MrU/fani i łuijh) arz u [>6i[trnr, : / wkimnu thl«i ntfftr/notf>tv/futr/f
pr/.Cil snem I pucalowjlit na dobranoc. O opowiedzeniu bajki nawet nic marzyła. ponieważ, mama zawsze była bardzo zapracowana I nigdy nic miała dla niej czasu.
Pewnego letniego popołudnia Gaja wybrała się do lasu w poszukiwaniu jagód I słodkich malin. Kiedy tak szła przez las. w pewnym momencie zobaczyła pod krzaczkiem dorodnych malin małego, zielonego elfa. Dziewczynka nie wierzyła własnym oczom, ale elf przemówił do niej miłym I ciepłym głosem:
- Słyszałem, że w waszej wiosce w szvscv są smutni, ciągle się spieszą i nie maja na nic czasu?
- i ak, nawet moja mama jest zawsze poważna ł ciągle myśli o pracy
\a te słowa tajemniczy nieznajomy pokiwał ze smutkiem swoja głów -ką i srwłerdzłl, ż.c ma pomysł na uleczenie wszystkich micszkaiieów Jest to Jednak bardzo trudne, gdyż trzeba mocno wierzyć yy swoje marzenia, aby mogły się spełnić. I Opowiedział więc malej (iai o magicznym drzewku, które przyjmuje i spełnia nawet najskrytsze marzenia. Dziewczynka z wielkim zapałem udała się na poszukiwania drzew ka, ponieważ bardzo pragnęła, aby jej martenie się spełniło. Po długiej wędrówce po leSie. kiedy już straciła nadzieję na jego znalezienie, wyszła na polanę. Wtedy |c| mi/oiii ukazało się potężne, zielone, pełne liści i kwiatów drzewo Wiedziona instynktem, podbiegła do niego I mocno się przytuliła do jego brązowego puła W myśli powtarzała swoje najskrytsze marzenie, głęboko w icrz.jc. że drzewo pomoże w jego spełń leniu
Po powrocie do domu nie mogła sobie znaleźć miejsca, t ały czas była pogrążona yv marzeniach. Kiedy w końcu do domu wróciła manu. Gaja bez zastanowienia rzuciła się Jej na szyję i przy tuliła do nici z całych sil. Mama, zdziwiona zachowaniem córki, ale jednoeześnlr bardzo zażenowana jej otwartością, nieśmiało pogłaskała j:| po jasnej główce i nieznacznie się uśmiechnęła. Poczuła ciepło ocJ tej małej istotki 1 zawstydziła się. że ona ni gdy nie potrafiła okazać je* swoich uczuć. Gaja wiedziała już. że jej marzenie się spełnia.
Od tej pory mama i córka dużo czasu spędzały razem, umiały .się razem śmiać I bawić. Każdego wieczora mama czytała Jej piękne bajki, przytulała I całowała na dobranoc. \u ich twarzach już nigdy nie malowały się smutek i nostalgia Większość nadal zgorzkniałych i nieszczęśliwych mieszkańców miasteczka często zadawała im pytanie. Jak należy postępować, aby być szczęśluwm. Na to Gaja zawsze odpowiadała: „Każdy ma swoje drzewko marzeń-. Tyłku trzeba znaleźć odpowiednią do niego drogę, yy icr/vć w jego magiczną moc i ulać. że nawet najskrytsze marzenia mogą się spełnić"