CCI20100224067

CCI20100224067



nie dłużej niż godzinę, ale przez godzinę był on Goethem... Zrobiłem to, gdyż czułem, że Szef obawia się trochę ludzi mojej rasy - niezliczonych przodków, których krew we mnie płynie. Chciałem mu dowieść, że żółty człowiek może uratować jego wojska. Poza tym musiałem uciekać przed kapitanem. Jego ręce i jego głos mogły uderzyć w każdej chwili do moich drzwi. Ubrałem się bez hałasu, powiedziałem do siebie w lustrze fygnaj, zszedłem, wyjrzałem na spokojną ulicę i wyszedłem. Dworzec był niedaleko od domu, ale uważałem, że będzie lepiej wziąć dorożkę. Rozumowałem, że w ten sposób mniej narażam się na niebezpieczeństwo rozpoznania; rzeczywiście na bezludnej ulicy czułem się nieskończenie widzialny i bezbronny. Pamiętam, że powiedziałem stangretowi, żeby zatrzymał się nieco przed głównym wejściem. Wysiadłem z wymuszoną i prawie bolesną powolnością; jechałem do osady Ashgrove, ale wykupiłem bilet do dalszej stacji. Pociąg odchodził za kilka minut,

0    ósmej pięćdziesiąt. Przyspieszyłem kroku; następny miał odejść o dziewiątej trzydzieści. Na peronie nie było prawie nikogo. Przeszedłem przez wagony; pamiętam kilku wieśniaków, jakąś kobietę w żałobie, młodzieńca czytającego Roczniki Tacyta, rannego i szczęśliwego żołnierza. W końcu wagony ruszyły. Człowiek, którego rozpoznałem, biegł na próżno aż do końca peronu. Był to kapitan Richard Madden. Przerażony, drżący, skuliłem się na przeciwległym krańcu siedzenia, z dala od groźnego okna.

Od przerażenia przeszedłem do nikczemnego niemal szczęścia. Powiedziałem sobie, że pojedynek został już rozpoczęty

1    że pierwsze zwarcie wygrałem, unikając, choćby na czterdzieści minut, choćby jedynie dzięki sprzyjającemu przypadkowi, ataku mojego przeciwnika. Rozumowałem, że to niewielkie zwycięstwo zapowiada zwycięstwo całkowite. Rozumowałem, że nie jest niewielkie, gdyż bez cennej różnicy, jaką mi zsyłał rozkład jazdy, byłbym już w więzieniu lub martwy. Rozumowałem (nie mniej błędnie), że moje tchórzliwe szczęście dowodzi, iż jestem człowiekiem zdolnym doprowadzić przygodę do pomyślnego kresu. Ze słabości zaczerpnąłem sił, które mnie nie opuściły. Jak sądzę, człowiek będzie się dopuszczał z każdym dniem coraz potworniejszych czynów; wkrótce będą tylko wojownicy i bandyci; daję im tę oto radę: Ten, kto wykonuje jakieś potworne gadanie, musi wyobrazić sobie, %e już je wykonał, musi tak mocno narzucić sobie przyszłość, aby była równie nieodwołalna jak przeszłość. Tak postąpiłem ja, podczas gdy moje oczy człowieka już martwego rejestrowały bieg tego ostatniego może dnia i rozprzestrzenianie się nocy. Pociąg posuwał się łagodnie wśród jesionów. Zatrzymał się prawie w szczerym polu. Nikt nie ogłosił nazwy stacji. Asbgrore? zapytałem jakichś chłopców na peronie. Ashgrore, odpowiedzieli. Wysiadłem.

Latarnia oświetlała peron, ale twarze chłopców pozostawały w strefie cienia, jeden z nich zapytał: Czy idzie pan do doktora Stephena Alberta? Nie czekając na odpowiedź, drugi powiedział: Jego dom jest daleko, ale nie zabłądzi pan, jeśli pójdzie pan tą drogą na lewo i na każdym skrzyżowaniu będzie pan skręcał w lewo. Rzuciłem im monetę (ostatnią), zszedłem po kamiennych schodkach i udałem się samotną drogą. Schodziła powoli w dół. Była ziemista, prymitywna, w górze splatały się gałęzie, niski i krągły księżyc zdawał mi się towarzyszyć.

Przez chwilę pomyślałem, że Richard Madden przeniknął w jakiś sposób mój rozpaczliwy zamiar. Bardzo szybko zrozumiałem, że było to niemożliwe. Rada, aby stale skręcać w lewo, przypomniała mi, że tak zwykle postępowano, aby dotrzeć do centralnego dziedzińca pewnych labiryntów. Znam się nieco na labiryntach: nie na próżno jestem prawnukiem owego Ts’ui Pena, który był gubernatorem Junnanu, i który wyrzekł się władzy doczesnej, aby napisać

231


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC00317 (10) Świnie utrzymuje się w pomieszczeniach inwentarskich oświetlonych przez nie mniej
16660 P1050363 dzieckiem, zasiłek wychowawczy wypłacany jest nie dłużej niż przez 36 miesięcy, a w p
pracował nie więcej niż 2-3 godziny dziennie. Wszystko skończyło się wraz z wynalezieniem rolnictwa.
a)    sprawdzian, ale nie wcześniej niż po ukończeniu przez ucznia III klasy szkoły
NIE CODZIENNIE PIERWSZE LATA TYLKO RAZEM JEDNORAZOWO NIE DŁUŻEJ NIŻ 15 MINUT NIE PRZY JEDZENIU NIE P
Poryw wiatru Poryw wiatru to każde krótkotrwałe, trwające nie dłużej niż 2 min. dodatnie (wzrost) lu
IMAG0840 konkretny, znany, pamiętany nie tylko przeze mnie, ale i przez was.,. Mówić o czymś „ów”, t
euro netto - kontrola nie dłużej niż 18 dni roboczych -    ŚREDNI przedsiębiorca - za
SR SUPL1: Przywrócenie systemu jak najszybciej po awarii ; SUPL2: Start systemu nie dłużej niż 3 min
Termin: niezwłocznie, nie dłużej niż 1 miesiąc Właściwym do rozpatrzenia jest organ, do którego zakr
6.2.    Każda partia dokumentacji będzie przebywać u Wykonawcy nie dłużej niż 14 dni
DSC42 77% wszystkich zatr/.j..— apoc fl 7] Okłady z lodu powinny być stosowane nie dłużej niż: 4h
Kalendarz akademicki: Rok akademicki rozpoczyna się nie później niż 1 października i trwa nie dłużej
DSC05185 Warzywa nietrwałe •    mogą być przechowywane nie dłużej niż 28 dni •
DSC04026 „ Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i ow

więcej podobnych podstron