STANISŁAW MŁODOŻENIEC 299
H pełznie powoli błyska purpurowym ślepiem granatowa morda - truchło!
Ha ho — Ha
bajaderck szereg na cytrach gra
okrężny ruch sunący jak wąż
jak łuska krokodyla krok w krok
ŁĄKA
Wzdłużaj rzeki w rozdolinie aż po sanuj Wisłę rozesłała się ta łąka zielem dziwowiskiem
Ubrała się w pstrokot chabrów w kwiaty farbowane i się bieli — i rumieni żółci się szafranem
5 Jak na odpust muzykują, grają jej kapele brzęczą pszczoły, miodne bąki, basetlują trzmiele
Złoty motyl omdleniami w słońcu załopotał i pijany aromatem zaśnie na blekotach
Pójdzie cisza na południe z nieba parasolem 10 i zachłyśnie się przesytem, pęknie na rozdole
Nocą czarną - ciężka zmora sunie po atłasie parny w iater. rozeprzały w pyszną pierś się w łasił
LAKA
Z tomu: Niedziela, Warszawa 1930.
w 4 szafran roślina cebulkowa, z której słupka kwiatowego otrzymuje się znaną przyprawę kuchenną o żółtej barwie.
w 8 blekot zob. przyp. do: Ballada bezludna Bolesława Leśmiana, w 13.