34 5 2

34 5 2



Zawiadomiliśmy ogród zoologiczny i podobno wciąż go szukają. Gdybyście go spotkali, pamiętajcie, że jest nieszkodliwy. Ma na imię Monoclonius, lubi roślinki i dużo ciepła.

-    Co znaleźli chłopcy w jaskini?

-    Dlaczego wzięli po jednym jajku?

-    Dlaczego Mały położył jajo na trawie?

-    Jak wyglądało zwierzę, które wykluło się z jaja?

-    Kim ono było?

-    Co to znaczy, że dinozaur był jaroszem?

-    Czego przestraszyli się chłopcy?

-    Jak zakończyła się ich przygoda?

J

Hanna Łochocka

Legenda o tarczy i mieczu

Dawno to już było, dawno temu, gdy w małej nadwiślańskiej wiosce prowadził Warsz (Warsem również zwany) i żona jego, Sawa, gościnną gospodę dla podróżnych: czy to pieszych, czy konnych. Przyjaźnie też witali gospodarze flisaków, którzy Wisłą spławiali drewno albo zboże. Często retman, przewodnik flisaków, płynący łódeczką na czele kilkunastu tratew, skręcał ku gospodzie Sawy i Warsza, by ciepłą strawą zziębnięte ciało pokrzepić. Ci, którzy nie pierwszy raz tędy płynęli, wypatrywali bystro, czy w wodzie nie dojrzą znanej im już Syrenki. A kiedy wypluskiwała gdzieś z rzeki lub z nadbrzeżnego źródła Bugaj, pokrzykiwali radośnie i machali ku niej dłonią.

Syrenka, całkiem jeszcze wtedy nieduża, w pobliżu Warszowej zagrody harcowała w Wiśle razem ze swojąprzyjaciółką, srebrną rybką. To w berka grały, to wyszukiwały drobniuśkie muszelki, to z piasku wiślanego i kamyków Syrenka piękny zamek lepiła, a rybka prześlizgiwała się przez jego komnaty niczym baletnica.

Raz jednak rzekła Syrenka do rybki:

-    Znudziło mi się kręcić w kółko po rzece. Podobno Wisła niesie tratwy i galery aż do morza. Ciekawe, jak też ono wygląda. Skoczę na którąś tratwę, a ty popłyniesz obok. Obejrzymy sobie morze!

Przysiadła Syrenka bokiem na tratwie, ogonek w wodzie jej się majta. Zbiegli się do niej flisacy, wy grywaj ą na fujarce, opowiadają różne bajdy i cudeńka.

Ale Syrenka długo w miejscu wysiedzieć nie może, a i do wody tęskno, z której rybka-przyjaciółka pyszczek co chwila wysuwa. Nachyla się więc do niej i mówi:

-    Ślamazarnie jakoś te tratwy suną. A my przecież pływaczkami

r

jesteśmy co się zowie! Śmignijmy naprzód, z falą wiślaną w zawody! Na pewno ją przegonimy.

I popłynęły.

35


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
60268 Obraz (2633) 34 Pamiętając, że 0 jest zdefiniowana równaniem (4.12), można przebieg zmian stęż
OrzełBiały Orzeł jest ptakiem drapieżnym. Niełatwo go wypatrzeć - mimo że jest ogromny, a rozpiętość
FAKT (1) UKOCHANA WCIĄŻ GO MĘCZYŁA: „UMYJ JE WRESZCIE” r § OPRAWCA WMyd!i«V
Nowa inwestycja w Myślęcinku Ogród Zoologiczny w Bydgoszczy to do niedawna znany bydgoszczanom
WARSZAWSKI OGRÓD ZOOLOGICZNY ZOOGEOGRAFIAw pigułcenajmłodszych Ssaki Europy Dział Dydaktyczny
r>GRÓO r>GRÓO I OGRÓD ZOOLOGICZNYZOOGEOGRAFIA j 1 w pigułcedla najmłodszych cz.9 Ssaki
WARSZAWSKI OGROD ZOOLOGICZNY ZOOGEOGRAFIA i V, ‘i fl i M ■ w pigułcedla
qGROO . WARSZAWSKI OGRÓD ZOOLOGICZNYZOOGEOGRAFIA w pigułcedla
kA • aH^‘ WARSZAWSKI OGRÓD ZOOLOGICZNYZOOGEOGRAFIAw pigułce dla najmłodszych cz. 4 Ssaki
oCROO. .łAWS*, ZOOGEOGRAFIA WARSZAWSKI OGRÓD ZOOLOGICZNYw pigułcedla najmłodszychcz. 8Ssaki
Sponsorzy2F601 4 34 wskićj i polskiej. W tym roku dotknął go cios bolesny, utracił bowiem matkę,
Ogród zoologiczny” fullerenów 60 (BUCKMINSTERFULLEREN) MAŁE FULLERENY „PUCHATA PIŁECZKA”,

więcej podobnych podstron