W ciszy byfu pouczeni energia Reiki.
Zapytaj w myślach osobę, której przekazujesz Reiki, co mógłbyś dla niej zrobić. W odpowiedzi możesz poczuć nieprzepartą chęć położenia dłoni w określonych miejscach jej cielała. Idź za głosem intuiqi, a układając dłonie w danych pozycjach zwracaj uwagę na to, co mówi dało pacjenta. Możliwe, że nawiąże się między wami swego rodzaju rozmowa. Być może pacjent ten boi się śmierci i poprosi cię o instriikćje dotyczące sztuki umierania. Takiej sytuacji sprostasz jedynie wtedy, jeżeli mocno stąpasz po ziemi, n co najważniejsze - nie boisz się własnego odejścia.
Może też się zdarzyć, że twój pacjent poprosi cię, abyś mu przekazał siłę i energię niezbędną do podjęcia wędrówki na tamtą stronę. Spełnisz jego prośbę, udzielając mu terapii całościowej lub - jeśli nie ma na to czasu - oddziałując na jego dantien (miejsce to położone jest w odległości 2,3 palców poniżej pępka).
Czas trwania
15 do 00 nilnui, Je,(II irzeba la kie dlutej.
Zapamiętaj I
Abyś mógł udzielić zabiegu Reiki osobie pozostającej w śpiączce, ważne są dwie rzeczy. Po pierwsze, liczy się twój stosunek dó pacjenta.
do tycia I do śmierci. Nie wiemy, co jest dla pacjenta dobro- Jeśli nadszedł jego czas, śmierć jest tym, co dla niego najlepsze, i nie masz prawa do żadnej Interwencji. Po drugie, istotny jest twój stosunek do samego siebie. Nic możesz i nie wolno ci odbierać komuś jego cierpienia. Po przekazie Reiki zostawiasz pacjenta tam, gdzie jest, i wracasz, do swojego życia;
Po sesji osoba, której przekazałeś energię, potrzebuje odpoczynku. Kończąc zabiegi wypowiedz w duchu słowa: „Oddalam się z miłością i chylę czoło przed twoim losem”.
W sytuacji pożomie beznadziejnej możesz za pomocą symboli II stopnia nawiązać kontakt z podświadomością osoby znajdującej się w śpiączce.
Zabiegi I stopnia, terapia z wykorzystaniem symboli II stopnia. Reiki na odległość, techniki afirmacji (stosować ostrożnie, wyłącznie po uprzednim porozumieniu się z pacjentem, jeśli to możliwe).
Stan śpiączki niekoniecznie jest tym, co nam się wydaje. Osoby dotknięte komą często pozostają świadome na głębszym poziomic. Do pewnego stopnia mogą zdawać sobie sprawę z tego. co się wokół nich dzieje. Dlatego też rozmawiaj ze swoim pacjentem, najlepiej głośrto. Zapytaj go na przykład, czy cię słyszy. Przyjrzyj mu się. zobacz, czy w odpowiedzi nie drgnęła mu przypadkiem powieka, nie poruszył się palec, nie zmienił się rytm oddechu. Zdarza się. że pacjent wysyła mikrosygnały; jeśli podejmiesz z nim współpracę. reakcje te mogą stawać się coraz wyraźniejsze i może być ich więcej. Jeżeli świadkómi twoich prób nawiązania kontaktu z paqenfem są osoby trzecie, którym twoje pomysły mogłyby się wydawać niedorzeczne, całą pracę wykonaj w duchu posługując się symbolami II stopnia.
Korzystając z opisanej techniki możesz pozbyć się poczucia bezradności i przygnębienia, czego większość z nas doświad-cza w zetknięciu się z osobami w stanie śpiączki.