Oem/Kw
, ...., lllLv,MskiMK> korespondowały * myślą poszukiwaczy luU„. akóu kuliuo *whodnioouropej»Wo| (tfymwPitini Cty**, . T;;hetek li.ciau.rv crl.vck.cj) oraz z analopuzną na wschodził. r/<‘koni> .. „ uypramt Igora. czeski Rfko/ns knUodwor-
i , r„wk..-i fflofri. odpowiednika H*l llu,l>‘ l!>''0,1 ""aznn popu. irr'1", ,rcm • lc-rml zwia-a.m I. z |H.ws.anicm Polski. !<•(•<. zbiory lulki,,. ' ‘ . ,|..„„|vos,awulv uasHlkn .c Wołano je jako Sfm-iiy stawu,,.
( Jimlikowski u\wari »>clk. wplcw na huialuiy polska (związek litera-która znalazła swoich odbiorców „pod strzechą" i kul. pieśni ludu-„Cl wynUnic sa obecne w Epilogu - Tana Tadeusza). Był patronem bohaicscm S a Dominika Nlagnus/rwskirgo M/s/rz. I„uc-;.tn Siemienski przedstawił go w opowiadaniu Przygoda podróżnika 118-10). Pcm >zcchnie utożsamia się barda Zoriana z Króla-Ducha -►Juliusza Słowackiego z Chodakowskim.
U latach 1865-1S66 ->Cyprian Norwid zaczął pracować nad cyklem \rierszy - \jde mecum. Ewentualna edycja tego cyklu miała stanowić realizację dwóch celów poety. Po pierwsze, chodziło o zebranie większej liczb) tekstów lirycznych, głównie nowych, ale także takich, które Norwid napisał wcześniej i opublikował w czasopismach, czyli w edycjach z natury ulotnych. Po drugie. Norwid zamierzał przedstawić w Vade-mecum swój program poetycki w sposób nowatorski. Stąd też w omawianym cy-kłu. niestety niewydanym za żyda autora, pojawiło się wiele utworów o charakterze autotematycznym, m.in. Ciemność.
Ciemność to tekst odnoszący’ się do siły wrażeń, „impresjonistyczny”, w którym istotną funkcję pełni gra światła i ciemności. Opisuje mające znaczenie symboliczne zmagania płomienia świecy. Początkowo wydaje -ię. że zgaśnie zalany woskiem. Jednak rozgrzany wosk, wspomagany przez, staranne obdnanie knota, zaczyna dodawać płomieniowi blasku.
W omawianym wierszu Norwid potępiał czytelników szukających lat-*>ch, rozrywkowych tekstów oraz krytyków (doceniających jedynie j.dzieia o charakterze komercyjnym, schlebiających niewyrafinowanym gUMom niewy kształconych odbiorców) takie teksty polecających. Wyma*
gal 0(1 czytelnika samodzielne j myśleni-
rńwnywaneRO z wysiłkiem wierzącego k'tó™'<:klualncK0 wysiłku, p,,. stycznym uniesieniu, pragnie dotrzeć do Boe, T m,K"i<wV. w mi. ko u,ki odbiorca, zdolny po konać ziemskieCrd,jlbow'cm,żctyl. prawdę, czyli odkryć sens poetyckiego nrzesbn!''"™'3 ‘ m"“ poina{
Poezja Norwida programowo zrywała / obuwia,..; i cowaną przez wielkich poprzedników p,x.,v _ Z* “""encją wypra-rzc, skierowanej do szerokiego grona czytelników w <,dW
nowe rozwiązania artystyczne, stawiał czytelnikowi wv t proponuW Wy - do ..............
Cyganeria warszawska
W latach trzydziestych i czterdziestych w większych miastach euro-pejskich artyści tworzyli grupy, których członkowie (pisarze, w mniejszym stopniu malarze i muzycy) wyróżniali się obyczajowo swobodnym stylem życia i ekscentrycznym strojem. Ta odmienność była formą prote stu przeciw uprzedzeniom społecznym i etykiecie salonowej. Artyści, uprawiając kult sztuki, manifestowali pogardy* Ula „zjadaczy chlcba", ich zdaniem nierozumiejących powołania artysty i prawdziwego piękna. Tych kontestujących twórców określano mianem cyganów (z języka francuskiego - le bohenuen znaczy „cygan”), a ich ugrupowania cygjmerią (fr. la boheme). W Europie najbardziej znaną była cyganeria paryska, lej życie opisał Honoriusz Balzak w powieści Król cyganerii (18-10) i Henri Murger w Scenach z życia cyganerii (wydana w roku 1848). W roku 1838 podobna gru pa powstała w Warszawie. Mianem cyganerii określił ją dopiero w roku 1881 Aleksander Niewiarowski. Sami zaś nazywali siebie „miodu pi.sm.cn nością warszawską”. Określenie to po raz pierwszy zostało
grupy Teofila Lenartowicza. ^^^arniach. Zafascynowani ludem
Cyganie spotykał, s.ę w Chodakowskiego wyprawy knjo
organizowali wzorem -* /oriana śk