Bauman05

Bauman05



154


Socjologii

chronić ma przed takimi pomyłkami zacierającymi różnice instrumentem, który informuje, że zeszliśmy z właściwej (kulturo, wo wytyczonej) ścieżki.

Teraz jest już chyba jasne, że sens kultury -- twórczyni sztucznego porządku — polega przede wszystkim na dokony. waniu rozróżnień, segregowaniu, oddzielaniu rzeczy i postępków, które skądinąd wyraźnie się między sobą nie różnią. Na pustkowiu nic tkniętym przez ludzką aktywność i obojętnym na ludzkie cele nie ma żadnych drogowskazów ani płotów, które jeden obszar przeciwstawiałyby innemu; jedna wydma jest podobna do drugiej i nic ma w nich niczego, co różniłoby je między sobą. Wydaje się przeto, że nic zamieszkane pustkowie je.M bezforemne. Natomiast w otoczeniu poddanym pracy kulturowej jednorodny, płaski obszar podzielony jest na zakresy, które dostępne dla jednych ludzi, innym są wzbronione, na części odpowiednie dla pojazdów, i takie, które służą pieszym. Teraz świat uzyskuje strukturę. Ludzie dzielą się w nim na zwierzchników i podwładnych, funkcjonariuszy władzy i cywilów, tych, którzy mówią, i tych, którzy tylko słuchają i są posłuszni, co pozostaje bez żadnego widocznego związku z „naturalnymi” różnicami w budowie cielesnej i zdolnościach umysłowych. Jednorodnie upływający czas dzieli się na porę śniadania, przeor południowej kawy, obiadu, podwieczorku i kolacji. Zgromadzenia podobne czy nawet identyczne pod względem fizycznym W przecież wyraźnie odgraniczone: raz jest to seminarium, kiedy indziej konferencja, a innym razem beztroskie spotkanie towarzyskie przy winie i orzeszkach. Spożywanie potraw, fizjoi gicznic zawsze służące temu samemu celowi, jest jednak na odmienne w zależności od tego, czy chodzi o herbatkę u cioc • kolację przed telewizorem czy uroczysty raut.    . ^

To i analogiczne różnice odkładają się jednocześnie na ^ płaszczyznach. Jedna to układ świata, w którym działamy, to same nasze poczynania. Fragmenty świata różnią się sobą, a także same się zmieniają w zależności od okresu ^ które dzieli się czas (ten sam budynek może być szkołą a salą balową wieczorem; to samo pomieszczenie, które ■ służy jako gabinet, na noc przemienia się w sypialnie. ,l

i tych zmian nic jest nieodwracalna). Różnicują się jednak także czynności. Zachowanie przy stole będzie zależeć nic tylko od lego, co znalazło się na blacie, ale także od tego, kto przy nim zasiadł. Ale nawet sposób jedzenia będzie zupełnie odmienny podczas uroczystego obiadu rodzinnego i randki z sympatią.

Raz jeszcze podkreślmy, że oddzielenie owych dwóch płaszczyzn (sytuacji i poczynań, tego, co zewnętrzne, i tego. co wewnętrzne, lego, co obiektywne, i tego, co subiektywne) jest abstrakcyjne. W opisie trzeba je rozdzielić, co nic znaczy, że nic oddziałują na siebie. Nic byłoby uroczystej kolacji bez biesiadników zachowujących się uroczyście ani też balu bez tancerzy w szampańskich nastrojach, podobnie jak nie ma rzeki bez upływających wód ani wiatru bez ruchu powietrza. To odpowiednie zachowanie nauczyciela i studentów pozwala zaistnieć seminarium. Płaszczyzny w teorii wyodrębnione, w praktyce są nierozerwalnie związane, hardziej przypominając dwie strony medalu niż samodzielne byty. Jedna nic może istnieć bez drugiej, funkcjonować zatem mogą, tylko wzajemnie .się warunkując i wspomagając. Różnicowanie, które jest wytworem kulturowo zaprowadzonego porządku, w sposób jednoczesny i skoordynowany wpływa na otoczenie działań i na nic same. Śmiało można więc stwierdzić, że przeciwieństwa liniejące w otaczającym nas święcie odzwierciedlają się w zróżnicowaniu ludzkich działań, jeśli więc spostrzegamy antagonistycznc wzorce zachowań, powinniśmy też odnaleźć podobnie ostre podzia-ty- Można by zaryzykować stwierdzenie, że zróżnicowanie zachowań nadaje treść zróżnicowaniu otoczenia i vicc versa.

Tę koordynację można także wyrazić inaczej, powiadając, że Murowo zorganizowany świat społeczny oraz zachowania kultu-r°w° ukształtowanych jednostek są u s t r u k t u r o w a n c, to zna-^ fct pomocą opozycji tak ułożone, że określone społeczne J^Mcjc domagają się określonych zachowań, wzorce zachowań zaś Wiją do stosownych sytuacji, przy czym owe ułożenia są ze sobą rc,owane (mają podobne ukształtowanie). Ilekroć widzimy . my układ wzorców poczynań (na przykład, wspomniane jJ -®J nakładanie się na siebie zachowań formalnych i nicformal-możemy przypuścić, że podobny układ zachodzi 'c'-w społecznym środowisku owych poczynań. I vice vcrsa.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bauman05 154 Socjologii chronić ma przed takimi pomyłkami zacierającymi różnice, instrumentem, który
skanowanie0078 154 Socjologia chronić ma przed takimi pomyłkami zacierającymi różnice, instrumentem,
Obraz1 154 Socjologia Natura i kultura155 chronić ma przed takimi pomyłkami zacierającymi różnice,
IMG?11 Promy kosmiczne w czasie startu chroni się przed piorunami poprzez Średnia różnica potencjałó
Układ odpornościowy • Układ immunologiczny ma za zadanie chronić organizm przed czynnikami
reumatyzmem i chroni organizm przed jego wystąpieniem. Zielona herbata ma także działanie chroniące
376 LeKsykon • inde* = stawia tłustej warstwy na powierzchni. Ten krem ma chronić skórę przed wpływa
IMG$35 Białka wstrząsu termicznego -Hsp i HpsA - wiąże jon niklu do ureazy, uczestniczy i chroni ją

więcej podobnych podstron