HOHSZTYfWKI
8FORKA
Dobywa papieru.
HETMAN
Daj mi okulary.
Wkłada okulary.
Czytajmy... jakie imiona?
[Czyta\
Łatwe do zadania,
Ale trudne do rozwiązania Zapytania:
SFORKA pada na kolana
Jaśnie wielmożny parne! to nie ten papier...
HETMAN
nogą bije go w piersi
Bforka wywraca się omdlały.
Co? Czy zdechł? Karle, zobacz!
KARZEŁ
HETMAN
Ten stary nie wie, że każde uderzenie mego serca jest ,łS zamkniętym w piersiach piorunem... Zawołaj hajduków!... Czaszka tego starca z okropnym dźwiękiem uderzyła o podłogę... Sforka! Sforka! Sforka!
Kartel e hajdukami
Wynieście go i zawołajcie doktora... Ty, bracie, masz jedną rękę wolną — weź ten znosek (pokazując na Karla) i daj mu dziesięć bizunów!
KARZEŁ
Panie!!!
HETMAN
Dwadzieścia bizunów!
KARZEŁ
Za CO?
HETMAN
Trzydzieści bizunów! «•
Karta i SJorkę.
Czy zgodzi się syn mój?... Pytają mnie o serce mego syna~.
Co to za zgiełk? Hej!
HAJDUK [iccAotfa]
Co to za zgiełk?
HAJDUK
To wypuszczono psów na zamkowego niedźwiedzia.
HETMAN
Zawołać Karła! Poszedłem z nim w zakład, źe niedź- ** wiedź rozedrze sroczkę czarną — hej! zawołać mi Karła!
Wychodzi.
SCENA IV
Pokój inny to tamku. — K8I88RI ram.
KSIRSKI
Zbliża się godzina działania. Przyrzekłem panu hetmanowi, ic syn jego siądzie na koń — i dotychczas nie mogłem ani słowa prawdy wygrzebać z ust tego młodzieńca. Trzeba nareszcie, żeby się zdeklarował. Gdybym to ja był synem hetmana!... Ha! ha! pani natura nie wie sama, co robi. Taka głupia jak człowiek, co by szampana zlewał do porterowej butelki... Pani natura dała mi długą szyję, nogi i ręce — i właśnie uczyniła mnie człowiekiem pokłon-nym, kłaniającym się... Rzecz to jeszcze do rozwiązania, ** czy krótkiemu, czy długiemu człowiekowi łatwiej zgiąć się we dwoje. Nie! natura — rozumna pani! Zamiast grubego brzucha dala mi w miejscu pasa coś na kształt pergaminowych zawiasów tekturowego pudełka, brzuch, mości
333