Swobodna zabawa dzieci pod ścisłą ochroną


Swobodna zabawa dzieci pod ścisłą ochroną!

Zabawa zajmuje centralne miejsce w wychowaniu przedszkolnym. Jest ona tak silną i trwałą potrzebą dziecka jak potrzeba pokarmu, ruchu, towarzystwa innych dzieci. Na zabawę i inną działalność dowolną musi się znaleźć dużo czasu w rozkładzie dnia przedszkolnego, ponieważ w rozwoju małego dziecka są one niezbędne. Bez zabawy bowiem oraz swobody ekspresji i spontanicznego działania nie da się wychowywać człowieka aktywnego, samodzielnego, zdolnego do inicjatywy.

Czas zabawy powinien być w przedszkolu chroniony.
Nie wolno go uszczuplać, zastępując zabawę przez różne formy pozornie tylko dowolnych zajęć np. przez przedłużające się próby przygotowujące dzieci do uroczystości czy występów przed rodzicami albo niewłaściwe rozumiane zajęcia wyrównawcze.
Uwzględniając inicjatywę i samodzielność dziecka, zabawy w przedszkolu można podzielić na spontaniczne, spontaniczne z udziałem nauczycielki oraz zabawy według określonych zasad.
Zabawy spontaniczne. W takiej zabawie dziecko dobiera sobie jej przedmiot, a w realizacji swoich zamierzeń posługuje się wymyślonymi przez siebie środkami, stosując przeważnie metodę prób i błędów.
Zabawy spontaniczne z udziałem nauczycielki. Dziecko realizując pragnienia często wybiega poza swoje możliwości. Dąży do tego, czego osiągnąć o własnych siłach jeszcze nie potrafi. Dlatego współpraca z nauczycielką jest mu potrzebna ponieważ doprowadzi do osiągnięcia zamierzonych przez dziecko rezultatów. Jednak zabawa z nauczycielką musi pozostać zabawą. Jej rolą jest wspierać i stymulować inicjatywę dzieci, urealniać ich pomysły, nigdy zaś odbierać im inicjatywę w myśl własnych, choćby i najsłuszniejszych celów dydaktycznych.
Zabawy według określonych reguł dobrowolnie podejmowanych przez dzieci. W zabawach tych inicjatywa dziecka zostaje ujęta w ustalone przez dzieci ramy, których nie można przekroczyć. Ten rodzaj zabaw dydaktycznych i ruchowych cieszą się u dzieci dużym powodzeniem.

Każdy rodzaj zabawy odgrywa w rozwoju dziecka swoistą rolę, toteż w przedszkolu każdy z nich powinien mieć warunki istnienia.
Zabawy tematyczne zbliżają dzieci do siebie. Trzylatki nie potrafią jeszcze współdziałać ze sobą w zabawie, ale chętnie uczestniczą w zabawie. Dzieci 4 - 5 letnie łączą się w dwójki lub trójki. W większych zespołach bawią się dzieci sześcioletnie.
Zabawy konstrukcyjne kierują aktywność dziecka ku wytworzeniu czegoś. Tworzywem są różne bryły, a więc klocki, ale także ścianki drewna, kamyki, glina, masy plastyczne itp. Zabawy konstrukcyjne rozwijają techniczną myśl dziecka, wyobraźnię przestrzenną, zapoznają z właściwościami tworzyw.
Zabawy ruchowe wiążą się bardzo często z tematycznymi. Dziecko skacze jak żaba, wspina się jak marynarz, czołga się jak wąż. Wszystko bowiem, co skupia uwagę dziecka na sobie i działa na wyobraźnię, pobudza jego ekspresję ruchową.
Zabawy badawcze służą zaspokojeniu potrzeb poznawczych dzieci poprzez działanie i manipulowanie przedmiotami. Pokrewne zabawom badawczym jest też żartowanie, przekomarzanie. Jest to igranie z rzeczywistością, która się tym bardziej odsłania im bardziej jej się zaprzecza.
Zabawy dydaktyczne dają dziecku okazje do porządkowania swoich wiadomości, operowania nimi rozumienia, dociekania.

Istotnym czynnikiem wpływającym na organizację zabawy przez dzieci jest sposób, w jaki realizowane są „działania kierownicze” osób dorosłych towarzyszących dziecku przy jego zabawie. Ponieważ w poszczególnych grupach wiekowych występują różnice w sposobach realizacji zabaw swobodnych przez dzieci istotne są warunki, w jakich najkorzystniej będzie realizowana.
W grupie dzieci 3 - letnich bardzo istotne znaczenie ma przestrzeń. Zagospodarowując sale należy wziąć pod uwagę, że dzieci w tym wieku często nadają swym zabawom charakter ruchowy i dlatego należy stworzyć tę przestrzeń. Inne dzieci wola budować i dla nich również należy wygospodarować kąciki pozwalające na ukrycie się ze swoją zabawą. Do tego celu doskonale nadają się materacyki, poduszki itp. Ważne jest pozostawienie dzieciom możliwie jak największej swobody w samodzielnym organizowaniu przestrzeni, w której realizują swoje zabawy. Aby zabawa dla dziecka była przyjemnością, musi mieć ona możliwość samodzielnego doboru przedmiotów. Jedna z bardziej charakterystycznych cech zabaw dziecięcych jest stosowanie w nich nieschematycznych nowatorskich sposobów posługiwania się i stosowania różnych przedmiotów. Dlatego też należy dziecku pozwalać na różne eksperymenty.
W zabawach czterolatków obserwuje się wyraźną zmianę w sposobie wykorzystywania przestrzeni w porównaniu z dziećmi trzyletnimi. Czterolatki wykorzystują w zabawie bardzo szeroki teren, wiele zabaw tematycznych organizowanych jest na otwartej, niczym nieograniczonej przestrzeni. Ważne jest zwrócenie uwagi na płynne sposoby przechodzenia do różnych form aktywności, od zabaw do zajęć i odwrotnie. Chodzi o to, aby dzieci miały możliwość doprowadzenia do końca podejmowanych przez siebie działań. Podczas swobodnych zabaw dziecięcych ważne jest, aby nauczycielka znajdowała się wśród dzieci, możliwie na ich wysokości tak, aby kontakt z nią był jak najłatwiejszy. Wówczas możliwe jest przeprowadzenie szczegółowych obserwacji zachowania dzieci.
Dzieci pięcio i sześcioletnie wykorzystują w swoich zabawach bardzo wiele różnorodnych przedmiotów i to dobierając je celowo do przeprowadzonej zabawy. Inną cecha zabawy dzieci starszych jest ich forma organizacyjna. Są to przede wszystkim zabawy przedmiotowe. Rozbudowane zabawy są dobrą płaszczyzna do różnorodnych form kontaktów między dziećmi a nauczycielką. Najistotniejsze są kontakty w formie rad, pomocy, propozycji. Chodzi o to, aby dzieci chciały i umiały pytać i korzystać z doświadczenia innych osób. Aby to było możliwe, dzieci nie mogą być negatywnie oceniane za swoją niewiedzę, czy brak umiejętności.

Inne w domu, inne w przedszkolu

Bywa, że w czasie rozmów indywidualnych nauczycielki z rodzicami wychodzi na jaw, że dziecko zupełnie inaczej zachowuje się w domu a inaczej w grupie przedszkolnej. Rodzice i nauczycielka mogą odnieść wtedy wrażenie, że rozmawiają o dwóch zupełnie innych osobach; okazuje się bowiem, że dziecko ciche i spokojne w domu - w przedszkolu za żadne skarby nie chce podporządkować się grupowym zasadom. Bez przerwy protestuje albo zaczepia inne dzieci. Można sobie wyobrazić zdziwienie mamy, gdy słyszy od nauczycielki, że to właśnie jej grzeczne w domu dziecko - „rozkłada pracę w grupie”. Bywa też odwrotnie; mama nie może się nadziwić, że jej dziecko słucha pani, grzecznie się bawi, chętnie pomaga pani i innym dzieciom, sprząta po sobie zabawki! W domu natomiast „ nie ma na niego sposobu”, zazwyczaj ma odmienne zdanie niż rodzice, rzadko ma ochotę na wykonywanie prac porządkowych ze swoimi zabawkami.

Zarówno rodzice jak i nauczycielka często interpretują taką różnicę w zachowaniu dziecka jako wynik nieodpowiedniego postępowania tej drugiej strony. Rodzice zapewne z oburzeniem podejrzewają wymuszanie posłuchu za pomocą lęku, a wychowawczyni podejrzewa rodziców o nadmierne rozpieszczanie i wyręczanie dziecka w domu.

Teoretycy wychowania wzywają tu do ujednolicenia wymagań wobec dziecka adekwatnie do jego wieku, przez wszystkich, którzy się nim zajmują. W wielu kwestiach zasadę tę trudno podważyć. Z pewnością widok babci, która mimo bólu w krzyżu schyla się do stóp wnusia, choć on już od kilku lat radzi sobie z wiązaniem butów (gdy musi), nie jest widokiem budującym. Ale cóż - już takie wyjątkowe i kochane są te nasze babcie, którym ciągle się wydaje, że wnusio jest nadal rocznym maleństwem.

Nasz zdrowy rozsądek potrafi jednak wyjaśnić tę sytuację. Przecież mama, czy babcia pełnią inną rolę w życiu dziecka niż pani z przedszkola. Także i sytuacja w domu jest inna niż w przedszkolu. Tylko pozornie słuszne wydaje się, by oczekiwać od dziecka tego samego w obu sytuacjach. Nawet człowiek dorosły wymaga od siebie sprostania pewnym regułom w pracy, a zwalnia się z nich w domu. Każdemu z nas potrzeba sytuacji, w której możemy się sprawdzić, ale pod warunkiem, że w innych warunkach będziemy mogli mniej się starać i trochę rozluźnić, a nawet popełnić jakiś błąd. Nawet dwulatek potrafi się nauczyć, że co innego wolno przy mamie, co innego przy babci.

Podporządkowanie się poleceniom wychowawczyni, normom grupy czy powstrzymywanie się od kapryszenia wymaga od dziecka już pewnej dojrzałości.

Niektóre z hałaśliwych, przekornych przedszkolaków to dzieci, które walczą w ten sposób o swoją indywidualność. Pragną one za wszelką cenę, nawet cenę kary, odróżnić się od pozostałych dzieci. Czują się zaniepokojone tym, że wszystkie zabawki w sali są wspólne. Jest to dla nich ogromny chaos, jeśli świata nie da się uporządkować na rzeczy „moje” i „nie moje”. Ich dramat polega na tym, że wolą być nie lubiane i karane niż traktowane jak wszystkie inne dzieci w grupie. Przeżywają bowiem wtedy niepokój, że są niezauważane, nieważne, niemal nie istnieją. Wydaje im się, że w grupie zatraca się ich indywidualność, odrębność. Takiemu dziecku można pomóc, pozwalając możliwie najczęściej decydować po swojemu. Na przykład pozwólmy mu samodzielnie wybrać ubranko do przedszkola, sok na półce w sklepie, książkę, której chciałoby posłuchać na dobranoc. Dużą rolę może tu odegrać włącznie dzieci do „prac kulinarnych” lub plastycznych. Jest to okazja, aby dziecko wykazało swój temperament, pomysłowość. Nabiera też pewności, że nie wszystko zależy od dorosłych. Po jakimś czasie dziecko poczuje się pewniej i zacznie szukać naturalnej przyjemności w przynależeniu do grupy innych dzieci. Chłopiec będzie chciał z innymi kolegami budować z klocków, a dziewczynka wspólnie z innymi będzie bawiła się w dom.

Bywa też odwrotnie, że dziecko w domu wobec rodzeństwa agresywnie walczy o swoją indywidualność, natomiast w przedszkolu jest spokojne, wyciszone, opanowane - wręcz grzeczne.

Część dzieci, zupełnie jak dorośli w pracy, znajduje w przedszkolu jakąś odskocznię od domowych napięć. Dziecko przecież przeżywa dużo bardziej, np. napięcie między rodzicami lub chorobę kogoś najbliższego. To tylko nam dorosłym wydaje się, że dziecko jest małe i „ono tego nie rozumie”, tymczasem dziecko jest doskonałym obserwatorem i rozumie więcej niż myślimy. A że czasem dziecko nie umie wytłumaczyć co dookoła jest „nie tak”, jego lęk wzrasta, odczuwa ono jakieś zagrożenie.

Jest więc dużo powodów, dla których zachowanie dziecka w domu może być zgoła różne niż w przedszkolu. Jeżeli różnica w zachowaniu jest rażąca może być to sygnał czegoś niepokojącego. Dziecko wysyła nam informację, że w którymś z tych miejsc jest mu zbyt trudno. Takim trudnym miejscem może też być dom.

Pamiętajmy jednak o tym, aby dać dziecku możliwość odreagowania, odpoczynku. W domu niech odpocznie od przedszkola i odwrotnie. Oczywiście jeśli dziecko takiego odreagowania wymaga. Przecież my dorośli też wymagamy odpoczynku po pracy w zaciszu domowym, a praca pozwala nam zapomnieć o domowych kłopotach. Podobnie jest z dziećmi.

Jeśli nie popadamy w skrajność, mając w domu nieco inne wymagania niż w przedszkolu, uczymy dziecko elastyczności i adekwatnego odróżniania wymogów sytuacji.

AGRESJA WŚRÓD DZIECI - JAK JEJ ZARADZIĆ

Już we wczesnym dzieciństwie mamy do czynienia z obroną, lub walką o coś co może być odbierane jako działania agresywne. Mamy tutaj jednak najczęściej do czynienia z chęcią osiągnięcia czegoś, albo zachowania wpływów czy uznania w sposób jaki jest mu znany. Nie należy więc widzieć w agresji dziecka czystej złośliwości, lecz szukać przyczyny jego działania. Dziecko także broni się atakami, ale broni również inne dzieci, które są mu bliskie.
Agresja towarzyszy nam od urodzenia. Już niemowlę, później małe dziecko, młody człowiek i dorosły poprzez agresję zwracają uwagę na swoje potrzeby. Bez agresji nikt, a już na pewno nie małe dziecko nie miałby siły sprzeciwić się i powiedzieć,,nie”. Dzięki temu wyznacza granice wokół swojej osobowości, i wzmacnia swoje ,,ja”. Agresja jest nieodłączną częścią naszego życia. Każde niemowlę rodzi się z pragnieniem kontaktów głośnego zwracania na siebie uwagi i pozyskiwania sympatii.
My jako rodzice czy wychowawcy jesteśmy zmuszeni do działania w przypadku zaistnienia zachowań agresywnych. Jeśli się pojawia, winniśmy na nią natychmiast odpowiedzieć, zareagować, zająć się problemem, a nie odkładać na jutro. Potrzeba szybkiego działania może spowodować, że zdarzają się nieprzemyślane wypowiedzi, albo reagujemy w sposób jakiego chcielibyśmy uniknąć i który po spokojnym zastanowieniu się uznamy, że był niewłaściwy.

Co robić, gdy dzieci szaleją i dochodzi do przemocy.
Istnieje sztywna reguła:
- przerwać walkę,
- rozdzielić dzieci,
- zwrócić się do dzieci po imieniu, a potem opowiedzieć o ich złości, strachu albo rozczarowaniu.

Ważny jest również dotyk i sposób zwrócenia się do sprawców. Wypowiedziane imiona sygnalizują, że mamy na myśli właśnie te dzieci, zaś stanowczy i spokojny ton głosu pokazuje, że osoba dorosła panuje nad sytuacją, zaś dotyk pozwala bezpośrednio wyczuć uspakajającą, i silną obecność dorosłego.
Wszystkie te działania należy stosować bardzo indywidualnie.
Niektóre dzieci potrzebują tylko wsparcia w formie przytrzymania, niektórych nie wolno dotykać, a bliskość winna być zasygnalizowana słowami i spojrzeniem, a jeszcze inne muszą się przez chwilę i pod kontrolą wyszaleć, aby inne uczucia w ogóle miały szansę wziąć górę nad złością. Jedno jest pewne: wszelkie przejawy agresji, która przybiera formę pogardy dla człowieka i prowadzi do przemocy należy szczególnie eliminować i zapobiegać jej powstawaniu.

Już w przedszkolu można rozpoznać dzieci z grupy ryzyka.
Zagrożone agresywnym
zachowaniem są dzieci, które nie zaznały akceptacji matki, i ich potrzeby nie były zaspakajane. Dzieci takie szczególnie intensywnie zwracają na siebie uwagę.
Zagrożone są również te dzieci, które wcześnie pokazują pełne
przemocy zachowanie, było i jest one ignorowane lub tolerowane przez rodziców czy osoby pierwszego kontaktu.
Na dzieci negatywnie oddziaływają również
autorytatywne metody wychowawcze, bicie i niekonsekwentni rodzice.
Formą rozładowania nagromadzonej u dzieci energii jest wyzwalanie ,,agresji” w formie zabawy czyli emocji i wysiłku we współzawodnictwie i pozorowanych walkach. Wszystkie wykorzystywane działania muszą być tak dobrane by świadomie nie wywoływać strachu i nie wyrządzać nikomu krzywdy.

Najczęstszymi konfliktami w grupie przedszkolnej są konflikty dotyczące własności. Dzieci dorastają w dążeniu do posiadania i obrony swojej własności. Poprzez dawanie i branie regulujemy nasze kontakty z innymi. Ok. 3-4 roku akceptowane zostaje również dzielenie się, ale dziecko oddaje coś dobrowolnie jeśli propozycja podziału wypowiedziana jest jako prośba, a nie polecenie. Małe dziecko nie pozwala sobie po prostu czegoś tak zwyczajnie odebrać i dlatego protestuje.
Dzieci w wieku przedszkolnym myślą wg następujących
kryteriów:
- ten, kto wyrządził komuś krzywdę lub coś zepsuł, jest sprawcą,
- kto płacze ten ma rację,
- ten, który ma w grupie ,,etykietkę niegrzecznego”, jest sprawcą.

Dostrzec można dzieci szczególnie podatne na przemoc innych tzw. „ ofiary”, które:
- szybko i często płaczą,
- nie stawiają oporu swoim napastnikom,
- nie potrafią dopasować się do grupy, i nie integrują się z nią,
- nie mają przyjaciół.
Dlatego też o takie dzieci należy troszczyć się bardziej gdyż często same nie potrafią się bronić.

Dzieci - „sprawcy” również potrzebują specjalnego wsparcia.
Powodów wrogiego stosunku tych dzieci do otoczenia należy doszukiwać się głównie w wychowaniu i stosunkach rodzinnych. Drobne, pozytywne zmiany w zachowaniu takiego dziecka zwykle nie są dostrzegane, potwierdzane ani też nagradzane i tym samym szybko znikają. To jest błąd który nie pozwala dzieciom na utrwalenie się właściwych zachowań.

Rodzinne doświadczenia, przemocy, braku szacunku i tolerancji powodują, że dziecko staje się agresywne. W rodzinach takich, mało jest pozytywnych modeli radzenia sobie na co dzień z agresją i dlatego dzieci nie mają możliwości zdobycia innych doświadczeń.

Złoszczenie się jest częścią naszego życia, jednak szczególnie dzieci muszą się nauczyć jak sobie z tym radzić. Jest kilka akceptowanych społecznie form odreagowywania złości:
- skrzynia złości lub pudło z gazetami, które można do woli zgniatać,
- malowanie jaskrawymi kolorami na dużych arkuszach papieru,
- ,,ludzik złości” -pacynka, do której można włożyć rękę i przez nią opowiedzieć o swojej złości,
- ,,kącik złości” gdzie można się wyszaleć, np. na miękkich poduchach czy materacach,

Z agresji się nie wyrasta, dlatego też nie możemy jej nie zauważać i zawsze musimy skomentować złe zachowanie. Musimy zwracać uwagę na sposób wyrażania emocji przez dzieci, gdyż nie mogą one przebiegać w sposób niekontrolowany.

Pamiętajmy, że brak akceptacji danego zachowania nie powinno oznaczać braku akceptacji dziecka.

Edukacja przez ruch

0x01 graphic

W kształceniu zintegrowanym nie chodzi tylko o integrowanie treści programowych, ale o zintegrowany sposób pracy organizmu podczas ucznia się!

„Edukacja przez ruch”- to system form i metod kształcenia oraz terapii, który wykorzystuje naturalny, spontaniczny ruch organizmu. Człowiek rusza się, a więc przez ruch uaktywnia zmysły, dzięki którym poznaje otaczający go świat.

-badania dowodzą, że aby człowiek mógł się prawidłowo rozwijać, to w proces ucznia się powinny być wplecione wszystkie zmysły

-narzędziem edukacji przez ruch jest koło integracji sensorycznej, czyli koło zintegrowanego ruchu organizmu

-integracja sensoryczna-to spójność wykonywanych czynności, współwykonywanie, jednoczesność ( dzieci patrzą, słuchają, kreślą, chodzą, dotykają)

-integracja sensoryczna, spójność podejmowanych czynności, proporcja w aktywizowaniu zmysłów-to podstawy holistycznych systemów edukacyjnych

-to ruch zapewnia zintegrowany sposób uczenia się organizmu, ruch wzmacnia koncentrację bo dotlenia mózg, bez ruch nie mogą pracować zmysły-nie ma możliwości aby w momencie ruchu nie pracowały zmysły

-podczas zajęć ruch powinien być zaplanowany, rytmiczny, dopełniony muzyką lub z niej wyprowadzony

Celem ćwiczenia edukacji przez ruch jest aktywizowanie struktury pamięci długotrwałej, a konkretnie jej 3 struktur:
1.pamięci proceduralnej ( dziecko rusza się w każdym ćwiczeniu)
2.pamięci zdarzenia, epizodycznej (przeżycia emocjonalne danego ćwiczenia: dźwięki, muzyka, rytm)
3.wiedza (efekt ćwiczenia, np. praca plastyczna staje się punktem wyjścia do realizacji innych treści)

Każde zajęcia zawiera:
1.ćwiczenia o charakterze graficznym lub manipulacyjnym-rytmicznie wykonywane przy optymalnym ruchu ciała
2.swobodne działanie z wykorzystaniem różnych technik plastycznych, prowadzące do powstania karty pracy
3.zestawieni indywidualnych kart pracy w kartę zespołową, swobodna rozmowa na jej temat
4.wykorzystanie powstałej karty pracy do przemyślanej analizy, dzięki której możemy zaplanować kolejne formy działania dzieci podczas zajęć

Wykorzystywanie 3 podstawowych form aktywności dzieci:
1.ćwiczenie-doskonali poszczególne funkcje organizmu, np. kreślenie, tupanie, skakanie
2.zabawę-zawiera kilka ćwiczeń, np.w zabawie „Deszcz nad miastem”-dzieci chodzą wokół stołu, kreślą rytmicznie kropki ręką lewą i prawą
3.grę-składa się z kilku ćwiczeń wg. określonych zasad (np. ograniczenie czasu ich wykonania)

-3 latek kreśli rytmicznie jedną ręką: kreski, kropki, owale, niepełne wiązki z punktu
-5-latek-kreśli rytmicznie oburącz: kreski, kropki, owale, niepełne wiązki z punktu, fale, spirale, jodełki, zygzaki
-6-7-latek-kreśli naprzemienne rytmiczne ćwiczenia graficzne to co młodsze dzieci + pełną wiązkę

Dlaczego kreślenie”bazgrołów”?
Hannaford uważał, że spontaniczne kreślenie kreślenia po tablicy, z którego się wywodzi edukacja przez ruch, zapewnia organizmowi równoważenie lateralne, dzieci kreśląc ruchają się

Brak dyscypliny kojarzy się z rozrabianiem, czyli ruchem, a dyscyplina z siedzeniem w ławkach i odpowiadaniem na pytania.!
Zadbajmy o to aby ruch podczas zajęć kojarzył się z dyscypliną, a ciche siedzenie w ławkach z początkiem takiego ruchu!!!

Metody relaksacji w pracy z dziećmi

W mojej pracy wychowawczej staram się wprowadzać obok dotychczasowych sytuacji wychowawczych specjalne ćwiczenia relaksacji, które wzbogacają doświadczenia dzieci w umiejętności wyciszania się, uspokojenia i odprężenia, a przez to ułatwianie im dalszego prawidłowego rozwoju osobowości.Z zawodowych względów zajmę się tymi technikami relaksacji, które można stosować w pracy z dziećmi przedszkolnymi.

Wiadomo, że rozluźnienie napięcia mięśniowego, daje w konsekwencji stan równowagi emocjonalnej i uspokojenie reakcji wegetatywnych. Aby wywołać ten stan u dzieci, możemy stosować zestaw ćwiczeń relaksacyjnych opartych o koncepcję Jacobsona (napinania i rozluźniania poszczególnych grup mięśni - ręce, nogi, tułów, głowa szyja, twarz) oraz technikę prowadzenia relaksu dla dzieci w opracowaniu Anny Polender.
Możliwość stosowania relaksacji w odniesieniu do dzieci przedszkolnych, widzi autorka w silnie u dzieci rozwiniętej sugestywności, pozwalającej na wykorzystaniu mechanizmu identyfikacji. Dzieci słuchając opowiadania nauczycielki np. o zmęczonym misiu, Smerfach - identyfikują się z bohaterami opowieści, naśladując ich, poddają się sugestii. Wykonują zatem wszystkie polecenia treningu odprężającego.

Przedstawię teraz przebieg ćwiczenia z przykładowym tekstem, który służy do wprowadzenia dzieci w stan relaksu.
Elementem sprzyjającym wywołaniu stanu relaksu, będzie cicha, spokojna muzyka, jako akompaniament do opowiadania. Dzieci leżą na karimatach lub kocykach.

Cicha spokojna narracja


„Wszystkie dzieci będą się teraz bawiły w małego, nieporadnego misia - Puchatka. Miś żyje w dużym, cichym, ciemnym lesie. Przez całą wiosnę, lato i jesień miś ciężko pracował. Musiał najeść się do syta, żeby starczyło mu na zimę, musiał także zbudować sobie posłanie, na którym przez całą zimę będzie spał. Wy, na pewno wiecie o tym, że niedźwiadki w zimie śpią. Wszystkie dzieci będą teraz myślały o tym zmęczonym, spracowanym misiu i będą robiły wszystko to, co robi miś.
Misio układa się do zimowego snu i kładzie się prościutko na posłaniu. I Wy też kładziecie się prościutko na kocykach (słychać muzykę). Miś leży spokojnie, ma zamknięte oczy, jest mu ciepło, miło, dobrze. O niczym nie myśli. Słucha tylko, jak w lesie szumią drzewa, miś czuje, że odpoczywają jego rączki, nóżki, głowa, buzia, oczy.
Najpierw miś czuje, że jego nóżka, ta od okna (lewa), robi się taka ciężka, coraz cięższa, jakby była z drewna, czy żelaza. Miś nie może jej podnieść, nóżka staje się leniwa, ale tak jest jej dobrze, wygodnie, cieplutko, przyjemnie. Druga nóżka, ta od drzwi (prawa), zazdrości tamtej nóżce, więc aby jej nie było smutno, myśli o tej drugiej. Druga nóżka też robi się ciężka, coraz cięższa, że nie można jej podnieść, więc się nie rusza, leży spokojnie, jest jej dobrze, cieplutko. Ach, jak ciepło i przyjemnie!
Nóżkom jest dobrze i cieplutko.
Teraz łapki misia też chcą, żeby im było tak przyjemnie, więc miś myśli o nich. Najpierw o rączce lewej (tej od okna). Ona chce odpocząć, bo się bardzo napracowała. Miś położył rączkę wygodnie wzdłuż swego ciała na posłaniu. Rączka nie rusza się, paluszki leżą swobodnie, są leniwe, nic im się nie chce robić. Gdy miś myśli o tej rączce, ona staje się też taka ciężka, jakby była z żelaza, ale rączka jest cieplutka i jest jej przyjemnie. Teraz misio myśli o tej drugiej rączce, żeby i jej się zrobiło przyjemnie. najpierw sprawdza, czy rączce jest zupełnie wygodnie, czy jest ona swobodna, czy paluszki nie ruszają się i nie pracują. Rączka leży spokojnie i gdy miś myśli o niej, ona też staje się coraz cięższa, jak z drewna lub z żelaza. I teraz drugiej rączce jest dobrze i cieplutko.
Rączki i nóżki leżą dalej spokojnie, nie ruszają się. Miś prawie ich nie czuje, już o nich nie myśli. Teraz myśli o swojej główce. Opuszcza główkę swobodnie, aż zapada się ona w poduszeczkę. Główka leci gdzieś w dół...Jest jej dobrze, buzia jest spokojna. Oczka są zamknięte, ale nie trzeba ich zaciskać, bo i tak nic nie widzą. Buzia sama się otworzyła, ząbki opadły w dół, bo tak jest dobrze, przyjemnie, o niczym się nie myśli. Leżymy spokojnie, cichutko...Razem z misiem słuchamy jak szumi las...jak śpiewają ptaki...
Teraz budzimy się, przeciągamy rozkosznie. Oj, jak dobrze...Miś się wyspał i świetnie się czuje. Teraz my unosimy w górę jedna nóżkę, potem drugą nóżkę w górę i...bach! - na posłanie. Teraz to samo z rączkami: jedna rączka w górę i...bach! - na posłanie, teraz druga rączka w górę i...bach - na posłanie. Miś podnosi się i wstaje. Wy też wstajecie.
Powiedzcie teraz, kto naprawdę był misiem? Kto robił to samo i myślał to samo, co miś? Czy było dobrze i przyjemnie?

Możecie sami doświadczać działań relaksacji, proszę więc o przejście na dywan. Zaproponuję Wam, byście wrócili w świat dziecka, będziecie bowiem, podczas dzisiejszego seansu - dziećmi, które poddawane są relaksacji.

Wyjaśniam, że nauczyciel lub rodzic, może zmieniać na kolejnych zajęciach, bohatera opowiadania w zależności od tematyki prowadzonych zajęć, pory roku, zainteresowań dzieci.
Takie relaksacyjne opowiadania można wymyślać samemu lub korzystać z gotowych kaset.
Podobną metodę stosujemy również dla dorosłych, nie trzeba jednak wówczas wymyślać bajkowej fabuły. Chociaż jeśli ktoś chce ...

Dziecko w strukturze społecznej grupy przedszkolnej

Grupa przedszkolna jest grupą hierarchiczną. Na czele stoi formalny przywódca - nauczyciel. Wewnętrzna struktura tej grupy kształtuje się stopniowo gdyż powiązania między dziećmi, pozycja i ranga poszczególnych członków grupy rozwijają się w ciągu dłuższego czasu.
Oprócz ogólnego pojęcia grupy społecznej grupę przedszkolną można podzielić na grupy formalne i nieformalne. Granice między tymi grupami są płynne, lecz najważniejszy kierunek rozwoju społecznej struktury grupy przedszkolnej polega na tym, że następuje stopniowo rozbudowa związków nieformalnych w obrębie grupy formalnej. W wyniku kontaktów koleżeńskich wzrasta więź emocjonalna między dziećmi.
Grupa przedszkolna o zwartej strukturze wewnętrznej, zaspokajająca wiele potrzeb społecznych i psychologicznych swoich członków, nie przestaje być grupą formalną. W każdej grupie społecznej wszyscy członkowie zajmują jakieś miejsca to jest pozycje społeczne, które są zdeterminowane rolami społecznymi. Przyjęcie „pozycji społecznej” (statusu społecznego) oznacza miejsce jednostki wśród innych członków grupy.
Pozycje społeczne w grupie często mają aspekt hierarchiczny, który przejawia się w hierarchii władzy i prestiżu. Są one zapewne związane z rolą społeczną jednostki w grupie oraz z popularnością.
„Rola społeczna określa zespół zachowań oczekiwanych od jednostki, która uczestniczy (działa) w określonej grupie w ramach przyjętych przez tę grupę norm”. E. R. Hilgard określa rolę społeczną jako „ten rodzaj zachowania, którego oczekuje się od jednostki ze względu na jej miejsce w strukturze społecznej, np. rola mężczyzny, rola matki, rola prawnika”.
W obrębie grupy przedszkolnej tworzą się mniej lub bardziej liczne grupy, złożone z dzieci wchodzących ze sobą w stałe kontakty interpersonalne. Są to często osobne grupy chłopców i dziewcząt. Wytwarza się hierarchia grupowa gdzie na jednym biegunie znajdują się jednostki popularne oraz przywódcy (często są to te same osoby), na drugim dzieci niepopularne - odrzucone przez grupę. W grupie przedszkolnej konfrontują zachowania wyniesione z domu z tymi, które są ustalone w przedszkolu.

Już w grupie przedszkolnej częściej popularność zdobywają dziewczęta niż chłopcy, ponieważ są one bardziej uspołecznione, a przez to lepiej przystosowane. Większą popularność zdobywają zapewne dzieci inteligentne, a także te, które są atrakcyjne zewnętrznie. Często wygląd zewnętrzny decyduje o wyborze kolegów. Stwierdzono również, że dziecko zdolne zdobywa uznanie rówieśników. Dziecko różniące się od swoich rówieśników wyglądem, sposobem zachowania, inteligencją może stać się niepopularnym. Niepopularne w grupie są też dzieci nieśmiałe, słabsze fizycznie lub agresywne. Dziecko niepopularne napotyka trudności w społecznym przystosowaniu się do grupy. Pozycja każdego przedszkolaka zależy od jego uzdolnień, wyglądu zewnętrznego, poziomu umysłowego. Niektóre dzieci łatwo nawiązują kontakty, inne wprost przeciwnie. Dzieci nieśmiałe często bawią się w pojedynkę. Dużą rolę ma nauczyciel, którego zadaniem jest tak kierować grupą, aby każde z dzieci czuło się dobrze w grupie przedszkolnej


Podsumowując, na strukturę społeczną grupy przedszkolnej składa się układ pozycji dzieci w przedszkolu i pełnionych przez nie ról społecznych. Nauczyciel wiedząc, że w grupie przedszkolnej są dzieci niepopularne, powinien pokierować aktywnością dziecka, aby mogło ono być przez grupę poznane z lepszej strony. Od nauczyciela w dużej mierze zależy, czy dzieci tworzą zwarty zespół czy też jest rozbity. Nauczyciel też w dużej mierze może kierować liderem jeżeli taki jest w grupie, aby poszczególni członkowie grupy czuli, że przebywają w zespolonym kolektywie. Nauczyciel musi troszczyć się o to, aby każde dziecko miało możliwość znalezienia się na wyższych piętrach hierarchii społecznej w grupie, to jest zająć wyższą pozycję. Jeżeli w grupie znajdują się dzieci odrzucone, izolowane, osamotnione, nie można mówić o pełnym uspołecznieniu grupy przedszkolnej i prawidłowym rozwoju jednostek. Zadaniem dorosłych jest stwarzanie sytuacji, w których dziecko będzie miało okazję nauczyć się zachowań prospołecznych. Dla uspołecznienia dziecka ważne jest przeświadczenie o ważności pełnionej roli, funkcji w zespole przedszkolnym.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Swobodna zabawa dzieci pod ścisłą ochroną(1)
Swobodna zabawa dzieci pod ścisłą ochroną
Pracownik na wychowawczym pod szczególną ochroną
Lista gatunków roślin objętych ścisłą ochroną, Turystyka, geografia, przewodniki
Rozporządzenie w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony ppoż, CIEKAWOSTKI, Ak
Rozporządzenie w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej
Więcej projektów budowlanych będzie sprawdzanych pod względem ochrony przeciwpożarowej
Swobodna twórczość dziecięca w edukacji wczesnoszkolnej
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 16 czerwca 2003 r w sprawie uzgadn
Rozporzadzenie w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod wzgledem ochrony przeciwpozarowej
2018 01 02 Skandal w Niemczech Berlińskie Jugendamty wydawały dzieci pod opiekę pedofilom WP Wiadom
Dnia 14 sierpnia 2009 r weszło w życie rozporządzenie MSWiA dotyczące uzgadniania projektu budowlane
Rozporządzenie ministra spraw wewnęrznych i administracji z dnia 16 czerwca 2003 r w sprawie uzgadni
Szczepienia ochronne u dzieci
Zajęcia gimnastyczne dla dzieci sześcioletnich, ćwiczenia,zabawa gimnastyka
Borowina Kąpiel w błocie Taplanie się w błocie to przednia zabawa dla większości dzieci

więcej podobnych podstron