226 6. Ekspansja prywatności
ralnym przykładem komunikacji prywatnej (potocznej) jest bezpośrednia rozmowa w sytuacji twarzą w twarz. Prywatność i potocz-ność są tym samym istotnymi cechami komunikacji oralnej, a omawiany w tym rozdziale prywatny punkt widzenia jest prymarnic kategorią organizującą wypowiedzi mówione.
W tym miejscu należałoby jednak rozstrzygnąć pewną wątpliwość teoretyczną, która w świetle powyższych rozważań nasuwa się nieuchronnie. Dotyczy ona słuszności proponowanej tu definicji prywatności, która - w zakresie podstawowym - jest synonimem komunikacji potocznej i oralnej. Jeśli bowiem zaakceptujemy takie rozumienie prywatności, to musimy także przyjąć, że w wiadomościach pisanych (bo przecież o takich tutaj mowa), reprezentujących prywatny punktu widzenia, dominują strategie
0 r a 1 n c. W moim przekonaniu wniosek ten nic jest paradoksem sprzecznym z tradycyjną dychotomią m o w a - p i s m o, lecz wręcz przeciwnie - jest kluczem do pełniejszego zrozumienia dyskursu wiadomości. Szczegółowe wyjaśnienie tej kwestii wymagałoby przywołania teoretycznej dyskusji, która się toczy nad problemem oralności i piśmicnności. Wyczerpujące omówienie tego zagadnienia nic mieści się jednak w ramach niniejszej książki, dlatego niżej poprzestanę jedynie na wskazaniu spraw najważniejszych10.
Przede wszystkim przyjąć należy, że różnice między oralnością
1 piśmicnnością nie wynikają wyłącznie z odmiennego sposobu użycia języka (realizacja foniczna - realizacja graficzna, pośred-niość komunikacji - bezpośredniość itd.n). Różnice te sięgają znacznie głębiej i dotyczą poznawczego, społecznego i kulturowego aspektu komunikacji międzyludzkiej. Najbardziej reprezentatywne dla powyższego rozumienia oralności i piśmicnności są zatem tzw. teorie wielkiego podziału {Great Dividc the-ories\ zob. Chandler 1994), według których oralność i piśmienność to dwa różne sposoby myślenia i postrzegania świata, słowem -
10 Godne polecenia analizy problemu oralności i piśmicnności znaleźć można w pracach E. Wilka (2000: 11-3 1) i D. Chandlcra (1994); tam też - bogata literatura przedmiotowa.
" Komunikacyjne różnice między mową a pismem omawia szczegółowo F. Nicckula (1992).
dwa różne typy kultury (zob. Ong 1992, McLuhan 1975). Współcześnie jednak ta uwarunkowana historycznie dyferencjacja kultur znacznie się zatarta, a najlepszym tego dowodem są właśnie media. Badacze zajmujący się tym problemem - poza pierwotną oralnością (typową dla kultur archaicznych) i pierwotną piśmicn-nością - wyróżniają dodatkowo takie kategorie związane z mediami, jak wtórna oralność (Ong 1992, Welch 1993, Silverstone 1991, Holly 1995), wtórna piśmienność (Brent 1991), piśmien-ność wizualna (Sinatra 1986), telepiśmienność (Biamculli 1992) i wiele innych form pośrednich (za: Wilk 2000: 11-31).
Dla niniejszych rozważań najistotniejsze jest jednak to, że oralność jako zjawisko konceptualne, poznawcze może pojawiać się zarówno w komunikacji mówionej, jak i pisanej (to samo zresztą dotyczy piśmicnności). W tym sensie wiadomości prasowe, w których dominuje prywatny punkt widzenia, są przykładami tekstów zapisanych, ale pod względem konceptualnym (poznawczym) -oralnych. Thomas J. Farrell ten typ komunikacji nazywa orał-nością piśmienną (Farrell 1991, za: Wilk 2000: 27) i zalicza do niej piśmienne formy zwykłych rozmów czy dosłowną transkrypcję dialogu potocznego (zob. Raiblc 1996, za: Wilk 2000: 25).
Poniżej spróbuję wykazać, że wiadomości dziennikarskie pokazujące świat z prywatnego punktu widzenia wykorzystują oralne strategie komunikacyjne i oralny sposób myślenia. Proces ten należy uznać za jeden z ważniejszych symptomów ekspansji stylu potocznego w komunikacji publicznej, w której do roku 1989 dominowało myślenie abstrakcyjne (urzędowe).
Oralność wiadomości prasowych
1) Podstawową cechą komunikacji oralnej jest to, że jednocześnie funkcjonuje w niej wiele kodów, w tym kody niewerbalne. Współczesne wiadomości prasowe są także wiclokodowe, a linc-arność pisma jest w nich przełamywana za pomocą elementów wizualnych. Jak wykazałem w Rozdziale 4, newsy są przekazami werbałno-wizuałnymi, co oznacza, że odbiorca nie tylko je czyta, ale także ogląda. Ważną funkcję pełnią zwłaszcza fotografie, któ-