Opukujemy plecy końcami palców,
poszczypujemy w różnych miejscach,
kroczymy palcami,
lekko naciskamy jednym palcem,
wykonujemy skoki dłońmi, opierając je na nadgarstkach i przenosząc punkt oparcia na palce,
głaszczemy plecy, przytulamy się do dziecka,
naśladujemy chrapanie.
Biega źrebaczek po łqce, wqchajqc pachngce kwiatki. Tu rosnq stokrotki, maki, a tu kolorowe bratki. Podchodzi klacz, jego mama, nosem go lekko dotyka.
Konik do mamy się śmieje i dalej po łqce bryka.
Potem wieczorem w stajence do mamy tuli się blisko, układa do snu na sianie, chrapie jak wielkie konisko.