Zdziś jedzie jutro na wycieczkę szkolną. Aż skacze i gwiżdże, tak się cieszy.
Mama kupiła dziś drożdży. Robi dla Zdzisia placek drożdżowy. - Mamusiu - prosi Zdziś - obudź mnie wcześnie. Nasz autobus odjeżdża już o siódmej godzinie.
- Dobrze - mówi mamusia - obudzę cię i odprowadzę. Ale pamiętaj, Zdzisiu, bądź uważny. Nie zbrudź ubranka. Siedź spokojnie w autobusie. I bądź grzeczny.
gwiżdże • drożdże • obudź • bądź • zbrudź siedź