zeczpospolita
tCYPS ALBO ZYP MARIUSZ
^&etav
Polak o najbardziej zwariowanym nazwisku i ma przechlapane w urzędach, i ale nie płaci mandatów
j 3 tys. zgłoszeń osób o naprawdę po-I kręconych nazwiskach i blisko ćwierć miliona odsłon na stronie internetowej portalu Gazeta.pl, gdzie można było głosować na najdziwniej nazywającą się osobę - to liczby towarzyszące zakończonemu już konkursowi radia Złote Przeboje. Słuchacze stacji, czytelnicy „Metra” i internauci wybrali najbardziej zwariowane nazwiska. 10. miejsce zdobyła Beata Ruchaj, następni byli - Cezary Porażka, Dorota Niewiem, Krzysztof Kochanka, Tadeusz Sraczka ex equo z Wojciechem Delikatnym, Robert Kup-j ka i Maja Pszczółka. Na podium zaś i stanęli - trzecie miejsce Adam Ci-i pa, miejsce drugie Monika Coś. i 20 tysięcy złotych i zaszczytne : pierwsze miejsce otrzymał 28-letni ; Mariusz o potwornie dziwacznym i nazwisku Cyps Albo Zyps. Te trzy wyrazy tworzą pełne nazwisko Mariusza. Co prawda w urzędach ma zwykle przechlapane, ale za to nie płaci mandatów, gdy łapie go drogówka.
To jak? Cyps czy Zyps? - pytają mnie policjanci, gdy chcą mi wypisać mandat - mówi Mariusz Cyps Albo Zyps. - Może lepiej niech nic pan nie pisze - mówię do policjanta. - Bo jeszcze potem pomyślą, że był pan nietrzeźwy na służbie. Zwykle zgadzają się z moim stwierdzeniem i puszczają mnie bez kary.
IZABELA MARCZAK