IMG!16

korsarzu! trudno* wznieść dłoń i Mozmysl s._ę! miłość, nienawiść Fwe bezpieczeństwo ,_ej śmierci wymaga !⁰"^{meJ UmH}'^{/ka na} si, nie prL_da

l jść me zdołamy pogoni Seida. — '

lojdz! niech go słuszna nie minie zaplata /-a moje młode, pohańbione lała,

/a krzywdy twoje, za krew braci twojej! ojd/. pójdź! cios jeden wszystko zaspokoi <l.o? _ jeszcze nie śmiesz? _ Wiec ja się ₀ l jrzysz. co ręka kobiety dokaże. — (ważę! Stiaż przekupiona wychodź stad czem prędzej!

I jrzym się wolni — albo nigdy więcej!* —

IX

Rzekła — nie czeka, nie chce odpowiedzi. Znikła on drżący oczyma ją śledzi.

Wlokący łańcuch w węzeł zebrał w reku.

By i szedł wolno, i nie wydał brzęku.

Drzwi otworzone wyszedł; — straże zdjęte. Pusto i ciemno — przejście wąskie, kręte.

Nie wie, gdzie idzie; ręką ścian się trzyma. — Blask jakiś mglisty mignął przed oczyma:

Czy światło dzienne? — wierzy i nic wierzy.

Iść czy nie? — poszedł; — chłód rzeźwiący, świeży. W twarz mu powionąl; — czuje woń poranku. Wnet na otwartym ujrzał się krużganku — Odetchnył wolno, spojrzał wkoło siebie. — Ostatnie gwiazdy bledniały na niebie.

Wschód się zajmował brzaskiem; wtem > ^{11 >ocz} Blask, jakby lampy, uderzy ł go w oczy.

U.

/ samotnej izby ^blJ^s^^V “waruje się *‘»^lisU: Drzwi wpół pr^^ec, _pr7._y „iem nikogo.

**»*& i cofnął się z “^w‘«^ą‘

Sffbkien. kroU bid, __ ^

Postać wjbiegla    _nj_c plamiła

nimi iei bezbronna, kun *

Dzięki jej sercu, dzięki! - nie zabiła.;

2_?da na nią: obłęd w jej spojrzeń.,..

Jakby je w jakiemś utkwiła widzeniu!...

Stanęła — bacznein nasłuchuje uclicni.

Cichość dokoła! _ konwulsyjny.il ruchem Wtyi odrzuciła włosy, co po całej Twarzy i piersiach w nieładzie spadały:

Znać, że musiała nachylać się nisko,

Na jakieś slraszne patrząc widowisko.

Zwraca się — wzrok jej spotkał się / Konradem. Cofnął się przed nią. — Na jej czole bladcm.

Nad brwią — nieznaczna której j>ewno sama Dojrzeć nie mogła — jedna mała plama! t jrza! jej barwę — mdłość mu wzrok zaćmiła Pojął, zgadł wszystko . to kropla krwi była!

X

to! b"'*"    • “ ^ni<,woli bezbronnej

%k".^ S, Tr "“"bbrotbPj:

Uzy to okucie 7 pik ' ^JC:>ZC7'^{e n,e 7}-#adnic,

Ucz nigdv b ,l ^{A jeg0 0padnie:}

Która ni „i ^ "^,ew°^la. zgryzota.

*^ad«e cierpienie ^h'^{b mio,a}-

^Nle Przeraziło, nie w,.⁶¹ *7°^ ^si,e>

^strząslo _go tyle.