V. 1. Cytaty 203
TABLICA 16
PRZYKŁAD CIĄGŁEJ ANALIZY JEDNEGO TEKSTU
Tekst Portretu jest pełen momentów ekstazy, które już w Stefanie bohaterze były zdefiniowane jako epifaniczne:
W przebłyskach i drżeniu, w drżeniu i rozkwitaniu, jaśniejące światło, otwierający się kwiat, który rozpościera się w nieskończonym rytmie ku sobie, jaśnieje głęboką purpurą i rozwija się i gaśnie, by stać się różem najbledszym, liść za liściem, fala świetlna za falą, zatapiając cale niebo w lunach łagodnych, a każda łuna głębiej sięga niż poprzednia (s. 170).
Jak jednak widać, wizja „świata na dnie morza” błyskawicznie zmienia się w wizję płomieni, w której przeważają tony czerwieni i błyskawice. Możliwe, że tekst oryginalny oddaje lepiej ten krajobraz takimi wyrażeniami jak „a breaking light” lub „wave of light by wave of light” czy „soft flushes”.
Wiemy zatem, że w Portrecie metafory odnoszące się do ognia często powracają, słowo „fire” pojawia się co najmniej 59 razy, a różne warianty „flarne” 35 razy1. Można więc stwierdzić, że doświadczenie epifanii kojarzy się z ogniem, co dostarcza nam klucza do badania relacji między wczesną twór-czościąJoyce’a a Ogniem D’Annunzia. Znamienny jest taki fragment:
A może, mając wzrok równie słaby, jak nieśmiały miał umysł, czerpał mniejszą rozkosz z obrazu lśniącego świata zmysłów, przenikającego przez pryzmat wielobarwnego i bogatego znaczeniami języka... (s. 164)
Niepokojąco pobrzmiewa w nim Ogień D’Annunzia, który pisze:
Wciągnięta w tę atmosferę, rozżarzoną jak wnętrze kuźni...
L. Hancock, A Word Index toJ.Joyce’s Portraitf theArtist, Carbondale, Southern Illinois University Press, 1976.