1. Wstęp
Celem ćwiczenia jest zapoznanie się z wybranymi własnościami materiałów ferroelektrycznych, wyznaczenie zależności przenikalności elektrycznej kryształu ferroelektrycznego od temperatury w fazie ferroelektrycznej i paraelektrycznej
i określenie temperatury przejścia fazowego (temperatury Curie-Weissa).
Względna przenikalność elektryczna większości dielektryków krystalicznych nie ulega niemalże zmianie wraz ze zmianą temperatury. Oznacza to, że właściwości dielektryczne ciał stałych wiążą się z rozkładem ładunku wewnątrz cząsteczek, nie zależą natomiast od ruchu cieplnego tych ostatnich. Inaczej mówiąc, w dielektrykach stałych zachodzi indukowana polaryzacja elektronowa. Polaryzacji zorientowanej nie obserwuje się nawet w tych kryształach, które zbudowane są z cząsteczek dipolowych. W kryształach ujawnia się bardzo silne oddziaływanie wzajemne cząsteczek, w związku z czym zwykle (pod względem wartości) natężenia nie są w stanie obracać cząsteczek
i ustawiać ich wzdłuż linii sił pola.
Istnieje grupa dielektryków, które mogą wykazywać spolaryzowanie spontaniczne (samoistne), występujące pod nieobecność zewnętrznego pola elektrycznego. Zjawisko to odkryte zostało początkowo w soli Seignette'a. Stąd inne substancje wykazujące podobne właściwości nazwano segnetoelektrykami (ferroelektrykami - oba terminy
są zamienne). Cechy charakterystyczne ferroelektryków to: przenikalność elektryczna sięgająca kilku tysięcy (dla zwykłych dielektryków przenikalność jest rzędu kilku,
w wyjątkowych przypadkach, np. wody, kilkudziesięciu), nieliniowa zależność wektorów polaryzacji P i natężenia pola elektrycznego E (stąd przenikalność jest
tu wielkością zależną od natężenia pola elektrycznego), wartość spolaryzowania
P zależy nie tylko od wartości pola E, lecz również od jego wartości wcześniejszych (zależność P od E przyjmuje postać pętli histerezy).
rys.1. Pętla histerezy wektorów E i P. Jak widać, wartość wektora polaryzacji P zależy od historii (wcześniejszych wartości) wektora E.
Duże wartości względnej przenikalności elektrycznej ferroelektryka uwarunkowane
są osobliwościami procesu jego polaryzacji. Monokryształ ferroelektryka rozdzielony jest na szereg spontanicznie spolaryzowanych obszarów - domen. Ta spontaniczna polaryzacja stanowi wynik zorientowania momentów dipolowych wszystkich cząsteczek wewnątrz domeny w pewnym określonym kierunku. W przypadku braku pola zewnętrznego obszary spontanicznej polaryzacji rozkładają się w ten sposób,
że elektryczne momenty dipolowe różnych domen równoważą się wzajemnie.
Po wprowadzeniu kryształu ferroelektryka w obręb zewnętrznego pola elektrycznego następuje zmiana orientacji momentów elektrycznych domen i kryształ staje się spolaryzowany.
Doświadczenie wykazuje, że spontaniczna orientacja momentów dipolowych, pociągająca za sobą tworzenie się domen, zachodzi w określonym zakresie temperatur - między tzw. punktami Curie (górnym i dolnym). Powyżej górnego punktu Curie występuje faza nieuporządkowana, przy czym w przypadku braku zewnętrznego pola elektrycznego dielektryk nie jest spolaryzowany. Poniżej występuje faza uporządkowana, charakteryzująca się występowaniem polaryzacji spontanicznej
w domenach. Poniżej dolnego punktu Curie zachodzą zjawiska prowadzące do rozpadu obszarów spontanicznej polaryzacji.
2. Układ pomiarowy i przebieg wykonania ćwiczenia
W pobliżu przejścia fazowego ferroelektryk-paraelektryk przenikalność zmienia
się z temperaturą zgodnie z prawem Curie-Weissa opisanym wzorem (1)
(1)
gdzie K - stała Curie-Weissa, ε - względna przenikalność, T - temperatura,
TC - temperatura przejścia fazowego (stała). Po przekształceniu otrzymujemy wzór
na odwrotność przenikalności (2).
(2)
Jak widać, jest to zależność liniowa, której współczynniki można obliczyć metodą najmniejszych kwadratów.
Przenikalność elektryczną wyznaczamy poprzez pomiar pojemności C kondensatora płaskiego, którego okładki przylegają do płytki wyciętej z kryształu badanej substancji. Wzór na pojemność kondensatora płaskiego (3), który jest wzorem przybliżonym,
w naszym doświadczeniu, ze względu na małą grubość płytki d w stosunku do jej wymiarów (do powierzchni elektrod przylegających do badanej próbki - jego okładek), możemy uważać za słuszny
(3)
gdzie S - jest powierzchnią okładek, a ε0 - jest przenikalnością elektryczną próżni.
Po przekształceniu otrzymujemy wzór na ε (4).
(4)
W naszym doświadczeniu pomiarów dokonujemy dwa razy, najpierw „ręcznie”,
a później wykorzystując komputerowy zestaw pomiarowy. Kryształ ferroelektryka zamknięty jest w komorze ogrzewanej wodą. Zmianę i stabilizację temperatury zapewnia ultratermostat. Pojemność próbki mierzona jest miernikiem automatycznym. Ze wzrostem temperatury przenikalność ferroelektryka rośnie, co manifestuje się zwiększeniem pojemności. Powyżej temperatury przejścia fazowego Tc, to znaczy
w fazie paraelektrycznej, obserwuje się spadek pojemności. Skrócona procedura pomiarowa, pierwszego pomiaru: podłączamy mierniki do próbki i włączamy
je, wybieramy odpowiedni zakres pomiarowy, uruchamiamy termostat, nastawiamy temperaturę o około 5 K wyższą od temperatury otoczenia, po ustaleniu się temperatury odczytujemy jej wartość i wartość pojemności, powtarzamy pomiary podwyższając temperaturę o około 1 K aż do temperatury około 340 K. Następnie wyłączamy grzanie w ultratermostacie i wraz ze spadkiem temperatury notujemy wskazania mierników (analogicznie jak przy grzaniu, co 1 K). Po zakończeniu pomiarów wyłączamy termostat i mierniki.
W drugiej części doświadczenia dane zbieramy przy pomocy mierników podłączonych do komputera za pomocą odpowiedniego programu (w węższym zakresie temperatur, tzn. w pobliżu punktu Curie). W rezultacie działania programu otrzymujemy zależność temperatury i pojemności w funkcji czasu. Dane trzeba później oczywiście odpowiednio „obrobić”, tak aby uzyskać zależność pojemności od temperatury, ale ten proces będzie dokładniej opisany w punkcie 4.
3. Tabele z wartościami wielkości zmierzonych w trakcie eksperymentu
Tabela 1. Dane zebrane podczas pierwszej części pomiarów: faza ocieplania
T [°C] |
C [nF] |
T [°C] |
C [nF] |
T [°C] |
C [nF] |
26,0 |
0,354 |
43,0 |
0,642 |
53,0 |
0,391 |
27,0 |
0,367 |
43,5 |
0,662 |
53,5 |
0,367 |
28,0 |
0,371 |
44,0 |
0,680 |
54,0 |
0,336 |
29,0 |
0,385 |
44,5 |
0,702 |
54,5 |
0,317 |
30,0 |
0,390 |
45,0 |
0,723 |
55,0 |
0,298 |
31,0 |
0,405 |
45,5 |
0,756 |
56,0 |
0,274 |
32,0 |
0,411 |
46,0 |
0,789 |
57,0 |
0,243 |
33,0 |
0,426 |
46,5 |
0,825 |
58,0 |
0,233 |
34,0 |
0,443 |
47,0 |
0,874 |
59,0 |
0,215 |
35,0 |
0,454 |
47,5 |
0,914 |
60,0 |
0,199 |
36,0 |
0,470 |
48,0 |
0,981 |
61,0 |
0,193 |
37,0 |
0,478 |
48,5 |
1,073 |
62,0 |
0,178 |
38,0 |
0,498 |
49,0 |
1,167 |
63,0 |
0,174 |
39,0 |
0,529 |
49,5 |
1,002 |
64,0 |
0,161 |
40,0 |
0,549 |
50,0 |
0,811 |
65,0 |
0,157 |
40,5 |
0,555 |
50,5 |
0,676 |
66,0 |
0,154 |
41,0 |
0,571 |
51,0 |
0,680 |
67,0 |
0,142 |
41,5 |
0,588 |
51,5 |
0,516 |
68,0 |
0,139 |
42,0 |
0,606 |
52,0 |
0,472 |
- |
- |
42,5 |
0,624 |
52,5 |
0,425 |
- |
- |
Tabela 2. Dane zebrane podczas pierwszej części pomiarów: faza ostygania
T [°C] |
C [nF] |
T [°C] |
C [nF] |
T [°C] |
C [nF] |
68,0 |
0,136 |
52,5 |
0,400 |
41,5 |
1,112 |
67,0 |
0,136 |
52,0 |
0,460 |
41,0 |
1,070 |
66,0 |
0,137 |
51,5 |
0,502 |
40,5 |
1,033 |
65,0 |
0,149 |
51,0 |
0,572 |
40,0 |
0,996 |
64,0 |
0,152 |
50,5 |
0,670 |
39,0 |
0,938 |
63,0 |
0,155 |
50,0 |
0,811 |
38,0 |
0,885 |
62,0 |
0,168 |
49,5 |
1,055 |
37,0 |
0,845 |
61,0 |
0,173 |
49,0 |
1,591 |
36,0 |
0,814 |
60,0 |
0,188 |
48,5 |
2,780 |
35,0 |
0,777 |
59,0 |
0,194 |
48,0 |
2,366 |
34,0 |
0,750 |
58,0 |
0,211 |
47,5 |
2,010 |
33,0 |
0,716 |
57,0 |
0,229 |
47,0 |
1,826 |
32,0 |
0,688 |
56,0 |
0,250 |
46,5 |
1,785 |
31,0 |
0,669 |
55,0 |
0,283 |
44,0 |
1,470 |
30,0 |
0,644 |
54,5 |
0,301 |
43,5 |
1,388 |
29,0 |
0,622 |
54,0 |
0,321 |
43,0 |
1,303 |
28,0 |
0,605 |
53,5 |
0,342 |
42,5 |
1,224 |
27,0 |
0,582 |
53,0 |
0,374 |
42,0 |
1,164 |
- |
- |
Tabela 3. Dane zebrane zestawem komputerowym*
T [°C] |
C [nF] |
ε |
1/ε |
T [°C] |
C [nF] |
ε |
1/ε |
49,09 |
1,733 |
2352,1 |
0,00043 |
48,78 |
2,126 |
2900,7 |
0,00034 |
49,07 |
1,366 |
1839,8 |
0,00054 |
48,76 |
2,192 |
2992,8 |
0,00033 |
49,05 |
1,724 |
2339,5 |
0,00043 |
48,74 |
2,263 |
3091,9 |
0,00032 |
49,03 |
1,718 |
2331,2 |
0,00043 |
48,72 |
2,419 |
3309,7 |
0,00030 |
49,01 |
1,652 |
2239,0 |
0,00045 |
48,70 |
2,607 |
3572,1 |
0,00028 |
48,99 |
1,728 |
2345,1 |
0,00043 |
48,68 |
2,383 |
3259,4 |
0,00031 |
48,97 |
1,751 |
2377,2 |
0,00042 |
48,66 |
2,809 |
3854,1 |
0,00026 |
48,95 |
1,864 |
2535,0 |
0,00039 |
48,64 |
2,442 |
3341,8 |
0,00030 |
48,94 |
1,810 |
2459,6 |
0,00041 |
48,62 |
2,522 |
3453,5 |
0,00029 |
48,92 |
1,496 |
2021,3 |
0,00049 |
48,60 |
3,184 |
4377,5 |
0,00023 |
48,90 |
1,961 |
2670,4 |
0,00037 |
48,58 |
3,353 |
4613,4 |
0,00022 |
48,88 |
1,606 |
2174,8 |
0,00046 |
48,57 |
2,753 |
3775,9 |
0,00026 |
48,86 |
1,774 |
2409,3 |
0,00042 |
48,55 |
3,496 |
4813,1 |
0,00021 |
48,84 |
1,999 |
2723,4 |
0,00037 |
48,53 |
2,893 |
3971,3 |
0,00025 |
48,82 |
2,041 |
2782,0 |
0,00036 |
48,51 |
3,049 |
4189,1 |
0,00024 |
48,80 |
2,093 |
2854,6 |
0,00035 |
48,49 |
3,661 |
5043,4 |
0,00020 |
* dla przejrzystości zebrano dane tylko dla temperatur odpowiadających fazie paraelektrycznej blisko temperatury przejścia fazowego; punkty te będą układać się na linii prostej
Tabela 4. Dane badanej próbki kryształu TGS i tablicowe wartości użyte podczas wykonywania dalszych obliczeń.
powierzchnia elektrod |
(89±6) [mm2] |
grubość płytki |
(1,1±0,1) [mm] |
pojemność dodatkowa |
48 [pF] |
przenikalność elektryczna próżni ε0 |
8,854187·10-12 [F/m] |
4. Opracowanie wyników
Przejście fazowe następuje w temperaturze w pobliżu punktu dla którego wartość przenikalności jest największa. Na tej podstawie nasze dane możemy podzielić na część związaną z fazą ferroelektryczną i na część związaną z fazą paraelektryczną. Stosując metodę najmniejszych kwadratów, możemy dopasować do naszych danych krzywe wielomianowe wyższego stopnia (np. 4-go, dla których współczynnik determinacji będzie wystarczająco duży).
Poniżej znajdują się wykresy zależności uzyskanych podczas doświadczenia.
Do obliczeń współczynników wielomianów i współczynnika determinacji wykorzystano arkusz kalkulacyjny MS Excel.
wykres 1. Zależność przenikalności ε od temperatury T (pierwsza seria pomiarowa, faza ocieplania).
wykres 2. Zależność odwrotności przenikalności 1/ε od temperatury T (pierwsza seria pomiarowa, faza ocieplania).
wykres 3. Zależność przenikalności ε od temperatury T (pierwsza seria pomiarowa, faza oziębiania).
wykres 4. Zależność odwrotności przenikalności 1/ε od temperatury T (pierwsza seria pomiarowa, faza oziębiania).
wykres 5. Zależność przenikalności ε od temperatury T (druga seria pomiarowa - dane komputerowe). Górna funkcja opisuje fazę ferroelektryczną, a dolna paraelektryczną.
wykres 6. Zależność odwrotności przenikalności 1/ε od temperatury T (druga seria pomiarowa - dane komputerowe). Górna funkcja opisuje fazę ferroelektryczną, a dolna paraelektryczną.
wykres 7. Zależność odwrotności przenikalności 1/ε od temperatury T (druga seria pomiarowa - dane komputerowe, punkty bliskie temperaturze przejścia fazowego z Tabeli 3).
Zastosowanie metody najmniejszych kwadratów do obliczeń współczynników krzywych 3-go i 4-go stopnia wymaga użycia dużo bardziej skomplikowanych wzorów, niż w przypadku obliczeń współczynników zależności liniowej. Opis postępowania przy ich obliczaniu zawiera odnośnik literaturowy [3]. Dla nas dokładności współczynników krzywych 3-go i 4-go stopnia są mało istotne. Na podstawie wyników doświadczenia możemy jedynie wyznaczyć orientacyjne krzywe, które pozwolą nam ocenić kształt rzeczywistych wykresów funkcji ε (T) i 1/ε (T).
Dla danych uzyskanych „ręczną” metodą zbierania wyników, do obliczeń współczynników zależności (2) możemy wykorzystać wszystkie wyniki dla faz paraelektrycznych (dla nich właśnie działa prawo Curie-Weissa). Analizując wykresy
2 i 4 widzimy, że punkty doświadczalne dość dobrze pasują do linii prostej. Dla wykresu 6, widzimy, że będziemy musieli raczej wykorzystać punkty bliskie temperaturze przejścia, gdyż tylko one układają się w miarę dobrze na linii prostej.
Należy jeszcze opisać metodę tworzenia wykresów dla danych komputerowych.
Po przeprowadzeniu tej fazy doświadczenia program komputerowy wygenerował nam dwa plik - jeden z zależnością temperatury od czasu (z dokładnością do części całkowitej temperatury w stopniach Celsjusza), a drugi z zależnością pojemności próbki od czasu. Do zależności temperatury od czasu dopasowaliśmy krzywą wielomianową
3-go stopnia (współczynnik determinacji wyniósł 0,9939) i na tej podstawie wyznaczyliśmy temperatury pośrednie (potrzebowaliśmy po prostu mieć większą dokładność pomiaru temperatury, niż tylko do części całkowitej).
Zależność (2) jest funkcją liniową postaci y=Bx+A. Dla nas wartości y to
1/ε, argumenty x to T, współczynnik B jest odwrotnością stałej Curie K, a współczynnik A jest co do modułu równy ilorazowi temperatury Curie TC i stałej Curie K. Do obliczeń współczynników prostej możemy zaprząc metodę najmniejszych kwadratów. Współczynniki obliczymy korzystając ze wzorów (5), (6), (7)
(5)
(6)
(7)
gdzie N jest ilością pomiarów. Następnie obliczymy stałe Curie K i temperatury Curie TC korzystając ze wzorów (8) i (9).
(8)
(9)
Obliczenia wykonujemy dla pierwszej serii pomiarowej, dla obu faz - ocieplania
i oziębiania, oraz dla punktów z drugiej serii pomiarowej (dane komputerowe) zestawionych w Tabeli 3.
5. Rachunek błędów
Do obliczenia niepewności współczynników prostej wykorzystamy również metodę najmniejszych kwadratów. Poszukiwane wartości znajdziemy korzystając ze wzorów (10), (11) i (12).
(10)
(11)
(12)
Następnie obliczymy niepewności wyznaczenia stałej K i temperatury
TC (na podstawie metody różniczki zupełnej), w oparciu o wzory (13) i (14).
(13)
(14)
Warto nadmienić, że wykresy 2, 4 i 7 posiadają zaznaczone niepewności pomiarowe obliczone zgodnie z metodą najmniejszych kwadratów. Jak już było wspomniane, dla krzywych wyższego stopnia niepewności wyznaczenia współczynników nie mają tak wielkiego znaczenia i nie zostały uwzględnione (wykresy te możemy traktować jedynie jako pewien pogląd na rzeczywisty wygląd wykresów szukanych zależności). Wzór
z którego policzono współczynnik determinacji to wzór (15).
(15)
6. Zapis końcowy
Wyniki obliczeń naszych stałych Curie i temperatur Curie zbiera Tabela 5.
Tabela 5. Zestawienie wyników obliczeń stałej Curie K i temperatur przejścia TC
|
K [K] |
TC [°C] |
1 seria - faza ocieplania |
2630±30 |
48±1 |
1 seria - faza oziębiania |
2360±25 |
48±1 |
2 seria - dane komputerowe |
2200±160 |
48±7 |
7. Wnioski
Badanym kryształem ferroelektrycznym był siarczan trójglicyny, który w skrócie oznacza się TGS. Paradoksalnie dokładniejsze wyniki uzyskaliśmy dla pomiarów „ręcznych”, niż tych uzyskanych komputerowo. Co do temperatury Curie, możemy nasz wynik 48 °C traktować jako wartość występującą w rzeczywistości. Wszystkie trzy obliczenia dały nam ten sam wynik (jako najbardziej prawdopodobny) tyle, że z różną dokładnością. Dla pomiarów ręcznych względna niepewność wyznaczenia temperatury Curie jest na poziomie 1% (!). Jest to wręcz rewelacyjna dokładność jak na warunki pracowni fizycznej. W przypadku pomiarów komputerowych względna niepewność wyznaczenia temperatury Curie jest na poziomie 7%. W dalszej części wniosków przeanalizujemy możliwe przyczyny mniejszej dokładności pomiarów komputerowych.
Względna niepewność wyznaczenia stałej Curie dla „ręcznej” metody zbierania danych jest na poziomie 1%, podobnie jak dla temperatury. Dane dla fazy ocieplania
są jedynie orientacyjne. Spontaniczny proces przejścia fazowego zachodzi dopiero przy swobodnym oziębianiu się naszej próbki. Dlatego bardziej należałoby się skłaniać dla tej właśnie wartości jako najbardziej prawdopodobnej. Względna niepewność wyznaczenia stałej Curie dla pomiarów komputerowych jest na poziomie 7%. Znów względna niepewność sugeruje nam większe zaufanie do wyników uzyskanych „ręczną” metodą zbierania danych niż dla tej komputerowej.
Zauważmy jeszcze, że dla fazy oziębiania (dla pomiarów „ręcznych” - Tabela 2) dla temperatur od 44,5 °C do 46 °C nie zanotowaliśmy wartości pojemności. Wskazania mierników w tym zakresie temperatur zmieniały się tak szybko, że odczyt był niemożliwy ze względu na bezwładność mierników (nie zdążały się one ustabilizować
i wyświetlić wyniku). Było to spowodowane zwiększeniem się pojemności cieplnej próbki ferroelektryka w tym zakresie temperatur. W pobliżu temperatury przejścia fazowego taki właśnie, gwałtowny wzrost pojemności cieplnej jeszcze w fazie ferroelektrycznej powinien mieć miejsce. Nasuwa to jeszcze wniosek, że istotnie wyniki pomiarów dla fazy ocieplania miały charakter jedynie przybliżony i orientacyjny. Również porównując wartości pojemności dla fazy ocieplania (Tabela 1) i dla fazy oziębiania (Tabela 2), dochodzimy do wniosku, że o wiele większa zmienność wyników ma miejsce w przypadku fazy oziębiania.
Jak już napisaliśmy, wyniki uzyskane drogą pomiaru komputerowego wydają się
o wiele mniej dokładne i prawdopodobne niż te zebrane ręcznie. Wynika to głównie
z metod wykorzystywanych przez komputer do pomiaru pojemności. Pomiaru dokonaliśmy podwyższając temperaturę próbki do około 56 °C i pozwalając jej swobodnie ostygać. Pomiary dokonywane były co 1, 2 sekundy. Naszym zdaniem mierniki miały za mało czasu na ustabilizowanie się i podanie prawidłowego wyniku
do komputera. Jak widać z wykresów 5 i 6 rozrzut punktów pomiarowych jest bardzo duży. Dopasowanie krzywych jest o wiele gorsze niż w przypadku „ręcznej” metody zbierania danych. Współczynniki determinacji są o wiele mniejsze. Możemy zatem wysnuć wniosek, że komputer jest tylko maszyną i nie zastąpi uważnego eksperymentatora.
8. Literatura
Kurs fizyki, B. Jaworski, A. Dietłaf, L. Miłkowska, tom 2, PWN, Warszawa 1984, str. 112-116.
Tablice matematyczne fizyczne chemiczne astronomiczne, T. Szymczyk,
S. Rabiej, A. Pielesz, J. Desselberger, PPU „Park”, Bielsko-Biała 2001,
str. 172.
Wstęp do Analizy Błędu Pomiarowego, John R. Taylor, PWN, Warszawa 1995, str. 172-187.
Wykłady z fizyki, I. W. Sawieliew, tom 2, PWN, Warszawa 1998, str. 100-102.
2