Kyz-fułiwatiir poihizr atiYf>torit i tohntrsrji ontz n/x/-/ax.//ur ł(hźx u łizitrt..
chwytu aż otworzył buzię Nigdy tu własne oczv me widział tych pięknych gwiazd i tak okrągłego, pełnego księżyca Krasnoludek nieśmiało położył się obok misiu i słuchał, jak ten z zapartym tchem opowiadał o gwiazdach, konstelacjach i wielu ciekawych rzeczach dotyczących nieznanych planet Leżeli tak. dopóki nie zrobił się świt i gwiazdy mc znikły im / oczu. W tedy miś wrócił do domu. a krasnoludek został w swoim domku pod paproch) Kiedy miś obudził się rano, zobaczył przy swoim łóżku jakiś czarny, tajemniczs przedmiot To była luneta, którą mu kupił tatuś bardzo dawno temu, ałc nigdy mu Je) nic dal. bo wiedział, że Jego synek boi się ciemności.
Od tej pory. co wieczór Mądry Miś oglądał niebu przez swoją lunetę. a wokół niego gromadziły się zw ierzęta z okolicznych lasów I w zadumie słuchab misiowych opowieści o dalekim, nieznanym świecte. Każdy z nich w wyobraźni przenosił się daleko, daleko, daleko...
Może i Ty kiedyś ujrzysz odległy gwieździsty św iat:
Daleko, bardzo daleko stąd, w ślicznej I przytulnej norce, w samem środku ogromnego lasu mieszkała myszka o imieniu Mimi.
W wolnych chwilach najbardziej lubiła się bawić ze swoimi przyjaciółmi u miała ich dużo) na leśnej polanie. Niestety, myszka bardzo óę bała ciemności i gdv tylko zapadał zmierzch, szybko uciekała do swojej norki, szczelnie zasłaniając okna zasłonkami w kwiatki. Nic pomagały prośby przyjaciół, żeby choć trochę dłużej z nimi zosrała I się pobawiła Przyjaciele bardzo chcieli pomóc Mlmi, ale nie wiedzieli jak. Pewnego dnia, a było to właśnie w urodziny myszki, przyszedł do niej zajączek Zdradził jej w sekrecie, że zwierzęta przygotowują dla niej' niespodziankę z okazji urodzin. Myszka cały d/iert czekała w domu, ale niestety nikt nic przyszedł Było jej bardzo smutno, chciała już nawet iść i zapytać przyjaciół, dlaczego |ej me odwiedzili, ale spostrzegła, że na dworze zrobiło się ciemno i zaczęła zapadać noc. Wtetb rozległo się pukanie do drzwi i do mieszkania myszki wszedł zajączek Szarak. W' imieniu wszystkich mieszkańców lasu zaprosił ją na przyjęcie prz.s gotowane na leśnej polanie Powiedział, ze wszystkie zwierzęta bardzo się napracowały, organizując dla niej urodziny. Chociaż myszka bardzo bała się ciemności, postanowiła nic robić im przykrości swoją nieobecnością I rzęsąc się ze strachu I chowając się za plecy Szaraka, poszła / nim na polanę. I am, wokół olbrzymiego ogniska zgTomadzłly się w y/ystkie zwierzęta z lasu, które złożyły jej urodzinowe życzenia i zaprosiły ją do wspólne) zabawy. Myszka nie mogła uwicrz.vć własnym oczom. Z podziwem patrzyła na piękne, ko-