Jak zauważyliśmy wcześniej, początek zimy zahamował w drugiej fazie tempo rozwoju epidemii. Pod koniec XVI wieku podczas małej epoki lodowcowej zimy były bardzo srogie i niezwykle długie. Warunki panujące w Eden Valley były szczególnie ciężkie, ponieważ mieszkania (jak większość w Anglii) były zimne, z przeciągami i źle izolowane, brakowało także opału do ogrzewania, a ubrania nie zapewniały takiego ciepła jak obecnie. Chorobie trudno było przenosić się na innych nosicieli i wyglądało, jakby epidemia wygasała. W styczniu 1598 roku nie odnotowano żadnego pogrzebu ofiar zarazy, a jedynie jeden w lutym. Dżuma o mały włos nie przetrwałaby zimy. Jeśli całkowicie zostałaby zniszczona droga zakażenia, mieszkańcy Penrith uniknęliby najgorszego, które właśnie nadchodziło.
Epidemia zaczęła rozwijać się ponownie w swojej trzeciej fazie w marcu. Śmiertelność gwałtownie wzrosła, zwiększając się w maju i osiągając szczyt w lipcu i sierpniu. Była to najbardziej niszczycielska faza.
W końcu i trzecia faza ucichła, a po ostatnim pogrzebie w styczniu 1599 roku zapisano w księgach „DOPUST BOŻY ZAKOŃCZYŁ SIĘ”. Słowa te wydają się nieodpowiednie do ogłoszenia końca najokropniejszego okresu w historii miasteczka.
Wzorzec liczby ofiar śmiertelnych od marca do grudnia 1598 roku w fazie trzeciej odpowiada dokładnie kolejności zdarzeń występującej w każdej epidemii choroby zakaźnej: początkowo rosnąca krzywa zakażenia przechodzi krótką stabilizację przed wyciszeniem wybuchu. Ponadto trzecia faza, podobnie jak w Newcastle, trwała dziewięć miesięcy.
Xzeczywista wątłość Icslc^g pał*afialnycK
Dotychczas korzystaliśmy z pogrzebowych ksiąg parafialnych wyłącznie w celu spisania miesięcznych zgonów w wyniku dżumy. Dowiedzieliśmy się z nich wiele na temat zarazy, lecz księgi skrywają dużo więcej pożytecznych danych. Zawierają informacje dotyczące przełomowych wydarzeń w życiu mieszkańców parafii.
Poniżej przedstawiamy fragment z ksiąg z Penrith zaczynający się nieszczęsnego 22 września w pierwszej fazie dżumy.
Lista ofiar rzuca światło na naszą historię - zaintrygował nas los „nieszczęsnych niezidentyfikowanych chłopców”, pochowanych 15 października i 8 listopada.
Pogrzebowa księga parafialna z Penrith, 1597 Wrzesień
22 Andrew Hogson, nieznajomy
WTEDY W PENRITH ROZPOCZĘŁA SIĘ DŻUMA (KARA BOŻA)
Osoby z literą P zmarły w cierpieniach, osoby z literą F zostały pochowane na wzgórzu.
24 |
Grace Walker, służąca | |
25 |
Thomas Herd z Muray Gaitt | |
27 |
John Steel z Carlton | |
27 |
nieszczęsne dziecko | |
Październik | ||
3 |
tego samego dnia rozpoczęła się dżuma w Carliell [Cariisle] | |
5 |
Thomas syn Edmunda Blaickbume'a | |
10 |
Elizabeth Stell, wdowa | |
10 |
Elizabeth córka Thomasa | |
11 |
nieszczęsne dziecko zwane Robertem Wilsonem | |
12 |
Elizabeth córka Johna Railtona |
P |
13 |
nieszczęśni niezidentyfikowani chłopcy | |
15 |
Steve Nelson de Kill | |
15 |
dżentelmen Lancelot Musegrave | |
15 |
Annes Cartmell, panna | |
20 |
syn Johna Railtona |
P |
22 |
Thomas Bunting, murarz | |
24 |
John Railton, wytwórca sztućców |
P |
24 |
Xpofer [Christopher] syn Johna Steela | |
25 |
Margaret córka Willma Blysse’a | |
26 |
John syn Stevena Nelsona | |
27 |
Janett córka Stevena Nelsona |
137