252 Buddyzm
- Powiedzcie [tedy], ślepcy, jaki jest słoń?
[I Błogosławiony opowiadał dalej -]
[1] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano głowę słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak dzban.
[2] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano ucho słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak kosz do przesiewania zboża.
[3] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano kieł słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak pal.
[4] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano trąbę słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak dyszel pługa.
[5] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano ciało słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak skład (magazyn) [rzeczy].
[6] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano nogę słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak słup (ofiarny).
[7] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano udo słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak moździerz.
[8] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano ogonek (? członek) słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak tłuczek.
[9] Ci ślepcy, o mnisi, którym pokazano ogon słonia, mówili tak:
- Słoń, o panie, jest taki jak miotła.
I zaczęli się wzajemnie okładać pięściami [krzycząc: ] „Taki jest słoń - nie taki! Nie taki jest słoń - ale [właśnie] taki!”
A wtedy ów król, o mnisi, uradował się.
Tak samo, o mnisi, asceci różnych wyznań są ślepi, pozbawieni oczu. Oni nie znają [prawdziwego] sensu [rzeczy], nie znają nieprawdziwego] sensu [rzeczy] (albo: nie znają tego, co dobre i tego, co niedobre), nie znają prawdy, nie znają nieprawdy.
I Błogosławiony, poznawszy w ten sposób [prawdziwy] sens [rzeczy] (to, co dobre), w tym czasie wypowiedział to oto solenne powiedzenie:
„Do tych, zaiste, lgną jedni (pewni) pustelnicy i bramini, Pokłóciwszy się kwestionują to, [owi] ludzie patrzący jednostronnie”.
Anatta-lakkhana-sutta Winaja, Maha-wagga 1 6 38-46.
W poniższym kazaniu Budda wykłada naukę o pięciu zespołach czynników konstytuujących osobę ludzką (pmcza-skcindha) w powiązaniu z nauką o nietrwałości wszystkich czynników bytu i negacją błędnego wyobrażenia ,ja”. Według Buddy, to właśnie fałszywe wyobrażenie
0 swoim ,ja” jako czymś wiecznym, trwałym, realnym i budowanie wokół tego wyobrażenia wszelkich relacji ze światem prowadzi do uwikłania się w kręgu bolesnych narodzin i śmierci. Przezwyciężeniu tego „korzenia zła” służy nauka o „nie-ja”.
§38.1 Błogosławiony tak rzekł do pięciu mnichów:
- Forma cielesna (nipa), o mnisi, nie jest ja(źnią). Gdyby forma cielesna, o mnisi, było ja{źnią), ciało nie podlegałoby chorobie
1 powiedzielibyśmy: „Niechaj me ciało będzie takie to a takie; niechaj me ciało nie będzie takie to a takie”. Ale ponieważ ciało, o mnisi, nie jest ja(źnią), przeto ciało podlega chorobie i nie możemy powiedzieć: „Niech me ciało będzie takie to a takie; niech me ciało nie będzie takie to a takie”.
§39. - Uczucie (wedana), o mnisi, nie jest ja(źnią). Gdyby uczucie, o mnisi, było ja(źnią), uczucie nie podlegałoby chorobie i powiedzielibyśmy: „Niechaj me uczucie będzie takie to a takie; niechaj me uczucie nie będzie takie to a takie”. Ale ponieważ uczucie, o mnisi, nie jest ja(żnią), przeto uczucie podlega chorobie i nie możemy powiedzieć; „Niech me uczucie będzie takie to a takie; niech me uczucie nie będzie takie to a takie”.