LUtOt MtAHDtUO
tnyii ml nie prosiło* it la magiera dawała mi robole u \ upatrcyła tobie moją cór kg... 1
PASIERBICA 1
Biedna mamal Czy pan wie* co robiła ta krawcowa, kieł* H je) odnosiłam robotą? Pokazywała mi. te zmarnowała ma-1 leriał dając go do szycia mojej matce, i itr scala mi. iiią- I cała ml s rachunku. Pan rosumie. te tym sposobem to )i I płaciłam, gdy tymczasem ta biedna sądziła, te się poiwit I ca dla mnie I dla tych dwojga, szyjąc dla pani Pace nawet l I po nocach)
Gesty oburwnia i okrzyki wśród Aktorów
DYREKTOR
szybko
i pani pewnego dnia spotkała tam...
PASIERBICA wskazując no O/ca
...jego ...jego* proszą pana. dawnego klienta) Zobaczy pan.
co za scena) Wspaniała)
OJCIEC
Z chwilą nadejścia matki...
PASIERBICA szybko, podstępnie
...niemal na czas!
OJCIEC s krzykiem
Właśnie — na czas. na czas! Gdyż, na szczęście, poznałem ją w samą porę! I zabrałem ich wszystkich do siebie, pro-szą pana) Wyobraża pan sobie teraz, w jakim znaleźliśmy sią położeniu: ona laka, jak ją pan widzi, i ja, który nie śmiałem spojrzeć na nią!
PASIERBICA
Prześmieszna rteal Czy to możliwe. pro«ig pana, wym* gać ode mnie, tebym „potem" zachowywała alf lak ikro* mna. dobrze wychowana, cnotliwa panlanacaka, zgodnie 2, jego prteklgtyml aspiracjami do „solidnego zdrowia moralnego**?
OJCtBC
Dla mnie cały ten dramat polega na świadomości, te ketdy z nas mydli, ii Jest „Jednym**! ale to nieprawda* Jest w nes nie jeden, ale „wielu'*, tak, proszą pana, wielu różnych ludzi, zależnie od wszystkich możliwości Istnienia, Jakie M w nas. Jesteśmy „Jednym** dla tego, „Innym" dle tamtego — bardzo różnymi od siebie, I przy tym złudzenie, te jest się zawsze jednym I tym samym w oczach wszystkich i w każdym naszym czynie. A to nieprawda! Nieprawda 1 Przekonujemy się o tym, kiedy spełniając Jakiś czyn, przez przykry przypadek zostajemy Jak gdyby przychwyceni i niepewni; to znaczy przekonujemy się, że w tym, co zrobiliśmy, Jest tylko cząstka nas samych I te wobec tego byłoby straszną niesprawiedliwością sądzić nas według tego jednego czynu, trzymać nas — przychwyconych i niepewnych — pod pręgierzem przez cale tycie. Jak gdy-by się ono całe zamykało w tym Jednym uczynku. Rozumie pan teraz przewrotność tej dziewczyny? Zaskoczyła mnie na uczynku I w miejscu, gdzie nie powinna była mnie spotkać, tak Jak 1 ja nie powinienem dla nlaj Istnieć, i chce mi narzucić rzeczywistość, której istnienia, w stosunku do niej. nawet nie mogłem sobie wyobrazić w lej przelotnej, haniebnej chwili mego życiaf Oto, proszę pana, co czuję przede wszystkimi 1 zobaczy pan, że dramat nabierze przez to ogromnej wartości. Zresztą są także sytuacje innych Postaci. Na przykład jego...
Wskazują na Syna