Jolinka prosiła mnie jakiś czas temu o obrazkowy kurs cieniowania patyną Talensa, zrobiłam go przy okazji robienia tacy na chlebek;)
Potrzebne nam będą:
-przedmiot z naklejonym wzorem
-patyna olejna
-patyczki do uszu
-lakier wodny, akrylowy
-płaski pędzel syntetyczny (miękki)
Patyną olejną cieniuje się bezstresowo, lekko i przyjemnie. Schnie bardzo wolno, doskonale się rozprowadza. Same zalety;) Współpraca z tą panią to czysta przyjemność - czysta, bo jeśli użyjemy jednorazowych patyczków do uszu, nie musimy nic myć ;)
Przedmiot lakierujemy jedną warstwą akrylu - patyna będzie się lepiej rozprowadzać i wysychać. Bez lakieru może inaczej układać się na naklejonym motywie a inaczej na farbie co nie pozwoli na płynne wycieniowanie obrazka.
Patynę mieszamy dokładnie i zaczynamy nakładanie od małych kropeczek:
Nie musimy się przy tym śpieszyć, bo patyna wysycha naprawde baaardzo wolno i nawet po godzinie możemy jeszcze dokonywac poprawek.
Stopniowo punkty zagęszczamy, starając się robić to promieniście.
Odwracamy patyczek i suchą watką rozmywamy brzeg cieniowania, również tepując - pocieranie może zetrzeć zbyt dużo patyny.
Mozemy jeszcze przyciemnić krawędź przy samym motywie, tak, by pogłębić wrażenie trójwymiarowości:
Możemy dodać delikatne cieniowana na brzegach tacy .
Teraz wystarczy poczekac około 24 h i możemy zacząć delikatnie lakierować.