Analiza polskiego rynku TSL w 2006 r.
Ubiegły rok był najlepszy dla branży w historii naszego rankingu. Kolejne zapowiadają się równie dobrze
Wykres 1 |
RAFAŁ SZCZEPANIAK |
Barometr TSL. Branża nastawiona jest bardzo optymistycznie Badania przeprowadzono w kwietniu/maju 2007 r. |
Wykres 2 |
Wykres 3 |
Wykres 4 |
Wykres 5 |
RAFAŁ SZCZEPANIAK |
Dobra koniunktura gospodarcza w 2006 roku w Unii Europejskiej, a zwłaszcza wśród nowo przyjętej dziesiątki, wspiera rozwój rynku TSL. Według opublikowanych w marcu 2007 r. ostatecznych danych Eurostatu za 2006 r. PKB całej Unii Europejskiej zwiększył się o 2,9 proc., a samej strefy euro - 2,6 proc. Gospodarki UE pobudza szybki wzrost PKB w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, które rozwijały się w 2006 r. w tempie od 4 proc. (Węgry) do 11 proc. (Łotwa). W Polsce tempo wzrostu wyniosło 6,1 proc., m.in. dzięki napływowi inwestycji zagranicznych typu green fields. W efekcie rosną obroty handlu zagranicznego, co sprzyja rozwojowi branży TSL.
W krajach dawnej UE tempo wzrostu można ocenić na 4 - 5 proc., gdy w nowo przyjętych oczekuje się średnio 10 - 20 proc. wzrostu w ciągu 2 - 3 lat. Rozwój branży TSL jest na ogół 2,5 razy większy niż wzrost PKB w danym kraju. Lokowanie się dużych koncernów motoryzacyjnych, a także producentów high-tech w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, a tym samym zdecydowany wzrost eksportu realizowanego przez inwestorów zagranicznych (w Polsce udział ten wynosi 65 proc.), ciągłe zwiększanie importu z krajów azjatyckich (głównie Chin i Indii) określa i w najbliższej przyszłości będzie określało kierunki rozwoju rynku TSL.
W I kwartale 2007 r. utrzymał się wysoki wzrost gospodarczy w Polsce. Według raportu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową tempo wzrostu PKB było wyższe niż w poprzednim kwartale i osiągnęło prawie 8 proc., najwięcej w ujęciu kwartalnym od 1997 r. W odróżnieniu od ostatnich lat, gdy głównym czynnikiem wzrostu był popyt zagraniczny, obecnie gospodarka rozwija się dzięki popytowi krajowemu, który w I kwartale zwiększyło się o ok. 6,2 proc. Wysoką dynamikę odnotowano zarówno w tempie wzrostu spożycia indywidualnego (ok. 5,8 proc.), jak też w nakładach inwestycyjnych (o ok. 17,7 proc.). Wzrost gospodarczy wzmacniał również przyrost obrotów handlu zagranicznego, który ukształtował się w I kwartale na poziomie 13 proc. w przypadku eksportu i 11 proc. - w imporcie. Mimo mniejszej dynamiki importu niż eksportu nadal występuje ujemne saldo obrotów handlowych.
Wzrost wynagrodzeń brutto (o ok. 4,8 proc.) był jednym z czynników, który spowodował przyspieszenie procesów inflacyjnych, a stopa inflacji na koniec marca 2007 r. sięgnęła 2,5 proc. Według danych The Conference Board w 2006 r. tempo wzrostu wydajności pracy w Polsce obniżyło się w stosunku do poprzednich lat i wyniosło zaledwie 2,2 proc. (wcześniej około 4 proc.), co spowodowało, że w grupie nowych krajów UE znaleźliśmy się na ostatnim miejscu w zakresie wysokości tego wskaźnika. Wyprzedziły nas Węgry (3,7 proc.), Słowacja (3,9 proc.), Czechy (4,7 proc.), Litwa (5,8 proc.), Rumunia (7 proc.), Estonia (7,4 proc.) i Łotwa (8,2 proc.). Mimo że stopa bezrobocia na koniec I kwartału uległa obniżeniu do poziomu 14,4 proc., poziom zatrudnienia w Polsce nadal jest bardzo niski i wynosi 53 proc., przy średniej dla UE powyżej 60 proc.
W kolejnych kwartałach 2007 r. oczekuje się niewielkiego obniżenia tempa wzrostu PKB w stosunku do I kwartału, natomiast nieco wyraźniejsze spowolnienie prawdopodobnie nastąpi dopiero w 2008 r. (o ok. 0,5 punktu procentowego przy założeniu, że w 2007 r. wzrost wyniesie 5,9 proc.).
Tym pozytywnym zjawiskom towarzyszyły jednak pogłębiające się zjawiska negatywne, wpływające na ostateczne kształtowanie się sytuacji w branży TSL: 1. trudności w pozyskaniu odpowiedniej liczby samochodów do realizacji zleceń (na nowe samochody ciężarowe czeka się rok)2. brak kierowców spowodowany
migracją polskich kierowców do Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz zwiększonym popytem na kierowców w Polsce. Braki pogłębia rygorystyczne przestrzeganie nowych regulacji dotyczących czasu pracy kierowcy, zwiększających zapotrzebowanie na kierowców o około 1,5 raza 3. niedobór pracowników fizycznych na terminalach oraz pierwsze symptomy migracji średniej kadry menedżerskiej do innych krajów UE.
Powyższe zjawiska powodują, że branża TSL znalazła się w 2007 r. w sytuacji "gospodarowania w warunkach niedoborów", a luka między podażą i popytem może w najbliższym czasie ulec powiększeniu. Zdecydowanie wzrasta znaczenie zarządzania ryzykiem w łańcuchu dostaw, a w szczególności zarządzanie relacjami z dostawcami, co pozwala na zwiększenie efektywności całego łańcucha dostaw. Na te obszary kładą również nacisk klienci, wskazując na zbyt małą przejrzystość procesów w ramach globalnego łańcucha dostaw, oraz niski stopień integracji systemów informatycznych w obrębie łańcucha i brak kadr.
Według badań Aberdeen Group (marzec 2007 r.) zaledwie 11 proc. operatorów logistycznych aktywnie zarządza elastycznością łańcucha dostaw, co w efekcie niskiego poziomu zarządzania niepewnością i ryzykiem prowadzi do zmniejszenia efektywności, a tym samym obniżenia marży. Tendencje te są wyraźnie widoczne na rynkach ustabilizowanych. Rozkładanie ryzyka powoduje, że w Europie aż 60 proc. firm korzysta z jednego do pięciu dostawców (w Ameryce Północnej - 75 proc.), a około 6 proc. - z 14 - 15 dostawców. W warunkach niedoborów rośnie poziom lojalności wobec dostawców, którzy są w stanie zapewnić wysoką sprawność.
Porównanie wskaźników finansowych firm z kapitałem zagranicznym i mieszanym oraz polskich firm
Analiza kondycji przedsiębiorstw TSL w 2006 roku wskazuje, że był on wyjątkowo korzystny dla branży. Dynamika przychodów firm ukształtowała się na wyjątkowo wysokim poziomie, nienotowanym jeszcze w ramach dotychczasowych analiz - 122 proc., w zależności od pochodzenia kapitału analizowanych spółek. W firmach z kapitałem mieszanym i zagranicznym osiągnęła poziom prawie 125 proc., w polskich firmach - 117 proc. (w 2005 r. wzrost 111 proc., a w 2004 r. - nieco ponad 116 proc.). Wielkość przychodów analizowanych firm osiągnęła 12,9 mld zł. O 2 punkty procentowe wzrósł udział firm z kapitałem mieszanym i zagranicznym (określanych w dalszej analizie jako zagraniczne) w generowaniu przychodów i obecnie wynosi 63 proc. Wzrósł również średni przychód na firmę do 186 mln zł w przypadku firm zagranicznych i 90 mln zł dla polskich firm, przy średniej wielkości 136 mln zł.
Natomiast średnia dynamika przychodów na jednego zatrudnionego obniżyła się w stosunku do 2005 r. o 2,4 punktu procentowego (podobnie w firmach zagranicznych i polskich) i wynosi obecnie 407 tys. zł. Odnotowano znaczny wzrost zatrudnienia w grupie badanych firm - 125 proc., przy czym optymizm jest wyraźnie wyższy w firmach zagranicznych, gdzie dynamika osiągnęła 129 proc., gdy w polskich firmach - 118 proc.
W ujęciu wartościowym oznacza to średnie zatrudnienie w firmie na poziomie 332 osób, przy 220 osobach w polskiej firmie i 465 w zagranicznej. Również bardzo wysoką dynamikę 144 proc. odnotowano w przypadku zysku brutto 39 polskich i 30 zagranicznych firm. I tu dynamika była wyższa w polskich firmach (165 proc.) niż w zagranicznych (141 proc.). Jednak różnice w ujęciu wartościowym nadal są znaczące między analizowanymi grupami na korzyść firm zagranicznych. Średni zysk brutto przypadający na firmę zagraniczną kształtuje się na poziomie 12,2 mln zł, a w przypadku polskich firm - 1,7 mln zł. Duże, choć już nie tak znaczące różnice, występują również w rentowności zatrudnienia (zysk brutto/zatrudnionego) wynoszące 30,2 tys. zł dla firm zagranicznych i 9,7 tys. zł dla polskich. W tym przypadku dynamika była niższa dla wszystkich firm - 114 proc. Wzrósł nieco poziom rentowności analizowanych spółek - do prawie 4 proc. W rankingu występuje 45 firm z zagranicznym kapitałem i mieszanym. Dominuje kapitał niemiecki (13 firm) i francuski (7) oraz holenderski (5).
Podobnie jak w zeszłym roku nastąpiło sporo przekształceń w branży TSL. Połączyły się m.in. Kuhne + Nagel, PCC Rail, CTL, Albatros, co znalazło odzwierciedleniew dynamice przychodów ze sprzedaży. DHL Logistics zmienił nazwę i występuje obecnie jako DHL Global Forwarding, natomiast Masterlink już wkrótce będzie występował pod nazwą DPD Polska. W rankingu ze względu na przyjęte założenia, że ponad połowa przychodów danej firmy (grupy) powinno pochodzić z działalności TSL, nie znalazła się Pol-Miedź, której dane zostały podane w odrębnej rubryce.
Analiza głównego źródła przychodów firm wskazuje, że z punktu widzenia liczebności aż 57 firm jako główną wskazuje działalność w zakresie transportu i spedycji samochodowej. Generują one 37 proc. przychodów wszystkich analizowanych firm (w 2005 r. - 41 proc.).
Transport samochodowy
Firmy, które jako główne źródło przychodów wskazały transport samochodowy to przede wszystkim podmioty polskie (29 firm). Jedynie 6 firm ma kapitał zagraniczny.
Tempo wzrostu przychodów w tej grupie jest wyższe niż średnia i wynosi prawie 130 proc. (128,7 proc. dla firm polskich i 132,4 proc. - zagranicznych). Ogółemzatrudniają one 4816 osób na podstawie umowy o pracę (dynamika w stosunku do 2005 r. 128,3 proc.), przy czym tempo wzrostu zatrudnienia było wyższe w przypadku firm zagranicznych (135,2 proc.) niż polskich (124 proc.).
Przychody na jednego pracownika utrzymują się na podobnym poziomie jak w 2005 roku (wzrost jednoprocentowy) i kształtują się na poziomie 452 tys. zł (w przypadku firm zagranicznych 272 tys. zł, a polskich 577 tys. zł), jednak wyraźnie wzrosła dynamika przychodów w przeliczeniu na firmę.
Obecnie średnia firma w tej grupie przedsiębiorstw generuje 62,3 mln zł przychodów, co oznacza prawie 130-proc. wzrost w stosunku do poprzedniego okresu.
Spedycja samochodowa
W tej grupie znajduje się 11 firm polskich i 12 zagranicznych. Generują one 2,6 mld zł, z czego 1,2 mld zł przypada na polskie firmy, a 1,4 mld zł na zagraniczne. Dynamika przychodów jest tu nieco niższa niż w poprzedniej grupie - sięga 120,5 proc. (dla polskich firm - 113proc., dla zagranicznych - 128 proc.). W polskich firmach pracuje 3,3 tys., w zagranicznych 2,7 tys. osób. Firmy zagraniczne zwiększają zatrudnienie (166 proc.), w polskich ono spada (98 proc.). Przychody na jednego pracownika kształtują się na podobnym poziomie jak w poprzednim roku i wynoszą 433 tys. zł. Różnice występują między firmami z różnym kapitałem.
W przypadku firm polskich przychody te wzrosły 114 proc. (257 tys. zł), gdy w zagranicznych spadły - 77 proc. (532 tys. zł). W spedycji średnia firma generuje 112 mln zł przychodów (107 mln - polska firma i 117 mln zł - zagraniczna).
Usługi logistyczne
Ten obszar działalności jako główne źródło przychodów deklaruje jedna polska firma i sześć zagranicznych, które generują 2,2 mld zł przychodów.
Oznacza to, że średnio na firmę przypada 315 mln zł. Liczba zatrudnionych w całej grupie sięga 5,7 tys. osób. Dynamika przychodów w tej grupie osiągnęła wartość 123,7 proc. Na jednego pracownika dynamika przychodów wynosi 107 proc., a wielkość przychodu to 385 tys. zł.
Spedycja kolejowa
W tej grupie znajduje się pięć firm, w tym jedna polska i cztery zagraniczne. Firmy te generują 1,5 mld zł przychodów (co oznacza średnio na firmę 380,6 mln zł) i zatrudniają 645 osób.
Dynamika przychodów kształtuje się na poziomie 124 proc., a dynamika przychodów na jednego zatrudnionego - 108,7 proc.
Spedycja morska
Sześć firm, które wskazały ten obszar działalności jako główny, zatrudnia 621 osób i generuje 431 mln zł przychodów. Są wśród nich trzy firmy polskie i trzy z kapitałem zagranicznym.
Dynamika przychodów jest w tym przypadku wyższa niż średnia dla całej grupy 95 firm i wynosi 132 proc. (121 proc. dla polskich i 138 proc. dla zagranicznych). Przychód na jednego zatrudnionego to 694 tys. zł, przy czym w przypadku polskich firm jest on prawie dwa razy wyższy (1 mln zł) niż zagranicznych (590 tys. zł).
Przewozy kurierskie
W ramach tej grupy sklasyfikowały się w rankingu trzy firmy, wszystkie z kapitałem zagranicznym. Ich przychody wynoszą ponad 1 mld zł, a dynamika - 125 proc.Zatrudnienie - 3526 osób. Średnia wielkość przychodów na firmę kształtuje się na poziomie 355,8 mln zł.
Transport kolejowy
W grupie zadeklarowały się 53 polskie i dwie zagraniczne firmy (z kapitałem mieszanym). Zatrudniają ogółem 5672 osoby, a ich przychody wynoszą 1,5 mld zł. Dynamika przychodów jest nieco niższa niż w przypadku średniej dla wszystkich firm - 106 proc. Jedna firma średnio generuje 316 mln zł.
Magazynowanie
Jako główny obszar działania zadeklarowały dwie polskie i pięć zagranicznych firm. Firmy te generują 765 mln zł i zatrudniają 4283 osoby.
Dynamika przychodów wynosi prawie 130 proc., a średni przychód to 109 mln zł (85 mln zł polska i 118,7 mln zł zagraniczna i mieszana). Jedna zatrudniona osoba wypracowuje 178,7 tys. zł, co oznacza spadek w stosunku do poprzedniego roku o prawie 8 punktów procentowych.
Spedycja lotnicza
Jako główne źródło przychodów podały dwie firmy zagraniczne generujące 136 mln zł i zatrudniające 307 osób.
Analiza kondycji firm w podziale na grupy przychodowe
Systematycznie wzrasta liczba firm, które wypracowyją w ciągu roku ponad 100 mln zł. W 2006 r. liczba ta zmniejszyła się o cztery w stosunku do poprzedniego okresu i obecnie wynosi 35. Firmy te wypracowują 10,7 mld zł (wobec 8,6 mld zł w 2005 r.), co stanowi 83 proc. wszystkich przychodów analizowanych firm. Zatrudnienie, które wynosi 26 661 osób, zwiększyło się w stosunku do poprzedniego roku o 25 proc. Można zatem uznać, że nadal postępuje koncentracja kapitału. 11 firm które osiągnęły powyżej 300 mln zł przychodów, wypracowuje 6,6 mld zł, czyli 51 proc. przychodów firm tej grupy. · Firmy o przychodach powyżej 300 mln zł.
W tej grupie znajdują się trzy firmy z kapitałem polskim i osiem z zagranicznym. Dynamika przychodów ukształtowała się na poziomie 122,6 proc. (128 proc. - dla zagranicznych, i 109 proc. - dla polskich), a dynamika zatrudnienia - 121,6 proc. (97 proc. - w polskich i 132 proc. - w zagranicznych). Grupa ta dała pracę 15 943 osobom.
Jedno przedsiębiorstwo średnio wypracowywało 604,4 mln zł (560 mln zł polskie i 621 mln zł zagraniczne). Przychód na jednego zatrudnionego utrzymał się na podobnym poziomie jak w zeszłym roku, osiągając wartość 417 tys. zł (449 tys. zł - dla polskich i 407 tys. zł dla zagranicznych). Osiem firm z tej grupy podało wartość zysku brutto (dwie polskie i sześć zagranicznych).
Dynamika zysku brutto w przeliczeniu na firmę osiągnęła prawie 160 proc. (72 proc. - dla polskich i 148 proc. - dla zagranicznych) i ukształtowała się na poziomie 33,7 mln zł (prawie 47 mln zł dla zagranicznych firm i 6 mln zł straty dla polskich).
Poniżej została przedstawiona tradycyjna analiza firm o przychodach powyżej 100 mln zł, uwzględniająca również firmy z grupy powyżej 300 mln zł. · Grupa firm o przychodach powyżej 100 mln zł.
W tej grupie są 22 firmy z kapitałem zagranicznym i 13 polskich. Dynamika przychodów w tej grupie wyniosła 123 proc., przy 115 proc. dla polskich firm i 127 proc. dla zagranicznych. Różna jest także dynamika zatrudnienia - w przypadku firm zagranicznych widoczny jest optymizm przejawiający się wzrostem o 30 proc., gdy w polskich firmach nastąpił wzrost o 15 proc. Średnio zagraniczna firma zatrudnia 856 osób, wypracowując 337 mln zł, a polska - 602 osoby przy 255 mln zł przychodów. Przychód na jedną osobę zatrudnioną wynosi w tej grupie 402 tys. zł, podobnie jak w poprzednim badanym okresie.
Spośród 35 firm zysk podały 23 firmy, dziewięć polskich i 14 zagranicznych. W 2006 r. zanotowano wysoką dynamikę zysku brutto w przeliczeniu na firmę - 145 proc. (prawie 16 mln zł), przy bardzo dużym zróżnicowaniu w zależności od pochodzenia kapitału. W polskich firmach średnia wielkość zysku brutto osiągnęła poziom 2 mln zł (przy dynamice 209 proc.), a w zagranicznych - prawie 25 mln zł (dynamika 142 proc.). Jednocześnie zmieniła się rentowność zatrudnienia liczona wysokością zysku brutto w przeliczeniu na jednego pracownika.
Ogółem zanotowano 111-proc. dynamikę (oznacza to 23 tys. zł na jednego pracownika) przy 3,9 tys. zł w polskich firmach (dynamika 164 proc.) i 31,6 tys. zł w firmach zagranicznych (108 proc.). · Grupa firm o przychodach od 50 do 100 mln zł.
W tej grupie znajduje się zaledwie 13 firm, które zatrudniają w sumie 1926 osób (dynamika 146 proc.), przy czym w tym przypadku optymizm polskich siedmiu firm dotyczący perspektyw rynku jest zdecydowanie większy niż zagranicznych (różnica 15 punktów procentowych w dynamice zatrudnienia). Przychody ze sprzedaży rosły w tej grupie w tempie 118 proc. (126 proc. dla polskich firm i 110 proc. dla zagranicznych), co znalazło odzwierciedlenie w wysokości przychodów generowanych przez jedną firmę. Przy średniej 76 mln zł na firmę polska firma wypracowała 70 mln zł, a zagraniczna - 83 mln zł. W obu grupach nastąpił jednak spadek przychodów na zatrudnionego (80,6 proc.) osiągając średni poziom 512 tys. zł (500 tys. zł dla polskich firm i 525 tys. zł dla firm zagranicznych).
Warto zwrócić uwagę, że w tej grupie jest jednak najwyższy przychód na jedną osobę zatrudnioną w stosunku do pozostałych grup przychodowych. Natomiast zysk brutto wypracowany przez jednego pracownika kształtuje się na podobnym poziomie - 20 tys. zł (26 tys. zł dla polskich firm i 10 tys. zł dla firm zagranicznych). W przypadku firm zagranicznych nastąpił prawie dwukrotny spadek zysku w stosunku do 2005 roku. Zysk brutto w przeliczeniu na jedną dla dziewięciu firm, które ujawniły powyższe dane, ukształtował się średnio na poziomie 2,8 mln zł (dynamika - 150 proc.), przy 3,4 mln zł dla polskich firm (dynamika 188 proc.) i 1,8 mln zł (dynamika 84 proc.) - dla firm zagranicznych. · Grupa firm o przychodach 10 - 50 mln zł.
38 firm (24 polskie i 14 zagranicznych) generuje 1,1 mld zł przychodów, co oznacza około 8,4 proc. wszystkich przychodów (wzrost udziału o 0,2 punktu procentowego w stosunku do poprzedniego roku), przy 121-proc. dynamice. W firmach tych jest zatrudnionych 2706 osób (dynamika 116 proc. - dla polskich firm i 111 proc. dla firm zagranicznych). Jedna firma tworzy średnio 28,5 mln zł przychodów (polska - 27,7 mln zł, a zagraniczna - 29,7 mln zł). Duże różnice występują przy porównaniu przychodów przypadających na jednego zatrudnionego. Średnio w całej grupie wielkość ta wynosi prawie 400 tys. zł, jednak pracownik zatrudniony w polskiej firmie tworzy 325 tys. zł przychodu, a w zagranicznej - 631 tys. zł. Zysk brutto w przeliczeniu na jedną firmę (dane z 32 firm) wzrósł o 140 proc., osiągając poziom 1,2 mln zł, przy niewielkiej przewadze na korzyść firm polskich (1,3 mln zł wobec 1,2 mln zł), choć mniejszej o 17 proc. dynamice (135 proc. w przypadku polskich firm). Rentowność zatrudnienia średnio wyniosła 20,7 tys. zł: 19 tys. zł w polskich firmach i 24 tys. zł w zagranicznych. · Grupa firm o przychodach poniżej 10 mln zł.
W tej grupie znajduje się dziewięć firm (sześć polskich i trzy zagraniczne), zatrudniają one 260 osób, przy czym dynamika zatrudnieniaśrednio wynosi 102 proc. (94 proc. dla polskich firm i 123 proc. dla firm zagranicznych). Przychody ze sprzedaży wzrosły o prawie 15 proc. w stosunku do roku poprzedniego, zdecydowanie większy przyrost zanotowano w firmach zagranicznych (146 proc.) niż w polskich (104 proc.). Przychód w przeliczeniu na jedną firmę wynosi 7,1 mln zł, a na zatrudnionego - 247 tys. zł (113 proc.), przy niezbyt dużym zróżnicowaniu - dla polskich firm 249 tys. zł i dla zagranicznych - 245 tys. zł. W tej grupie sześć firm podało wartości zysku brutto, średnio na jedną firmę przypada 472 tys. zł (555 tys. zł - w polskich firmach i 304 tys. zł - w firmach zagranicznych), natomiast rentowność zatrudnienia jest w tej grupie stosunkowo wysoka i wynosi 24,4tys. zł (23 tys. zł w przypadku polskich firm i 30,5 tys. zł -wprzypadku zagranicznych).
Analiza pierwszej dziesiątki
Pierwsza piątka największych firm (wykres 1) nie uległa zmianie w stosunku do 2005 roku. Znaczące zmiany nastąpiły w kolejnej piątce. W jej skład, oprócz Grupy Pekaes (poprzednio Pekaes Multi-Spedytor) i Grupy Equus, znalazły się również FM Logistics, DSV i PCC Rail. Wszystkie te firmy osiągnęły przychody powyżej 300 mln zł. Kuhne+Nagel z przychodami powyżej 300 mln zł jest 11. Zabrakło firmy VOS oraz JAS-FBG, notowanej na nieco niższej pozycji (VOS nie zdecydował się zaprezentować w ramach rankingu). Bardziej szczegółowa analiza tych firm (jako "11") została przedstawiona powyżej, w grupie generującej ponad 300 mln zł rocznie. Proces konsolidacji jest w tym przypadku coraz wyraźniejszy, a prezentowane firmy są globalnymi graczami bądź też starają się wychodzić poza Polskę nie tylko poprzez świadczenie usług, ale również tworząc przedstawicielstwa na innych rynkach.
Poniżej zostały zaprezentowane oprócz rankingu głównego uszeregowanego według wielkości przychodów dwa rankingi: firm o najwyższej dynamice przychodów oraz firm o najbardziej efektywnym sposobie gospodarowania, czyli umiejętności generowania zysku z posiadanego kapitału. Tradycyjnie również pokazano rankingi firm według głównego źródła przychodów. W ten sposób powstał zestaw firm czerpiących zasadniczą część przychodów ze spedycji i transportu samochodowego, ze spedycji i transportu kolejowego, z logistyki, a także usług kurierskich, spedycji morskiej, lotniczej i magazynowania.
W rankingu firm o najwyższej dynamice przychodów na pierwszych trzech miejscach znalazły się firmy: ND - francuska, specjalizująca się w przewozach drogowych, ale także rozwijająca działalność logistyczną, Jura (niedawno odbierała również nagrodę dla najlepszej firmy spedycyjnej przyznaną przez PISiL) oraz Adampol, który w zeszłym roku znalazł się również w pierwszej "10". Chciałabym podkreślić, że istotne jest w przypadku większych grup kapitałowych podanie danych finansowych skonsolidowanych, dzięki czemu eliminowane są przepływy kapitału (ujmowane często w przychodach) między spółkami uczestniczącymi w grupie. Tak podawane dane (skonsolidowane) oddają faktycznie działanie spółki w celu wzrostu jej wartości. Przykładem może tu być firma PCC Rail, która właśnie w ten sposób weryfikuje swoje dane finansowe.
W kolejnym rankingu (według wielkości zysku brutto) na pierwszym miejscu znalazł się DHL Express - firma kurierska, kolejne zajmuje firma oferująca przede wszystkim logistykę magazynową (Kuhne + Nagel) oraz firma o kolejowym rodowodzie - Trade Trans. Kuhne + Nagel występuje obecnie jako grupa, łącząca działalność K+N Polska i K+N Logistics.
Analiza wpływu określonych kategorii na wielkość generowanych przychodów.
W tym przypadku, szukając korelacji między wielkością przychodów a udziałem kapitału zagranicznego w zarządzaniu spółką, można zauważyć, że nadal firmy z udziałem zagranicznych inwestorów mają większe przychody. Najwyższą dynamikę przychodu osiągają firmy zagraniczne z udziałem kapitału polskiego i firmy zagraniczne.
W wykresie dotyczącym uniwersalności uwzględniono usługi, poczynając od transportu na podstawie własnych pojazdów aż do przesyłek celnych włącznie. W sumie jest ich 55. W tej sytuacji wyodrębniono cztery kategorie firm:
kategoria A od 35 do 55 usług,
kategoria B od 25 do 34 usług,
kategoria C od 15 do 24 usług,
kategoria D poniżej 15 usług.
Największy wkład w generowanie średniej przychodu mają firmy o największej liczbie oferowanych usług, co oznacza, że uniwersalność jest istotnym czynnikiem wpływającym na wielkość firmy, mierzoną wartością przychodów. Natomiast w przypadku dynamiki - mamy do czynienia z dość równym rozkładem w poszczególnych grupach z wyjątkiem kategorii C, gdzie dynamika jest o 20 punktów procentowych wyższa od pozostałych grup.
Kolejną analizowaną kategorią są usługi logistyczne. W tym przypadku wyodrębniono 18 różnych usług (firma o największej liczbie usług zaznaczyła 17). Został przyjęty następujący podział na grupy
A - od 14 do 17,
B - od 10 do 13,
C - od 4 do 9,
D - od 0 do 3.
Wyraźnie widać, że dwie pierwsze grupy firm mają podobny wkład w średnią wielkość przychodu, choć różnica trzech punktów procentowych jest już istotna statystycznie. Z kolei firmy o najmniejszej liczbie oferowanych usług mają również najmniejszy wkład w wypracowanie średniego przychodu (zaledwie 10,7 proc.). Interesujące jest, iż dynamika przychodów waha się od 120 proc. do 125 proc., a więc w niedużym przedziale.
Następną analizowaną kategorią są rozwiązania teleinformatyczne, wykorzystywane przez firmy. W tym przypadku również zarysowuje się wyraźna korelacja między liczbą wykorzystywanych rozwiązań a udziałem w tworzeniu średniego przychodu w firmie. Wyodrębniono 7 możliwych rozwiązań teleinformatycznych, wprowadzając następujący podział:
Kategoria A = 6 i 7,
Kategoria B = 4 i 5,
Kategoria C = 1, 2, 3.
W tym przypadku wyraźnie widoczne jest powiązanie liczby wykorzystywanych w ramach działalności biznesowej rozwiązań IT i udziałem w generowaniu średniego przychodu przez firmę. Im wyższa liczba takich rozwiązań - tym większy udział.
Na zakończenie chciałabym podać jeszcze wyniki barometru optymizmu, który pierwszy raz został stworzony dla celów zbadania oceny perspektyw dla branży w okresie roku.
Jak widać na załączonym wykresie, perspektywy te rysują się bardzo dobrze, co zachęca do podejmowania nieco bardziej ryzykownych działań w branży TSL. Badania zostały przeprowadzone w kwietniu/maju 2007 r. Jego wartość osiągnęła poziom 160 punktów!
Współtwórczynią rankingu jest mgr Ewa Żbikowska, doktorantka i asystentka w Zakładzie Transportu Międzynarodowego i Logistyki
PROF. DR HAB. HALINA BRDULAK
prof. dr hab. Halina Brdulak Halina.Brdulak@sgh.waw.pl kierownik Zakładu Transportu Międzynarodowego i Logistyki Kolegium Gospodarki Światowej Szkoła Główna Handlowa wWarszawie www.sgh.waw.pl