IMG32

IMG32



my sobie piękny tapczan z liści i gałązek... Mr. Ashley, czy nie zechciałby pan uprzejmie wystarać się o budulec?

W strugach ulewnego deszczu, sapiąc z wysiłku, rozbitkowie robili wszystko, co powiedział. Przewodnik ułożył podłogę z dwóch warstw żerdzi. W środku pozostawił okrągłe wgłębienie na ognisko.

—    Zaraz wyschniemy — rzekł — w zasadzie, wkrótce wszystko będzie w najlepszym porządku.

Ashley przydźwigał leżące na ziemi połamane gałęzie, a mrs. Tomlinson dołożyła kilka ilustrowanych czasopism, które wygrzebała z walizki. Ponieważ drewno było mokrusieńkie, ogień zapłonął dopiero wtedy, gdy Lemo-reau wetknął kilka gałganów nasączonych benzyną. Najpierw zaczął walić taki dym, że trudno było wytrzymać, potem było już lepiej i drewno powolutku zajęło się małym płomieniem. Czworo ludzi siedziało ramię w ramię tuż przy sobie, nie mokło i czuło, jak stopniowo nagrzewają się przemoczone ubrania. Lemoreau otworzył manierkę, napełnił kubek i puścił go w obieg.

—    Odrobina herbaty z dużą ilością rumu — powiedział — bardzo zdrowy napój, zwłaszcza po naszych przeżyciach.

Dopiero teraz nadszedł stosowny moment, żeby omówić położenie. Najpierw bowiem trzeba przezwyciężyć szok, który zawsze wywołuje podobne nieszczęście. Najskuteczniej można się go pozbyć wtedy, gdy człowiek z miejsca zabierze się do aktywnej pracy. Gdyby Lemoreau bezpośrednio po fatalnym lądowaniu zostawił pasażerom choć trochę czasu, żeby mogli się zastanowić nad sytuacją, najprawdopodobniej zaczęliby histeryzować. Wielu ludzi w ogóle nie cieszy się z tego, że udało im się uniknąć niechybnej śmierci, natomiast są głęboko nieszczęśliwi, że się o nią otarli. W tym wypadku jeszcze nie wygrali walki o życie. Czwórka ludzi znalazła się w samym środku tropikalnej dżungli z dala od wszelkich siedzib ludzkich. Dżungla sprawiała wrażenie nieprzebytej i bezsprzecznie czaiło się w niej wiele niebezpieczeństw.

Czasem dopiero psychiczny szok po wypadku przyczynia się do prawdziwej katastrofy. Najlepiej dowodzi tego przypadek, który zdarzył się na Alasce: samolot łącznikowy amerykańskiego lotnictwa wpadł w burzę śnieżną i musiał przymusowo lądować, a w trakcie lądowania oderwało się podwozie. Poza tym samolot był nieuszkodzony, a załoga nie doznała obrażeń. Na pokładzie znajdowała się żywność, futrzane ubrania i śpiwory, a także namiot, broń myśliwska i amunicja. Zapewne, sytuacja nie była przyjemna, nie istniała jednak bezpośrednia groźba śmierci. Gdy tylko minęła burza śnieżna, zaczęto poszukiwać zaginionego samolotu. Powinno się go odnaleźć na trasie lotu. Jednakże trzej mężczyźni, którzy dotychczas stacjonowali w cywilizowanych okolicach, potracili głowy. Fakt, że znaleźli się nagle na zawianym śniegiem pustkowiu, bezzasadnie przyprawił ich o histerię. Wszyscy pobiegli przed siebie, tak jak stali. Prawdopodobnie po to, żeby znaleźć jakąś ludzką siedzibę, choć na dobrą sprawę musieli wiedzieć, że w tej części kraju, jak długa i szeroka, nie uświadczy się ludzkiej istoty. Każdy z nich pobiegł w innym kierunku. Wkrótce wszyscy padli ze zmęczenia. Gdy po dwudziestu godzinach samolot został odnaleziony, załoga od dawna zamarzła. Zaledwie o pół godziny drogi od samolotu, który zapewniał schronienie, ciepło i żywność, leżały w śniegu trzy trupy.

Natomiast prawdziwe powody do rozpaczy miał pilot, który musiał wyskoczyć ze spadochronem i padając złamał sobie obie nogi. Nikt nie wiedział, gdzie się znajduje i na znalezienie go były znikome szanse. Ofiara nieszczęśliwego wypadku miała przy sobie maleńki worek ze sprzętem do sur-vivalu, ważący około dwóch funtów, który przed każdym lotem umieszczała sobie na plecach. Pilot od razu wczołgał się w najbliższe zarośla, rozpalił ogień i nie zważając na straszne bóle opatrzył złamane nogi. Początkowo żywił się korzonkami, korą i uschniętymi jagodami, potem rozwiesił wnyki, żeby złapać pardwy, a ich resztkami zwabiał do pułapki głodne lisy. Zbudował dach i zmajstrował sobie szczudła. Wkrótce potem dobudował do dachu małą, niską chatkę z paleniskiem, w którym przez długie noce mógł utrzymywać stały ogień. Z nastaniem wczesnej wiosny pokuśtykał około dwustu kilometrów, aż nad Yukon. Dopiero tam natknął się na ludzi.

Ważniejsza od ekwipunku i gruntownej wiedzy jest wola przetrwania. Niezłomna wola i przekonanie, że się wybrnie, najbardziej pomagają przeżyć i ujść cało z na pozór beznadziejnej sytuacji. Jeszcze lepsza i w ogóle najlepsza jest u człowieka wierzącego ufność w Boga. Nie można jednak czekać bezczynnie na niebiańską dobrotliwą interwencję, tylko trzeba postępować w myśl dewizy: pomagaj sobie sam, a Bóg ci dopomoże. Przy czym należy pamiętać o tym, że chrześcijanin ma bezwzględny obowiązek dbania o życie, które jest boskim darem.

W przypadku Gastona Lemoreau i jego gości nie trzeba było czekać na cud. Po tym, jak pilot wraz z pasażerami cali i zdrowi znaleźli się na twardym gruncie, do wyratowania się wystarczała najprostsza znajomość survi-valu.

— Mieliśmy dużo szczęścia w nieszczęściu — wyjaśniał Lemoreau trójce towarzyszy — i nie ulega wątpliwości, że wkrótce usiądziemy w hotelu Kock, żeby ze śmiechem opowiadać ludziom o naszej przygodzie.

Ashley spytał, czy wie, gdzie się znajdują.

Tylko w przybliżeniu — przyznał Lemoreau — i ta wiedza niewiele I *v uam pomogła. Upłynęłyby tygodnie, zanim doszlibyśmy do najbliższej wioski albo drogi. Tutaj w głębi dżungli żyje w odosobnieniu zaledwie , listka ludzi. Nie możemy ich odszukać, ale oni mogą nas znaleźć. Pod walonkiem, że całkiem wyraźnie zwrócimy na siebie ich uwagę!

ti


267


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
11191 IMG32 dość często z motywem leżących zwierząt, takich jak lew czy pies . Znamy rączkę nożyka
0206 jpeg Księga 3 • Rozdział 2 samym sobie łask niebios, inni, tak zwani ignoranci czy nie-wykształ
IMG88 skimi lub sprawdzone w próbnych testach eksploatacyjnych, w celu stwierdzenia, czy nie zawier
IMG88 skimi lub sprawdzone w próbnych testach eksploatacyjnych, w celu stwierdzenia, czy nie zawier
IMG 1404015440 my. Warunek ten staje się oczywisty, gdy uświadomimy sobie, że elemgn^H te działają
IMG32 Trądzik różowaty Rosacea ◄ Chorobie może towarzyszyć przerost i włóknienie gruczołów
IMG32 (2) 2^ Franciszek Plaeidi proj.. Męstwo i Modrość, nagrobek J‘>na III Sobieskiego, katedra
IMG32 >Alopecia areata >Ąlopecia masculina androgęnica r Alopecia feminina
IMG32 DO PODSTAWOWYCH OBOWIĄZKÓW PROJEKTANTA NALOT 5 (ART.20): zapewnienie, w razie potrzeby, udzia
IMG32 Statta pionowe bezpieczeństwa - typ U •Wykorzystywane do zabezpieczenia krawędzi ■Mocowane do
IMG32 Wielkość <ł>=l/n nazywana jest płynnością. Dl polimerów definiuje się pojęcie
IMG32 Specyfikacja techniczna wykonania i odbioru robót budowlanych (rozporządzenie 2 września
IMG32a . COS z P02 i PC02 odp P02 95 mmHg. PC02 45 mmHg 2. kiedy zamykaja się wszystkie zastawki jo

więcej podobnych podstron