdł--ższe --eki to Wisła i Odra
Jest piękna, słoneczna pogoda. Na niebie jest kilka białych, du--ych -mur. Tylko czasem wiatr w naszą stronę lekko dmu--a. - Jednak my takiego wiet--yku się nie boimy. --ętnie wychodzimy na boisko. Wszyscy ćwiczymy i gramy w piłkę albo skaczemy na skakankach. Nie raz bawimy się w "Pająka i mu--y", w "Kolory" oraz w "Past--szka i gąski". Bardzo lubimy Ru-- na świe--ym
powiet--u i dlatego, gdy jest ciepło, to często przebywamy na boisku.
Wkr--tce pojedziemy na wycieczkę. Weźmiemy samoch--d i udamy się do Słupi Nadb—e--nej. Tata będzie łowił ryby w Wiśle, a my p--jdziemy do lasu na:
k--rki i borowiki.
Odetchniemy świe--ym powiet--em. Jak będziemy cierpliwi, to mo--e zobaczymy sarenkę lub małego zajączka. Posłuchamy równie-- śpiewu ptak--w.
P--źniej udamy się do Tarłowa, gdzie zobaczymy piękny zabytkowy kości--ł. Potem posiedzimy w parku, zjemy lody i zaplanujemy dalszy etap naszej wycieczki
Wkrótce będą wakacje. Ró--a, Je--y i Grzego-- planują, gdzie spędzą wolny czas od nauki. Ró--a i Jurek chcieli jechać nad Mo--e Bałtyckie, a G-eś pragnął wędrować po g--rskich szlakach. Nagle do pokoju weszła mama. Powiedziała im, --e w tym roku będą zwiedzać
najęli--szą okolicę, a za rok pojadą dalej.
G--eś i K--yś bardzo l--bią piesze wędr--wki. Często --odzą z rodzicami do lasu i podczas spaceru bawią się biegając między ogromnymi
d--ewami. G--eś --ętnie ogląda białe b--ozy rosnące nieopodal gęstych
k--ewów. Są one wysokie i mają piękne zielone listki. Na ostatnim space--e
K--ysio uczył się zbierania g--ybów. Przed wyjściem do lasu oglądał z tatą atlas g--ybowy. P--źniej udało mu się znaleźć pięknego prawdziwka.
--łopcy potrafią ju-- rozpoznać
r----ne d--ewa. Tu rosną b--ozy, tam niedaleko ogromne dęby i iglaste jodły. Wiedzą r—wnie-- jak wygląda
me-- i gdzie mo--na znaleźć dzi--plę
wiewi--rki. W lesie mieszkają piękne ptaki i interesujące zwie--ęta. Czasami mo--na usłyszeć dzięcioła ST--kającego dziobem w pień d--ewa lub zobaczyć
p--ebiegającą sarenkę. Ostatnio
G--eś widział stado dzików
p--echodzących przez ście--kę. Były one daleko, dlatego nie m--gł im się dokładnie p—yj--eć.
To już koniec wędr--wki. --łopcy z rodzicami planują kolejną wyprawę.
Ju—wkr--tce wybiorą się na kolejny spacer do lasu.
Początek formularza
W środku parku r--sł ogromny kasztanowiec. Był wysoki, miał gr---by pień i rozło--yste konary. Jesienią
p—y--odziło tu wiele starszy i młodszy—os--b. Jednak najczęściej w jego pobli--u mo--na było spotkać dzieci, kt--re l--biły pat--eć na spadające z d--ewa brązowe k--lki.
Wtedy tak---e zbierały kasztany do swoich reklam--wek i do plecak--w. --ciały z nich w domu zrobić kasztanowe l--dziki. Dzieci czasem zbierały
r--wnie-- ----łte liście, kt--re
p--źniej mogły zas--szyć
i wyko--ystać je podczas wykonywania
r----nych prac plastycznych.
Początek formularza
G—ego-- --ętnie p—yje—d--a do
w--ja Bła--eja. Wtedy razem idą do pasieki. W--j Bła--ej opowiada mu o -yciu pszcz--ł i pokazuje mu plastry miodu.
Za ka--dym razem w--j przypomina --łopcu, --e pszczoły to po--yteczne owady, poniewa-- zapylają kwiaty
i prod--k--ją mi--d.
Obaj m--szą w--wczas uwa--ać na
b--ęczące pszczoły, kt--re mogą ich
u--ądlić.
W--j Bła--ej --artuje sobie, --e pszczoły, to jego przyjęci--łki, kt--re go nigdy nie op--szczą, gdy-- ju-- razem się z--yli. Natomiast -ona w--jka m--wi, --e jej mą-- jest pracowity jak pszcz--łka.
Początek formularza
Wczoraj byliśmy na wycieczce w księgarni. Poznaliśmy pracę
księga--a. Pan Ambro--y opowiadał nam o swojej pracy i pokazał nam
poszczeg--lne działy tematyczne. Nas jednak najbardziej interesowały
ksią--ki przygodowe i podr----nicze. Mogliśmy pooglądać il--stracje. Natomiast pan Ambro--y p--eczytał nam fragmenty "P—ypadk---w Robinsona Cruzoe","W p--styni i w p--szczy" oraz"Podr----e G--liwera". Niekt----y z nas od razu zrobili sobie zak--py. Gra--yna k--piła baśnie Andersena i "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren, a Ma--ena k--piła wiersze Jana
B--echwy.
Początek formularza
Kata--yna, gdy się ob.--dziła, to szybko wstała z ł--ka. Podeszła do okna. Od--yliła firankę i west--nęła. - O--, jaka b--ydka dziś pogoda! Słońce za -m--ry się skryło. Wszędzie się zam-----yło. Ciągle pada deszcz. Na dwo--e jest szaro i Sm--tno. Ja dziś nie idę do szkoły i nie mogę bawić się z p—yjaci--łmi na podw--rku. Mo--e poczytam sobie bajeczkę
o księ--niczce albo jakąś ksią--kę o podr----ach. Poproszę te—rodzic--w, --ebyśmy poje--ali do dziadk--w. Dół formularza
Kata
yna, gdy się ob
dziła, to szybko wstała z ł
ka. Podeszła do okna. Od
yliła firankę i west
nęła. - O
, jaka b
ydka dziś pogoda! Słońce za
m
ry się skryło. Wszędzie się za
m
yło. Ciągle pada deszcz. Na dwo
e jest szaro i sm
tno. Ja dziś nie idę do szkoły i nie mogę bawić się z p
yjaci
łmi na podw
rku.
Mo
e poczytam sobie bajeczkę
o księ
niczce albo jakąś ksią
kę o podr
ach. Poproszę te
rodzic
w,
ebyśmy poje
ali do
dziadk
wDół formularza
Wczoraj byliśmy na wycieczce w księgarni. Poznaliśmy pracę
księga
a. Pan Ambro
y opowiadał nam o swojej pracy i pokazał nam
poszczeg
lne działy tematyczne. Nas jednak najbardziej interesowały
ksią
ki przygodowe i podr
nicze. Mogliśmy pooglądać il
stracje. Natomiast pan Ambro
y p
eczytał nam fragmenty "P
ypadk
w Robinsona Cruzoe",
"W p
styni i w p
szczy" oraz
"Podr
e G
liwera". Niekt
y z nas od razu zrobili sobie zak
py. Gra
yna k
piła baśnie Andersena i "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren, a Ma
ena k
piła wiersze Jana
B
echwy. Dół formularza
Dół formularza
Wczoraj R----a i --aneta postanowiły, --e zrobią rodzicom niespodziankę. Dlatego dzisiaj ju-- od rana zaczęły sp--ątać w swoim pokoju. Najpierw podlały kwiaty, a potem starły
k---- z parapetu.
Następnie zdjęły na dywan wszystkie
ksią--ki i lalki z p---łek. R----a szybko starła stamtąd k---. Natomiast --aneta zaczęła u g--ry ustawiać ksią--ki przygodowe i podr----nicze. Za to ni--ej poło--yła bajki, baśnie i legendy.
W tym czasie R----a zastanawiała się, gdzie umieszczą swoje lalki. Pewnie myślałaby dł--go, gdyby nie pomoc
Je--yka. --łopiec zaproponował im, --eby lalki zaniosły do jego pokoju, gdzie j---- zb--dował dla nich domek z klock--w z gara--em. Obie dziewczynki ucieszyły się z propozycji brata, gdy-- wszyscy będą mogli bawić się w jednym miejscu. Dlatego R----a p--eniosła lalki do pokoju J--rka. Natomiast --aneta
p--yniosła odk----acz i zaczęła
odk----ać dywan.
Gdy dziewczynki skończyły po--ądki, wtajemniczyły w sw--j plan brata,
kt--ry POM----gł im przygotować dla rodziców niespodziankę. Razem pokroili umyte owoce na cząstki i wło--yli je do
d----ej salaterki. Wszyscy ucieszyli się, --e gdy wr--cą do domu rodzice, to zobaczą, i-- sami zrobili sałatkę wieloowocową.
p--ydro--nym lesie są r----ne
d--ewa liściaste i iglaste. P--y drodze rosną w --ędzie ja--ębiny. Za nimi jest pas dęb--w, pod kt--rymi jesienią mo--na zbierać brązowe--ołędzie.
Gdzieniegdzie rosną tak--e młode b--ki i olchy oraz wysokie b--ozy. Na skraju lasu, od strony pola, widać rozło--yste sosny oraz mod--ewie, kt—re z----cają na zimę szpilki. Wszystkie d---ewa w lesie zat--ymują r-----ne zanieczyszczenia i prod--k--ją tlen pot---ebny l--dziom i zwie---ętom do oddy---ania. Są r---wnie--
s---ronieniem dla ptak---w, kt---re
wśr--d gałęzi wiją sobie gniazda
Niedaleko szem---ącej Wisły jest d------a łąka. Pasą się na niej dwie kr---wki i t---y k---zki. Nad makami i koniczyną fr---wają -----łte i r------nokolorowe motyle. Nisko nad trawą latają w k--łko młode jask---łki. Nieco dalej wśr---d d---ew
k--k--łeczka k---ka, a dzięcioł ST---ka w sw--j pień. Tylko świerszcz zapomniał sk--ypiec i dzisiaj nie gra. R---wnie--- i ---aby przy Wiśle k--mkają, gdy-- chcą two--yć powitalny koncert. Czasami jeździmy do centrum --andlowego. Ostatnio Mi---alina kupiła tam --aftowaną --usteczkę i dwie ksią---eczki. Jedna było o dźwiękach i o tym, ---e --ałas i --uk szkodzą zdrowiu. Za to druga ksią--eczka była o -abra-- i innych roślinach. Natomiast Staś kupił sobie ---usteczki --igieniczne i komiks o --elikopterach i samo---odach. Kolega
Mi--aliny, dru-- ---ubert, kupił tam trąbkę,-eby nauczyć się na niej grać -ymn. Ciekawe, co te- następnym razem kupią nasi bo-aterowie w centrum -andlowym? - Mo-e atlas samo-odowy albo -amak na wakacje. Gdy jest mi Sm-tno i --cę sobie poprawić --umor, to dzwonię do --ani, Bo---dana i --ipolita. Wszyscy stanowimy zgraną paczkę. Razem spędzamy wolny czas.
Kiedy jest ciepło, to idziemy lub jedziemy samo--odem z rodzicami Bo--dana na plac zabaw. Tam w---odzimy na drabinki i zje---dżalnie. Potem długo ---uśtamy się na ---uśtawkach i na karuzelach. Wszyscy lubimy p---y---odzić na plac zabaw. Tu odpoczywamy i rozmawiamy. Słu---amy śpiewu ptak---w i za---wycamy się nowymi ---uśtawkami. Ciekawe, co robi ---istoryk? Ciągle spisuje wszystkie ---istoryczne
wyda---enia, a mo---e pragnie opisać
WSP---łczesne dzieje? Czy m---głby
r--wnie-- napisać ksią--kę--istoryczną dla dzieci i umieścić w niej moją ----istoryjkę obrazkową o Szewczyku Dratewce? Nie raz zadaję sobie pytanie, skąd wie, co opisać,p---ecie-- nie ma bła---ych wyda---eń. Kt---re z nich mniej lub bardziej
wa---ne zaprezentować na kartach
ksią---ki? - ---yba jutro zapytam w szkole. Mo--e pani wychowawczyni odpowie mi na to trudne pytanie
Za siedmioma g---rami, za siedmioma ---ekami mieszkała kr---lowa ---alina i kr---l Mi---ał. Mieli c---rkę ---elenkę. Mała księ---niczka bardzo lubiła dostawać prezenty. Kiedy ot---ymała jakiś podarek, była wesoła i uśmie---nięta, a na jej policzka--- pojawiały się rumieńce. Dlatego do pałacu kr---lewskiej rodziny podr------owali r------ni ludzie. Ka---dy z nich pragnął, aby kr---lewna---elenka była szczęśliwa.
Raz przybył cyrkowiec ---enryk. Prezentował przed ---elenką swoje
r---żne sztuczki, ale ona była nadal smutna. W końcu przypomniał sobie, że ma nie tylko ---ipopotama i małpkę, ale
tak---e starą, wysłu---oną już ---ulajnogę. Dlatego cyrkowiec przeprosił na ---wilę kr---lową ---alinę, króla Michała i księ---niczkę --elenkę. Pobiegł do swojego samo--odu i z baga--nika wyciągnął stalową --ulajnogę. Szybko wsiadł na nią i tak doje--ał przed kr--lewską rodzinę.
Księ--niczka --elenka była za--wycona. Najpierw zaczęła się powoli uśmie--ać, a potem głośno śmiała się. Zapewne cyrkowiec --enio długo jeszcze jeździłby w k--łko po pałacowej Sali, gdyby nie przybycie --ejnalisty, który na swej trąbce zaczął grać --ejnał
Początek formularza
W pewnym kr--lestwie, kt--re nie jest zaznaczone na mapie, --yła sobie
kr--lowa R----yczka z kr--lem
Ambro--ym. Obydwoje troszczyli się o swoich podwładnych. Pewnego dnia u--ądzili dla nich wielki bal. Zaprosili Mn--stwo wspaniałych gości. Wśr--d nich była wr----ka Gra--yna, kt--ra miała czarodziejską r----dżkę. Powol--tku por--szała się po balowej sali i tak sobie cich--tko śpiewała: - Mam c--downą r----dżkę i spełnię dziś t--y --yczenia. Usłyszało to wielu śmiałk--w i d----o pięknych dam. Wszyscy --cieli, --eby to ich --yczenia spełniła wr--żka
Gra--yna. Dlatego ustawiali się
w --ędzie i czekali na swoją kolejkę.
Pierwszy był --ilary. Poprosił dla siebie o: --yrafę, słonia i parow--z, ale jego prośby nie zostały spełnione. A wystrojona Kazia bezsk--tecznie wołała: - --cę dł--go --yć! Natomiast Balbina --ciała mieć: latający dywan, sł----bę i szklaną k--lę, kt—ra p--epowiadałaby jej przyszłość. Za to G—ego-- pragnął dostać d----o
ka--ełków, kt----y szukaliby dla jego kr--la --ołędzi. --ciał tak—e ot--ymać --ubra i dwie garście ja--ębiny. - R—wnie-- i na to nie zgodziła się wr----ka i nie spełniła jego --yczeń.
Za G--ego--em stało wiele os--b, proszących o r----ne --eczy. Wszyscy chcieli, --eby wr----ka Gra--yna spełniła ich ma--enia. Gdy ju-- miała op--ścić salę balową, w d--wiach stanął mały K--yś. T--ymał na ręku małego, rudego kotka Mruczka i poprosił wr----kę, a--eby uratowała jego zwie--ątko, kt--re od t--ech dni nie mruczy. Wr----ka Gra--yna uśmiechnęła się, dotknęła r----dżką futerko kotka i Mruczek głośno zamiauczał.
Chłopiec bardzo się ucieszył i powiedział, --e nie ma innych --yczeń, gdy-- chciał tylko, aby jego rudy p--yjaciel znów kocim głosem przemówił. Wtedy wr----ka Gra--yna powiedziała, --e tylko on nie chciał nic dla siebie i --e jest dobrym człowiekiem, a za to spotkają go w --yciu same dobre eczy. Potem zagościnę gospodaom podziękowała, Obr--ciła się dwa razy w koło na pięcie i zniknęła.
Na balowej sali pozostali zaproszeni goście. Kr---l Ambro--y ponownie zaprosił wszystkich do zabawy. Pewnie wcią-- tańczą i myślą, dlaczego byłem taki samolubny i chciałem mieć wszystko dla siebie, dlaczego nie pomyślałem, --e mo--e ktoś potrzebuje pomocy.
Dół formularza